Martinelli i Trossard bohaterami Arsenalu w Bilbao
					
					
						 16.09.2025, 21:23, Trempa 
						3494 komentarzy
					
Arsenal rozpoczął swoją przygodę z Ligą Mistrzów 2025/26 od trudnego, ale zasłużonego zwycięstwa 2:0 nad Athletic Club na San Mames. Bohaterami wieczoru zostali Gabriel Martinelli i Leandro Trossard, którzy wpisali się na listę strzelców, będąc zmiennikami w tym spotkaniu.
Mikel Arteta zdecydował się na jedną zmianę w składzie w porównaniu do meczu z Nottingham Forest. Declan Rice zastąpił Martina Odegaarda, który nie mógł zagrać z powodu nawrotu kontuzji barku.
PIERWSZA POŁOWA
Spotkanie rozpoczęło się spokojnie, z Arsenalem kontrolującym piłkę, podczas gdy gospodarze skupiali się na defensywie. Gospodarze jednak, przy trybunach pełnych pełni energii, szybko przechodzili do ataku, gdy tylko nadarzała się okazja.
Już przed dziesiątą minutą Declan Rice zobaczył żółtą kartkę za próbę zablokowania strzału na skraju pola karnego. Choć rzut wolny nie przyniósł efektu, Athletic zaczynał coraz bardziej naciskać, zmuszając Arsenal do defensywy.
Podopieczni Artety mieli trudności z kreowaniem sytuacji, ale nagle stworzyli najlepszą okazję meczu. Jurrien Timber świetnie odebrał piłkę Iñakiemu Williamsowi przy chorągiewce rożnej, co pozwoliło Noniemu Madueke poszukać Eberechiego Eze w środku pola karnego. Niestety, jego próba oddania strzału została w ostatniej chwili zablokowana przez Andoniego Gorosabela.
Ta akcja obudziła Arsenal i Viktora Gyokeresa, który w przeciągu kilku minut miał dwie okazje do zdobycia bramki. Groźniejszy z jego strzałów, głową, nieznacznie minął bramkę po bardzo dobrym dośrodkowaniu od Timbera.
W momencie gdy Timber przebywał poza boiskiem, gospodarze grając w przewadze mieli szansę, gdy Alex Berenguer uciekł Martinowi Zubimendiemu, ale jego niecelny strzał przeszedł obok bramki Davida Rayi.
DRUGA POŁOWA
Druga połowa rozpoczęła się od wielu fauli i kilku przerw w grze. Z biegiem czasu Madueke zaczął odgrywać coraz większą rolę, choć brakowało mu precyzji w ostatnich podaniach.
Athletic nie ustępował i utrudniał życie Kanonierom, których gra nie była płynna. Podania często były niedokładne, a odległości między zawodnikami nie zawsze były właściwe.
Na 25 minut przed końcem Arteta zdecydował się na zmianę – Leandro Trossard wszedł za zmęczonego Gyokeresa. Chwilę później na boisku pojawił się Gabriel Martinelli, który już po 36 sekundach zdobył bramkę po świetnej współpracy z Trossardem. - Brazylijczyk wyprowadził gości na prowadzenie, wbiegając w wolną przestrzeń po inteligentnym podaniu Belga i precyzyjnie pokonując Unai Simona.
Po tej bramce Athletic próbował wyrównać, ale brakowało im wcześniejszej intensywności. Arsenal spokojnie kontrolował sytuację i przypieczętował zwycięstwo drugim golem.
Martinelli ponownie odegrał kluczową rolę, mijając obrońcę i podając do Trossarda, który w tłoku pola karnego zachował zimną krew. Jego strzał odbił się od Daniego Viviana i wpadł do siatki.
Pierwszy mecz fazy grupowej, trzy punkty na trudnym terenie, zmiany Artety przyniosły oczekiwany efekt - czego chcieć więcej. Teraz czas na niedzielne starcie z Manchesterem City.
źrodło: arseblog.news
							43 minuty temu 2 komentarzy
							47 minut temu 1 komentarzy
							49 minut temu 2 komentarzy
							53 minuty temu 0 komentarzy
							56 minut temu 0 komentarzy
							57 minut temu 1 komentarzy
							03.11.2025, 09:08 2 komentarzy
							03.11.2025, 09:04 2 komentarzy
							02.11.2025, 21:07 1 komentarzy
							02.11.2025, 21:04 5 komentarzy
| Drużyna | M | W | R | P | Pkt | 
|---|
| Zawodnik | Bramki | Asysty | 
|---|
- 
								
