Koniec przygody w Lidze Mistrzów, Bayern 1-0 (3-2) Arsenal

Tak się zastanawiam na chłodno, co może być przyczyną naszej zniżki formy i jedyne, co mi przychodzi do głowy to zajechanie wyjściowej 11. Dopóki gralismy mecze co 7 dni, to rozjeżdżaliśmy wszystkich.
Wjechały mecze, co 3 dni i zaczęły się problemy. Saka, nasz diamencik potrzebuje więcej odpoczynku. Martinelli widać też już zadyszka.

Ogolnie uważam Artete za przekota, ale ewidentnie jeszcze musi się poduczyć rotowania składem, tak jak jego mentor, Pep.
Na chwilę obecną nasza ława czuje się bezużyteczna i jak przychodzi moment, gdy muszą wejść na 4 minuty, 25 sekund, widać to gołym okiem.

No nic. Powoli wracamy na salony europejskie, ale jeszcze proces trwa.
Boli fakt, że sredni Bayern nas eliminuje, ale zachowali się jak wytrawny bokser. Cofnęli się, oddali piłkę u siebie (co się bardzo rzadko zdarza) i w odpowiednim momencie powiedzieli PA NA TO i Kimmich kapitalnie zamknął akcje.

Uczmy się, wyciągajmy wnioski, głowy do góry i zamknijmy ten sezon w odpowiednim stylu. To nie czas na płacz.
Taki jest futbol. Uczy pokory całe życie.

Gorzej jak Klopp osiągnie więcej w ciągu 30 lat niż artera i jego następcy, tego się obawiam. mamy mega skład na to aby osiągać wyniki, ok liverpol wygral w swoim prime tylko lm i pl 1x , ale wygrali a my > nadal mamy na koncie rowne 0 LM ehh

@TlicTlac napisał: "Tak, chcę Cię uświadomić, że z obecnych 95% (bo jest Garfield i jeszcze z jedna osoba czy może 2) dużo osób nie byłoby aż tak negatywnie nastawionych, w tym i ja.
Byłbym tylko lekko negatywnie nastawiony, bo to w końcu 1/4 i jakby przegrali po walce, i po karnych, jeszcze dominując Bayern - trudno, zabrakło trochę szczęścia; pewnie bardziej wtedy bym się skupił na koszmarnych karnych (jakby strzelali tak jak City).

Ale tutaj mam po prostu problem z walką klubu, zachowywali się tak, jakby mieli sztucznie nałożone blokady taktyczne i kompletnie nikt nie próbował, nawet w końcówce rajdów, czegokolwiek co wzbudziłoby jakąś iskierkę nadziei. Przez co wyglądało to na totalny brak walki. Kibice w większości oczekują gryzienia trawy, przynajmniej od pojedynczych jednostek, a tu dosłownie nie było nic."
Spoko, fajnie że masz swoje spojrzenie na tą sytuację. Ja uważam, że Arsenal jest zajechany, bo kołderki nam brakuje na ławce, a do tego pierwszy raz w życiu słyszeli 70 tysięcy w legendarnej lidze mistrzów i nie wierzę, że im się nie chciało z wierzę, że ich to zaskoczyło i sparaliżowało. Spokojnie, tak właśnie zdobywa się doświadczenie:)

@Garfield_pl napisał: "Prosta zasada, jeśli nie potrafisz wspierać w ciężkich chwilach, nie zasługujesz na cieszenie się gdy są sukcesy."

Dlaczego niby?
"Ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza."?
Niby dlaczego Tobie czy innym wyznającym tą maksymę jest decydować, że ten kto krytykuje czy nie potrafi znieść tak bezjajecznych meczów, ma mniej zasługiwać na cieszenie się z trofeów niż ten, który wiecznie wierzy?

Już dalej nawet można przytoczyć biblię czy inne dzieła, w których wręcz bardziej się cieszą z nawrócenia bardziej grzesznego czy już w późniejszych przekładach ten cały czas modlący się i nawrócony - są traktowani równo?

