Loic Remy: Chelsea zamiast Arsenalu - najlepsza decyzja w karierze
16.03.2025, 09:08, Mateusz Kolebuk
5 komentarzy
Loic Remy, były napastnik Chelsea, nie ma żadnych wątpliwości, że wybór The Blues zamiast Arsenalu był strzałem w dziesiątkę. W 2014 roku Remy przeniósł się z Queens Park Rangers do Chelsea za 10,5 miliona funtów. Pod wodzą Jose Mourinho zdobył z londyńskim klubem mistrzostwo Anglii i Puchar Ligi. Po udanych występach we Francji, w Nicei i Marsylii, Remy trafił do Premier League przez QPR. Wypożyczenie do Newcastle przyciągnęło uwagę czołowych angielskich klubów. Mimo zainteresowania Arsenalu, Remy przyznał w rozmowie z Plejmo, że jego serce było już w zachodnim Londynie.
- Mogłem naciskać na transfer do Arsenalu, ale nie żałuję wyboru Chelsea - powiedział Remy. - To była jedna z najlepszych decyzji w mojej karierze. Po świetnym sezonie w Newcastle naturalnym krokiem było przejście do Chelsea. Dopiero w ostatnim dniu okienka transferowego mój agent dowiedział się o zainteresowaniu Arsenalu.
Remy rozegrał 47 meczów i strzelił 12 goli dla Chelsea, która w najbliższą niedzielę zmierzy się z Arsenalem w Premier League. Choć zdobył najważniejsze trofeum, 38-latek ma jedno małe zastrzeżenie. - Nie żałuję przejścia do Chelsea i zdobycia mistrzostwa Anglii, jedynym moim żalem jest to, że nie grałem tyle, ile bym chciał - przyznał. - Poza tym to był czas spędzony z fantastycznymi zawodnikami, który będę pamiętał na zawsze.
Remy mógł również trafić do Liverpoolu, zanim podpisał kontrakt z Chelsea. Liverpool aktywował klauzulę wykupu z QPR, ale Remy nie przeszedł badań medycznych na Anfield, co otworzyło drogę do transferu na Stamford Bridge.
- Nie wiedziałem, co było nie tak, ale kazali mi poczekać kilka dni - wspomina Remy. - W tym momencie czułem się jak zawodnik Liverpoolu, bo miałem już zdjęcie z ich szalikiem. Byłem dumny, ale dwa dni później dowiedziałem się o problemie z badaniami i transfer upadł.
Mimo to Remy nadal kibicuje The Blues i jest przekonany, że drużyna Enzo Mareski zdobędzie w tym sezonie tytuł Ligi Konferencji UEFA. Chelsea zapewniła sobie miejsce w ćwierćfinale po zwycięstwie 1:0 nad FC Kopenhaga, co dało im awans z wynikiem 3:1 w dwumeczu.
- Mają silnych zawodników na ławce i dużo jakości w ataku - ocenił Remy. - Myślę, że Chelsea wygra Ligę Konferencji i znajdzie się w czołowej czwórce. Mają świetną szansę na trofeum i nie widzę powodu, dla którego miałoby być inaczej.
Po odejściu z Chelsea Remy grał m.in. dla Crystal Palace, Las Palmas, Getafe, Lille oraz tureckich klubów Çaykur Rizespor i Adana Demirspor. Karierę zakończył po ostatnim sezonie w barwach Brestu w 2023 roku.
źrodło: mirror.co.uk
12 godzin temu 1 komentarzy

17 godzin temu 8 komentarzy

17 godzin temu 6 komentarzy

22 godziny temu 1419 komentarzy

23 godziny temu 11 komentarzy

06.05.2025, 16:09 1 komentarzy

06.05.2025, 13:54 9 komentarzy

06.05.2025, 10:51 5 komentarzy

06.05.2025, 10:49 3 komentarzy

06.05.2025, 07:52 10 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Co się nawygrywał to jego, ale bardziej na doczepkę bo nigdy wiodącą postacią na Stamford Bridge nie był.
@Necro:
Skoro mówi, że przejście do Chelsea to była najlepsza decyzja w karierze to pewnie badania pod kątem zdrowia umysłowego nie wypadły najlepiej.
Wenger miał swoich przydupasów tak samo jak teraz Arteta
Jestem ciekaw co mogło być nie tak z badaniami. Domyślam się, że gdy płaci się miliony za zawodników to takie badania są mega szczegółowe. Choroby genetyczne? Poziomy hormonów? A może środki dopingowe?
Ma rację.Dla nas za cieniutki.