Kryzys formy Arsenalu, porażka 1-2 z Wolves
29.11.2020, 21:16, Łukasz Wandzel 1639 komentarzy
W ramach 10. kolejki Premier League Arsenal mierzył się z Wolverhamptonem. Mecz rozpoczął się jednak niefortunnym starciem między Davidem Luizem a Raulem Jimenezem. Napastnik Wilków długo pozostawał nieprzytomny i został przewieziony do szpitala.
Kanonierzy od jakiegoś czasu przeplatają zwycięstwa w Lidze Europy z utratą punktów w angielskiej ekstraklasie. Piłkarze Mikela Artety w 5 poprzednich meczach ligowych wygrali tylko raz, z Manchesterem United na Old Trafford. Dzisiejszego wieczora także ulegli, przegrywając na własnym stadionie z podopiecznymi Nuno Espirito Santo.
W pierwszej połowie linia obrony londyńczyków gra zbyt pasywnie i pozwala rywalom na swobodne konstruowanie akcji w ofensywie, co poskutkowało golami dla przyjezdnych. Z kolei w ofensywie Arsenal zaprezentował się jak zwykle, brakowało okazji strzeleckich. Taka sytuacja utrzymuje się już od kilku tygodni. Jak na razie proces, o którym wspominał Mikel Arteta oznacza, że Arsenal eksploruje dolną część tabeli.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Leno - Bellerin, Luiz (46' Holding), Gabriel, Tierney - Ceballos, Xhaka, Willock - Willian (65' Nelson), Aubameyang, Saka.
Wolverhampton: Patricio - Boly, Coady, Marcal - Semedo, Dendoncker, Moutinho, Neto - Traore, Jimenez (15' Fabio Silva, 78' Kilman), Podence (70' Neves).
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło na Emirates Stadium już na samym początku spotkania. Przy powietrznym starciu o piłkę David Luiz i Raul Jimenez zderzyli się głowami. Po kilku minutach Brazylijczykowi wstał i obandażowany kontynuował grę, ale napastnik Wolves wciąż pozostawał nieprzytomny, aż ostatecznie został zniesiony z murawy na noszach i prawdopodobnie od razu przewieziony do szpitala. Dziwne było jednak, że David Luiz, pomimo widocznego krwawienia został zmieniony dopiero w przerwie.
Jeśli odliczyć czas potrzebny na udzielenie zawodnikom pomocy medycznej, to otwarcie wyniku w 27. minucie można uznać za szybko strzelonego gola. Właśnie wtedy Kieran Tierney nie zdążył upilnować Adamy Traore, który dośrodkował w pole karne. Tam Dendoncker trafił głową w poprzeczkę, a zamieszanie wykorzystał Pedro Neto, nie dając szans defensorom Arsenalu na udaną interwencję. Radość Wilków nie trwała długo. Już chwilę później było 1-1. Willian z Bellerinem na krótko rozegrali rzut rożny i brazylijski skrzydłowy wrzucił futbolówkę w pole karne, co wykorzystał jego rodak. Gabriel perfekcyjnie wymierzył i strzałem głową w róg bramki dał Arsenalowi remis.
W grze wciąż jednak przeważali przyjezdni. Dendocker jeszcze raz popisał się świetną główką, zmuszając Bernda Leno do obrony. Kanonierzy przede wszystkim byli zbyt pasywni, ale udowodnili też, że nie radzą sobie z dobitkami. W 42. minucie na bramkę niemieckiego golkipera uderzył Pedro Neto, i mimo że bramkarz Arsenalu zaliczył interwencję, to do piłki dopadł Podence, który efektownie przeskoczył nad wślizgiem Gabriela i świetnie wykończył akcję.
