Le Tissier: W szatni Arsenalu panuje spora dysharmonia

Oczywiście, że wina za taki stan rzeczy, jest po stronie Artety. Miał już wystarczająco dużo czasu, żeby poukładać zespół po swojemu.
I wyeliminować jednostki, siejące ferment.
SAF w United musiał radzić sobie z o wiele większym ego w szatni.
I potrafił wyeliminować każdy element, który zaczynał się "psuć", nieważne jak wielka była jego rola w drużynie. Wszystko dla dobra Klubu.
Wiem, że porównanie mocne, bo Arteta nigdy nie osiągnie nawet 1/3 tego, co SAF, ale może właśnie w takim działaniu jest metoda.
Trzeba się wzorować na najlepszych.

Już, od razu szukanie, zgniłego jaja....
Zgnilizna została wprowadzona do szatni przez pomysłodawców wysłania Ozila i Sokratisa na trybuny na cały sezon. Wielki Barista, którego wpływy w tym klubie wciąż rosną, na to przystał! O.O
Le Tissier zbyt wiele nie powiedział, nie wiadomo czy źródło to nie brukowiec. IMO cała ta dyskusja nie ma sensu.
A ten sezon już mamy zmarnowany. Żal im było sprzedać Xhake i Mo Elnenego choć oferty były, to teraz mamy pakę jak talala. I teraz mamy super kreatywny środek pola!! - dokładnie taki sam jak jak w zeszłym sezonie . Odegaard jeszcze się uczy i potrzebuje trenera a nie zaparzacza kawy.
Żal było oddać Greka sezon temu za free, choć PSG pokryłoby jego, wypłatę to go zostawili żeby leżał i kwiczał na trybunach. Czy Arsenalowi ktokolwiek kazał rozdawać tak wysokie tygodniówki i w dodatku tam marnym i podstarzałym zawodnikom?

@illpadrino napisał: "Byłeś kierownikiem kiedykolwiek?
Wiesz co sie robi z pracownikiem, który sie festiwalowo opierdziela przy innych w pracy, a reszta pracuje normalnie?

Wywala się kierownika pewnie nie?"

Bierzesz na rozmowę i mu tłumaczysz, na końcu bierzesz premię. A u nas? Znowu podział szatni, bo Emery i Arteta sobie nie radzą z takimi gwiazdami. Tutaj trzeba grać na ich zasadach i być w tym konsekwentny. Potrzebny jest tutaj trener z jajami co będzie umiał do nich dotrzeć jakimś sposobem, a jak nie da rady to odeśle do rezerw i pokaże, że nikt nie jest niezastąpiony. Tak się kończy klepanie po plecach w piłce nożnej, trener musi umieć dotrzeć do całej drużyny, Arteta tego nie potrafi, ponieważ jest za młody i nie był wybitnym piłkarzem. Jest uważany za diament trenerski, a nie potrafi sobie z szatnią poradzić? Nie potrafi, bo nie umie i to jest jego koniec w AFC, szatnia stracona i jeśli to info pojawia się w mediach, to szykuje się zmiana trenera. Conte przybywaj. Oczywiście źle Mikelowi nie życzę i niech zdobywa doświadczenie, ale nie u nas. Niestety nie dał tutaj rady i przerosło go to zadanie, czyli brak doświadczenia i samodzielnej pierwszej posady.

@kappapakap napisał: "Racja, zły przykład podałem. Inaczej. To tak jak bym obwiniał serwisanta, któremu szef wydał polecenie naprawienia czegoś, ale nie dał mu narzędzi, żeby tę naprawę przeprowadził. Choć jest najlepszym serwisantem, z najlepszą pensją w branży, to nie ma śrubokręta, bo szef mu nie zapewnił, za to dał mu stary widelec, którym jakoś naprawia, ale nie do końca tak jakby chciał. Obiecał mu wkrętarkę i victorinoxa i ten łudzi się, że w końcu dostanie i będzie mógł porządnie naprawiać"

Nie zgodze się z Tobą, jak już idziemy w te porównania to faktycznie, on nie dostał srubokreta, on dostał całą skrzynkę, narzędziowa, wkrętarkę, auto służbowe i pomocnika. My wydalismy kupę hajsu na transfery, dostał co chciał i co ? I nic, pewnie ktoś powie że kontuzje itp. To teraz będzie miał okazję się wykazać, zobaczymy w tym miesiącu jaki z niego serwisant, ale mam jakieś przeczucie, że niestety nadal marny. Obym się mylił.