Zagadnienia Taktyczne #39: Skrzynka narzędziowa
							 - 16.10.2025 6 komentarzy
 - 
								
80 procent: Gdy statystyka przestaje być przypadkiem
							 - 29.09.2025 28 komentarzy
 - 
								
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
							 - 09.09.2025 9 komentarzy
 - 
								
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
							 - 28.08.2025 7 komentarzy
 - 
								
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
							 - 26.08.2025 5 komentarzy
 - pokaż całą publicystykę
 
- 
								
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
							 - 05.09.2022 10 komentarzy
 - 
								
Pot, cierpienie i egoizm 
							 - 11.11.2021 8 komentarzy
 - 
								
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
							 - 08.10.2021 16 komentarzy
 - 
								
Historia Jacka Wilshere'a
							 - 27.08.2021 35 komentarzy
 - 
								
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
							 - 07.02.2021 21 komentarzy
 - pokaż wszystkie wywiady
 
@lordoftheboard napisał: "Oświeci mnie ktoś i podpowie, czemu ten Napoleon piłki nożnej nie zrobił przy 2-0 potrójnej zmiany i nie dał Downmanowi być najmłodszym graczem w LM?"
A to jest jakiś obowiązek by miał tak zrobić? Zawsze fajnie jest pobijać takie rekord ale nie za wszelką cenę, by tylko to zrobić. Nie wiem ile jeszcze Dowman ma czasu by zadebiutować i móc pobić ten rekord ale zdecydowanie wolę, żeby to zrobił wchodząc np. na co najmniej 15/20 minut i mógł się czymś wykazać niż by wejść na kilka minut tylko po to, by pobić rekord.
@Mastec30 napisał: "Thierry Henry: “Right now, I will say that nobody has a team as deep as Arsenal. It’s a MUST to win something this year. You cannot go back & talk about injuries, no more excuses, you have to bring something"
Coraz więcej osób o tym głośno mówi i słusznie! Nie ma co słuchać spłakanych szczawików, którzy żyją w "bezpiecznej bańce" Nibylandii gdzie nie ma presji i wygórowanych oczekiwań, a w TV lecą w pętli Teletubisie.
To musi być ten sezon! No more excuses!
Panowie takie pytanie, jakbyście mieli wybrać najbardziej ekscytujący skład wychodzący, patrząc jedynie na widowiskowość i ofensywne usposobienie, to jakim składem byście wyszli gdyby wszyscy byli zdrowi ?
Moja 11:
Saka-Jesus-Madueke
Eze-Zubimendi-Odegaard
Skelly-Gabriel-Saliba-Timber
Raya
@Nicsienieda napisał: "Henry wyrasta na podobnego eksperta niczym Tony Adams niestety. I nawet nie chodzi o ten cytat."
Henry to przede wszystkim fan i kibic Arsenalu, nie jakiś "ekspert", więc poniekąd on swoją wypowiedzią reprezentuję grono użytkowników tego forum a to co powiedział nie jest w żaden sposób kontrowersyjne.
@lordoftheboard napisał: "Oświeci mnie ktoś i podpowie, czemu ten Napoleon piłki nożnej nie zrobił przy 2-0 potrójnej zmiany i nie dał Downmanowi być najmłodszym graczem w LM?"
Widziałeś co się stało z Trossardem po wejściu? Od razu został "zdeptany". Baskowie w drugiej połowie zaczęli tracić nerwy i rozpoczęło się polowanie "na nogi" naszych zawodników. Mecz się zrobił jeszcze bardziej fizyczny... Wydaje mi się, że to z tego powodu nie wpuścił Dowmana, który by próbował się z nimi kiwać i pojedynkować.
Taktyka i założenia na ten mecz był dosyć jasne (interpretując wyjściowy skład); przepchnąć ten mecz choćby kolanem i nie ryzykować kontuzji ofensywnych graczy. To się udało (poza rozcięciem głowy Gyo, ale to chyba nie groźna rzecz).
