Koniec przygody z Ligą Europy! Arsenal odpada po dogrywce

@metjuAFC: pozbyć się go w styczniu byłoby głupota. Kim byś zagrał tam? Torreira który ma 160 czy Guendo który jest mega chaotyczny? Problemem było pewnie zastępstwo. Plus Arteta chyba oczekuje na tej pozycji zawodnika lewonożnego

Xhaka jest ok, ale nie zaoferuje nam jakości, która pozwoli walczyć o najwyższe cele. Jest to dobry zawodnik do rotacji, szeroka kadra też jest ważna, ale pare lat temu na tej pozycji biegał Fabregas, Wilshere czy Cazorla. Potrzebujemy kreatywnego zawodnika a nie statyste.

@Remek napisał: "A na niektórych pudłach sam bohater z bananem na twarzy biega :)"

Ma się załamywać? Już jeden napastnik ma blokadę w głowie :)

@Pampiszon: Nie przepraszam jest info jedyne - The ticket application window will open in March 2020

@Naburator: Arteta dołączył w grudniu i już w styczniu miał okazję pozbyć się największego problemu, ale zarówno on jak i zarząd nie byli kompletnie przygotowani do tego ruchu mimo iż sygnały ze strony Herthy jak i samego zainteresowanego napływały dużo wcześniej. Oby nasi mieli jaja i pozbyli się Szwajcara jak i innych kaleczących nasze oczy graczy już tego lata.

@DoomSlayer
Moje komentarze są toksyczne.

@DoomSlayer napisał: "Spoko, rozumiem po części krytykę jaka leci, ale jak ma być w klubie dobrze, jak taki RĄK jest na tej stronie, serio depresji można dostać. Co ciekawe, nawet taki @Simpllemann, czy inni co bardziej wspierali klub stali się toksyczni swoimi komentarzami że szkoda gadać, i przyjęli podejście TYTANICZNEGO LACAZETA, CZY POTĘŻNEGO ARTETE czy jeszcze inne gówno porównania. Może pierwszym razem mogło bawić, ale teraz, to jest festiwal żalu i rozpaczy."

Wypomina mi to osoba, która śmieciem nazywała trenera własnej drużyny i w jego kierunku zwracała się per bydle. Fakt, to nie jest rak.

@DoomSlayer napisał: "A co do kibiców. Przez ostatni tydzień po zwycięstwie z Ncastle i Evertonem to cisza jak makiem zasiał, porażka i od razu wychodzą wszyscy z nory i dają upust swoim frustracjom."

Za to z Ciebie wzorcowy kibic. Taki, który musi pytać innych, czy warto włączyć mecz swojej ulubionej drużyny.

Dużo wytrzymałem, ale odpadnięcia w 1/16 ligi europy z Olympiacosem nie spodziewałbym się w najgorszych snach nawet z Emerym albo Ljunbergiem dalej na ławce a najgorsze jest to, że nawet nie byłem zły w trakcie i po meczu tylko jakby wyprany z emocji, zobojętniały. Super zmiany panie Arteta, DALEJ POKŁADAM WIARĘ W NIEGO I W TEN KLUB, ale niestety za wczorajszy wynik winie go tak samo mocno jak nie bardziej niż naszych kopaczy. Szkoda mi tylko Aubameyanga, nie mam do niego żalu o żadne pudło, bo co sezon zdarzają się one nawet Aguero z Ronaldo i Lewandowskim na czele a on zawsze nawet jak mu nie idzie jest w pełni zaangażowany w wydarzenia boiskowe i już drugi sezon z rzędu ciągnie ten wóz z węglem z napisem Arsenal jak wcześniej Sanchez.

@Handcuff napisał: "jestem pewien, że City skutecznie się odwoła."

Raczej skutecznie przeleje pieniądze w odpowiednie miejsce i kieszeń.

@Pampiszon: Jutro

Ej Panowie, kojarzy ktoś kiedy ruszą sprzedaż biletów na finał LE?

Chelsea i Liverpool przeżyły w ostatnich latach sezony bez gry w Europie i jakoś nie upadły, więc jestem spokojny, że damy radę nawet jeśli nie wskoczymy do TOP7. Ufam, że Arteta ogarnie ten zespół latem.

Jeśli chodzi o LM i 5. miejsce, to w ogóle bym tego nie brał pod uwagę - jestem pewien, że City skutecznie się odwoła.

@ArsenalChampion: powtórka meczu została zaplanowana niezwłocznie po powtórzeniu karnego Błaszczykowskiego z Portugalią.