Coś mi się wydaje, ze dwójka obecnie największych gwiazdorów w składzie: Auba i Laca, którzy od dłuższego czasu prezentują się poniżej formy, a na zdjęciach zawsze trzymają się razem z usmiechami od ucha do ucha mogą być tym zgniłym jajem w drużynie. Oboje na wysokich tygodniowkach, większość kariery za nimi, nie do ruszenia w zespole. Może Guendouziemu tez tak odbiło przez to, ze trzymał się z niki cały czas
(To luźne domysły, wiadomo)

Od tego czy dany piłkarz się nadaje do teamu(również zachowaniem w szatni) decyduje trener i okienka transferowe są os tego żeby się pozbyć nie pasujących ogniw.
Skoro Arteta jest już tu od prawie 2 lat i obecnie jest jakiś konflikt to jest to wyłącznie jego wina.
Mógł się pozbyć problematycznych piłkarzy choćby to byli najlepsi nasi zawodnicy, to on ma tworzyć zespół, a nie odwrotnie

@PanMisiek napisał: "Obwinianie właściciela, że to jego wina, jest grubym nieporozumieniem"

Ja to widzę tak. Jeżeli Arteta jest słabym trenerem, to dla mnie oczywiste jest, że winę ponosi Kroenke, który zatrudnił słabiaka. Artetę mogę obwiniać w tym przypadku jedynie o to, że nie ma jaj przyznać się do tego i powiedzieć: sorry, próbowałem, robiłem co mogłem, ale widocznie za mało umiem i przerosło mnie to wszystko. Arivederci.

Mamy widocznie różne postrzeganie odpowiedzialności.

@Ups147 napisał: "Tyle, że Arteta w tym przykładzie nie jest Panią z infolinii, tylko serwisantem, który przychodzi codziennie mówi mi, że naprawi neta, a zamiast działać lepiej, to po każdej jego wizycie zwalnia bardziej, a na koniec spalil modem. I wtedy tak mam pretensje do serwisanta, że nie potrafi tego naprawić, a nie do właściciela firmy."

Racja, zły przykład podałem. Inaczej. To tak jak bym obwiniał serwisanta, któremu szef wydał polecenie naprawienia czegoś, ale nie dał mu narzędzi, żeby tę naprawę przeprowadził. Choć jest najlepszym serwisantem, z najlepszą pensją w branży, to nie ma śrubokręta, bo szef mu nie zapewnił, za to dał mu stary widelec, którym jakoś naprawia, ale nie do końca tak jakby chciał. Obiecał mu wkrętarkę i victorinoxa i ten łudzi się, że w końcu dostanie i będzie mógł porządnie naprawiać.

Może też być słabym serwisantem, mieć wszystkie potrzebne narzędzia i odwalać robotę byle jak.

Może być też dobry, problem może leżeć w całej infrastrukturze, ale robi i mówi co mu każą, bierze wszystko na klatę, bo boi się stracić robotę.

Skąd mnie to wiedzieć? Dlatego obwinię Upc, bo to ona jego zatrudniła, przysłała go do mnie i to ona bierze za niego odpowiedzialność.

W dupie mam czy zatrudni kogoś innego, czy da mu ten śrubokręt, ja po prostu chcę, żeby działał mi internet.

Niestety, ale tutaj trzeba się zgodzić z tym że Arteta jest PMem (project managerem) i to od niego wymaga się wyników. To on ma pokierować zespołem żeby osiągnąć cel.
I to w jego CV powinny się znaleźć:
Umiejętnoś kierowania zespołem,
Umiejętność rozwiązywania konfliktów w zespole,

Zdaje się że te cechy nie były priorytetowe podczas rekrutacji i jesteśmy gdzie jesteśmy

Arteta jest tutaj 18 miesięcy. O ile się nie mylę, dostał zadanie przewietrzenia szatni i zbudowania tego od nowa. To on i Edu sprowadzają tu piłkarzy i oni powinni wiedzieć, kto się opierdziela, kto wprowadza ferment - i eliminować takich osobników. Edu nie potrafi sprzedać wody na pustyni. A Arteta, moim zdaniem, nie ma żadnego autorytetu. Dlatego jest, jak jest. Obwinianie właściciela, że to jego wina, jest grubym nieporozumieniem. Akurat w ostatnie dwa okna transferowe Kroenke dał sporo grosza na zmiany. On się nie musi znać na piłce. Za to płaci Edu i Artecie. A że ci nadają się do dmuchania balonów, to inna sprawa. Winą Kroenke jest w ogóle zatrudnienie tych dwóch pajaców do pracy w Arsenalu.

@kappapakap napisał: "Tak, jeżeli kierownik się nie nadaje, to zwalniamy kierownika. Ale my nie wiemy czy kierownik zawinił czy jego ludzie, czy dyrektor, który jest nad kierownikiem, czy prezes, który jest nad dyrektorem."

