Mark Randall w Militon Keynes Dons FC

15.01.2010, 15:01, Filip Kliber 23 komentarzy

Jak podaje oficjalna strona Arsenalu, młody pomocnik The Gunners, Mark Randall przeszedł na zasadzie wypożyczenia do trzecioligowego zespołu, Militon Keynes Dons Football Club i pozostanie w nim do końca obecnego sezonu.

Urodzony w Militon Keynes dwudziestolatek w szeregi Kanonierów wstąpił podczas letniego okienka transferowego 2006 roku. W pierwszej drużynie zadebiutował jako zmiennik w wygranym 2-0 przez Arsenal spotkaniu przeciwko West Bromwich Albion [podczas Carling Cup], kilka miesięcy po podpisaniu kontraktu. Mark rozegrał w wyżej wymienionych rozgrywkach jeszcze parę meczów, a w sierpniu ubiegłego roku nadszedł jego pierwszy występ w Lidze Mistrzów przeciwko FC Twente.

Podczas sezonu 2008/2009 zainteresowanie młodym zawodnikiem wyrażało Burnley, a po pewnym czasie doszło do obopólnego porozumienia. Szkoleniowiec Kanonierów zgodził się na transfer mając na uwadze rozwój młodego pomocnika. Ostatecznie rozegrał w podstawowej jedenastce The Clarets 10 meczów, po czym powrócił do Arsenalu. U boku Arsene Wengera również odnotował występ w pierwszym składzie. Miało to miejsce podczas ostatniej ligowej potyczki podopiecznych francuskiego menedżera przeciwko Sunderlandowi.

W poprzednim sezonie Mark w drużynie rezerw odnotował więcej występów niż którykolwiek z pozostałych zawodników. Brał również udział w dwóch [z trzech] spotkaniach Carling Cup oraz dostał powołanie na mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów przeciwko Olympiakosowi w grudniu ubiegłego roku.

Niebawem Randall dołączy do składu The Dons, gdzie pozostanie do końca sezonu. Trenował będzie pod okiem Paula Incea.

Karl Robinson, asystent menedżera MK Dons, jest zachwycony grą Randalla.

- Mark jest wielce utalentowanym oraz wysoce ocenianym przez Arsene Wengera zawodnikiem. Cieszymy się, iż będziemy mogli skorzystać z jego usług aż do końca sezonu.

- Jesteśmy stale rozwijającym się klubem, a sprowadzenie do nas gracza pokroju Marka, potwierdza to.

- Ma niesamowite umiejętności techniczne, wie jak wygląda gra w Lidze Mistrzów oraz trenował w jednym z najlepszych klubów na świecie. Jesteśmy przekonani, że swoją grą wiele wniesie do naszej drużyny. - zakończył Robinson.