Kość strzałkowa Fabregas pękła w meczu z Birmingham?

Aj jeśli to prawda, to ten sztab można zawiesić na sznurku. Nie pojmuje tego jak byłoby to możliwe w profesjonalnym klubie. Ktoś tu kłamie i myślę, że to gazeta napisała informację z niepewnego źródła.

blaugrana.pl/news/4915/ostatni_wystep_cesca_w_koszulce_arsenalu.html znowu sie zaczyna :-/ czy oni nigdy nie dadza mu swietego spokoju :/

ahh. tylko się powiesić.

*po cichyu i zdecydowanie jak bylo to w przypadku Vermalena*...przyp. autora;)

no to jeszcze raz...Biorac pod uwage najnowsze doniesienia, ze pierwsze pekniecie nastapilo jeszcze w meczu z Birm to wypadaloby owemu Sztabowi podziekowac...pytanie o samopoczucie wydaje sie byc groteskowym. Cesca? przed meczem z Barca? przeciez to oczywiste, ze gdyby cos go bolalo badac jak to powiedziales rozważnym i dojrzałym piłkarzem by o tym Wengerowi powiedzial...skoro juz sie tak obszernie odniosles na moj komentarz to pewnie zapomniales o moim pytaniu...dlaczego Cesc biegal jeszcze przez blisko 10 min. po boisku?!?!....karygodny blad Wengera....pytasz Co mial innego zrobic wystawiajac Gallasa? Bedzie to musial zrobic dokladnie w rewanzu jak i w kazdym innym meczu reszty sezonu....KOgo ja bym wystawil???...i tu jest sedno mojego poprzedniego komentarza. Totalnie nieodpwowiedzialna polityka transferowa Wengera. Sam wielokrotnie mowil ze kase na transfery ale one nie sa potrzebne... no i zbieramy tego owoce.....Sam Wenger dwa tyg. wspominal ze Sol wydaj sioe byc zmeczony wiec powrot Gallasa b. go cieszy...teraz do konca sezonu bedziemy cieszyc sie ogladaniem Sola i Silvestra...a ty rozpisujesz sie jak ciezko jest kupic Arsenalowi obronce...dokladnie tak samo....po ciu i zdecydowanie...ale Wenger wielokrotnie powtarzal, ze nikogo niepotrzebuje... Osobiscie uwazam, Wenger pogubil sie w swojej filozofi. Dba i fananse kluby bardziej niz jego wlasciciele. Gdzies czytalem, ze Arshavin zostal Wengerowi na sile kupiony a on mu uratowal cala druga czesc sezonu. Zadnych wnoskow nie wycignal. Po prostu wyszedl poraz kolejny z zalozenia, ze jak wszyscu beda zdrowi to bedzie super. No i rzeczywiscie tak bylo...az to kotuzjii Rvp....sie okazalo ze nie ma kto strzelac bram. Wtedy cala odpowiedzialnosc wzial na siebie Cesc i to on strzelal i podawal, ale teraz i jego nie ma...Teraz kolej na Samira...dwa gora trzy mecze....Poraz kolejny konczymy sezon zdziesiatkowanym skladem....Jeszcze raz dla mnie sie juz skonczyl

Co za różnica kiedy doznał kontuzji , skoro i tak nie będzie grał przez 6 tygodni

PS. Przeceiż Wenger nie będzie latał za Fabregasem i go prosił żeby zszedł z boiska to była decyzja Fabregasa więc pretensje miej do niego (bo ja mam ale to i tak pewnie nie pogorszyło jego sytuacji)

Theo44 -> Fabregasa dopuścił sztab medyczny do meczu a tak poza tym myślę że własne zdanie piłkarza o własnym samopoczucie też jest ważna bo jeśli Fabregas by nie czuł że nie jest w stanie grać to myślę ze jest obecnie na tyle rozważnym i dojrzałym piłkarzem że by specjalnie jakby nie patrzeć nie osłabiał drużyny. Arszawin nabawił się kontuzji podczas meczu więc tutaj ciebie wogóle nie rozumiem a co do Gallasa to co miał innego zrobić ? Kogo ty byś wystawił? Song musiał grać w środku bo o wiele większy pożytek jest z niego. Zaryzykował no i trudno nie powiodło się gallas ma swoje lata i teraz to wyszło bo wątpię żeby młodemu piłkarzowi tak szybko by uraz się odnowił skoro oni tak długo odpoczywał, poza tym wrócił przecież do normalnych treningów. Co do lewego obrońcy to mamy tam 3 ;/ Niestety jeden (co jest ostatnio u nas w modzie) połamał śródstopie to nie znaczy, że on do nas nie wróci. Kupilibyśmy kolejnego piłkarza i co wtedy? Kto miałby grać? Ktoś byłby nie zadowolony a to rodzi konflikty. Co do kupna środkowego obrońcy to trzeba wsiąść to pod uwagę że media zawsze rozdmuchają całą sytuacje że np. Arsenal potrzebuje koniecznie środkowego obrońcy przez co jeśli do innego klubu wpływa oferta za swojego zawodnika to wtedy jego cena automatycznie rośnie bo Arsenal "musi" kupić. Więc weźmy to pod uwagę że to jest trudne zadanie kupić kogoś dobrego za niską cenę. Bardzo dobrym przykładem jest transfer Vermalena którego kupiliśmy po niskiej cenie a jak gra każdy widzi. Ja sobie nie wyobrażam Arsenalu bez Wengera...