Myślisz, że jesteś lepszy, bo nie krytykujesz, tylko cały czas jesteś pozytywnie nastawiony do zespołu czy ogólnie projektu? Dlaczego? Co powoduje, że Ty, jako "random z internetu" bardziej zasługujesz na cieszenie się sukcesu klubu z Londynu niż ktoś, kto nie jest na tyle cierpliwy?

@Garfield_pl napisał: "To nie szpilki, tylko fakty o Tobie;) gdzie byłeś jak wygrywali? Ja tu jestem cały czas,czy jest dobrze,czy źle , a Ty? I Ty nazywasz się kibicem? Dla kolegi pytam xD"

Mam to gdzieś, cały czas mam to samo zdanie o Mikelu i doceniam jego pracę. Ty mnie oceniasz z przeszłości, dla mnie Mikel może siedzieć tutaj nawet 40 lat, mam swoje zdanie i zmienię je, jak Mikel coś wygra

@losnumeros napisał: "Podaj mi te przykłady z każdych meczów, jak powinęła się nam noga? Nic nie znajdziesz"
Twoje ostatnie komentarze na stronie to w meczach z Bayernem, i z Porto jak myślałeś jak odpadniemy, a następne komentarze przed nimi są we wrześniu 2022

Jak dla mnie są mega drużyną. Od dawna nie mieliśmy takiej. Wierzymy nadal

Nie rozumiem czemu Vieira, Partey, ESR, Zinchenko nie dostali szansy w tym meczu pod koniec. Zupełna impotencja z przodu.

Trzeba sie rozwijac i isc dalej. W tym roku zagralismy cwiercfinal i zabraklo niewiele do polfinału . Gramy pierwszy raz na tym etapie od x czasu. Mysle ze mozna byc zadowolonym z postepu z europie choc niedosyt jest.

Licze na lige i mega motywacje artety , ktory robi mega robote ale tez potrzebuje troche sie nauczyc cwaniactwa piłkarskiego i brzydkich wygranych w LM.

Jedziemy dalej i cisniemy !!!

Teraz jest płacz na forum bo:
- odpadamy w 1/4 LM po wyrównanym dwumeczu z Bayernem,
- w 33 kolejce przegrywamy pierwszy w tym roku kalendarzowym mecz w PL, jednocześnie tracąc fotel lidera na rzecz City

3 lata temu:
- 8 miejsce w PL
- brak kwalifikacji do europejskich pucharów
- odpadamy w 1/2 LE z villarealem

Ja wiem, że można czuć niedosyt, bo pękł balonik oczekiwań, ale trzeba też docenić miejsce w którym jesteśmy. Progres jest widoczny gołym okiem.

Do najwyższych celów niestety wciąż brakuje głębi składu i jakości na ławce, a do LM jeszcze doświadczenia.

najbardziej martwi mnie to. że nawet trener może i cymbał mournho nadal ma racej, że nie wygramy nic mamy gen przegrywa :(

@losnumeros napisał: "Serio przeczytaj książkę Ferguson być liderem i może razem z Garfieldem coś dotrze do was"
Przeczytaj niezwyciężeni;) to o Arsenalu ;) i nie żyje przeszłością, kiedyś był Ferguson i Wenger teraz zjadł ich choćby Guardiola i właśnie Klopp a mi,e następni będą Arteta, Alonso itd. to tak samo jak piłkarze sprzed 20 lat nie mają podjazdu do obecnych, że względu na wszystko od diety, po treningi itd ;)

Pytanie czy to Bayern w defensywie był zbyt zorganizowany czy my zbyt stateczni i mało odważni? Do straty bramki myślę, że proporcje były 1 do 1, a po golu na 1:0 już ewidentnie zostaje tylko druga opcja. Ofensywa leżała i kwiczała, skrzydła statyczne i bez szarpnięć, w środku jedynie OdeGORD coś szarpał, mecz przegraliśmy sami ze sobą, zabrakło woli walki, nie było widać drużyny.