@Nicsienieda: ale ma rację, dość już wymówek Mikela i zesrania się metr od kibla. Jest głębia składu, są młodzi gniewni, są weterani stylu Artety, czyli chłop ma wszystko co chciał i mógł dostać.
W tym roku albo Liga albo LM.
Puchar Anglii byłby co najwyżej otarciem łez, o kukuryku nie wspomnę.
@marimoshi napisał: "Bardziej ciekawi mnie czy Rice pójdzie w odstawkę.
Strasznie ociężały i wolny sie zrobił."
Początek zeszłego sezonu miał podobny. Naleśniki z syropem klonowym potrzebują więcej czasu żeby zaczęły dawać efekty :D
Tak na poważnie to wydaje mi się, że on potrzebuje ewidentnie więcej czasu żeby dojść do top formy fizycznej po przerwie. Analogicznie było rok temu, na początku sezonu wydawał się wolny, nieskoncentrowany, spóźniony, ale z biegiem czasu się poprawiał. Mamy szeroki skład, Merino trzyma poziom więc to nie jest zbyt duży problem.
Declan to jeden z głównych filarów tego zespołu, w żadną odstawkę nie pójdzie.
@Mastec30: Henry wyrasta na podobnego eksperta niczym Tony Adams niestety. I nawet nie chodzi o ten cytat.
Oświeci mnie ktoś i podpowie, czemu ten Napoleon piłki nożnej nie zrobił przy 2-0 potrójnej zmiany i nie dał Downmanowi być najmłodszym graczem w LM?
Zobaczcie jak się nasz zespół ustawia w trakcie meczu. Kalafior biega w środku pola, Eze bliżej ŚPO niż LS, więc jak mamy grać lewym skrzydłem? Kto ostatnio widział akcję żeby Kalafior obiegał i dawał "szerokość" przy linii bocznej tak jak to robi Timber na PO praktycznie w każdej akcji? Takie są założenia taktyczne zespołu, a nie jakieś "przyzwyczajenia". Nie ważne czy na LO gra Kalafior czy MLS, jego zadaniem jest "uwolnienie" Rice`a/Merino żeby ten mógł grać wyżej. Timber, analogicznie trzyma się bocznej linii, ponieważ Zubi czy wcześniej Thomas z automatu trzymają się bliżej naturalnej pozycji ŚPD i jeżeli już to "coveruje" go wysoko grająca obrona, a nie typowo boczny obrońca. Holender nie musi tak często "coverować" środka przez co z automatu może dać większe wsparcie przy bocznej linii. Wczorajszy mecz dobitnie to uwydatnił. Timber odbiera piłkę wysokim pressingiem przy końcowej linii i Madueke dogrywa do Eze, który w ostatniej chwili daje się wyprzedzić. Czy Kalafior choć raz miał taką akcję w bocznej strefie pod bramką rywala? Czy choć raz próbował grać z Eze na obieg na skrzydle? Nawet jeżeli, to są to jakieś sporadyczne sytuacje wynikające z szybkiego odbioru piłki a nie przemyślanej konstrukcji akcji od bramki. U Timbera na PO to jest schemat. Madueke ma piłkę i jak ten ścina do środka to Timber wybiega na wolne pole na skrzydle, jak Madueke gra szeroko to Timber ustawia się w okolicy 16-18m i daje możliwość wycofania zagraniem jeżeli Anglik zapędzi się pod linię, a defensor nie daje się ograć. Na lewej flance takich schematów nie widać, ponieważ Kalafior ma zbiegać do środka, a nie dawać "szerokość" na lewej. Jeżeli ktoś daje wsparcie na LS to jest to z reguły Rice, ale on raczej czeka na podanie "wsteczne" niż próbuje grać na obieg.
Jak widać postać Eze nie przywraca "balansu" między skrzydłami od tak. Muszą się zmienić założenia, ale czy jest to konieczne? Jak Eze złapie "perfect link" z Declanem to w środkowej strefie będzie działa się magia. Wątpię żeby celem Mikela było nagłe granie 50/50 na obu skrzydłach. Po prostu Mikel tak to sobie wymyślił, że LO ma wspierać pozycję ŚP/ŚPD, a nie zapewniać szerokość przy bocznej linii.
