Koscielny: Cieszę się z wylosowania Hull

wszystko kontuzji wina bo wszystko jest ok ale zaraz wylatuje piłkarz z 1 jedenastki i zaczynają się problemy

Wraz ze stażem pojawia się skleroza. Jeszcze rok temu walczyliśmy o wszystko, ale wysyp kontuzji nam to uniemożliwił. Jeśli dokładnie się ogląda mecze, to się wie, dlaczego odpadliśmy z Liverpoolem w LM. Dalej sięgnę pamięcią i widzę fantastyczny (prawie) sezon 07-08, kiedy Eduardo doznał paskudnego złamania, a drużyna się podłamała - w naszym składzie były prawie same dzieciaki. Jeszcze wcześniej ten nieszczęsny finał w Paryżu. Ja uważam, że to wiele, szczególnie biorąc pod uwagę, że nie wydawaliśmy prawie nic na transfery (nie liczą dwóch ostatnich okienek). Będziemy mieli jeszcze sporo dobrych wpomnić z tą drużyną i (daj Boże) z tym trenerem. Nie jestem tym, który w nieskończoność jara się remisem z Anglią, ale jeśli ocenia się drużynę albo trenera, to jeszcze warto wziąć pod uwagę wszelkie okoliczności. Jeśli się to zrobi, to naprawdę widać ile pracy i wysiłku wkładają w swoją pracę wszyscy ludzie związani z klubem.

mam to samo :| Staż kibicowania podobny..

Powiem szczerze,że jako kibic Arsenalu od około 10 11 lat mam dosyć tego,że nasze ambicje to maksymalnie walka w ostatnich latach o puchar angli czy coś innego. Nie liczymy się w lidze i nie liczymy się w Champions League,z drużynami z pierwszej czwórki,ktokolwiek by to nie był, dostajemy bęcki.
Puchar spoko wygrać ale to NAPRAWDĘ nie powinno być trofeum w które celuje ARSENAL.

Mam nadzieję, że nie będzie takiej nerwówki jak w finale..

Będzie bardzo trudny mecz, mimo, że cieniują w tym sezonie.

To już nawet Hull to dla nas wielka drużyna...

Dobrze, ze mecz jest na Emirates bo ja nie wiem co by było na stadionie Hull, roznie by mogło byc. Na pewno beda sie chcieli odkuc za przegrany Finał FA Cup wiec z miejsca mozna sie spodziewac trudnej przeprawy

Na chwile obecną to nawet mecz z Hull będzie bardzo ciężki, więc z taką formą nie wygramy FA CUP. Musi przyjść w końcu jakieś przełamanie.

Oczywiście musieliśmy dosyć daremnie trafić..

Żebyśmy tylko tego nie pożałowali.

Jak obronią Puchar Anglii i ogarną się w lidze i zajmą 3 miejsce to jeszcze mogą uratować ten sezon

Nie no, cos sie z tym klubem dzieje dziwnego. Tu duchy, tam wiatry silne i niespodziewane, tu znowu Hull wielka druzyna. Ttoche im sie w glowie poprzewracalo.

Hull i wielka drużyna? Kosa trochę przesadził, ale w poprzednim roku też pokonaliśmy wielkie drużyny z Liverpoolu i ... Spurs. :D

Kosa bramki strzela wtedy, kiedy nikt sie tego nie spodziewa i najbardziej tego potrzebujemy :)

Z Hull nie strzeli, ale w lidze mistrzow mam nadzieje, ze sie wpisze na liste strzelcow w zwycieskim meczu ;]