Martinelli i Trossard bohaterami Arsenalu w Bilbao
16.09.2025, 21:23, Trempa
149 komentarzy
Arsenal rozpoczął swoją przygodę z Ligą Mistrzów 2025/26 od trudnego, ale zasłużonego zwycięstwa 2:0 nad Athletic Club na San Mames. Bohaterami wieczoru zostali Gabriel Martinelli i Leandro Trossard, którzy wpisali się na listę strzelców, będąc zmiennikami w tym spotkaniu.
Mikel Arteta zdecydował się na jedną zmianę w składzie w porównaniu do meczu z Nottingham Forest. Declan Rice zastąpił Martina Odegaarda, który nie mógł zagrać z powodu nawrotu kontuzji barku.
PIERWSZA POŁOWA
Spotkanie rozpoczęło się spokojnie, z Arsenalem kontrolującym piłkę, podczas gdy gospodarze skupiali się na defensywie. Gospodarze jednak, przy trybunach pełnych pełni energii, szybko przechodzili do ataku, gdy tylko nadarzała się okazja.
Już przed dziesiątą minutą Declan Rice zobaczył żółtą kartkę za próbę zablokowania strzału na skraju pola karnego. Choć rzut wolny nie przyniósł efektu, Athletic zaczynał coraz bardziej naciskać, zmuszając Arsenal do defensywy.
Podopieczni Artety mieli trudności z kreowaniem sytuacji, ale nagle stworzyli najlepszą okazję meczu. Jurrien Timber świetnie odebrał piłkę Iñakiemu Williamsowi przy chorągiewce rożnej, co pozwoliło Noniemu Madueke poszukać Eberechiego Eze w środku pola karnego. Niestety, jego próba oddania strzału została w ostatniej chwili zablokowana przez Andoniego Gorosabela.
Ta akcja obudziła Arsenal i Viktora Gyokeresa, który w przeciągu kilku minut miał dwie okazje do zdobycia bramki. Groźniejszy z jego strzałów, głową, nieznacznie minął bramkę po bardzo dobrym dośrodkowaniu od Timbera.
W momencie gdy Timber przebywał poza boiskiem, gospodarze grając w przewadze mieli szansę, gdy Alex Berenguer uciekł Martinowi Zubimendiemu, ale jego niecelny strzał przeszedł obok bramki Davida Rayi.
DRUGA POŁOWA
Druga połowa rozpoczęła się od wielu fauli i kilku przerw w grze. Z biegiem czasu Madueke zaczął odgrywać coraz większą rolę, choć brakowało mu precyzji w ostatnich podaniach.
Athletic nie ustępował i utrudniał życie Kanonierom, których gra nie była płynna. Podania często były niedokładne, a odległości między zawodnikami nie zawsze były właściwe.
Na 25 minut przed końcem Arteta zdecydował się na zmianę – Leandro Trossard wszedł za zmęczonego Gyokeresa. Chwilę później na boisku pojawił się Gabriel Martinelli, który już po 36 sekundach zdobył bramkę po świetnej współpracy z Trossardem. - Brazylijczyk wyprowadził gości na prowadzenie, wbiegając w wolną przestrzeń po inteligentnym podaniu Belga i precyzyjnie pokonując Unai Simona.
Po tej bramce Athletic próbował wyrównać, ale brakowało im wcześniejszej intensywności. Arsenal spokojnie kontrolował sytuację i przypieczętował zwycięstwo drugim golem.
Martinelli ponownie odegrał kluczową rolę, mijając obrońcę i podając do Trossarda, który w tłoku pola karnego zachował zimną krew. Jego strzał odbił się od Daniego Viviana i wpadł do siatki.
Pierwszy mecz fazy grupowej, trzy punkty na trudnym terenie, zmiany Artety przyniosły oczekiwany efekt - czego chcieć więcej. Teraz czas na niedzielne starcie z Manchesterem City.