Ja na Halaanda poszedłbym jednak z Saliba. Ma doświadczenie w pojedynkach z nim a Norweg jest w świetnej formie.
@Furgunn napisał: "Od momentu debiutu Leandro Trossarda w barwach Arsenalu, żaden piłkarz Premier League nie był zaangażowany w zdobycie większej liczby bramek z ławki rezerwowych niż właśnie belgijski skrzydłowy.
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, dorobek 30-latka pod tym względem to 10 bramek i 4 asysty."
ostatnio latała też statystyka, że odkąd dołączył do nas to jest drugim po Bukayo najlepiej punktującym (G/A) zawodnikiem Arsenalu. Mega niedoceniany gracz. Taki rezerwowy to skarb.
@ksowa90: Mos będzie miał także obok siebie Gabriela dobrze się dogadują dali radę, trudniej zaufać grajkowi nawet bardzo dobremu ( Saliba) po kontuzji bez rytmu meczowego niż chłopu co prawda młodemu który daje radę.
@drewniane_krzeslo: ok, ale pamietajmy kogo trzeba kryć w niedzielę, a kogo krył do tej pory dzielny Mosquera.
Thierry Henry: “Right now, I will say that nobody has a team as deep as Arsenal. It’s a MUST to win something this year. You cannot go back & talk about injuries, no more excuses, you have to bring something
Ale jak użytkownik k.com to napiszę to jest tutaj marudzą i płaczkiem
Bardziej ciekawi mnie czy Rice pójdzie w odstawkę.
Strasznie ociężały i wolny sie zrobił.
Merino wygląda lepiej na jego pozycji
Od momentu debiutu Leandro Trossarda w barwach Arsenalu, żaden piłkarz Premier League nie był zaangażowany w zdobycie większej liczby bramek z ławki rezerwowych niż właśnie belgijski skrzydłowy.
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, dorobek 30-latka pod tym względem to 10 bramek i 4 asysty.
@sidtsw napisał: "jak dla mnie Saliba na City , Mosquera na Port Vale, a potem sie zobaczy... obaj są super ale Saliba to wiadomo..."
Mosquera jest bezbłędny nie widać powodów dlaczego miałby nagle usiąść na ławie, inny temat, że Salibie rzadko bo rzadko ale zdarzają się odpały, plus chłop będzie po kontuzji, ja bym zostawił Mosquere w podstawie
jak dla mnie Saliba na City , Mosquera na Port Vale, a potem sie zobaczy... obaj są super ale Saliba to wiadomo...
@coooyg11 napisał: "Bądź tu teraz człowieku mądry, czy Saliba powinien z bomby wrócić do pierwszej 11 przy tak grającym Mosquerze?"
Nie ma co kombinować i Mosq absolutnie nie daje powodów żeby na siłę wrzucać Salibę na taki mecz prosto z "szpitala". Przy korzystnym wyniku wejście na ost. 15-20min. wydaje się optymalne. Trzeba być w absolutnej formie żeby schować tego "mutanta" do kieszeni. On nie wybacza błędów, zwłaszcza jak sam jest w formie.
Mamy taki komfort, że nie ma konieczności czegokolwiek przyspieszać.
@thegunner4life napisał: "Wczoraj to było dobitnie widać, wszystko szło tak samo prawą stroną jakby stal tam Saka. Trzeba to koniecznie poprawić."
To raczej z przyzwyczajenia, piłkarze się przyzwyczaili że jak nie idzie to można na prawą stronę podać i odruchowo tak grają, Eze moim zdaniem za rzadko piłkę dostaje, on nie musi jej dostać na rajd, wystarczy żeby ją dostał i jest duża szansa że poprowadzi akcje dalej do przodu.
Ten Moskita to dzik,ma grać i tyle.
Ogólnie nie znałem goscia przed transferem to nie oceniałem,ale kwota była fajna i teraz można stwierdzić,że na ten moment to majstersztyk.