po meczu z Barca poraz pierwszy w zyciu jestem w stanie wyobrazic sobie Arsenal bez Wengera. Sytuacja kadrowa w jakiej sie znalezlismy i w duzej mierze jego zasluga...mozna zwalic wine na pecha ale badzmy powazni....wystawienie owej nieszczesnej 3ki Cesca, Arshy i Gallasa to przeciez jego decyzja. Czy on sie kierowal jakimikolwiek medycznymi diagnozami? czy poprostu zadal pytanie jak sie czujesz???....jak mozna bylo dac jeszcze dac Cescowi biegac przez blisko 10 min po strzeleniu karnego?!?!...na prosbe Cesca?....a moze gdyby go za tydzien znudzony Cesc zapytal czy moglby wyjsc na boisko(oczywiscie na swoja prosbe) to czy rowniez Wenger by sie zdecydowal go wypuscic?!?....Podobnie ma sie rzecz z Gallasem….Gdyby nie Wenger nie sknerzyl kasy to kupilby bardziej wartosciowego zmiennika (uwielbiam Campella….ale on ma 36 lat!!!). Linia obrony wisi na poraz kolejny na wlosku….Czy wiecie ze gdyby Clichy dostal zolt a kartke to w rewanzyu biegalby Traore badz Silvestre?!?...naprzeciw Messiego, Pedro, Alvesa…Traore…To jest sytuacja w jakiej sie znalezlismy…a co by bylo gdyby Vermalena zabraklo…ha?....gra jak kon w kazdym meczu….Chelsea ma Alexa, ManUtd maja Evansa, Browna…a my ? Silvestre?...Wiec Wenger katuje Verme I Songa (bez brawdziwego zastepcy- a jakze) I Clichego….NIech przykladem tu bedzie prawa czesc obrony, kt. Moze nie gra tak jak chocby w poprzednim sezonie….ale przynajmniej nie ma kontuzji. Rywalizacja Sagny z Eboue nawet podniosla umiejetnosci pilkarskie tego drugiego. Kiedy Wenger to zrozumie zeby walczyc w lidze angielskiej I w pucharach potrzebne sa 2 wysciowe jedenastki….Ide w zaklad z kazdym ze nastepny do odstrzalu jest Nasri…jeszcze dwa moze 3 mecze I Samir tez bedzie zaczynal wakacje a potem pewnie Theo…ale wtedy pewnie wroci Arshavin I nikt o tym nie bedzie pamietal….Dla mnie ten sezon sie skonczyl. Mam nadzieje ze obronimy 3 miejsce I nie skompromitujemy sie na Campnou to jedyne cele, kt. Nam zostaly.

przecież to jakieś kpiny są jeśli to prawda... nie ma co sie dziwić że tyle kontuzji skoro oni nie umieją rozpoznać na prześwietleniu uszkodzenie kości i to jeszcze w nodze... poprostu to się nie mieści w głowie ja bym wymienił cały sztab medyczny jeśli to okazało by się prawdą a podobno przed sezonem zatrudniliśmy jednego z najlepszych specjalistów... śmiech... ośmieszamy się w oczach własnych kibiców i postronnych osób ;/;/

nie wiadomo jaki byłby wynik gdyby nie grał Fabregas. może lepszy? może wygraliby 5:0, albo przegrali 0:4? Tego tak nie należy oceniać. Czy gdyby Drogba zagrał z AV to byłoby 7:1? Tego nikt nie wie ^^

Mógł nie wracać na Barcę i byłby teraz w stanie grać, ale z drugiej strony nie byłoby takiego wyniku gdyby nie on.

