Koniec przygody z Ligą Mistrzów - Bayern 1:1 Arsenal
11.03.2014, 21:37, Łukasz Kęczkowski 3268 komentarzy
Skończyła się przygoda Arsenalu w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Drugi rok z rzędu Kanonierów odprawił Bayern Monachium. Gracze Arsenalu od początku spotkania wydawali się być pogodzeni z takim losem i nie wykazywali znacznej inicjatywy ani chęci odniesienia zwycięstwa. Nie pomógł kapitalny występ Fabiańskiego, któremu udało się nawet obronić rzut karny. Z pewnością Polak po odejściu z Arsenalu nie będzie narzekał na brak ofert, gdyż kolejny raz udowodnił, że jest kapitalnym golkiperem. Na plus zagrał również Chamberlain, który jako jedyny próbował szarpać w pierwszej połowie i miał kilka okazji na zdobycie bramki, jednak nie udała mu się ta sztuka.
Obie drużyny przystąpiły do meczu w następujących składach:
Bayern Monachium: Neuer - Lahm, Dante, Martinez, Alaba - Schweinsteiger - Robben, Thiago, Götze, Ribéry - Mandzukić.
Arsenal: Fabiański - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Vermaelen - Arteta, Oxlade-Chamberlain - Cazorla, Özil, Podolski - Giroud.
Od pierwszych minut inicjatywę posiadał Bayern, Bawarczycy co chwilę próbowali atakować, jednak dobrze w defensywie spisywali się gracze Kanonierów.
W 8. minucie z kontrą wychodzili gracze Arsenalu, jednak Dante w nieprzepisowy sposób faulował Chamberlaina, za co obejrzał żółtą kartkę.
W 14. minucie po wysokim pressingu piłkę w okolicy pola karnego gości odebrali gracze Bayernu, próbowali oni rozegrać kombinacyjną akcję, jednak Lahm znalazł się na spalonym.
Cztery minuty później przebojową akcją lewym skrzydłem popisał się Podolski, jednak jego dośrodkowanie do Girouda zostało zatrzymane przez obrońcę.
W 20. minucie szybką kontrę wyprowadzili Bawarczycy, jednak piłkę po dośrodkowaniu Ribery'ego nieczysto uderzył Robben i poszybowała ona ponad bramką.
Sześć minut później za niesportowe zachowanie żółtą kartkę obejrzał Podolski.
W 27. minucie bliscy wyjścia na prowadzenie byli gracze Bayernu. Do piłki dośrodkowanej z rzutu wolnego doszedł Javi Martinez, pokonał Fabiańskiego, jednak sędzia odgwizdał pozycję spaloną Hiszpana.
Trzy minuty później na indywidualną akcję ponownie zdecydował się Chamberlain. Anglik minął kilku rywali, jednak tuż przed polem karnym był nieprzepisowo zatrzymywany.
W 31. minucie celny strzał na bramkę Neuera oddał głową Giroud, jednak niemiecki bramkarz bez większego wysiłku złapał futbolówkę.
Po siedmiu minutach skórę Fabiańskiemu uratował Koscielny. Francuz szczęśliwie stał na trasie lotu piłki uderzonej przez Robbena i oddalił zagrożenie.
W 44. minucie po zamieszaniu w polu karnym niepilnowany z piłką znalazł się Mario Goetze, jednak jego strzał dobrze wybronił Fabiański.
W przerwie Wenger postanowił dokonać pierwszej roszady w składzie. Mesuta Ozila zastąpił Tomas Rosicky.
W 50. minucie w polu karnym padł rażony jak piorunem Arjen Robben, jednak sędzia nie dał się nabrać na tę marną próbę teatralną.
W 55. minucie na prowadzenie wyszli gracze Bayernu. Lewym skrzydłem ruszył Ribery, znalazł lukę między obrońcami Arsenalu i idealnie wyłożył piłkę Schweinsteigerowi, który musiał jedynie dopełnić formalności. 1:0 dla Bawarczyków.
Już dwie minuty później byliśmy świadkami odpowiedzi Arsenalu! Lukasowi Podolskiemu udało się przepchnąć Lahma, odzyskać piłkę i stanąć oko w oko z Neuerem. Niemiec huknął jak z armaty i ładnym strzałem z ostrego kąta pokonał bramkarza rywali. 1:1 na Allianz Arenie!