Jedyna nadzieja zostaje w tym aby wierzyć w to, że chłopaki mentalnie nie siądą i będą głodni zwycięstw w lidze do tego stopnia, że wygrają wzzystkie mecze do końca sezonu bo chyba tylko to może nam dać mistrzostwo

@praptak napisał: "Teraz to już za późno. Napisałem to tyko 1 raz. Nie 2 jak twierdzisz a fakt że nie zawsze czytasz ze zrozumieniem Cię nie usprawiedliwia. Noże czy skarpety z mydłem?"
Raz napisałeś że wkładam wszystkich do jednego wora, a za drugim razem że pewnie prowadzę dyskusję z jakimiś głosami w głowie sugerując że dalej próbuję wmówić ludziom że masowo chcą zwolnień Artety. Potem napisałeś oczywiście że to żart ale dziś nie jestem w nastroju na takie żarty, więc wybacz ale się poirytowałem takimi tekstami.

@Gunner915: Nie mamy prawego skrzydłowego z lewa noga, stad trzymanie Saki. Nketiah co by nie mówić jest dość silny i piłka go szuka w polu karnym, miało to sens. Partey w każdym ostatnim meczu w jakim grał fundował podania do drużyny przeciwnej - na końcowym etapie dwumeczu jego dekoncentracja była zbędna.

Faktycznie ciekawa sprawa jest z tym kwietniem. Nam, kibicom ciężko będzie znaleźć realne uzasadnienie. Nie mamy dostępu do programu treningowego, dialogów z szatni i indywidualnych sytuacji każdego z graczy. Czynników może być całe mnóstwo.

A Garfield jest optymistą, bo taką ma osobowość i temperament. Nie widzę w tym niczego złego :)

Mam nadzieję, że pomogłem :D

Również widzę obszary, w których gracze czy trener mogliby się inaczej zachować, natomiast nie ma żadnej gwarancji, że inne rozwiązania by się sprawdziły - to są jedynie spekulacje.

@losnumeros napisał: "@praptak: Serio przeczytaj książkę Ferguson być liderem i może razem z Garfieldem coś dotrze do was"
Obawiam się że trochę pochopnie ustalasz drużyny, kota bardzo lubię ale ja preferuję ciemne okulary. A co do lektur to nie narzekam na ich brak i wolę wybierać je bez polecenia ^

@Dziadyga napisał: "@majormati napisał: "Kwiecień u Artety:
2022:
Palace 3-0 Arsenal
Arsenal 1-2 Brighton
Southampton 1-0 Arsenal

2023:
Liverpool 2-2 Arsenal
West Ham 2-2 Arsenal
Arsenal 3-3 Southampton

2024:
Arsenal 2-2 Bayern
Arsenal 0-2 Villa
Bayern 1-0 Arsenal"

W przeszłosci luty a teraz kwiecien.."

Czyli progres jest ;)

Brakuje napastnika i skrzydłowego młodego wiatraka lub starego lisa na ławkę, to wszystko, vieria to dobry chłopak, Tomek bez kontuzji świetny, nelson to do Championship, nketiah do Everton,

@Marzag napisał: "Niesamowite jak wygadani są losnumeros i executer1 za każdym razem jak się powinie Arsenalowi noga a"

Podaj mi te przykłady z każdych meczów, jak powinęła się nam noga? Nic nie znajdziesz

Dobra Panowie dajmy sobie spokój. Tak czy tak nie mamy wpływu na tą sytuację

Panowie nie ma co zasiegać dalekich wniosków ale jak na nasz debiut w LM po długich latach psuchy ejst dobrze, w PL walczymy o wszystko, jeśli się nie uda to trudno, natomiast przyszly sezon w pełni nas zweryfikuje i tyl w temacie jeśli nei wygramy nic w przyszłym sezonie to czekamykolejne 20 lat an cos wielkiego taka jest prawda, więc cieszmy się z tego co mamy na ten moment i patrzmy z nadzieją na przyszłość

@majormati napisał: "Delikatnie łudziłem się, ze City przemeczy sie w LM do finału i gdzieś po drodze zgubi punkty w lidze, na miejscu Artety już bym rotował składem bo jesto po sezonie."
Na szczęście ty nie jesteś Artetą.