Po przerwie Arsenal ruszył do przodu, ale podania w szesnastkę Bellerina i Tierneya nie były wystarczająco celne, aby któryś z graczy mógł je wykończyć. Z drugiej strony Gabriel mógł mówić o dużym szczęściu, kiedy podstawił nogę wbiegającemu w pole karne Traore. Skrzydłowy Wolverhamptonu otrzymał żółtą kartkę, choć wydaje się, że arbiter powinien wskazać na wapno. Koszmarny błąd w 59. minucie popełnił też Bellerin. Podence przechwycił piłkę na połowie Arsenalu, na szczęście hiszpański boczny obrońca naprawił swój błąd, blokując strzał Portugalczyka, gdy ten zdążył przedryblować Holdinga.
Kanonierom, jak na ich grę w ostatnim czasie, nie brakowało okazji. Rozczarowywał Aubameyang, który przechwycił podanie Rui Patricio, ale nie potrafił przyśpieszyć, żeby jak najszybciej znaleźć drogę do bramki. Ruchy Gabończyka były apatyczne praktycznie od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego. Wyjątkiem była sytuacja z 82. minuty, kiedy główka kapitana Arsenalu minęła słupek. Nie pomogło nawet podwojenie ataku, czyli wprowadzenie Lacazette'a za Xhakę. Gra Wolverhamptonu opierała się już tylko na obronie wyniku i wyczekiwania na kontrę. Sposobem gospodarzy na oblężenie pola karnego były dośrodkowania, ale Wilki nie oddały prowadzenia i wywiozły z Emirates Stadium 3 punkty.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@AlexVanPersie: Wydaje mi się, że Arteta za mało stawia na młodych. U Emerego Martinelli, Saka i Guendo grali bardzo dużo. Teraz męczy tego Aube i Williana do bólu. No i oczywiście gra tym nieszczęsnym Xhaką. To jest główny rak tej drużyny jeśli chodzi o piłkarzy.
@enrique napisał: "Widzę że była Ellen Page (obecnie Elliot) nie przetrzymał naporu polskich komentarzy - na co drugim forum komentarze są wyłączane z wiadomego powodu :)"
Szczerze mówiąc to jakoś tak zawsze myslałem,że ma coś z chłopa :D takie własnie mocne rysy.Cóż,jednak człowiek intuicje ma dobrą i oko.
@Bednar:
Rok to dużo czasu, już powinno być coś widać.
I jeszcze jedno.
Dobry trener wyciąga słabych zawodników na wyższy poziom, tak jak choćby Klopp ze swoim pierwszym składem w Live, który grał już to co on chciał, ale który wymienił na jeszcze lepszy. Nie wspominając Bielsy.
U Mikela wszyscy grają grubo poniżej swoich możliwości, więc coś nie halo jest z nim, a zwalanie na zawodników to chamówa i najtańsza wymówka.
@AlexVanPersie: Rzadko się z tobą zgadzam w 100%, ale tak jest tym razem. Wymówka pokroju brakuje nam zawodników, żebyśmy grali dobrze nie ma racji bytu. Wzmocniliśmy skład dosyć sensownie, a w tamtym sezonie graliśmy lepiej. Może nie super, ale lepiej.
W grudniu mamy 6 meczów, ale moim zdaniem jeśli w 3 następnych nie zdobędziemy 6 punktów to pora zmienić trenera, tak żeby nowy miał czas zapoznać się z kadrą i dokupić\odrzucić kogoś w styczniu świadomie.
Na początku byłem nieco sceptyczny co do Artety. Niektórzy widzieli jakiś magiczny jego dotyk, pojawiało się pełno pochlebnych opinii, ale gra była średnia, tyle że były wyniki. Potem pojawiły się trofea i przyznam szczerze, że trochę mnie Arteta oczarował. Uznałem, że skoro przejął klub w takiej rozsypce i zdobył dwa trofea, grając przeciwko mocnym drużynom to jest dobrze. Niestety, ten sezon to bliźniak późnego Emerego. Zawodnicy grają skrajnie do dupy i prawdopodobnie pogrążą też Artete,
Dopiero teraz zobaczyłem co robił Luiz podczas drugiej bramki, którą nam Wilki strzeliły. Polecam obejrzeć. Gość oddawał ten pierwszy strzał, a Luiz już się złapał za głowę i stał, a potem dobitka i Luiz nadal stoi...
