Martinelli ratuje Arsenal w starciu z Manchesterem City
22.09.2025, 12:04, Patryk Bielski
594 komentarzy
Emirates Stadium było świadkiem prawdziwego piłkarskiego thrillera, gdy Arsenal w ostatnich sekundach wyrwał remis z rąk Manchesteru City. Choć nie wszystko wyglądało idealnie, emocji nie brakowało, a lob Gabriela Martinellego w doliczonym czasie gry dał drużynie Mikela Artety punkt, który był zarówno zasłużony, jak i niezwykle potrzebny.
City uderza na początku
Arsenal rozpoczął mecz z animuszem, ale to City zadało pierwszy cios. Już w dziewiątej minucie Tijjani Reijnders przebiegł przez środek pola i podał do Erlinga Haalanda, który bezbłędnie wykończył akcję. Kanonierzy musieli gonić wynik.
Przez resztę pierwszej połowy oglądaliśmy znany scenariusz: Arsenal przy piłce, City w zwartej defensywie, a Pep Guardiola krzyczący z linii bocznej. Mimo starań, Arsenal nie potrafił przebić się przez mur obronny rywali.
Zmiany Artety ożywiają grę
W przerwie Arteta postanowił zaryzykować. Na boisko weszli Bukayo Saka i Eberechi Eze, co natychmiast przyniosło efekty. Arsenal zaczął grać szybciej, szerzej i zmusił Gianluigiego Donnarummę do kilku interwencji.
Czas jednak uciekał, a City broniło się coraz głębiej. Mimo przewagi w posiadaniu piłki, wydawało się, że Arsenalowi zabraknie czasu na wyrównanie.
Chwila Martinellego
Wtedy nadeszła 93. minuta. Eze podniósł głowę i posłał piękne podanie nad obroną. Martinelli, pełen energii po wejściu z ławki, błyskawicznie znalazł się przy piłce. Jedno dotknięcie, delikatny lob nad Donnarummą – i stadion eksplodował z radości.
To była bramka, która sprawiła, że zapomniano o frustracjach wcześniejszych 90 minut. Moment czystej piłkarskiej jakości, dokładnie wtedy, gdy Arsenal najbardziej tego potrzebował.
Wnioski po meczu
Arsenal pokazał, że ma mentalność zwycięzców. Strata gola na początku mogła ich załamać, ale zmiany Artety odmieniły obraz gry. Martinelli i Eze udowodnili, jak ważna jest głębia składu. Mimo to Arsenal będzie rozczarowany brakiem skuteczności aż do doliczonego czasu gry.
Manchester City rzadko oddaje piłkę rywalom na tak długo, ale tym razem byli nastawieni na defensywę. Przez 92 minuty plan działał perfekcyjnie, aż jeden błąd zniweczył cały wysiłek. Guardiola może być zadowolony z postawy obrony, ale poza golem Haalanda City nie pokazało wiele.
Ostateczne refleksje
To nie było widowisko pełne płynnych akcji, jakiego wielu się spodziewało, ale przypomnienie, że w takich starciach decydują najmniejsze detale. Wyrównanie Arsenalu podtrzymuje ich nadzieje na tytuł; City opuszcza Londyn z poczuciem straconej szansy na zwycięstwo.
źrodło: shewore.com
11 minut temu 0 komentarzy

