Leno: Dostałem zapewnienie, że będę numerem 1

Jak poprawi grę nogami i grę na przedpolu to będzie kompletnym bramkarzem. Ten mecz nie pokazał nic nowego, na linii to jest kocur.

Martinez sam chciał odejść, bo nie miał gwarancji gry. Złe Arsenalczyki tylko dobrych sprzedajooo!!

Jezus Maria, szkoda, że nie ma tego przycisku ignoruj bo chętnie bym wlepił coś takiego Sobieskiemu. Ile można czytać dosłownie tego samego, nawet słów nie zmieniasz typie. Zmień płyte, nic nikogo Twoja opinia nie obchodzi, zwłaszcza, że cała ta strona już to kilka razy co najmniej czytała. Odpuść kuzynie AvP i R7000.

Nie podoba mi sie osłabienie jednej pozycji dla innej,klub niby poważny a musi sprzedawac wyróżniającego sie Martineza by jakos uciułac na tego Ałara który jeszcze nie wiadomo czy wgl da rade w lidze itd.
Niektóre kluby mogły rywalizowac rywalizacji w bramce u nas,na prawie żadnej pozycji nie mielismy takiego wyrównanego skłądu jak w bramce własnie a dobra rywalizacja tylko może pomóc.

Wiec nie podoba mi sie to,że ktoś dostał zapewnienie,że jest nr 1,raz ze mozna osiąść na laurach(na razie jeden kapitalny mecz tego nie zmieni) a dwa ten cały Runnarson juz wie,że bedzie grzał łąwe czego by nie zrobił.Arteta niby taki Bóg a też sporo błędów prostych robi(kto nie robi) Przecież w ten sposób pokazał,że jednak nazwisko sie liczy a nie dyspozycja zawodnika a zawsze mówił,że będzie rywalizacja i nie bedzie patrzenia na nazwiska...jak widać w przypadku Leno na nazwisko popatrzył,bo jednak Martinez grał fenomenalnie przez 3 miesiące w kazdym meczu był pewny i to On powinien zacząć sezon jako nr 1 i była by rywalizacja..po prostu chłopowi sie należało by sezon rozpoczął i juz od Martineza by zależało czy pozostanie dalej w bramce czy zrobiłby 2-3 głupie błędy i out na ławkę.To pech Leno,że doznał kontuzji a na nieszczesciu innych korzystają inni..jak to w życiu bywa.

Takze Ja tam nie wierze,że Arteta tez Martineza wypychał z klubu,po prostu prykas zarządu był,że trzeba sprzedać,bo potroił swoją wartość i ze trzeba uciułać kogoś z tych pieniędzy.Tyle i aż tyle.

Wierzę w niego, chociaż zdarzają mu się babole, ale po ostatnich dwóch meczach z Liverpoolem widać, że forma jest.

Tylko oprócz spotkań jest jeszcze coś takiego jak treningi. Może Niemiec zwyczajnie wyglądał na nich lepiej i to on dostał informacje, że będzie 1 na kolejny sezon.

@Sobieski14: Z tym się zgadzam. Jeśli faktycznie tak było, to jest to bardzo słabe w naszym wykonaniu i wychodzi na to, że nie decyduje forma, tylko zapewnienia.

Jak by miał zostać Emi, znaczyło by to, że Leno odejdzie, nie rozumiem waszego podejścia o tym. Fajnie mieć 2 klasowych bramkarzy, ale jednak te 20 mln za Martineza może okazać się kluczowe, a kto by nie siedział na ławce by się czuł skrzywdzony bo obaj zasługują na grę w pierwszym składzie.

@Sobieski14: Jest Karl Hein

Dopiero się zacznie marudzenie jak Martinez będzie wspaniale bronił z Arsenalem i "nie daj Boże" urwą nam ważne punkty... Moim zdaniem potrzebujemy młodego talentu(bramkarza) który będzie obserwował z boku jak trenuje się na najwyższym poziomie i za 2-3lata będzie w stanie rywalizować z Leno o miano bramkarza nr 1!

@El_Artillero: przecież oni zawsze będą marudzić. Obawiam się, że do końca sezonu będziemy o tym Martinezie musieli słuchać

@Sobieski14: Przecież Leno udowadnia, że zasługuje na pierwszy skład. W zeszłym sezonie obok Auby nasz najlepszy zawodnik, ratował nas równie często co Gabończyk, jak nie częściej. Bernd dostał pytanie od dziennikarza o to, jaka atmosfera panowała wokół bramkarzy w klubie, gdy Martienz wszedł i zaliczył dobrą końcówkę sezonu to odpowiedział, że czuł, że i tak on będzie numerem jeden. A ty wymyślasz jakieś farmazony jakby sam poleciał do mediów krzyczeć, że klub zawsze w niego wierzył. Jest lepszy od Emiego, udowadnia to sukcesywnie odkąd jest w klubie i tyle.
Psy szczekają, karawana... coś tam coś tam.

Czyli tak było typ nie dziwię się odejściu Martineza co innego jakby Arteta powiedział będzie grał ten z lepsza dyspozycja, tak postawił na Leno.