Ale pieczenie dupska dzisiaj na kanonierach. A za kilka meczów 20-0 z jakimś Burnley i Arteta bóg XD

Wpiszcie sobie Aubameyang missess w YT. Jest się z czego pośmiać. A na niektórych pudłach sam bohater z bananem na twarzy biega :)

Awans po wygranej na wyjeździe w pierwszym spotkaniu był dla mnie tak oczywisty, że jakoś nie dotarło jeszcze do mnie, że Arsenal odpadł z LE. Nie mogę w to uwierzyć i czuję się jakby to wszystko było jeszcze do odkręcenia, ale jednak nie jest...

A mnie szkoda jest ozila bo mało kto widzi jak on gra bez piłki jak wychodzi do podania i wgl szkoda mi go bo gdyby miał kolo siebie choćby Sancheza i Girouda to by dużo więcej pokazał bo oni dużo widzieli a nie jak pepe tylko swoje buty poza kilkoma aukcjami Ozil poczynił duży progress i widać po nim jak dużo biega i chce mu się grac ...... ale jeśli popatrzymy na to ze teraz ma kolo siebie xhaka i cebulęba wcześniej miał Rosicki i Cazorle to jest duża różnica

@GunnerKaspi napisał: "Po wczorajszym meczu nie wchodziłem na kanonierzy.com, dzisiaj zrobiłem to żeby na chłodno napisać komentarz nie czytając uprzednio wypocin większości hipokrytów tudzież przegrywów.

Tak, chciało mi się płakać, rzucić komputerem, zapalić papierosa - byłem po prostu rozgoryczony, ale to normalne. Nie chce wylewać żółci na Arsenal, patrzę na to co dobre.

Xhaka man of the match - jego przerzuty to była istna poezja, uniwersalny zawodnik na wielu pozycjach, zaimponował mi w każdym calu.

W Aubie ewidentnie coś pękło gdy nie trafił na 2:2. Był bliski płaczu, nie wiem czy to kwestia tego, że tak bardzo kocha Arsenal i nie chce go opuszczać, a z drugiej strony czuł, że to może być jego ostatni mecz w rozgrywkach europejskich w Arsenalu, bo jednak ciąg do największej elity (real, barca) wiąże się z opuszczeniem Londynu i przyjaciół.

Kibicowałem Arsenalowi przed tym meczem i dzisiaj też im kibicuje, jest mi oczywiście bardzo smutno, mam żal ale nie będę pisał, że któryś z zawodników albo trener jest z*****y, bo jest to po prostu żałosne."

Podpisuje się w 100%.

Tak w ogóle to obrońca Olympiakosu powinien dostać czerwoną kartke za faul na Pepe który wychodził sam na sam z bramkarzem, a sedzia pokazał tylko żółtą, to jest kpina, sedzia wypaczył wynik meczu. Żądam powtórzenia meczu od tego momentu!

Mam dzisiaj urodziny, Arsenal wczoraj zrobił bardzo nie fajny prezent, ale plusy są takie, że możemy - a właściwie musimy - poświęcić całą uwagę na Premier Ligue, podciągnięcie się na szóstą pozycje jest bardzo realne, dodatkowo wzrastają szanse na pokonanie Liverpoolu (tak z 12% na 15%), a dla tych co lubią czytać z fusów plusem może być zgadywanie kto za Aubę, bo z tym piłkarzem mozna się już żegnać.
Bardzo bym był zaskoczony gdyby umowę przedłużył, przykre tylko, ze to on ustąpi miejsce, a nie gruby.

Nawet nie chce mi sie myslec o wczorajszym meczu,
dobrze ze dzisiaj dostepny juz "Drive to survive" chociaz mozna bedzie odreagowac.

@Naburator: bez europejskich pucharów to może być problem z jakościowymi transferami

@metjuAFC: z xhaka jest taki problem, ze nie mamy za niego nikogo lepszego. Środek Torreira I Dani to fizycznie nic xd Mam nadzieje jednak, ze latem zostanie on pożegnany j ściągniemy zastepce

@Taki: edit, już jest.

Swoją drogą jak debilny jest przepis z bramkami na wyjeździe.. Każdy musi zagrać mecz u siebie i na wyjeździe, niech o tym czy pierwszy mecz u siebie czy na wyjeździe decyduje miejsce w grupie (1 bądź 2, a jak nie to losowanie, a nie po bramce w dogrywce i awansują Grecy.. Czas na zmiany!

@Taki: Tak jest, po 11 powinien już być na Netflixie. W 8 odcinku pojawi się Roberto i gwiazdką znowu ma być Guenther Steiner.

Arsenal odpadł ale życie kibica toczy się dalej. Nadal będziemy się zachwycać po zwycięstwach i załamywać po porażkach. Artetę będzie można rozliczać dopiero w przyszłym sezonie o ile w ogóle otrzyma odpowiednie środki na przebudowę zespołu. Jedno jednak jest dla mnie pewne. Jeśli nadal będzie stawiał na Xhakę to będzie to dowód na to, że niczego się nie nauczył. Na takim miernym zawodniku nie można opierać środka pola. Wenger popełnił ogromny błąd sprowadzając Szwajcara do zespołu, Emery go powielał, a Arteta chyba jeszcze nie przejrzał na oczy.