źrodło: arseblog.news
13.09.2025, 16:37 1739 komentarzy

13.09.2025, 10:11 585 komentarzy

12.09.2025, 15:40 7 komentarzy

09.09.2025, 20:46 8 komentarzy

09.09.2025, 05:17 15 komentarzy

03.09.2025, 23:30 8 komentarzy

03.09.2025, 08:41 20 komentarzy

03.09.2025, 08:39 8 komentarzy

03.09.2025, 08:38 7 komentarzy

02.09.2025, 07:46 7 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 8 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Be4Again:
Mysle ze do niczego go nie przekonasz.
@Be4Again: Dobrze powiedziane !
@Be4Again napisał: "Tak na poważnie to wydaje mi się, że on potrzebuje ewidentnie więcej czasu żeby dojść do top formy fizycznej po przerwie. Analogicznie było rok temu, na początku sezonu wydawał się wolny, nieskoncentrowany, spóźniony, ale z biegiem czasu się poprawiał. Mamy szeroki skład, Merino trzyma poziom więc to nie jest zbyt duży problem."
To niech gra jak wroci do formy. Mamy szeroki sklad i trzeba grac zawodnikami w najwyżej formie.
Środek pola Zubi, Merino, Rice wygląda fatalnie. Z tej trójki najbardziej odstaje Declan. Wczoraj co interwencja to spóźniony. Głupia żółta kartka, a potem też bezsensowny faul.
@Nicsienieda napisał: "Z tymże do wybitnych strategów nie należy (polecam artykuły o jego pobycie w Monaco), więc zmienia narrację z tygodnia na tydzień. Cokolwiek zabrzmi świeżej w TV, tak samo jak Neville czy Keane."
Co to ma wspólnego z tym cytatem? Był wybitnym piłkarzem, legendą tego klubu, w swojej karierze wygrał wszystko i ma pojęcie o tym sporcie 1000 razy większe od większości "ekspertów" czy "strategów, którzy wydaje opinie. Jakie to ma znacznie, że nie sprawdził się jako trener? Dyskredytuje to go w wypowiedziach na temat piłki nożnej? Nonsens.
Dla porównania włącz sobie wywiad z Mbappe po meczu z OM. Dostał pytanie czy czuł presję podchodząc do drugiego karnego, na co ten z marszu odpowiedział, że presja jest konieczna żeby odnosić zwycięstwo i każdy zawodnik na tym poziomie musi ją czuć. To jest cecha takich zawodników jak Mbappe czy TH14, którzy mieli wygrywać najważniejsze trofea reprezentacyjne czy klubowe.
Dlatego kompletnie nie rozumiem tego "miałczenia" po słowach TH14. We wszystkich możliwych rankingach, od rankingów wycen zawodników po jakieś rankingi Opta czy inne klasyfikacje oceniające "poziom" klubów w Europie, Arsenal jest klasyfikowany praktycznie wszędzie w ścisłym top. Mamy najszerszy i najbardziej zbalansowany skład w historii tego klubu. Mikel dostał rekordowy budżet na przebudowę zespołu, ogrom zaufania i olbrzymie wsparcie. Dodatkowo "młodzież", którą obejmował Mikel dorosła, są gotowi. Gabi czy Saka nie mają już 19 lat tylko wchodzą w swój prime time. Mentalnie ten zespół jest gotowy, są w peaku i albo zostanie to spuentowane trofeum albo pojawią się wątpliwości i formuła współpracy się wyczerpie. Tak to wygląda w tym sporcie.
Dlatego TH14 miał 100% rację. Nie jesteśmy już klubem "drugiej dziesiątki" w Europie, naszym celem przestało być zakwalifikowanie się do top 4. Niektórzy nie zdążyli przestawić "mindsetu" i mentalnie zostali gdzieś pomiędzy 2017-2021.
Henry po prostu nie ma posady na Emirates, więc pozwala sobie mówić co mu ślina na język przyniesie. Z tymże do wybitnych strategów nie należy (polecam artykuły o jego pobycie w Monaco), więc zmienia narrację z tygodnia na tydzień. Cokolwiek zabrzmi świeżej w TV, tak samo jak Neville czy Keane.