A to nie było tak, że my mieliśmy wygrać lm w 3 lata ?? Rozliczam go z jego własnych słów, nie spełnił oczekiwań, które sam zapewniał to powinien podwinąć kitę i wyp..wypowiedzenie złożyć. Właściciela mogę obwiniać jedynie za to że jeszcze go nie zwolnił. @kappapakap napisał: "To tak jakbym miał pretensję do Pani z infolinii, bo internet mi wiecznie przerywa. To nie Pani jest temu winna, tylko właściciel UPC, bo nie potrafił tak tego wszystkiego zorganizować, żeby internet działał płynnie."

Tyle, że Arteta w tym przykładzie nie jest Panią z infolinii, tylko serwisantem, który przychodzi codziennie mówi mi, że naprawi neta, a zamiast działać lepiej, to po każdej jego wizycie zwalnia bardziej, a na koniec spalil modem. I wtedy tak mam pretensje do serwisanta, że nie potrafi tego naprawić, a nie do właściciela firmy.

Obstawiam Aube, Lacazette i Leno

@Ups147: Tak, jeżeli kierownik się nie nadaje, to zwalniamy kierownika. Ale my nie wiemy czy kierownik zawinił czy jego ludzie, czy dyrektor, który jest nad kierownikiem, czy prezes, który jest nad dyrektorem. Jeszcze raz napiszę: jeżeli już miałbym kogoś obwiniać, nie znając szczegółów, to obwiniałbym właściciela, bo to on jest na samej górze, od niego wszystko się zaczyna i to on jest odpowiedzialny za ostateczne rezultaty. To tak jakbym miał pretensję do Pani z infolinii, bo internet mi wiecznie przerywa. To nie Pani jest temu winna, tylko właściciel UPC, bo nie potrafił tak tego wszystkiego zorganizować, żeby internet działał płynnie. Na Panią mogę być jedynie zły, jeżeli nie będzie niemiła i nie będzie potrafiła odpowiedzieć mi na moje pytania.

A co klub nie potrafi walnąć w stół. Ma który jaki problem to trybuny i transfer w zimie.

@Craz napisał: "nie wiem co ma statek kosmiczny do klubu piłkarskiego."

Ma i to wiele. Chodzi o zarządzanie procesem i osiągnięcie założonego celu w sposób jak najefektywniejszy. Naprawdę nie rozumiesz tego, że sam trener nie wystarczy do tego, żeby wygrać ligę? Trzeba mieć wszystko: sztab, trenera, zawodników, kierowników, medyków, właścicieli itd. Jeżeli jedno ogniwo jest słabe, to cały łańcuch też. Ja nie znam na tyle tego wszystkiego od środka, żeby jednoznacznie stwierdzić, że to winny jest tylko trener a wszyscy inni nie.

quote]@Craz napisał: "Gość ma od prawie 2 lat zespół pod sobą i jak nie jest w stanie ogarnąć syfu to się najwidoczniej do tej roboty nie nadaje"

Może tak być, nie mówię, że nie. Jeżeli nie nadaje się do tej roboty, to oczywiście, że powinien zostać zwolniony. A może wina jest tych, którzy go zatrudnili. A może jest gdzieś po środku. Nie wiem tego i Ty też nie, więc nie rozumiem jak możesz tak łatwo dawać osąd co do konkretnie Artety? Jeżeli już miałbym kogoś obwiniać, to obwiniałbym właścicieli. My, kibice, możemy sobie jedynie plotkować i spekulować. I tyle. Nie zmienia to faktu, że jako ten kibic, trzymam kciuki za ten klub i za każdego kto ma na celu wygrywanie każdego meczu.

Arteta jest sam sobie winny. Po odsunieciu Ozila od skladu zawodnicy sami powiedzieli ze podejma odpowiednie srodki.

Uu ilu kierowników się oburzyło xd A co jak kierownik nie potrafi zapanować nad zespołem, podejmuje złe decyzje, nie potrafi ustawić tych ludzi i przez to firma traci finansowo i marketingowo ?? Zwalniamy cały wydział czy zmieniamy kierownika ?? Nasz kochany kierownik Arteta, przyszedł do firmy bez CV, dostał fuchę po znajomości i nie umie obsługiwać maszyn które ma w firmie. Na ten moment nic go nie broni. No może parę osób, które przy przerwie na reprezentację chyba straciły pamięć.