@thide: Grał/grała/grało w The Last Of Us (użyczyła/użyczył/użyczyło twarzy).
W sumie to mnie to wisi, ale dziwi mnie: wpierw coming out w 2014r. bo jestem lesbijką i zawsze się nie czułam, chwila potem ślub i żona, teraz jestem trans nazywam się Eliott.
Nie mam pojęcia ale już w 2gim sezonie Umbrelli było widać że coś jest nie tak, rysy twarzy bardzo męskie widać że od dłuższego czasu bierze jakieś hormony. Kiedyś bardzo ładna dziewczyna o bardzo dziewczęcej urodzie (Juno, Incepcja) a teraz to w sumie trudno powiedzieć.
Ciekawe co zrobią z jej/jego/tego rolą w Umbrelli, bo w 1-szym sezonie była hetero, w 2-gim zrobili z niej lesbijkę, a teraz po tej deklaracji że chce grać osoby trans to szczerze nie wiem co z nią/nim/tym zrobią.
@enrique: to znaczy, że ma kuśkę czy pusię? ona, ono, on, chyba grało, grał, grała w TPB?
Tak, tak... Arteta potrzebuje 4/5 okienek aby sformować zespół, a przez te 4/5 okienek odejdzie kilku ważnych graczy i tak w koło macieja. Poza tym jeśli do klubu będą przychodzić gracze za grube miliony, którzy nie są zgłoszeni do rozgrywek albo emeryci z Chelsea czy też no name Pable z Brazylii to życzę powodzenia. Wina rozchodzi się na wszystkich poczynając od Artety, po zarząd aż po samych piłkarzy. Na ten moment z takim tercetem piłkarzy Arsenal powinien grać lepiej ale coś nie idzie, Arteta nie ma pomysłu na zespół i grę.
Widzę że była Ellen Page (obecnie Elliot) nie przetrzymał naporu polskich komentarzy - na co drugim forum komentarze są wyłączane z wiadomego powodu :)
@AlexVanPersie:
Ja to rozumiem. Zespołu nie mamy gorszego niż inne teamy pokroju Aston / Lester, ale jednak gracze nie wyglądają tak jak wyglądali u niego na początku.
Na początku sam pisałeś, że Widać różnice. Teraz coś po prostu pierdzielnęło od środka. Miarka w jakimś temacie się przebrała i niestety, ale coś w tym teamie (mimo, że to nie zespół nołnejmów) ebło.
We will see what time will tell.
@illpadrino:
Ja wyjechałem do wypowiedzi Artety, że mu brakuje 5-6 zawodników do taktyki, którą teraz będzie wdrażał.
Koleś zaczyna zwalać na zawodników, bo mu się grunt pali pod nogami.
I nawet jeśli rzeczywiście mu brakuje kogoś do pełni możliwości, to z tym co ma już powinien grać fajny futbol, bo to nie sa jakieś paruffki i nonejmy.
Dla dobrego trenera rok to duuużo czasu, więc jeśli Artecie go wciąż "brakuje", to jakim jest trenerem?
Albo zaczynamy grać w grudniu albo wypad.
@AlexVanPersie:
Ja tylko napisałem, że nie wiem czy to w 100% wina Artety, a Ty wyskoczyłeś nagle znikąd jak taki Wujek na imprezie.
Jak dla mnie po prostu w zespole też są zgnite jaja. Też chciałem postawienia na Guendo i Torreirę. Arteta układa pod siebie taktykę i po roku tak jak mówisz powinno to już hulać częściowo z tym czym dysponuje.
Jednak w klubie nie ma w 100% zdrowiej atmosfery, a ona na pewno nie pomaga w budowaniu drużyny.
Zidane na wylocie, Perez właśnie dyskutuje z zarządem :)
Boją się że Zidane za tydzień znowu zawali i Real nie wyjdzie z grupy.
Pochettino głównym kandydatem do przejęcia zespołu.