W 67. minucie bliscy zdobycia bramki ponownie byli gracze Bayernu, jednak fenomenalną interwencją tuż przed nosem Mandżukicia popisał się Łukasz Fabiański.
W 76. minucie piłkę przed polem karnym otrzymał Robben i oddał strzał na bramkę Fabiańskiego, jednak Polak dobrze interweniował.
Minutę później na kolejną zmianę zdecydował się Wenger. W miejsce Artety wprowadził on młodego Gnabry'ego.
W 79. minucie z kontratakiem wychodził Podolski, lecz taktycznym faulem ratował się Martinez, za co otrzymał żółtą kartkę.
W 84. minucie Chamberlaina zmienił Flamini, natomiast za Ribery'ego wszedł Muller.
Pięć minut później ładnie na prawym skrzydle odnalazł się Gnabry, jednak jego strzał poszybował ponad bramką Neuera.
W 91. minucie Koscielny faulował Robbena, a sędzia bez wahania podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Muller, jednak w kapitalnym stylu rzut karny obronił Fabiański! Wciąż 1:1 na Allianz Arena.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Arsenalfcfan
City nie pamiętam, jak grali ale United to przegrali, bo sobie zlekceważyli te rozgrywki w dodatku mieli jakiś słaby sezon, bo z grupy LM nie wyszli, a LFC to wiesz, jak grało przed Rodżersem.
Za rok powinniśmy się lepiej zaprezentować a czy wygrać LM ? Tego to nie wiem ale myślę, że jest jednak problem z tym pucharem, bo jednak powiedzmy sobie szczerze taki bayern, real czy barca mają większe szanse na jego zdobycie, bo w lidze mają kompletny lajt. W Anglii jest zadyma o miejsca aż do 90min meczu 38 kolejki w Hiszpanii pytanie Real czy Barca, natomiast w Niemczech mają łatwiej, bo już na samym początku znają odpowiedz - Bayern.
ozil 6 tyg out
I co z tym Ozilem? Wiadomo w ogóle cokolwiek, bo doba minęła, a tu głucho dalej.
Misq,
No jedynie Chelsea złamało w tamtym sezonie tą zasadę, ale przecież 2 lata temu tam City i United grało, to samo przecież LFC ostatnio często tam bywało.
Nie ma co ale w LE to angielskie zespoły grają bardzo słabo. Jedynie Fulham i Chelsea w ostatnich latach coś powojowali, tak to próżno szukać.
podobno wczoraj w czasie naszego meczu z bayernem nasz Benio samuraj pobil taxowkarza:D
Arsenalfcfan
Ligę Europy grało w tym roku Słonzi i Wigan to, co tu dużo wymagać ci pierwsi i tak się bardzo ładnie zaprezentowali. Kuraków nie liczę, bo oni kaleczą od początku ale chyba jeszcze grają dalej czy nie ?
adrian---> Ale ja nie porównuję piłkarzy City do QPR. Obie drużyny stać na coś innego. Twierdzę tylko, że nazwiska nie grają.
Wilshare
Chodzi mi o to że na ostanie dziesięć finałów w 7 widzieliśmy przynajmniej jedną drużynę z wysp a z innych krajów jak Niemcy Hiszpania czy Włochy to tylko po trzy razy mogliśmy oglądać przynajmniej jedną drużynę z tych krajów w finale. - z Hiszpanii 3x Barcelona z Włoch 2x Milan 1x Inter z Niemiec 3x Bayern.
Ja też spadam miłej dyskusji siemanko ; )
Rosomak,
Nie mówię aż o 10 latach, chodzi mi o ostatnie 5.
Tak to wygląda, że jeden zespół zachodzi daleko, a reszta odpada w 1/8 bądź grupie. Zeszły rok w LM był w ogóle tragiczny, bo 2 zespoły z grupy nie wyszły, a 2 odpadły w 1/8.
Nie wspominając o lidze europy... Tam to już kompletnie sobie nie radzimy. A szkoda, bo taki jakiś jeden zespół mógłby starać się tam powalczyć.