12 minut temu 0 komentarzy

19.09.2025, 18:54 4 komentarzy

19.09.2025, 18:52 4 komentarzy

18.09.2025, 20:49 10 komentarzy

17.09.2025, 19:24 23 komentarzy

16.09.2025, 21:23 3493 komentarzy

13.09.2025, 16:37 1739 komentarzy

13.09.2025, 10:11 585 komentarzy

12.09.2025, 15:40 7 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Zagadnienia taktyczne #38: Porażka na Anfield
- 09.09.2025 8 komentarzy
-
Okiem kibica #2: Marzenie młodego chłopca
- 28.08.2025 6 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #37: Manita na Emirates
- 26.08.2025 5 komentarzy
-
Powrót do domu: Jak Arsenal odzyskał wychowanka po 14 latach
- 25.08.2025 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne #36: Trzy punkty na trudnym terenie
- 19.08.2025 13 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@thegunner4life napisał: "A te więzadło to można tak w normalnym życiu od niczego zerwać? Czy to trzeba sport jakiś uprawiać wyczynowo?"
Moja ex zerwała ACL ja zeskakiwała z murku który miał może 1m wysokości... I to nie tak, że krzywo stanęła. Normalnie wylądowała, prosto na ugiętych kolanach i ACL strzelił. Dziewczyna 50kg...
Ja zerwałem ACL na nartach i to bez upadku.
Wiadomo, że ACL nie strzeli jak sobie idziesz spacerkiem i jest potrzebna do tego pewna "siła" lub "wyczerpanie materiału" (jak u większości piłkarzy) jednak nie trzeba do tego "wyczynowego" sportu żeby do tego doszło. Wielu maratończyków amatorów zrywa ACL.
Jak operowałem swojego ACL to trochę pogadałem z lekarzem, który się w tym specjalizuje (dr. Piontek ) i który mnie leczył to mówił, że decydująca jest genetyka (budowa i predyspozycje) oraz styl życia. U "cywilów" ACL strzelają w większości przypadków kiedy "poszkodowany" prowadzi siedzący tryb życia, średnio się prowadzi i z dnia na dzień postanawia że jedzie np. na narty w Alpy i dochodzi do kontuzji lub kiedy sportowiec - amator zaczyna nadwyrężać swój organizm bez odpowiedniego wzmocnienia dolnych partii suplementacją, fizjoterapią i odpowiednim odpoczynkiem. Reszta przypadków to typowe urazówki, byłem na sali z gościem który wieszał firanki na desce od prasowania i ta się pod nim złożyła :D Piszczel mu wyszedł bokiem...
Co ciekawe dźwięk zerwanego ACL jest mocno słyszalny nawet dla os. trzecich. Stałem od swojej EX w odległości ok 2-3m i słyszałem dźwięk chrupnięcia-pęknięcia bardzo dokładnie. W pierwszej chwili myślałem, że to kość...
@Mickeylo: Oby tak było i o to mi chodzi. Myślałem o Calafiorim w kontekście Bilbao + City, 180 min w jednym tygodniu.
@Nicsienieda napisał: "Czemu Calafiori wygryzł MLS do tego stopnia, że ten drugi nie wącha murawy, kiedy wiemy, że przy takiej intensywności Calafiori wyleci zaraz na 2 miesiące? Nie chcę kolejnego przykładu Tomiyasu, a np White na takiego wyrasta."
Jak przy takiej intensywności, narazie na 6 meczy zagrał 3 pełne a w 3 był zmieniony w okolicach 60 minuty, także coś tam jednak Arteta na niego dmucha, w środe zapewne wyjdzie MLS, jeśli nie to sam będę ździwiony.
Czy mógłby mi ktoś napisać, kto jest kontuzjowany?? Albo żeby łatwiej było, kto jest zdrowy w tym zespole? Bo już się pogubiłem. Co mecz to kolejnych dwóch zawodników mniej. W takim tempie za 2 tygodnie na boisko wyjdą juniorzy…
@thegunner4life: mozna normalnie, nie trzeba byc zadnym profesjonalnym sportowcem
@fabregas1987 napisał: "jakoś tak dziwnie się czuje, ze 3 z ostatnich 4 laureatów to Dembele, Rodri i Benzema, No oczywiście to świetni piłkarze, ale jakoś żaden z nim do tej nagrody nie pasuje jakoś.
A jeszcze jak ich zestawić z takim Henrym to już w ogóle się człowiek za głowę chwyta jak Titi ze 3 nie ma w domu takich piłek złotych"