@illpadrino:
W życiu, ja do ciebie tylko po przyjacielsku, illpadre, tyle lat tu się znamy przecież, że inaczej nie można. :)
a tak ogólnie to Luiz coś się wypowiedział o zderzeniu z Raulem?
Nie no spokojnie z tym zwalnianiem Artety, nie wierzę w tego Allegriego ani trochę, jakby mieli nawet zwolnić Mikela, Włoch nie będzie chciał pakować się w szambo.
@AlexVanPersie:
Ty do mnie uderzałeś wcześniej tą swoją epopeją ?
@losnumeros: @losnumeros napisał: "Ja bym to tak chciał widzieć, Allegri pierwszy trener, Mikel asystent lub niech zacznie jak Lampard"
Dokładnie, i normalny sztab szkoleniowy, a nie sklejka Hiszpanów i Szwedów z jakiegoś Brentford czy innych klubików z championship.
Znając życie i ten klub mem, to pewnie z Kurami wygramy po jakimś rzucie roznym 1:0
@Marcinafc93: to zostaje tylko czekać do następnego tyg. Porażka z Tottenham nikt tego nie chce, ale w obecnej formie to nawet o remis będzie ciężko.
@Marcinafc93: Ja bym to tak chciał widzieć, Allegri pierwszy trener, Mikel asystent lub niech zacznie jak Lampard.
mozliwe, ze pilkarze sa tak wkurzeni ze musza grac z taka parodia na srodku pomocy jak Xhaka, ze przestali sie starac. Jest to mozliwe, jak jeszcze gralem w juniorach i trener wpuszczal od 1 minuty najwieksza sierote to morale siadaly, pamietam jak dzis.
Panowie przyznam szczerze, że nie mogę wybaczyć, ani Wengerowi, ani Emeremu, a tym bardziej Artecie tego, że Arsenal posiada takiego zawodnika jak Xhaka. To najgorszy zawodnik jakiego widział środek pola Kanonierów. On nie ma żadnych zalet. Nawet komentatorzy z Canal+ niezbyt pochlebnie wypowiadali się o "generale". Pamiętam jak byłem tutaj linczowany za złe słowa o Szwajcarze. Teraz strasznie mnie to bawi. Nie bawi mnie za to obecność tego gracza na boisku i jego nieudolność we wszystkim co robi.
@Gunner72: Czyli problem leży na ławce trenerskiej, skoro każdy wymieniony zawodnik przed transferem wymiata, a po transferze zamiata dywan?
@GallAnonim: fajnie mieć tego typu kłopoty jak to czy tym razem wyjdzie się z grupy LM czy nie. Na pewno fajniej niż się zastanawiać, czy wśród pozostałych 19 drużyn w Premier League jest jeszcze taka, z ktora jestesmy w stanie - po zaciętym boju, bo jak inaczej - w ogóle wygrać.
Włoskie media: Allegri jest faworytem na stanowisku trenera, jeśli zarząd zdecyduję się zwolnić Mikela Artetę.
Jak ja bym chciał, żeby Arsenal grał tak jak Ajax. Nie patrzą na przeciwnika, tylko grają swoją, ofensywa piłkę, piękna sprawa.
Myślę, że większość tutaj osób by tego chciała. Z resztą ten Haga chciałem odkąd został zwolniony Emery.
Real ma Hazarda no ale grubasek znowu zjadł za dużo burgerów i ciało nie dało rady :(
Jeszcze tylko Realu albo Interu w Lidze Europy nam brakuje, a to jedyna nasza szansa na uratowanie tego sezonu.
Arsenal ah Arsenal, gdzie Ty się podziewasz?
Gdzie twa płynność
Gdzie podania
Gdzie pozycja ukochana
Nawet Spursy są już lepsze
Co się stało, ja cie pieprze?
Nie jestem zaskoczony Realem. Tam jest Ramos, spoko pomoc i reszta bardzo średnia.