@marcel134-
może dlatego mamy tyle i tak często kontuzje? zawsze to jakieś wytłumaczenie ^^

kubss - > nie od dziś wiemy, że Wenger ma czasem fobie co do swoich ulubieńców i wystawia ich na siłę. zawodnicy mu mówią, że chcą grać i są w stanie i sami sobie szkodzą. on powinien iść za diagnozą i nie puszczać ich na plac gry. zdrowie jest ważniejsze. po za tym zagraliby za tydzień już na luzie do końca sezonu, a tak do końca może ich nie być.

Bardzo nieodpowiedzialne zachowanie Wengera. Jak w kluczowym momencie sezonu, gdy drużyna walczy o mistrzostwo kraju, można pozwolić kluczowemu zawodnikowi wrócić na boisku, kiedy ten ledwo chodzi? Skończyło się jak się skończyło, ale mogło się skończyć o wiele gorzej, bo przez te kilka chwil przy linii bocznej nie mogli stwierdzić co mu się stało, zmrozili mu nogę i wpuścili z powrotem. O ile Fabregas jest człowiekiem ambitnym i to był przejaw tej jego ambicji, o tyle ze strony Wengera to była, nie bójmy się tego powiedzieć, zwykła głupota i nieodpowiedzialność.

Teraz trzeba wygrać Ligę Mistrzów dla Fabregasa:)

marcel134

Jak ja nie lubie Birmingham City gra z nimi zawsze musi sie zle skończyć. W następnym sezonie z Robinem trzeba na dobre uciszyć ten przeklety stadion :)

Mówiłem, że Wenger źle robi wystawiając Gallasa i Fabregasa na mecz z Barceloną, a niektórzy się cieszyli, że to dobrze. To teraz masz babo placek...

Szkoda :(((((((((((((((((

Nie chce mi sie juz czytac tych nowych wiadomosci na temat kontuzji u nas :/

zgadzam sie z Lojtkiem, terry przestał zdradzać więdz nie maja o czym pisać

Jedno jest pewne, Boss będzie musiał się wytłumaczyć z całego zajścia. I jestem pewny , że za niedługo pojawi się o tym news.

Przecież logiczne jest, że po meczu z Birmingham miał jakies przeswietlenie i jeżeli miałby tą kosc zlamaną to Wenger by go niewpuścił...debile z tego The Sun

The Sun wyraźnie spóźniło się z żartem primaaprilisowym, bo coś nie wydaje mi się, żeby piłkarz mógł grać z kontuzją. Z jednej strony wyrażam podziw dla naszego kapitana za nie poddanie się mimo bólu, ale z drugiej uważam, że jego decyzja o pozostaniu do końca spotkania okazała się fatalna w skutkach. Fabregas nie zagra już do końca jakże udanego dla siebie sezonu. Odniósł uraz w najważniejszym momencie sezonu do czego po części dopuścił się również Wenger. Nigdy wcześniej nie widziałem u nas podobnej sytuacji, żeby to zawodnik decydował o swoim pozostaniu na murawie. Nasz menadżer powinien mieć swoje zdanie, a nie zgadzać się z graczem, który tak wiele mu zawdzięcza. Podobnie jest z Gallasem. Niby cieszyłem się, że wrócił do gry, ale było pewne, że nie wytrzyma całego meczu na najwyższym poziomie, bo dopiero co wyleczył kontuzje. Jeżeli chodzi o urazy to same złe wiadomości napływają do Londynu, bo jak na razie nie słychać o powrocie jakiegoś piłkarza, tylko o kolejnych absencjach.

Cesc nie przejdzie do fcb.

arsenalkings > i napewno nic nie poczuła? to skad niby wie ze jest cos nie tak? przeczytaj jeszcze raz co napisałem.

W tej całej sytuacji nie mogło zabraknąć najbardziej szanowanego brukowca na wyspach The Sun eh.

Z jednej stroną wątpię aby Wenger wpuścił Fabregasa od pierwszych minut wiedząc ,że ten nie jest w 100% zdrowy i ryzykując tym samy stratę najważniejszego piłkarza,teraz kiedy sezon wkracza w decydującą fazę w której wszystko się wyjaśni.Druga strona medalu jest jednak taka ,że sam Cesc mimo ,że miał uszkodzoną kość tak bardzo nalegał Arsene'a aby wystawił go w tym meczu ,że ten w końcu się zgodził.Dla Hiszpana był to najważniejszy pojedynek w sezonie z klubem swojego dzieciństwa,więc zrobił wszystko aby w nim wystąpić i to się udało.Tak czy inaczej w tym sezonie Fabregas nie założy już koszulki Arsenalu i można jedynie spekulować jak tak naprawdę było.