@losnumeros napisał: "Możesz wbijać kolejne szpilki, nie rusza mnie to. Świadczy to tylko o Tobie"
To nie szpilki, tylko fakty o Tobie;) gdzie byłeś jak wygrywali? Ja tu jestem cały czas,czy jest dobrze,czy źle , a Ty? I Ty nazywasz się kibicem? Dla kolegi pytam xD

@Marzag napisał: "Ale zanim napisałeś, że to żart 2x zasugerowałeś że próbuję włożyć ludzi do jednego wora."
Teraz to już za późno. Napisałem to tyko 1 raz. Nie 2 jak twierdzisz a fakt że nie zawsze czytasz ze zrozumieniem Cię nie usprawiedliwia. Noże czy skarpety z mydłem?

@TlicTlac napisał: "pojedynczych jednostek"

masło maślane.

Dołującym nie rokującym*

Niesamowite jak wygadani są losnumeros i executer1 za każdym razem jak się powinie Arsenalowi noga a jak cichutko siedzą jak się wszystko układa, możnaby wtedy pomyśleć, że już nie mają czasu udzielać się na forum ale okazuje się że mają.

@ZielonyLisc napisał: "chyba to jest tak zwany brak argumentów ;)"

Nie ten poziom i nie mam zamiaru zniżać się do jego wypowiedzi. Swoje od****łem tutaj ( negatywnie), ale tylko słabi wracają do przeszłości

@Dziadyga napisał: "Ale tak szczerze teraz te gadki,że Bayern doswiadczony itd.Ale Oni naprawde w tym w dwumeczu byli marni i jakby nasi pokazali wiecej charakteru to by ich wyeliminowali juz w 1 meczu..Kazdy tak tu głosił jak i Ja również,że Bayern zostanie rozpykany a w rewanzu pilnowac wyniku.."

Ja nie uważam że Bayern był marny. Wręcz przeciwnie. Zagrali dokładnie tak żeby jak najbardziej utrudnić rozpędzenie się Arsenalowi. Uważam wręcz że zagrali genialnie taktycznie. Piłkarsko wyglądało to bardzo słabo ale trzeba docenić kunszt taktyczny Tuchela bo tym dwumeczem rozwalił Artete na łopatki.

Jeżeliy tak graliśmy z City na 0-0 to się zachwycaliśmy a jeżeli ktoś tak zagrał przeciw nam to płacz.

Walczymy do końca o PL bo nie a już miejsca na potknięcie. Wygrajmy wszystko do końca i cieszmy się każdym kolejnym mecze. Fajnie że można te nastroje odwrócić już w tydzień bo zwycięstwo z Wolves i Chelsea tchnie w nas nową energię której mega potrzeba po takim rokującym dwumeczu.

Delikatnie łudziłem się, ze City przemeczy sie w LM do finału i gdzieś po drodze zgubi punkty w lidze, na miejscu Artety już bym rotował składem bo jesto po sezonie.

@TlicTlac napisał: "A tu filozofie drogi, dlaczego nie zasługuje? Co ma cierpliwość - czy jej brak do zasługiwania na przyszłość (jak rozumiem lepszą - klubu) i cieszenie się z trofeów?"
Prosta zasada, jeśli nie potrafisz wspierać w ciężkich chwilach, nie zasługujesz na cieszenie się gdy są sukcesy. Można krytykować, ale jazda bez trzymanki nie powinna mieć miejsca, a pije do ludzi, którzy gdy będzie dobrze, będą najbardziej krzyczeć jak to wierzyli;) bo nie czarujmy się, że będzie cudnie od razu, i to nie FIFA, progres idzie powoli. Serio jak ktoś krytykuje, z głową to no problemo, hejterzy i chorągiewki nie będą mieć mojego szacunku.

@M4rcin napisał: "No spoko, możemy wymieniać kogo nam jeszcze brakuje:
BR przydałby się ktoś lepszy
LO pierwszego skladu
Nowa 8
Zmiennik Rice
Zmiennik odegaarda
Zmiennik/nowy LS
Nowy napastnik

Tylko ile my jeszcze kasy na to musimy wydać i ile czasu nam to zajmie? Na to co wymieniłem potrzeba pewnie z 300-400mln więc pęknie prawie bańka wydana przez artete"
Nie chcę Cię podlamywac, ale takie są realia, tak wysoko poprzeczkę zawiesiło City i Liverpool. Jeśli chcemy coś wygrać, to trzeba wzmocnić pozycję o których napisałeś, a co więcej jeszcze do tego potrzeba szczęścia.