@Traitor: @Rafson95:
Aż się łezka w oku kręci :D
@pLYTEK:
Tak, ale liga była ciekawsza. Na pewien czas Messi i CR7 wywrócili ligę do góry nogami i był taki czas że 3/4 zespołów przyjeżdżało na ich stadiony nie grać ale prosić o jak najmniejszy wymiar kary - na szczęście ta era dobiega końca. Teraz jednak ta liga ma inne problemy - wiele zespołów tonie w długach, inne w ogóle nie mają budżetów transferowych i żyją z zawodników których ściągają za darmo.
Ajax - podałeś świetny przykład. Wcześniej pisałem że piłka się zmieniła głównie przez to że mniejsze zespoły nie są już w stanie utrzymać w składach świetnych zawodników i przez to nie są w stanie konkurować przez dłuższy czas - gdzie jest tamten Ajax ? Nie ma go. W 2 lata trzon tej drużyny został wykupiony - nadal świetnie grają w lidze ale ich przewaga jest minimalna, ostatni tytuł dostali w gratisie przez koronę mając identyczną liczbę punktów co AZ, w LM wylecieli już w 1/8.
Jak dzisiaj Atleti z takim Bayernem nie wygra, to w następnej kolejce będzie grało o życie z Salzburgiem (jak Salzburg wygra, to wyprzedziłby Atleti wtedy).
Kłopoty, kłopoty Zidane.
@enrique napisał: "mamy Primera Division gdzie 2 kluby walczą między sobą"
Nie licząc dwóch mistrzostw Valencii (02, 04) i jednego Atletico w 2014, to tytuły w LaLiga w XXI wieku dzieliły ze sobą Barca z Realem. Także niewiele się tutaj zmieniło na przestrzeni lat, a akurat AKTUALNY sezon w LaLidze jest najciekawszy od 2014.
Bayern tak samo rządzi bundesligą nie od wczoraj.
@enrique napisał: "Wielu piłkarzom też się coraz mniej chce."
Zależy od jednostki. Myślę, że kiedyś dużo więcej piłkarzy waliło melanż i miało wywalone na formę. Dzisiaj za duża konkurencja i wyższy poziom.
Jeszcze niedawno w półfinale LM był Ajax ze Spurs, a Liverpool wygrał pierwszy raz od 2005 roku. Dla mnie nie zmarniała, ale co kto lubi.
Piniądze to nie problem. Piłka cierpi przez brak kibiców, a my szczególnie bo musimy oglądać przy tym Arsenal grający największą kupę od wielu lat.
Hajsy podnoszą poziom, a zespoły jak BVB czy Salzburg pokazują jak powinno się zarządzać klubem. To, że tępaki z City są skłonni wydać 50 mln za niesprawdzone no name'y to też możliwość zarobienia dla mniejszych.
Heh czy Realowi grozi że nie wyjdzie z grupy ?
no hit jeszcze bedziemy grac z Realem w fazie pucharowej LE, kto by pomyslal xD
oojoj Real 0-2
@enrique: jeśli chcą osiągnąć coś więcej no to pora zatrudnić odpowiedniego gościa. Wiadomo, że musimy mu dać czego chce. Kroenke zależy tylko na kasie, a dobre miejsce w lidze to zapewnia. Szkoda mi Arteta, ale niestety już czas na niego.
@ELAdzik: Nie wyrzucą go. Nawet jak przegra kolejne 3 mecze.
Bo kim go zastąpią ? Nikt poważny do nas nie przyjdzie. Będziemy znowu zbierać aplikacje od asystentów ?
a po co nam transferowa rewolucja jak oni nie umieja w transfery... wydadza kosmiczne pieniadze na Pepe, albo wezma szrot z Chelsea i mysla ze zawojowali rynek transferowy.... O zgrozo!
Trenerzy, zawodnicy, zarzadzajacy to rak z przerzutami, ktory rozbestwil sie juz na calym organizmie Arsenalu.
@MCX018 napisał: "Tak patrzę na skład Atletico, i myślę że oni w sumie zawsze mieli solidny skład którym mogli rywalizować z najlepszymi.