Niestety jego słowa mają większą wagę niż przeciętnego fana (porównanie go do zwykłego fana to polityczna naiwność większego sortu), więc jak się myli (np brzydził się Xhaki i stracił cierpliwość do Artety jeszcze oryginalnie) to jest to na krzywdę klubu. Przykro że taka legenda skończyła jako zepsuty zegar.
A jaki jest problem z tym cytatem konkretnie? Ano taki że szeroka ławka nic nie zmieni jeśli obecny trend kontuzji będzie kontynuowany. Inna możliwość to że np przegramy w finałach. Czy sam Henry zwolniłby Artetę przy porażce w finale LM i stu punktach w PL, ale drugim miejscu? Ale Henry wierzy tylko w ostateczności i tak się wypowiada. À la pobyt w Monaco.
Od takiej legendy oczekuję większej odpowiedzialności za własne słowa nt. klubu, np jak Wrighty. Po prostu wybrał grube cytaty w telewizji. Kasa w banku, a ja po cichu go usuwam z profilu ulubionych piłkarzy. Płakać pewno nie będzie.
@lordoftheboard napisał: "obowiązku nie ma, ale zawsze chłopak będzie miabył z tyłu głowy przy przedłużeniu kontraktu "Arsenal dał mi możliwość debiutu w takim wieku w LM" nawet jeśli to byłoby tylko "do protokołu""
Jak już napisał kolega @alexis1908 czasu ma wystarczająco dużo by pobić ten rekord i życzę mu, by stało się to już za tydzień w meczu z Pireusem. Niech dostanie chociaż te 15 minut i już będzie to super informacja - a niech dołoży jeszcze jakąś bramkę czy asystę to już w ogóle będzie prawdziwy debiut w LM, który zostanie zapamiętany.
@ZielonyLisc napisał: "Ostry trening z samego rana, samo nic się nie zrobi, DJ FAFAQ Sunrise na słuchawkach, zastrzyk magicznej mikstury i JAZDAAAAAAAAA"
Bardzo Cię przepraszam ale muszę, dla mnie oblecha.
@lordoftheboard: Powinien zadebiutować z Olimpyakosem, ale patrząc na to ilu zawodników Arteta powinien wpuścić z ławki to chyba jednak rekord 15 latka nie jest najważniejszy
@FlameDood: obowiązku nie ma, ale zawsze chłopak będzie miabył z tyłu głowy przy przedłużeniu kontraktu "Arsenal dał mi możliwość debiutu w takim wieku w LM" nawet jeśli to byłoby tylko "do protokołu"
Jak Ode nie wróci na niedzielę toam.nadzieje na Eze na Spo. Jak zobaczę Merino na prawej 8 to sobie oczy wydłubie
@Be4Again: nie oglądałem drugiej połowy, bo poszedłem do pracy. Dzięki za info.
Ale szkoda mimo wszystko, potrójna zmiana w 90 chyba nie byłaby jakaś ryzykowna.
@arsenallord: jasne że Saliba to jest obrońca jeden z nielicznych który umie schować Holhlanda do kieszeni
@FlameDood: cała faze ligowa prawie ma żeby pobić ten rekord zdąży to zrobić a może zrobi to z brameczka ;)
@Mastec30 napisał: "Thierry Henry: “Right now, I will say that nobody has a team as deep as Arsenal. It’s a MUST to win something this year. You cannot go back & talk about injuries, no more excuses, you have to bring something
Ale jak użytkownik k.com to napiszę to jest tutaj marudzą i płaczkiem"
Po prostu Henry też jest automatycznie kwalifikowany jako płaczek : ]
@lordoftheboard napisał: "Oświeci mnie ktoś i podpowie, czemu ten Napoleon piłki nożnej nie zrobił przy 2-0 potrójnej zmiany i nie dał Downmanowi być najmłodszym graczem w LM?"