@losnumeros napisał: "żadnych juniorów wprowadzonych do 1 składu, a inne drużyny jakoś to potrafią. Mamy wspaniały talenty."
Jakie to Arsenal ma wspaniałe talenty? Bo ze w ostatnich latach w akademii Arsenalu przytafiło sie pare dobrych grajków jak Saka czy Smith Rowe, to nie znaczy ze akademia Arsenalu bedzie co chwile produkować jakiś kozaków, tym bardziej ze Arsenal akademią nigdy nie stał, a bardziej wyłapywał jakieś talenty z akademii innych klubów

@Ashmadia napisał: "Rozumiem, że chcesz mi powiedzieć, że na tym forum po meczu takim jak City z Bayernem, byłyby oklaski i słowa pocieszenia, zabrakło szczęścia trudno, odpadliśmy? Ja uważam, że byłby tu taki sam wysryw nędzy i opowieści o tym, że jesteśmy nieskuteczni i trzeba zmieniać trenera. Zamiast docenić to co mamy, to wylewamy gówno na forum swojego klubu, na swój klub. Nie zagraliśmy dobrego dwumeczu, ale zagraliśmy na równym poziomie z jedną z najlepszych drużyn europy ostatnich lat. To jest fakt i nie zmienisz tego, choćbyś nie wiem jak chciał narzekać."

Tak, chcę Cię uświadomić, że z obecnych 95% (bo jest Garfield i jeszcze z jedna osoba czy może 2) dużo osób nie byłoby aż tak negatywnie nastawionych, w tym i ja.
Byłbym tylko lekko negatywnie nastawiony, bo to w końcu 1/4 i jakby przegrali po walce, i po karnych, jeszcze dominując Bayern - trudno, zabrakło trochę szczęścia; pewnie bardziej wtedy bym się skupił na koszmarnych karnych (jakby strzelali tak jak City).

Ale tutaj mam po prostu problem z walką klubu, zachowywali się tak, jakby mieli sztucznie nałożone blokady taktyczne i kompletnie nikt nie próbował, nawet w końcówce rajdów, czegokolwiek co wzbudziłoby jakąś iskierkę nadziei. Przez co wyglądało to na totalny brak walki. Kibice w większości oczekują gryzienia trawy, przynajmniej od pojedynczych jednostek, a tu dosłownie nie było nic.

@praptak: Serio przeczytaj książkę Ferguson być liderem i może razem z Garfieldem coś dotrze do was

@Moczyknur napisał: "Jak dla mnie jest OK Panowie. I tak wszystkie wtorki i środy pracuję do późna ;)"
Myślę,że Twój komentarz zamyka dyskusje :⁠-⁠D
Deal z Arteta widzę z daleka

@praptak napisał: "Przeczytaj to jeszcze raz ze skupieniem. To był tylko żart i potem docenienie Twojej opinii."
Ale zanim napisałeś, że to żart 2x zasugerowałeś że próbuję włożyć ludzi do jednego wora. Nie mam dziś nastroju na droczeni się, jestem delikatnie mówiąc rozczarowany po meczu.

@losnumeros: chyba to jest tak zwany brak argumentów ;)

@majormati napisał: "Kwiecień u Artety:
2022:
Palace 3-0 Arsenal
Arsenal 1-2 Brighton
Southampton 1-0 Arsenal

2023:
Liverpool 2-2 Arsenal
West Ham 2-2 Arsenal
Arsenal 3-3 Southampton

2024:
Arsenal 2-2 Bayern
Arsenal 0-2 Villa
Bayern 1-0 Arsenal"

W przeszłosci luty a teraz kwiecien..