@tomash473: Lepiej bym tego nie ujął.

Dziś jest premiera drugiego sezonu genialnego serialu o "Formula 1 - Jazda o życie".

A ja naprawdę wierzyłem, że za trzecim razem się uda, był półfinał z Atletico, finał z Chelsea, a teraz miał być puchar w Gdańsku... Naprawdę wierzyłem, że do trzech razy sztuka, serduszko pękło.

No no, Pepe jak zawsze okazał się decydujący wczorajszego wieczora. Miał być transfer na poziomie Top4 a okazuje się że to transferowy niewypał. Smutne ale prawdziwe.

Najlepsze jest to że nie ma nawet jednego obrońcy który miałby pewny skład. W pomocy też szału nie ma. Jak człowiek przypomni sobie "stare czasy".. Fabs, Nasri, Song, Jack czy nawet Diaby i popatrzy na obecnych herosów środkowej lini...

Nie ma co się napinać, Arsenal odpadł i tyle. Niektórzy są tak bardzo rozczarowani jakby to był pierwszy taki blamaż Arsenalu. Ten klub regularnie od wielu lat zalicza koszmarne mecze, stając się pośmiewiskiem. Porażki to część tego sportu, ale Kanonierzy jak przegrywają (szczególnie ważne mecze) to w takim "memowym"? "memicznym"? (wiadomo o co chodzi XD) stylu. W moim odczuciu Arsenal FC to typowy gigant na glinianych nogach, niby czołówka światowa, a jak przychodzi co do czego to potrafią dać takie szoł, że nie wiadomo gdzie się schować ze wstydu. Ja nie winię Artety za wczorajsze spotkanie, ale naszych graczy tuptających przez 120 minut! Mikel za nich biegać nie będzie. Widział ktoś wczoraj taki pressing i składne akcje jak z Evertonem? Ja nie. Ja dostrzegłem spacerujących chłoptasiów, bez pomysłu na kreowanie akcji z karygodnym ostatnim podaniem na czele. O obronie nie wspominam, bo poza Mustafim i Saką nie ma jasnych punktów. I tak, nie wymieniłem Leno wśród wyróżnionych, bo przy całej sympatii do tego chłopaka to nie można go nazywać klasowym bramkarzem. Co mi po jego kilku paradach jak w kluczowym momencie sadzi babola ostatecznie prowadzącego do straty bramki. Podsumowując nie jestem zaskoczony porażką i to w frajerski sposób, bo już nie jedną taką widziałem. Jest mi zwyczajnie kolejny raz wstyd, że jakieś ogórki wyrzucają Arsenal z pucharu i to na The Emirates. Wstyd wynika nie z zaskoczenia, ale za z pieprzonej nadziei, że tym razem będzie inaczej. W mojej opinii Arteta to bardzo dobry trener i wierzę, że jakoś doczłapiemy do 4-5 miejsca, a potem Mikel przebuduje skład i w nowym sezonie w końcu zobaczymy silny Arsenal grający Artetaball ;-) COYG!

@Naburator: Dlatego trzeba pogonić tego dziada bo jest bezproduktywny a kasuje jakby był world classem .

@Arsenal96l:
Czytanie ze zrozumieniem. Wystarczająco dużo to nie musi być wiele. Skoro zabrakło 1 gola to wystarczyła jedna sytuacja. Poza tym to był przykład. Setka Auby w 123 min to nie okazja? Faulowany Pepe wychodzący sam na sam czy Pepe nawijający piłkarzy Olympiakosu w polu karnym to również okazja. Zamiast strzelać to kładł ich na ziemię itd itd

@DoomSlayer: A może i by dało ale niestety nigdy do tego nie dojdzie bo lepiej się lizać wzajemnie po jajcach bo tak jest poprawnie .

Tak szczerze mówiąc niepotrzebnie niektórzy przeżywają,że odpadlismy..I tak bysmy nie wygrali a przynajmniej 6 wieczorów wolnych(jesli by do finału szli) i mozna pożyteczniej ten czas spędzic np z dziewczyną czy ze znajomymi niz z tymi partaczami którym sie nie chce grac a potem z zycia korzystają a ludzie żale wylewają,bo co innego pozostaje.

Jakby weszli do finału to mogę się założyć,że grali by tak samo nędznie jak wczoraj czy w ubiegłorocznym finale.Połowa gosci w tym klubie jest leserami i nieudacznikami i przyzwyczajeni tylko do luskusu i tu żaden trener nawet najwybitniejszy manager w historii fubolu nic by nie pomógł,bo charakteru ludzkiego nie da się zmienić tym bardziej jak mocno do czegoś ktoś przyzwyczajony.