@kappapakap: nie wiem co ma statek kosmiczny do klubu piłkarskiego. Gość ma od prawie 2 lat zespół pod sobą i jak nie jest w stanie ogarnąć syfu to się najwidoczniej do tej roboty nie nadaje

@illpadrino: kierownik odpowiada za wyniki. U ciebie najwidoczniej leci cały zespół

Bankowo buntownicy wolą Arabicę a zwolennicy Artety Colombianę.

Nie zdziwie się jak to xhaka

@Paul77 napisał: "Ta dysharmonia panuje już od czasów późnego Wengera. Tam jest taki gnój że tylko widły, gumofilce i wywalać to wszystko po trochu."

Ja bym poszedł nawet krok dalej. Ta dysharmonia zaczęła się jak podjęto decyzję sprzedaży klubu chyba kilkanaście lat temu. Wenger robił co mógł, a na końcu już rzeźbił w tym co mu dali i w końcu nie dał rady.

Tak czy inaczej, ja kibicuję każdemu trenerowi, który ma cel wygrywać każdy mecz, a nie szeroko pojętemu i mającemu sporo możliwości interpretacji terminowi: „dobro klubu”.

Ta dysharmonia panuje już od czasów późnego Wengera. Tam jest taki gnój że tylko widły, gumofilce i wywalać to wszystko po trochu.

@Craz napisał: "Manager jest od tego , żeby ludzi do pionu doprowadzić. Widocznie jest za słaby i sobie nie radzi skoro syfu nie jest w stanie ogarnąć"

Byłeś kierownikiem kiedykolwiek?
Wiesz co sie robi z pracownikiem, który sie festiwalowo opierdziela przy innych w pracy, a reszta pracuje normalnie?

Wywala się kierownika pewnie nie?

Brakuje w tej szatni lidera z prawdziwego zdarzenia już od dawna.

@Craz napisał: "Manager jest od tego , żeby ludzi do pionu doprowadzić. Widocznie jest za słaby i sobie nie radzi skoro syfu nie jest w stanie ogarnąć"

Widać, że nigdy nie zarządzałeś ludźmi. Nie da się zbudować statku i polecieć w kosmos mając samych wyśmienitych pilotów. Trzeba mieć ludzi, którzy w to zainwestują, zaplanują, zbudują, przetestują itd. i dopiero na samym końcu ludzi, którzy tym statkiem będą pilotować.

Albo inaczej, bo mogłeś nie zrozumieć: z "gówna" bata nie ukręcisz.

To chyba oczywiste. Zawsze takie było. Przecież nikt tego nie ukrywa. Wszyscy w klubie mówią o tym głośno. Każdy, kto ma choć trochę szarych komórek, widzi co się dzieje od kilku lat i potrafi wyciągnąć wnioski.

Stąd plan, żeby przebudować skład. Właśnie po to, żeby stworzyć drużynę składającą z bardzo dobrych piłkarsko osób, mających odpowiednie cechy osobowości, którą będzie cechowała jedność i chęć zwyciężania. Tylko taka drużyna będzie w stanie wygrywać mecz za meczem. Tylko tak da się wygrać PL czy UCL. Jest to bardzo trudne, ale to właśnie się dzieje. Inna sprawa z jakim skutkiem uda się to osiągnąć, bo konkurencja jest spora, ale to już zależy od Edu, Artety i innych osób decyzyjnych. Ja kibicuję temu klubowi od kilkunastu lat i trzymam za nich kciuki, żeby im się udało! A żeby się udało, trzeba najpierw uwierzyć, że się uda. Nie ma innej opcji. Chyba się z tym zgodzicie?

I w przeciwieństwie do większości z was nie znam tak dobrze wszystkich piłkarzy Arsenalu, ich umiejętności, charakterów itd., żeby móc kwestionować pewne podejmowane przez klub decyzje (przykład Saliby, Guendoziego, Kolasinaca czy Bellerina). Wiem, natomiast, że Arteta i Edu, skoro podjęli takie decyzje, to na sto pro uważali, że tak należy zrobić. To przecież oni dostali zadanie zbudowania drużyny i w taki sposób, w jaki uważają, ją budują.

PS
"If you want to build a ship, don't drum up people to collect wood and don't assign them tasks and work, but rather teach them to long for the endless immensity of the sea."

― Antoine de Saint-Exupéry

To jest bardzo prawdopodobne, bo to jest niemożliwe, że od tak dawna, z takim - jednak nie najgorszym na tle innych drużyn - składem w klubie jest takie bagno i ci ludzie na boisku zachowują się jakby pierwszy raze ze sobą grali.

Manager jest od tego , żeby ludzi do pionu doprowadzić. Widocznie jest za słaby i sobie nie radzi skoro syfu nie jest w stanie ogarnąć