A to jest jakiś obowiązek by miał tak zrobić? Zawsze fajnie jest pobijać takie rekord ale nie za wszelką cenę, by tylko to zrobić. Nie wiem ile jeszcze Dowman ma czasu by zadebiutować i móc pobić ten rekord ale zdecydowanie wolę, żeby to zrobił wchodząc np. na co najmniej 15/20 minut i mógł się czymś wykazać niż by wejść na kilka minut tylko po to, by pobić rekord.
@Mastec30 napisał: "Thierry Henry: “Right now, I will say that nobody has a team as deep as Arsenal. It’s a MUST to win something this year. You cannot go back & talk about injuries, no more excuses, you have to bring something"
Coraz więcej osób o tym głośno mówi i słusznie! Nie ma co słuchać spłakanych szczawików, którzy żyją w "bezpiecznej bańce" Nibylandii gdzie nie ma presji i wygórowanych oczekiwań, a w TV lecą w pętli Teletubisie.
To musi być ten sezon! No more excuses!
Panowie takie pytanie, jakbyście mieli wybrać najbardziej ekscytujący skład wychodzący, patrząc jedynie na widowiskowość i ofensywne usposobienie, to jakim składem byście wyszli gdyby wszyscy byli zdrowi ?
Moja 11:
Saka-Jesus-Madueke
Eze-Zubimendi-Odegaard
Skelly-Gabriel-Saliba-Timber
Raya
@Nicsienieda napisał: "Henry wyrasta na podobnego eksperta niczym Tony Adams niestety. I nawet nie chodzi o ten cytat."
Henry to przede wszystkim fan i kibic Arsenalu, nie jakiś "ekspert", więc poniekąd on swoją wypowiedzią reprezentuję grono użytkowników tego forum a to co powiedział nie jest w żaden sposób kontrowersyjne.
@lordoftheboard napisał: "Oświeci mnie ktoś i podpowie, czemu ten Napoleon piłki nożnej nie zrobił przy 2-0 potrójnej zmiany i nie dał Downmanowi być najmłodszym graczem w LM?"
Widziałeś co się stało z Trossardem po wejściu? Od razu został "zdeptany". Baskowie w drugiej połowie zaczęli tracić nerwy i rozpoczęło się polowanie "na nogi" naszych zawodników. Mecz się zrobił jeszcze bardziej fizyczny... Wydaje mi się, że to z tego powodu nie wpuścił Dowmana, który by próbował się z nimi kiwać i pojedynkować.
Taktyka i założenia na ten mecz był dosyć jasne (interpretując wyjściowy skład); przepchnąć ten mecz choćby kolanem i nie ryzykować kontuzji ofensywnych graczy. To się udało (poza rozcięciem głowy Gyo, ale to chyba nie groźna rzecz).
@Nicsienieda: ale ma rację, dość już wymówek Mikela i zesrania się metr od kibla. Jest głębia składu, są młodzi gniewni, są weterani stylu Artety, czyli chłop ma wszystko co chciał i mógł dostać.
W tym roku albo Liga albo LM.
Puchar Anglii byłby co najwyżej otarciem łez, o kukuryku nie wspomnę.
@marimoshi napisał: "Bardziej ciekawi mnie czy Rice pójdzie w odstawkę.
Strasznie ociężały i wolny sie zrobił."
Początek zeszłego sezonu miał podobny. Naleśniki z syropem klonowym potrzebują więcej czasu żeby zaczęły dawać efekty :D
Tak na poważnie to wydaje mi się, że on potrzebuje ewidentnie więcej czasu żeby dojść do top formy fizycznej po przerwie. Analogicznie było rok temu, na początku sezonu wydawał się wolny, nieskoncentrowany, spóźniony, ale z biegiem czasu się poprawiał. Mamy szeroki skład, Merino trzyma poziom więc to nie jest zbyt duży problem.
Declan to jeden z głównych filarów tego zespołu, w żadną odstawkę nie pójdzie.
@Mastec30: Henry wyrasta na podobnego eksperta niczym Tony Adams niestety. I nawet nie chodzi o ten cytat.