@Matelko napisał: "Musi znaleźć miejsce pracy a czym najlepiej przekonać do siebie? Oczywiście, że dobra gra. Pisze ku przestrodze bardziej bo ja bym się nie chciał nadziać na taki Kontrakt zawodnika w Arsenalu."
W Europie będzie ciężko znaleźć naiwniaka. Nawet United go odpuściło... Chyba, ze zejdzie z oczekiwaniami do poziomu 7-8mln za sezon, ale czy to realne? Jak gość kasuje grubo ponad 20mln obecnie.
Nie szkoda mi absolutnie Juve. Tak się kończy "przepłacanie" za młodych zawodników... Bogu dzięki, że Edu i Mikel w odpowiednim momencie powiedzieli wtedy pass.
@coooyg11 napisał: "Bądź tu teraz człowieku mądry, czy Saliba powinien z bomby wrócić do pierwszej 11 przy tak grającym Mosquerze?
Patrząc przez pryzmat jakość = cena, transfer Hiszpana to Numero Uno w całej lidze, 13 mln za takiego zawodnika to kradzież"
Ciężka zagwozdka Ja bym chyba zostawił Mosquere. Jest w rytmie meczowym, dobrze współpracuje z Gabrielem. No chłopak nie dał na ten moment powodu, żeby myśleć o jego odstawieniu.
I zgadzam się, to może być jeden z najlepszych transferów w lidze
Bądź tu teraz człowieku mądry, czy Saliba powinien z bomby wrócić do pierwszej 11 przy tak grającym Mosquerze?
Patrząc przez pryzmat jakość = cena, transfer Hiszpana to Numero Uno w całej lidze, 13 mln za takiego zawodnika to kradzież
@thegunner4life napisał: "Wczoraj to było dobitnie widać, wszystko szło tak samo prawą stroną jakby stal tam Saka. Trzeba to koniecznie poprawić."
Tak, mnie to też mocno irytuje. Zwłaszcza jak na przeciwko stanie zespół, który średnio chce grać w piłkę, wtedy bardzo łatwo wyłączyć naszą ofensywę.
W tym momencie ustawienie z Eze na LS i Calafiorim na LB nie wygląda jeszcze optymalnie, ale przez głębie składu mamy opcje. Hincapi może być odpowiedzią, bo jest bardziej typem obrońcy obiegającego, mogło by to wtedy dać połączenie ala Saka - White na prawej. Przesunięcie Eze do środka i Gabi na LS też może otworzyć nieco tę lewą flankę.
TOXIC NOIZ
SANDAJS LIF EKWADOR 2005 UWAZAM ZA OTWARTY
@69Hunter1997 napisał: "Zobaczymy czy się obronią, na ten moment jestem bardzo sceptycznie do tego nastawiony."
Trzymajmy kciuki, żeby się obroniły. Na ten moment mamy najlepszą obronę i głębię składu w lidze. Nie działa u nas lewe skrzydło (od jakichś 2 sezonów) i dlatego sprowadziliśmy co najmniej 3 zawodników którzy mają to odmienić.
Pierwsze efekty już widać. Dajmy chłopakom trochę czasu na wyćwiczenie schematów i automatyzmu. Jeśli coś nie działało tyle czasu, to nie zacznie śmigać po pierwszych 5 meczach
@Imtari napisał: "Zresztą my nie szykujemy się tutaj do rewolucji, tylko ewolucji systemu z zeszłego sezonu. Nasza lewa flanka nie działa i to ją będziemy starali się rozruszać"
Wczoraj to było dobitnie widać, wszystko szło tak samo prawą stroną jakby stal tam Saka. Trzeba to koniecznie poprawić.
@thegunner4life napisał: "No jak ktoś śledzi tylko wyniki na flashscore to owszem. Jak musisz oglądać to 90 minut to jest to irytujące i frustrujące."
Jeśli chcesz oglądać tiki take i grad goli, to na pewno wczorajszy mecz Juve vs Bvb był lepszym wyborem do oglądania. Ja jednak bym się z tymi zespołami nie zamienił i wolę nasze 2:0. Żelazna obrona i szachy taktyczne też mogą imponować.