A u nas zawsze kogoś brakuje, tu obrońcy, tu napadziora ;/ Kiedy w końcu na Emirates Stadium zawita normalny zarząd?"
Tylko popatrz.
2018-kupujemy Leno (problem z bramkarzem) i Aubę (problem z takim lisem pola karnego) Torreirę (brak dobrego DM'a) oraz Sokratisa (problem z ŚO)
2019- Pepe (brak skrzydłowych u nas w klubie) Tierney (wiek Monreala)
2020- Gabriel (problem z ŚO) Thomas (bardzo duży problem ze środkiem pola)
Arsenal trafnie lokalizuje problemy, ale co z tego, jeśli nowe nabytki zawodzą. Leno jest świetny imo, chociaż budzi kontrowersje, Sokratis 18/19 coś ratował ale później dno i trzy metry mułu. Torreira początek świetny i wymiatał w a później dramatyczny zjazd. Pepe gwiazda L1 teraz przeciętniak, Tierney w Szkocji był porównywany do Robertsona, teraz się kopie po czole i wrzuca piłki bez podnoszenia głowy. Liczę że Gabriel i Thomas nie wejdą w ten trend i utrzymają swoje poziomy. Arsenal tworzy taką aurę frajerstwa, gdzie każdy obniża swoje loty.
Jeszcze tylko wpie... z Tottenham i Arteta out.
Pamiętam jak to było z Emery większość tu pisała dajmy mu czas parę okienek itd. A co się stało? Było tylko gorzej i tu mamy taką samą sytuację. Emery przestał panować nad zespołem i Arteta też już nie panuje nad nim.
youtube.com/watch?v=kVFeCCUtbWo&ab_channel=iGooner
110 goli/asyst Ozila w koszulce Arsenalu, jakby ktoś chciał sobie przypomnieć co to znaczy ofensywny futbol w wykonaniu Kanonierów :)
Piłka się zmieniła.
Kiedyś mniejsze kluby mogły konkurować z większymi, bo można było przez jakiś czas utrzymać w składzie zdolnych zawodników innymi czynnikami niż tylko pensją - dzięki temu ligi były ciekawsze i bardziej wyrównane. Czasy takie jak wygranie ligi przez Leicester czy Montpellier odchodzą już powoli do lamusa. Inne też były ceny - więcej klubów mogło sobie pozwolić na zakup lepszych zawodników.
Teraz zaś mamy tak interesujące ligi jak Ligue 1 czy Bundesliga gdzie pytanie nie brzmi czy wygra je Bayern i PSG tylko w której kolejce je wygra, mamy Primera Division gdzie 2 kluby walczą między sobą a czasami tylko jakieś Atleti czy Sevilla próbuje im pogrozić palcem, w Premier League też powoli tworzy się elitarny klub kilku zespołów walczących o wszystko a daleko za nimi peleton w którym obecnie jesteśmy my.
Liga Mistrzów też zmarniała - w kółko te same zespoły walczą ze sobą niektóre spotykają się w grupach lub w rundach eliminacyjnych po 3-4 razy w ciągu 5 lat...
To nie są dobre czasy dla piłki. Wielu piłkarzom też się coraz mniej chce. Dostają długie, kosmiczne gaże i szybko wpadają w strefę komfortu a potem mamy hamburgerowego Hazarda, konsolowego Dembele czy Fortnite'owego Ozila...
W LM przy awansie liczą się bramki czy bezpośrednie mecze ??
@Czeczenia: myślę, że nie daliby rady nawet wtedy, gdy na boisku nie byłoby zawodników Norwich.
@pLYTEK: Nasi też klepią ale siebie po plecach na treningach .
Tak patrzę na skład Atletico, i myślę że oni w sumie zawsze mieli solidny skład którym mogli rywalizować z najlepszymi.
A u nas zawsze kogoś brakuje, tu obrońcy, tu napadziora ;/ Kiedy w końcu na Emirates Stadium zawita normalny zarząd?