Według mnie Benzema w 2021/2022 był świetny i niczym nie ustępował najlepszym napastnikom którzy wygrywali ZP, wystarczy sprawdzić jego statystyki, i to że przełozyły się one na ligę i LM, nawet w reprezentacji wtedy jeszcze kilka goli dorzucił i razem z nimi się koło 50 bramek zakręcił + dużo asyst dorzucił jak na ŚP.
@alexis1908 napisał: "Saka też często utykał i dalej był na boisku"
Ale Saka ma taki styl gry że często wchodzi w kontakt, on jest często kopany w meczu więc to normalne że utyka po meczu, w którym mu wsadzali kolana w uda i był kopany po piszczelu kilkunastokrotnie.
@Marzag: Ale można powiedzieć że White grał z kontuzją w tamtym roku ileś meczy dopiero później przeszedł operację i wyleciał do końca sezonu praktycznie Saka też często utykał i dalej był na boisku
@Nicsienieda: akurat Saka czy Havertz to nie łapali nigdy kontuzji u Bukayo trochę strach czy on nie był zbyt eksploatowany jak był młodszy i teraz to się nie odbije
@Nicsienieda napisał: "Nie chcę kolejnego przykładu Tomiyasu, a np White na takiego wyrasta."
No ale przecież nie możesz powiedzieć, że White za mało odpoczynku dostaje i to przez to ma kontuzje. Tam trzeba by sie przyjrzeć sztabowi który jest odpowiedzialny za przygotowanie piłkarzy i za utrzymanie ich przy zdrowiu.
@Mickeylo napisał: "Byku ale każdy trener korzysta ze swoich kluczowych graczy praktycznie cały czas, to nie jest wina Artety."
Z niektórymi tak można, jak np Rice. Chodzi o konkretnie tych, którzy mają historie kontuzji. Czemu Calafiori wygryzł MLS do tego stopnia, że ten drugi nie wącha murawy, kiedy wiemy, że przy takiej intensywności Calafiori wyleci zaraz na 2 miesiące? Nie chcę kolejnego przykładu Tomiyasu, a np White na takiego wyrasta.
@Nicsienieda napisał: "Nikt mi nie wmówi, że kontuzje Saki i White'a to przypadek. Dajemy Artecie zajechać na amen piłkarzy, którzy są inwestycją w przyszłość i dawaliby nam frajdę przez lata. Bez lub z Artetą u sterów. Klub > Arteta zawsze"
Byku ale każdy trener korzysta ze swoich kluczowych graczy praktycznie cały czas, to nie jest wina Artety. Czy to Haaland czy Salah, czy to Bruno grają zazwyczaj od deski do deski grając po 4500 minut w sezonie, czyli tyle ile Saka, Rice, czy Gabriel. Jak opuszczają mecze to zwykle przez jakiś uraz lub kontuzje albo przeciwnika który jest słabszy o kilka półek.
Bardziej bym miał żal do Fify że dokładają jakieś gówniane turnieje jak Liga Narodów i piłkarze są coraz bardziej eksplatowani.
Nie obchodzi mnie wynik meczu. Calafiori, White, Timber, Saka, Havertz muszą schodzić przed czasem. Nie mają organizmów na pełne 90, po prostu. Inaczej wylatuje Timber, White gra od deski do deski, wylatuje White, Timber gra to samo, i kończymy z dwoma inwalidami i historia zatacza koło do zrzygania.
Nikt mi nie wmówi, że kontuzje Saki i White'a to przypadek. Dajemy Artecie zajechać na amen piłkarzy, którzy są inwestycją w przyszłość i dawaliby nam frajdę przez lata. Bez lub z Artetą u sterów. Klub > Arteta zawsze
@Marzag: Diaby chyba najbardziej pechowy piłkarz w Arsenalu szkoda bo papiery na granie to on miał
@Gunnerrsaurus napisał: "Już bez przesady z tym Martinellim, 2 bramki strzelił i robicie z niego napastnika na którego nie zasługujemy, a kiedyś już był sprawdzany na ataku, czegoś mu tam brakowało."
Wlaśnie nigdy nie był
Swoją drogą, mam nadzieję że ktoś się przyjrzy tym kontuzją w klubie bo teraz nie można mówić że wynikają z tego że mieliśmy zbyt krótką kadrę i musieli grać Ci sami piłkarze, jest rotacja a wydaje się że kontuzje dalej się pojawiają. Być może sztab medyczny do zmiany jest?
@Marzag: Przejrzałem na szybko i nie zauważyłem słowa avoided więc jak możesz zauważyć pisze o kontuzji Madueke.
@fabregas1987 napisał: "Koleżanka w pracy sobie zerwała wstając z krzesła xd"
Kontuzja imienia Abou Diabyego, na niego wystarczyło że ktoś się krzywo spojrzał i na pół roku wyłączony z gry był.