@majormati napisał: "Kwiecień u Artety:"
Jest progres u Wenger przeklęty się zrobil listopad i tam już traciliśmy szanse xD

Jak dla mnie jest OK Panowie. I tak wszystkie wtorki i środy pracuję do późna ;)

Dlaczego Arteta nie zmienił Saki?
Dlaczego Arteta wpuszcza Nketiaha, który wypracował jedno podanie przez 10 minut gry?
Dlaczego Partey grzeje ławę nawet jak jest zdrowy? Dlaczego Partey nie wszedł na boisko kosztem Nketiaha?
Dlaczego jesteśmy zajechani wiecznie w kwietniu i wszystko przegrywamy od lat w tym miesiącu?
Dlaczego Garfield nigdy nie narzeka na postawę Arsenalu?

@Garfield_pl napisał: "Jest to niemożliwe, no za wysoki dla Ciebie i musiałabyś go najpierw przebić, osiągnąć Ci ciężko;)"

Możesz wbijać kolejne szpilki, nie rusza mnie to. Świadczy to tylko o Tobie

@losnumeros napisał: "Czy pisałem że 1 skład jest przeciętny? Nie, logicznie rozchodzi się o ławkę rezerwowych i do tego dochodzi brak żadnych juniorów wprowadzonych do 1 składu, a inne drużyny jakoś to potrafią. Mamy wspaniały talenty."
zieew

Kwiecień u Artety:
2022:
Palace 3-0 Arsenal
Arsenal 1-2 Brighton
Southampton 1-0 Arsenal

2023:
Liverpool 2-2 Arsenal
West Ham 2-2 Arsenal
Arsenal 3-3 Southampton

2024:
Arsenal 2-2 Bayern
Arsenal 0-2 Villa
Bayern 1-0 Arsenal

Samo się komentuje

@piter1908 napisał: "Tak powinni wyglądać kibice."
Chyba sobie jaja robisz?

Ale tak szczerze teraz te gadki,że Bayern doswiadczony itd.Ale Oni naprawde w tym w dwumeczu byli marni i jakby nasi pokazali wiecej charakteru to by ich wyeliminowali juz w 1 meczu..Kazdy tak tu głosił jak i Ja również,że Bayern zostanie rozpykany a w rewanzu pilnowac wyniku..

@praptak napisał: "Uważasz nasz pierwszy garnitur za średnich graczy? Ja cenię go wyżej choć to Ty pochopnie myślisz że odpowiadasz na atak."

Czy pisałem że 1 skład jest przeciętny? Nie, logicznie rozchodzi się o ławkę rezerwowych i do tego dochodzi brak żadnych juniorów wprowadzonych do 1 składu, a inne drużyny jakoś to potrafią. Mamy wspaniały talenty.

@TlicTlac napisał: "A oglądasz mecze tylko dla wyniku czy jednak też dla efektownej gry, emocji, zagrań?
Taka jest różnica, że Arsenal nie pokazał kompletnie nic w 2 połowie. Zagrali jedno wielkie g.

Jakby toczyły się losy mistrzostwa i na 2 ostatnie mecze też by wyłożyli taką lachę jak w 2 połowie z Bayernem, to byłbyś zadowolony? Zamiast walki do końca, ale i tak porażki, mimo włożenia serca i emocji w te 2 ostatnie mecze?"
Rozumiem, że chcesz mi powiedzieć, że na tym forum po meczu takim jak City z Bayernem, byłyby oklaski i słowa pocieszenia, zabrakło szczęścia trudno, odpadliśmy? Ja uważam, że byłby tu taki sam wysryw nędzy i opowieści o tym, że jesteśmy nieskuteczni i trzeba zmieniać trenera. Zamiast docenić to co mamy, to wylewamy gówno na forum swojego klubu, na swój klub. Nie zagraliśmy dobrego dwumeczu, ale zagraliśmy na równym poziomie z jedną z najlepszych drużyn europy ostatnich lat. To jest fakt i nie zmienisz tego, choćbyś nie wiem jak chciał narzekać.

Po prostu przegraliśmy z lepszą drużyną. Nie ma się czego wstydzić i nie ma się o co kłócić. Arti i zespół mają jeszcze coś do przepracowania i mają miejsce na poprawę i rozwój.