@Arsenal96l: auba i laca mogli mieć po bramce spokojnie. Olimpiakos miał chyba poprzeczkę w dogrywce. Dużym problemem jest to, ze nasza gra bardzo jest zależna od Ozila, a wiemy jak on gra. Jak idzie zespołowi jest super, jak nie idzie Ozil się irytuje i nic nie daje

@fabregas1987:

W poniedziałek w FA CUP

Kiedy gramy najbliższy mecz?

Nic złego nie mogę powiedzieć na Aube, ale szkoda, że zawodzi(albo brak szczęścia) w tych najważniejszych momentach.
Najpierw karmy z kfc, a teraz taka patelnia w ostatniej akcji.

Ps. Gdyby to był Laca to myślę, że już by była petycja o wywalenie go z klubu.

@kwiatinho: To te wiele sytuacji ? A ile miał Olympiakos ? Oni równie dobrze mogli zamknąć ten mecz wcześniej .

Nie ogladalem wczoraj meczu, bo bylem w barze, jak oni mogli przegrac ten mecz u siebie... XD

A teraz brutalna rzeczywiatosc

Papa Auba i papa LM

Po wczorajszym meczu nie wchodziłem na kanonierzy.com, dzisiaj zrobiłem to żeby na chłodno napisać komentarz nie czytając uprzednio wypocin większości hipokrytów tudzież przegrywów.

Tak, chciało mi się płakać, rzucić komputerem, zapalić papierosa - byłem po prostu rozgoryczony, ale to normalne. Nie chce wylewać żółci na Arsenal, patrzę na to co dobre.

Xhaka man of the match - jego przerzuty to była istna poezja, uniwersalny zawodnik na wielu pozycjach, zaimponował mi w każdym calu.

W Aubie ewidentnie coś pękło gdy nie trafił na 2:2. Był bliski płaczu, nie wiem czy to kwestia tego, że tak bardzo kocha Arsenal i nie chce go opuszczać, a z drugiej strony czuł, że to może być jego ostatni mecz w rozgrywkach europejskich w Arsenalu, bo jednak ciąg do największej elity (real, barca) wiąże się z opuszczeniem Londynu i przyjaciół.

Kibicowałem Arsenalowi przed tym meczem i dzisiaj też im kibicuje, jest mi oczywiście bardzo smutno, mam żal ale nie będę pisał, że któryś z zawodników albo trener jest z*****y, bo jest to po prostu żałosne.

Emery wojował z Ozilem i innymi i wiadomo jak skończył. Myślę, że oni doskonale wiedzą, że zawalili ten mecz i rolą Artety tutaj jest by przekuć to na późniejsze sukcesy. Wczorajsza gra poza chwilowymi momentami to dno i metr mułu, w zespole jest jakaś blokada i nikt nie wie gdzie dokładnie leży. Wszyscy zwalali winę na Mustafiego, a w tym meczu był chyba najlepszym naszym obrońcą. Xhaka i Ozil zagrali dobrze z Evertonem by teraz się wysypać na jakimś Olympiacosie? Gra Arsenalu od czasu odejścia Wengera jest strasznie niekonsekwentna, nikt nie wie co ma grać i nie wiadomo czym ten zespół faktycznie jest. Arteta może wdrażać własną filozofię, ma czas. Widać poprawę w obronie oraz chęć posiadania piłki, czytaj pół godziny podawania po obronie i przez Xhake. Jednakże ludzie tutaj powinni zejść na ziemię, ten zespół nie bez powodu zajmuje tak niską pozycję w lidze. Mam nadzieję, że ten sezon to takie Katharsis, które swego czasu przeżywały zespoły Liverpoolu, Chelsea czy Manchesteru United. Teraz są to zespoły lepsze od Arsenalu i niestety trzeba przełknąć tą gorzką pigułkę i wyciągnąć wnioski.

Jeżeli ktoś liczy że przeciwnicy będą się potykać a Arsenal nie to ja gratuluję i sprowadzam na Ziemię.
Do tej pory mamy 8 zwycięstw i mnóstwo ciężkich meczów do rozegrania.

Każdy będzie tracił tylko kwestia które kluby najwięcej

@Arsenal96l:
A nie mieliśmy okazji żeby wygrać ten dwumecz? Piłka do Lacy który zamiast strzelać nogą próbował wbić piłkę do siarki głową to patelnia. Wystarczyło wykorzystać i byłoby po meczu

Kurde zszedł Mustafi i od razu porażka...

@D14 napisał: "ktoś się potknie na pewno"

dobrze wiemy kto się potknie

@DoomSlayer: No właśnie skoro wszyscy to widzą to dlaczego tego nie można powiedzieć głośno ? To nie są małe dzieci żeby ich wiecznie bronić . Dali dupy i trzeba o tym mówić głośno .