Mari: Chcę zostać w Arsenalu

18.04.2020, 21:02, Kamil Garczorz 13 komentarzy

Wypożyczony do Arsenalu Pablo Mari w lipcu zeszłego roku dołączył do ekipy Flamengo. Kilka miesięcy po transferze został pierwszym Hiszpanem, który zdobył Copa Libertadores, później dorzucił do tego mistrzostwo Brazylii. To pierwszy taki przypadek od roku 1963, kiedy po podwójną koronę sięgnęło Santos, w składzie którego grał Pele.

Do sukcesów drużynowych dołożył również indywidualne wyróżnienie, jakim było miejsce w jedenastce sezonu.

- Każdy mecz był jak wspaniała zabawa. Byłem szczęśliwy, grając tam, piłkarze czują się w Brazylii kochani. Po naszym powrocie do Rio po wygraniu Copa Libertadores, kibice na nas czekali. To było szalone. Do tego momentu nigdy niczego nie wygrałem, więc to było szczególne sześć miesięcy w mojej karierze.

W 2016 roku Mari został piłkarzem Manchesteru City, ale nie było mu dane zadebiutować na angielskich boiskach. Klub z Manchesteru trzy razy wysyłał go na wypożyczenia- do Girony, NAC oraz Deportivo.

W barwach Flamengo miał okazję mierzyć się z angielskim zespołem. W finale Klubowych Mistrzostw Świata jego klub uległ Liverpoolowi. Prawdziwą okazję gry na wyspach dostał dopiero od Arsenalu, który wypożyczył go na pół roku z opcją wykupu. Z wiadomych przyczyn zagrał do tej pory tylko dwa spotkania w barwach Kanonierów. Z Portsmouth w FA Cup oraz West Hamem w lidze.

- Graliśmy dobrze. Muszę się sporo nauczyć, ale wiem, że mogę być wzmocnieniem dla Arsenalu. Mam nadzieję, że zakończymy sezon w dobrym stylu, co doprowadzi do transferu definitywnego. Zobaczymy, co się wydarzy, na razie sytuacja spowodowana wirusem jest trudna.

Hiszpan od 29 stycznia ma okazję współpracować z Mikelem Artetą i jak na razie jest z tej współpracy zadowolony.

- Jak dotąd dobrze sobie radzi. Jestem szczęśliwy, że mogę z nim pracować. Pomógł mi już z moimi słabymi stronami i pomógł mi jeszcze bardziej poprawić mocne strony. Chciałby móc pracować z nim przez wiele lat.

W wywiadzie dla Sky Sports udzielił odpowiedzi na pytanie dotyczące jego ulubionych piłkarzy Arsenalu z czasów młodzieńczych.

- Gdy byłem młody, oglądałem Piresa, Bergkampa, Henry'ego i Senderosa. Uwielbiałem ich.

Gdy Mari i jego żona przybyli do Anglii, Londyn ich zauroczył, jednak obrońca Arsenalu nie miał jeszcze okazji cieszyć się swoim hobby.

- Lubię ryby. Zawsze łowię, gdy spędzam wakacje w Hiszpanii. Lubię to, ponieważ mogę pobyć sam i pomyśleć, w Anglii jeszcze nie miałem takiej możliwości. Ja i moja żona uwielbiamy Anglię. Centrum Londynu jest niesamowite. Jesteśmy tutaj bardzo szczęśliwi.

Pablo Mari dołączył do Arsenalu z wygórowanymi ambicjami.

- Chcę wygrać Premier League i spróbować zdobyć Ligę Mistrzów z Arsenalem. Chciałbym również zagrać w reprezentacji.