Chyba robili mu prześwietlenie kolana po meczu z Birmingham , ja w to nie wierze.

ja ci mówie ze jest to mozliwe, moja kolezanka tez to miala

Taaaa, kto wpadł na taki durny pomysł?
Nie jestem lekarzem, ale mysle ze nie da sie chodzic z uszkodzona koscia przez 3 dni i tego nie odczuć...:/
Jeśli jest w tym cien prawdy to ktory mądry pozwolil mu grac :| ?

Nie wierzę w to. Że niby nie zrobili mu badań, albo nie zauważyli pękniętej kości?! Nie żartujmy sobie.

Co innego, że dochodzi do niebezpiecznej sytuacji kiedy piłkarz ma więcej do powiedzenia niż trener... Co tu się dzieje? Przecież Wenger przy całej swojej uprzejmości i dżentelmeńskiej postawie nigdy nie dawał sobie wychodzić na głowę, a teraz? Co to ma znaczyć, że gość, który nie może przebiec trzech metrów zostaje na boisku zamiast zejść? Jest to tym bardziej niezrozumiałe, że Barcelona i tak grała już w dziesiątkę. To nie była decyzja Bossa; on wie, że z kontuzjami nie ma żartów. To Fabregas chciał zostać na murawie... Ale dlaczego Arsene go posłuchał?!

Słyszałem że w dzień przed meczem z Barcą Cesc nie mógł trenować ale jak on zagrał w tym meczu sam nie wiem

nie powiedzialbym tak crisadus,wg. mnie to bardzo prawdopodobne Cesc prawie nie istnial w tamtym spotkaniu

Gdyby kość była uszkodzona po meczu z Birmingham na pewno byśmy o tym wiedzieli. Arsene nie pozwolił by mu zagrać z pękniętą kością, bez przesady.

Nie ma co obarczać sztabu, wątpie żeby był taki nie kompetentny , aby ni wykrył tej kontuzji. Ludzie to jest Fabregas , wystarczy , że on na nich wszytkich krzyknie, zapewni Wengera że jest gotów i wybiegnie na murawe. Nie zdziwilbym się gdyby tak było, bo to był dla niego bardzo ważny mecz. Kość moze nie była już połamana ale uszkodzona tak..

Ludzie nie wierzcie we wszystko, co opublikuje "The Sun". To bulwarówka, znana z obwieszczania różnych wiadomości. To co napisali wcale nie musi być prawdą.

Sztab medyczny najlepszy w Angli.. taa.. chyba w szachy.

No to nie jest zbyt ciekawie... Dla niego podwójnie bo pewnie się jeszcze matrwi Mundialem...

Oooo to dobry temat dali

to jest potwierdzenie że mamy najlepszy sztab medyczny w kraju jak i w europie.

Czyli to nie była do końca wina Puyola ta kość została złamana już wcześniej Wenger popełnił duży błąd że wpuścił go na boisko w meczu z Barceloną to aby pogorszyło sprawę :[

no to mamy szpital na The Emirates. Pomyslcie tylko jakby to wszystko moglo wygladac jakby byli wszyscy zdrowi ehh porazka ta medycyna na ES

No to super.

co, oni mu prześwietlenia nie zrobili?!

No pięknie . Nie wiem jak my damy sobie rade na CN. Bez Gallasa to dziure w obronie mamy wielką. Bez fabregasas.. on jest nie zastąpiony. ! Potrzebujemy go. No moze bez Arszawina sie obejdzie jakos.

Piootrus znam przypadki osobiście gdzie przy złamanej kostce osobnik mógł chodzić i nie czuł bólu więc wszystko jest możliwe

Ooooooooooooooooooooojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj!

Czy to by było możliwe? Rozumiem, mógł doznać pęknięcia nawet na początku meczu z Barcą, ale był rozgrzany i tego nie czuł, ale żeby doznał tego urazu w weekend i nic nie czuł przez kilka dni a nawet zagrał w następnym meczu, to dość mało prawdopodobne.

Teraz to niech sobie sprawdzają i tak w niczym to nie pomoże. Cesc wypadł do końca sezonu i musimy radzić sobie bez niego, z Barcą nie zagrają również Arszawin i Gallas. Wygląda to strasznie ale ja nadal wierzę! Come On Arsenal!!!