Zresztą my nie szykujemy się tutaj do rewolucji, tylko ewolucji systemu z zeszłego sezonu. Nasza lewa flanka nie działa i to ją będziemy starali się rozruszać
WWW.KANONIERZY.COM
THERE'S SOMETHING
@Imtari napisał: "I na koniec sezonu tylko te cyferki się liczą"
Zobaczymy czy się obronią, na ten moment jestem bardzo sceptycznie do tego nastawiony.
@Imtari napisał: "I na koniec sezonu tylko te cyferki się liczą"
No jak ktoś śledzi tylko wyniki na flashscore to owszem. Jak musisz oglądać to 90 minut to jest to irytujące i frustrujące. Natomiast ja dalej uważam, tak jak @adek504 że grając w ten sposób, żadnego tytułu się nie wygra. Można wygrać ważny mecz, bo to cecha mistrza przywozi 3 pkt. nawet jak mu się gra nie klei, ale grając tak cały czas żadnego mistrzostwa nie będzie.
Generalnie jak już widzę na papierze przed meczem środek Merino-Rice to mam mdłości. Oni nie mogą razem grać ;/
LOVE COME AGAAAINNN AIN AIN AIN
Ostry trening z samego rana, samo nic się nie zrobi, DJ FAFAQ Sunrise na słuchawkach, zastrzyk magicznej mikstury i JAZDAAAAAAAAA
@thegunner4life napisał: "No punktowo to się broni. I tylko tam."
I na koniec sezonu tylko te cyferki się liczą
@pioafc napisał: "5 spotkań, 4W, 1P, 11:1 w bramkach, 4 czyste konta."
No punktowo to się broni. I tylko tam.
@Mastec30 napisał: "Nie wiem czy tu Martinelli wczoraj był chwalony czy nie bo nie czytałem ale imo on w tej akcji bramkowej i tak zrobił dużo żeby tego nie trafić. Koślawe przyjęcie przy którym prawie mu piłka uciekła. Strzał w środek praktycznie w bramkarza. No chwala niebiosom że to wpadło ale ile my mamy takich kontr 1 na 1 w meczy ? 1 na 10 spotkań może. I nawet wtedy przeważnie Martinelli robi kupe. Nic ta jego bramka nie powinna zmieniać w naszym odbiorze tego zawodnika"
Dejcie spokój, koślawy to jest ten komentarz... Za wiele rzeczy można Gabiego ganić, ale w tym wypadku trzeba mu oddać, że dał bardzo dobrą zmianę i na spółkę z Trossardem (i świetną obroną) wygrał nam ten mecz.
Jakiego zawodnika zamiast niego byś wstawił do tej akcji? Bo ja nie widzę kandydata przy którym miał bym pewność, że zdoła w tej sytuacji wyjść 1 na 1 z bramkarzem, a co dopiero zamienić akcje na bramkę
@thegunner4life napisał: "W grudniu było, że to przez kontuzję, teraz że się zgrają. A hamulcowy jest dalej ten sam. Dopóki nie zmieni się to u niego w głowie, to będą tak grać cały czas."
Od początku sezonu blisko połowa składu to piłkarze sprowadzeni latem.
Nie wiem jakie macie oczekiwania - mamy od razu grac jak Barcelona za Pepa?
5 spotkań, 4W, 1P, 11:1 w bramkach, 4 czyste konta.
Brak Saki, Odegaarda, Havertza, Saliby czy Jesusa - a i punkty regularnie wpadają i nie gramy takiego paździerza jak w zeszłym roku gdzie atak tworzyli uwaga:
Tierney - Merino - Sterling
Wiadomo, że zawsze chce się więcej, ale naprawdę nie jest tak źle jak niektórzy tu opisują, a może byc tylko lepiej.
@69Hunter1997 napisał: "Niestety śmiem wątpić w zmianę nastawienia u tego Pana."
To nie jest tak, że nasi nie umieją grac ofensywnie. Umieją jak musieliśmy jechać do Paryża nie było już czego bronić to wyszedł w ogóle inny Arsenal. Tylko właśnie ktoś na taką grę pozwolił.