Oświeci mnie ktoś i podpowie, czemu ten Napoleon piłki nożnej nie zrobił przy 2-0 potrójnej zmiany i nie dał Downmanowi być najmłodszym graczem w LM?
Zobaczcie jak się nasz zespół ustawia w trakcie meczu. Kalafior biega w środku pola, Eze bliżej ŚPO niż LS, więc jak mamy grać lewym skrzydłem? Kto ostatnio widział akcję żeby Kalafior obiegał i dawał "szerokość" przy linii bocznej tak jak to robi Timber na PO praktycznie w każdej akcji? Takie są założenia taktyczne zespołu, a nie jakieś "przyzwyczajenia". Nie ważne czy na LO gra Kalafior czy MLS, jego zadaniem jest "uwolnienie" Rice`a/Merino żeby ten mógł grać wyżej. Timber, analogicznie trzyma się bocznej linii, ponieważ Zubi czy wcześniej Thomas z automatu trzymają się bliżej naturalnej pozycji ŚPD i jeżeli już to "coveruje" go wysoko grająca obrona, a nie typowo boczny obrońca. Holender nie musi tak często "coverować" środka przez co z automatu może dać większe wsparcie przy bocznej linii. Wczorajszy mecz dobitnie to uwydatnił. Timber odbiera piłkę wysokim pressingiem przy końcowej linii i Madueke dogrywa do Eze, który w ostatniej chwili daje się wyprzedzić. Czy Kalafior choć raz miał taką akcję w bocznej strefie pod bramką rywala? Czy choć raz próbował grać z Eze na obieg na skrzydle? Nawet jeżeli, to są to jakieś sporadyczne sytuacje wynikające z szybkiego odbioru piłki a nie przemyślanej konstrukcji akcji od bramki. U Timbera na PO to jest schemat. Madueke ma piłkę i jak ten ścina do środka to Timber wybiega na wolne pole na skrzydle, jak Madueke gra szeroko to Timber ustawia się w okolicy 16-18m i daje możliwość wycofania zagraniem jeżeli Anglik zapędzi się pod linię, a defensor nie daje się ograć. Na lewej flance takich schematów nie widać, ponieważ Kalafior ma zbiegać do środka, a nie dawać "szerokość" na lewej. Jeżeli ktoś daje wsparcie na LS to jest to z reguły Rice, ale on raczej czeka na podanie "wsteczne" niż próbuje grać na obieg.
Jak widać postać Eze nie przywraca "balansu" między skrzydłami od tak. Muszą się zmienić założenia, ale czy jest to konieczne? Jak Eze złapie "perfect link" z Declanem to w środkowej strefie będzie działa się magia. Wątpię żeby celem Mikela było nagłe granie 50/50 na obu skrzydłach. Po prostu Mikel tak to sobie wymyślił, że LO ma wspierać pozycję ŚP/ŚPD, a nie zapewniać szerokość przy bocznej linii.
Ja na Halaanda poszedłbym jednak z Saliba. Ma doświadczenie w pojedynkach z nim a Norweg jest w świetnej formie.
@Furgunn napisał: "Od momentu debiutu Leandro Trossarda w barwach Arsenalu, żaden piłkarz Premier League nie był zaangażowany w zdobycie większej liczby bramek z ławki rezerwowych niż właśnie belgijski skrzydłowy.
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, dorobek 30-latka pod tym względem to 10 bramek i 4 asysty."
ostatnio latała też statystyka, że odkąd dołączył do nas to jest drugim po Bukayo najlepiej punktującym (G/A) zawodnikiem Arsenalu. Mega niedoceniany gracz. Taki rezerwowy to skarb.
@ksowa90: Mos będzie miał także obok siebie Gabriela dobrze się dogadują dali radę, trudniej zaufać grajkowi nawet bardzo dobremu ( Saliba) po kontuzji bez rytmu meczowego niż chłopu co prawda młodemu który daje radę.
@drewniane_krzeslo: ok, ale pamietajmy kogo trzeba kryć w niedzielę, a kogo krył do tej pory dzielny Mosquera.