@thegunner4life: Koleżanka w pracy sobie zerwała wstając z krzesła xd
W ogóle było jakieś info czy Hincapie będzie jutro dostępny? Byłem nastawiony na to, że jutro w pucharze i za tydzień z Olympiakosem dostanie szanse pograć w pierwszym składzie by odciążyć trochę Gabriela a tu znów jedna wielka niewiadoma.
@Gunnerrsaurus:
Wygrałeś internat na dzisiaj haha :D +6
Ciekawe co by się działo gdybyśmy nie grali tak powolnie, nie urywali minuty przy każdym rożnym i aucie, nie klepali piłki przez 5 minut przed każdą akcją, urywali się więcej do kontry, próbowali więcej rajdów indywidualnych... Starczyło by nam zawodników czy byśmy walkowery oddawali z powodu braku zawodników zdrowych do gry?
A te więzadło to można tak w normalnym życiu od niczego zerwać? Czy to trzeba sport jakiś uprawiać wyczynowo?
@Szogun napisał: "Tak David Orsteib potwierdza powód zerwanie wiązadła krzyżowego przedniego. Minimum 2 miesiące. Tak żeby nie było za łatwo bo kontuzje się tego zespołu nie imają i tu już trzeba by szukać winnych bo to nie przypadek."
Dosłownie Ornstein napisał, że Madueke najprawdopodobniej uniknął zerwania więzadła krzyżowego przedniego. Więc o czym Ty piszesz.
"23yo winger sustained problem in 1st half of #AFC vs #MCFC on Sunday but understood to have avoided anterior cruciate ligament (ACL) damage. "
@MarkOvermars: Tak David Orsteib potwierdza powód zerwanie wiązadła krzyżowego przedniego. Minimum 2 miesiące. Tak żeby nie było za łatwo bo kontuzje się tego zespołu nie imają i tu już trzeba by szukać winnych bo to nie przypadek.
@fabregas1987 napisał: "sądzisz, ze Vitinha lepiej odnalazłby się 3 lata temu w Anglii?"
Grał w Wolverhamptom. Wybitny nie był, ale wiadomo zupełnie inny lvl.
To też doskonale obrazuje dlaczego powinno ściągać się zawodnika pod styl gry drużyny
@Snapi napisał: "Będzie konferencja prasowa przed jutrzejszym meczem?"
Przed każdym jest więc pewnie tak.
Będzie konferencja prasowa przed jutrzejszym meczem?
@alexis1908 napisał: "masz obsolutna racje ;) ja tylko uznaje jego klasę ;) zdecydowanie to box to box myślę że na skrzydle też sobie świetnie poradzi"
Powiem więcej, on tam nawet grał kiedyś, ale nie podzielam Twojej pewności w tym, że sobie tam świetnie poradzi, ale pewnie miałby sporo okazji do dośrodkowań, wchodzenie w pole karne stamtąd.
@thegunner4life: wiem przecież Ramsey to był mobilny biegał od pola karnego miał dobrą kondycję był i tu i tu przydatny szkoda tej nogi połamanej na początku kariery bo on mógł się zdecydowanie bardziej rozwinąć
@Marzag: masz obsolutna racje ;) ja tylko uznaje jego klasę ;) zdecydowanie to box to box myślę że na skrzydle też sobie świetnie poradzi
@Mario145: ostatnio Evra opowiadał że jak był w Juve to nawet mierzyli im ilość snu, ciekawe ile robią w Arsenalu
@fabregas1987 napisał: "Kepa
White Mosquera Hincapie MLS
Norgaard Merino
Nwaneri Eze Dowman
Trossard"
Przecież Hincapie kontuzja
@alexis1908 napisał: "Merino na skrzydło to box to box jak Ramsey"
Merino Ramseyowi, a ja go nie lubiłem nigdy jak grał to mógłby najwyżej piłki na treningu podawać.
@Rafson95: może i będą nie będę się sprzeczał po prostu ciężko mi jest to sobie wyobrazić ;)
Fajnie, że jutro ten mecz z Port Vale i trochę porotuje Arteta (miejmy nadzieje)
Kepa
White Mosquera Hincapie MLS
Norgaard Merino
Nwaneri Eze Dowman
Trossard
Mysle, ze w drugiej połowie mógłby zostać MLS przesunięty do środka pola, Nwaneri na 10, a Merino na 9 (nie chciałbym żeby Eze grał więcej niż 45 minut)
@MarkOvermars: Nam to nawet 3 jedenastki byłoby za mało. Komedia z tymi kontuzjami
@alexis1908 napisał: "kto wie może Noorgard do środka a Merino na skrzydło to box to box jak Ramsey to sobie poradzi xD ewentualnie Saka będzie utykał co mecz jak dawniej bo w Nwaneriego i Dowmana nie wierzę Nwaneri zagrał najlepszy mecz od dawna z NF no i w nagrodę wylądował na ławce ;)"