I myślę, że z taką wspaniałą obroną, to na pewno z 75 pkt + nazbieramy, bo nam ciężko po prostu wsadzić bramkę. A ze SFG, albo po przerwie jak wejdą zmiennicy, a mamy teraz najszerszy skład od nie wiem 20 lat zrobią różnicę. Tylko, że będzie kilka tych spotkań jak co roku, co te męczenie buły kończy się remisem albo głupią porażką po jednym błędzie albo przebłysku kogoś bo to gra na styk i znowu będzie zabrakło 4 pkt, gdyby tamten strzelił, jak tamten by obronił, jakby nie ten głupi remis.
Nie ma nawet co wspominać tego meczu z Bilbao, bo jedyne co tam jest fajne to ta bramka Trossarda i zmiana naszego Ronaldinho. Przez pierwsze 40 minut był jeden strzał na bramkę.
@songoku95: jeśli ma to być kosztem Merino to jak najbardziej. I oby na Trossarda większa głębia składu też lepiej podziałała i zagrał piękny mecz od pierwszej minuty
@thegunner4life napisał: "W grudniu było, że to przez kontuzję, teraz że się zgrają. A hamulcowy jest dalej ten sam. Dopóki nie zmieni się to u niego w głowie, to będą tak grać cały czas."
Niestety śmiem wątpić w zmianę nastawienia u tego Pana.
@Goonder: Rozumiem Twój tok rozumowania. Natomiast patrzę na to co zrobił Leo po wejściu z ławki w dwóch ostatnich meczach. Osobiście przy takim zestawieniu i przy kontuzji odegaarda spróbowałbym zagrać klasyczne 4231 z Eze na 10.
@69Hunter1997 napisał: "tego nie da się oglądać, pragmatyzm pragmatyzmem ale uważam, że w taki sposób nie ugramy niczego"
Bo nie ugramy, nie da się grać murarki 38 meczy i wygrać tytułu. Teraz się udało, ale pojedziemy na jakiś inny stadion i wyjedziemy z 0:0 jak w tamtym roku.
@69Hunter1997 napisał: "Jedyna nadzieja tkwi w tym, że może kiedy już zespół się zgra i Arteta to przemyśli to uruchomią drugie skrzydło."
W grudniu było, że to przez kontuzję, teraz że się zgrają. A hamulcowy jest dalej ten sam. Dopóki nie zmieni się to u niego w głowie, to będą tak grać cały czas.
@Barney: Co do biletów na mecz ze Slavią, na stronie mają informację, że będą dostępne tylko dla posiadaczy karnetów. Wydaje mi się, że na Inter będzie łatwiej dostać.
@thegunner4life:
no tak ale połową boiska nie zdobędziemy pucharów. Każdy zespół wie, że jeśli podwoi nasze prawe skrzydło to będziemy walić głową w mur. To jest śmieszna taktyka, było widać w meczu z nottingham gdzie często wychodził Calafiori, można było go zobaczyć blisko prawej strony boiska a na lewej stał osamotniony Eze.. dla mnie to jest niedopuszczalne. Wystarczy spojrzeć jak grają inne zespoły, wiadomo że każdy ma swoją lepszą i gorszą flankę ale próbują rozciągać rywala a my ciągle to samo- piłka na prawą, nie idzie to powrót do obrony, szybka klepka (o ile w ogóle z lewej strony ale blisko pola środkowego) i znowu lecimy na prawą flankę.. tego nie da się oglądać, pragmatyzm pragmatyzmem ale uważam, że w taki sposób nie ugramy niczego
Jedyna nadzieja tkwi w tym, że może kiedy już zespół się zgra i Arteta to przemyśli to uruchomią drugie skrzydło.
@Be4Again: mi raczej jego dobra forma wiąże się z kończącym kontraktem. Musi znaleźć miejsce pracy a czym najlepiej przekonać do siebie? Oczywiście, że dobra gra. Pisze ku przestrodze bardziej bo ja bym się nie chciał nadziać na taki Kontrakt zawodnika w Arsenalu.
@69Hunter1997:
No tak jest i mało osób zwraca uwagę, że pod nieobecność Saki, Madueke robi to samo co Saka wszystko idzie prawą stroną. Czyli takie jest założenie taktyczne. Na lewej mógłby stać Mbappe i pewnie szło wszystko prawą stroną. Dosłownie gra z Madueke wczoraj wyglądała jakby stał tam Saka te same schematy i próby grania.