Thierry Henry: “Right now, I will say that nobody has a team as deep as Arsenal. It’s a MUST to win something this year. You cannot go back & talk about injuries, no more excuses, you have to bring something
Ale jak użytkownik k.com to napiszę to jest tutaj marudzą i płaczkiem
Bardziej ciekawi mnie czy Rice pójdzie w odstawkę.
Strasznie ociężały i wolny sie zrobił.
Merino wygląda lepiej na jego pozycji
Od momentu debiutu Leandro Trossarda w barwach Arsenalu, żaden piłkarz Premier League nie był zaangażowany w zdobycie większej liczby bramek z ławki rezerwowych niż właśnie belgijski skrzydłowy.
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, dorobek 30-latka pod tym względem to 10 bramek i 4 asysty.
@sidtsw napisał: "jak dla mnie Saliba na City , Mosquera na Port Vale, a potem sie zobaczy... obaj są super ale Saliba to wiadomo..."
Mosquera jest bezbłędny nie widać powodów dlaczego miałby nagle usiąść na ławie, inny temat, że Salibie rzadko bo rzadko ale zdarzają się odpały, plus chłop będzie po kontuzji, ja bym zostawił Mosquere w podstawie
jak dla mnie Saliba na City , Mosquera na Port Vale, a potem sie zobaczy... obaj są super ale Saliba to wiadomo...
@coooyg11 napisał: "Bądź tu teraz człowieku mądry, czy Saliba powinien z bomby wrócić do pierwszej 11 przy tak grającym Mosquerze?"
Nie ma co kombinować i Mosq absolutnie nie daje powodów żeby na siłę wrzucać Salibę na taki mecz prosto z "szpitala". Przy korzystnym wyniku wejście na ost. 15-20min. wydaje się optymalne. Trzeba być w absolutnej formie żeby schować tego "mutanta" do kieszeni. On nie wybacza błędów, zwłaszcza jak sam jest w formie.
Mamy taki komfort, że nie ma konieczności czegokolwiek przyspieszać.
@thegunner4life napisał: "Wczoraj to było dobitnie widać, wszystko szło tak samo prawą stroną jakby stal tam Saka. Trzeba to koniecznie poprawić."
To raczej z przyzwyczajenia, piłkarze się przyzwyczaili że jak nie idzie to można na prawą stronę podać i odruchowo tak grają, Eze moim zdaniem za rzadko piłkę dostaje, on nie musi jej dostać na rajd, wystarczy żeby ją dostał i jest duża szansa że poprowadzi akcje dalej do przodu.
Ten Moskita to dzik,ma grać i tyle.
Ogólnie nie znałem goscia przed transferem to nie oceniałem,ale kwota była fajna i teraz można stwierdzić,że na ten moment to majstersztyk.
@Matelko napisał: "Musi znaleźć miejsce pracy a czym najlepiej przekonać do siebie? Oczywiście, że dobra gra. Pisze ku przestrodze bardziej bo ja bym się nie chciał nadziać na taki Kontrakt zawodnika w Arsenalu."
W Europie będzie ciężko znaleźć naiwniaka. Nawet United go odpuściło... Chyba, ze zejdzie z oczekiwaniami do poziomu 7-8mln za sezon, ale czy to realne? Jak gość kasuje grubo ponad 20mln obecnie.
Nie szkoda mi absolutnie Juve. Tak się kończy "przepłacanie" za młodych zawodników... Bogu dzięki, że Edu i Mikel w odpowiednim momencie powiedzieli wtedy pass.
@coooyg11 napisał: "Bądź tu teraz człowieku mądry, czy Saliba powinien z bomby wrócić do pierwszej 11 przy tak grającym Mosquerze?
Patrząc przez pryzmat jakość = cena, transfer Hiszpana to Numero Uno w całej lidze, 13 mln za takiego zawodnika to kradzież"
Ciężka zagwozdka Ja bym chyba zostawił Mosquere. Jest w rytmie meczowym, dobrze współpracuje z Gabrielem. No chłopak nie dał na ten moment powodu, żeby myśleć o jego odstawieniu.