Kanonier204
Chelsea raczej nie da się wyrzucić z LM chyba, że wydarzą się takie czary, jak w meczu City - Wigan :D
@Misq
Zobacz moją drugą wypowiedź napisałem SB.
Aczkolwiek nie zdziwię się jak jeszcze Drogba jeszcze ich wywali :D
City trzeba przycisnąc i maja problemy. Pellegrini to wesoły facet,który woli strzelić o jedna wiecej,niż zachować czyste konto.
Problem jest taki,ze mało kto wychodzi na boisko i się na nich rzuca,a to dobry klucz do sukcesu patrzac na ich defensywe.
Kanonier204
Chelsea gra u siebie, a nie na wyjezdzie, a co do MU to przeczuwam, że ich Grecy pokarają. Nie wierze, aby Mojs ich poukładał, jak awansują to chyba fuksem.
Hmmm będzie gdzieś można obejrzeć ManUtd z Olympiacosem ?
dobre jaja w tym studio :D
Z resztą wydaje mi się że z Angielskimi drużynami jest też ten problem że tu w zasadzie od wszystkich 4 drużyn oczekuje się że dojdą do finału a z innych lig takie oczekiwania są wiązane do max 2 zespołów co jeszcze bardziej potęguje odczucie że Anglicy sobie słabo radzą w tych rozgrywkach.
Z takim City to Arsenal wygra.
Oczywiście na SB będą mieli ciężko ale kto wie wszystko jest możliwe.
Nasri bez formy? przecież on ich ostatnio ciagnie z Silva.
Rosomak,
jakie 3?
Dlatego będą jajca jak jeszcze Chelsea odpadnie Galata co prawda u siebie ale jednak wywaliła Juve które spadło do LE to może sprawi niespodziankę i wywali The blues i gola strzeli Drogba? Maybe.
Co do Manu Cambell coś pewnie wpakuje :D
Arsenalfcfan
Chelsea w drugim sezonie będzie pewnie piekielnie mocne, my też się wzmocnimy, bo Wenger nie jest głupi, City jeśli nie zgarnie majstra znowu wyłoży gruby hajs, a LFC z kasy z LM też zaszaleje, jeśli chodzi o czerwonych to myślę, że z grupy wyjdą, a potem to kto wie zależy na kogo trafią ale mogą powalczyć. Niestety wyniki angielskich zespołów będą uzależnione od tego, co zrobi Everton, Kurczaki i MU, bo jeśli oni będą naciskać na TOP4 to może ktoś trochę odpuścić LM zamiast ligi. Bayern i Borussia to i tak pewnie sobie na lajcie wejdą do czwórki w Bundeslidze :)
Co do tego że Anglikom słabo idzie ostatnio w LM to warto dodać że na ostatnich 10 finałów w 7 grała drużna z wysp, a np. z Niemiec, Hiszpanii czy Włoch tylko w 3.
adrian12543---> Równie dobrze mogę powiedzieć, że personalnie to QPR było mocne. Mieli zespół na europejskie puchary, a spadli z ligi.
Tak w ogóle to Yaya Toure, Zabaleta, Nasri czy Dzeko to piłkarze bez formy. Aguero usprawiedliwia kontuzja. Obecnie Liverpool jest IMO większym kandydatem na mistrza niż City.
Misq,
Oby. Chociaż w tym sezonie LFC wróci do LM, będą niewiadomą, ale wydaje mi się, że za dużo nie zdziałają. Rodgers nie ma doświadczenia w LM, tam już trzeba dużo bardziej taktycznie podchodzić. Ale obym się mylił bo lubię jak angielskie zespoły radzą sobie w LM.
Aguero podobno kontuzja.
Arsenalfcfan
Gadanie... Wiele czynników wpływa na to, że angielskie zespoły od pewnego czasu grają słabo tj napięty terminarz czy też kontuzje, którego z niego wynikają ale tak na dobrą sprawę to każdy zespół ma swój problem. My mamy kontuzje + brak napastnika + zwykły pech. City jest cienkie w LM, a jedynie w lidze niszczą wszystko, co stanie na ich drodze ale to się wreszcie zmieni, MU to chyba wiadomo, że to obecnie nie jest zespół na LM i tak na dobrą sprawę zostaje jedynie Chelsea, które ma dobry skład w zasadzie brakuje jedynie napadziora, jak u nas. Sezon, dwa i się wszystko ogarnie w LM. Jeśli na koniec sezonu zostanie zachowane obecne TOP4 to spokojnie można powalczyć za rok, bo każda z drużyn się wzmocni.