Widze że niezły tam beton masz na suficie nie do skruszenia, to że Merino i Ramsey grają trochę inaczej i mają inne mocne cechy nie znaczy że tylko jeden z nich jest box to boxem, obaj byli. I obaj się lepiej czuli w okolicy pola karnego przeciwnika niż w okolicy swojego pola karnego.
Od sezonu 22, strzeliliśmy tylko 14 bramek mniej od najlepszego w tej statystyce Manchesteru City w PL, który ma obecnie chyba najlepszego napastnika na świecie który wali co sezon 20+ także jakoś nie ubolewał bym nad tym że żaden pojedynczy gracz nie przebił 15 bramek pod wodzą Artety skoro nasze bramki rozkładają się na większą ilość graczy.
Trzeba wysłać kreta do Live i zobaczyć jak to się robi że kontuzje ich omijają z daleka ;)u Nas kontuzje łapie się nawet siedząc na ławce
@alexis1908 napisał: "wątpię że w historii ktoś kiedyś będzie na poziomie Messiego Prime ;)"
Ja myślę, że tak w globalnym ujęciu to będą lepsi i to niejeden, bo piłka przecież będzie się cały czas rozwijała dziesiątki, a może i setki lat. Patrząc na oś czasu to możemy być dopiero we wczesnej fazie rozwoju tej dyscypliny.
Kiedyś ludzie patrząc na jakiegoś Pele czy Maradone pewnie też myśleli, że to już szczyt piłkarskiego rzemiosła i nikogo lepszego już nie będzie, a tu proszę :D
@Piotrek_175 napisał: "Dlatego pozbył się Auby, bo mu do koncepcji nie pasował"
Psychoza
Madueke ponoć wypada na 2 miesiące, ktoś coś słyszał? Nie chce mi się wierzyć żeby z tym naszym sztabem było wszystko w porzadku
@Marzag napisał: "A wiadomo czy to w ogóle uraz czy po prostu się na ławkę nie zmieścił, nie był gotowy fizycznie?"
Nie no, było info przed meczem, że poza kadrą z powodu urazu, ale bez detali.
@Artetaballer: nie wiem jak ja zawsze wolałem Ronaldo ale po prostu według mnie drugiego takiego piłkarza jak Messi nie będzie z taką łatwością z jaką on robił asysty bramki ten rok 90 + goli asysty no po prostu nie wierzę w to ;) po 2 temu Yamalowi to sodówka trochę do głowy uderza jakieś urodziny z karłami itp narazie to mi bardziej wygląda na drogę Neymara Ronaldinho a nie Messiego i Ronaldo no ale zobaczymy źle mu nie życzę ;)
@Rynkos7 napisał: "No to nie jest do końca tylko tyle jeżeli weźmiesz pod uwagę fakt, że jest dopiero wrzesień. Do tej listy dodaj jeszcze Sake i Salibe, którzy już chwilę pauzowali. Całe szczęście, że była przerwa reprezentacyjna."
Krótkie urazy będą się zdarzać tak czy inaczej , ale tragedii nie ma, no i jest w tym sezonie to, czego brakowało w zeszłym, czyli głębia jakościowa i mogą się leczyć bez presji czasu zawodnicy
@Garfield_pl napisał: "Madueke, Havertz , Jesus , Hincapie ( nie wiadomo jaki uraz) i to tyle, Ode myślę że wróci na Sroki. Sezon temu możnaby się stresować, teraz jest kim grać."
No to nie jest do końca tylko tyle jeżeli weźmiesz pod uwagę fakt, że jest dopiero wrzesień. Do tej listy dodaj jeszcze Sake i Salibe, którzy już chwilę pauzowali. Całe szczęście, że była przerwa reprezentacyjna.
@alexis1908 napisał: "wątpię że w historii ktoś kiedyś będzie na poziomie Messiego Prime ;)"
Trudno powiedzieć... Yamal jak na swój wiek jest fenomenem. Jak będzie nadal ciężko pracowal, rozwijał się, to ma szanse stać się bardziej wpływowym piłkarzem niż Messi.
Barca musi zastąpić w przyszłym sezonie Lewego i jeśli udałoby się im sprowadzić Juliana Alvareza, który pracuje dla zespołu, to Yamal będzie miał o wiele lepsze liczby.
To są kluczowe momenty do zdobycia mistrzostwa. Wszędzie kontuzje, w Liverpoolu nie ma ich praktycznie w ogóle, a jak są to gościa nie ma góra 1-2 mecze.
Znowu skrzydła Martinelli - Saka. Praktycznie ofensywa się nie zmieniła do poprzedniego okienka. Kwestia czy Gyokeres zostanie dobrze wykorzystany.