I zgadzam się, to może być jeden z najlepszych transferów w lidze
Bądź tu teraz człowieku mądry, czy Saliba powinien z bomby wrócić do pierwszej 11 przy tak grającym Mosquerze?
Patrząc przez pryzmat jakość = cena, transfer Hiszpana to Numero Uno w całej lidze, 13 mln za takiego zawodnika to kradzież
@thegunner4life napisał: "Wczoraj to było dobitnie widać, wszystko szło tak samo prawą stroną jakby stal tam Saka. Trzeba to koniecznie poprawić."
Tak, mnie to też mocno irytuje. Zwłaszcza jak na przeciwko stanie zespół, który średnio chce grać w piłkę, wtedy bardzo łatwo wyłączyć naszą ofensywę.
W tym momencie ustawienie z Eze na LS i Calafiorim na LB nie wygląda jeszcze optymalnie, ale przez głębie składu mamy opcje. Hincapi może być odpowiedzią, bo jest bardziej typem obrońcy obiegającego, mogło by to wtedy dać połączenie ala Saka - White na prawej. Przesunięcie Eze do środka i Gabi na LS też może otworzyć nieco tę lewą flankę.
TOXIC NOIZ
SANDAJS LIF EKWADOR 2005 UWAZAM ZA OTWARTY
@69Hunter1997 napisał: "Zobaczymy czy się obronią, na ten moment jestem bardzo sceptycznie do tego nastawiony."
Trzymajmy kciuki, żeby się obroniły. Na ten moment mamy najlepszą obronę i głębię składu w lidze. Nie działa u nas lewe skrzydło (od jakichś 2 sezonów) i dlatego sprowadziliśmy co najmniej 3 zawodników którzy mają to odmienić.
Pierwsze efekty już widać. Dajmy chłopakom trochę czasu na wyćwiczenie schematów i automatyzmu. Jeśli coś nie działało tyle czasu, to nie zacznie śmigać po pierwszych 5 meczach
@Imtari napisał: "Zresztą my nie szykujemy się tutaj do rewolucji, tylko ewolucji systemu z zeszłego sezonu. Nasza lewa flanka nie działa i to ją będziemy starali się rozruszać"
Wczoraj to było dobitnie widać, wszystko szło tak samo prawą stroną jakby stal tam Saka. Trzeba to koniecznie poprawić.
@thegunner4life napisał: "No jak ktoś śledzi tylko wyniki na flashscore to owszem. Jak musisz oglądać to 90 minut to jest to irytujące i frustrujące."
Jeśli chcesz oglądać tiki take i grad goli, to na pewno wczorajszy mecz Juve vs Bvb był lepszym wyborem do oglądania. Ja jednak bym się z tymi zespołami nie zamienił i wolę nasze 2:0. Żelazna obrona i szachy taktyczne też mogą imponować.
Zresztą my nie szykujemy się tutaj do rewolucji, tylko ewolucji systemu z zeszłego sezonu. Nasza lewa flanka nie działa i to ją będziemy starali się rozruszać
WWW.KANONIERZY.COM
THERE'S SOMETHING
@Imtari napisał: "I na koniec sezonu tylko te cyferki się liczą"
Zobaczymy czy się obronią, na ten moment jestem bardzo sceptycznie do tego nastawiony.
@Imtari napisał: "I na koniec sezonu tylko te cyferki się liczą"
No jak ktoś śledzi tylko wyniki na flashscore to owszem. Jak musisz oglądać to 90 minut to jest to irytujące i frustrujące. Natomiast ja dalej uważam, tak jak @adek504 że grając w ten sposób, żadnego tytułu się nie wygra. Można wygrać ważny mecz, bo to cecha mistrza przywozi 3 pkt. nawet jak mu się gra nie klei, ale grając tak cały czas żadnego mistrzostwa nie będzie.
Generalnie jak już widzę na papierze przed meczem środek Merino-Rice to mam mdłości. Oni nie mogą razem grać ;/
LOVE COME AGAAAINNN AIN AIN AIN