Jack_Herrer,
Co Cię na noc naszło
arsenallord
Ojoj, jaa też nie lubię Barcy, ale dziś zagrali b.dobrze :) Dobrze w defensywie, świtnie w pomocy i ataku. Gdyby nie sędzia i pech, to mogło by być nawet 5:0.
Finał Real - Bayern smakowałbym najlepiej w tym roku.
nie oglądałem. ale oglądałem jak rozwozi dupsko Merasiem CL 63AMG podczas gdy ŁKS równał się z ziemią. Nie mówi już o cięzkich najebkach w łódzkich klubach. Ściemniał wszystkim, że wybije ŁKS na europejskie salony. LOL
adrian12543---> City jest w tragicznej formie. Taki Real czy Bayern wygraliby mecz z takim Manchesterem 2 razy wyżej niż Barca.
Czy tylko ja mam wrażenie że sędziowie z roku na rok są co raz słabsi ?? Mam wrażenie że parę lat temu mniej pomyłek sędziowskich było a teraz w zasadzie co mecz oglądam to babol na babolu i to w obydwie strony sędzia się myli.
arsenallord,
Ciekawie wyglądałoby to też tak:
Chelsea - Real
Barca - Bayern
Olympiacos - Borussia
PSG - ATletico
Bolek---> Mam dość oglądanie cały czas tych samych zespołów w półfinałach: Atletico - Real i Bayern - PSG - IMO świetne pary na półfinały.
Niuchacz3---> Czemu?
Niech jeszcze United i Chelsea odpadnie to dopiero będą jajca.
o aguero kontuzja, ciekawe czy się na arsenal wykuruje
aNormalny - z Tobą zawsze. Czekamy na chętnego do stawiania pokoju.
@arsenallord
Nie za wczesna faza turnieju na mecze Real - Barca i Bayern - Chelsea? ;) W półfinałach takie dania smakowałyby lepiej.
Co roku do angielskich klubów przychodzą najlepsi zawodnicy, a i tak angielskie kluby nie radzą sobie... Gdzie leży problem? w napiętym terminarzu? jak tak to PFA powinno się nad tym zastanowić. Ale mi się wydaje, że i to nie jest do końca problem... po prostu patrząc na to jakie ekipy, zawodników ma Real, Barca czy Bayern, to oni są poza zasięgiem dla wszystkich na samym papierze...
@arsenallord
Barca - Real?
Boże uchroń.
Śmieszne sędziowanie dzisiaj i wczoraj. Jak UEFA nie wprowadzi powtórek to piłka straci...
A City słabiutkie, od jakiegoś czasu są pod formą i oby to trwało jak najdłużej.
Atletico, Bayern, Barca, PSG. Dojdzie Real, Borussia, Chelsea i Olympiakos/Manchester - kapitalne ćwierćfinały się nam zapowiadają!
Moje wymarzone pary:
Barca - Real
Bayern - Chelsea
Borussia - PSG
ManU/Olympiakos - Atletico.
Ale w studiu podniecenie Barceloną. Przecież oni nic wielkiego nie zagrali...
Jack_Herrer,
To chyba nie oglądałeś Siłowni z nim jako gościem.
Kolejny angielski slabeusz za burta :) juz drugi w przeciagu dwoch dni
Tyle. Rozejm.
Przepraszam Cię, ale ty pisząc że sędzia popełnił błąd w pierwszej połowie na niekorzyść Barcelony i po tej sytuacji w polu karnym rachunki się wyrównały, również pokazujesz swoją 'małą' jednostronnosc.
aNormalny,
Jak zbierzesz pakę to można pyknąć do 12 coś.
Kłos to, że rozkradł cały ŁKS to wiedziałem ale, że nie potrafi się wysłowić to nie widziałem