McClaren rozpoczyna psychologiczną wojnę

07.08.2008, 22:37, Bartosz Polek 10 komentarzy

Menedżer FC Twente Steve McClaren rozpoczął psychologiczną wojnę przed najbliższym pojedynkiem jego zespołu z Arsenalem w III rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów.

Zwycięstwo w tym meczu nie tylko będzie wiązało się z kwalifikacją do fazy grupowej Ligi Mistrzów, lecz również ze sporymi premiami dla zawodników. McClaren po dosyć krótkiej i nieudanej przygodzie z reprezentacją Anglii trafił do holenderskiego klubu. Jest tu od niedawna a już w najbliższym tygodniu czeka go najcięższy test.

Jako że Twente nie jest stawiane w roli faworytów, McClaren już przed meczem chce zdezorientować swoich rywali.

- Presja będzie spoczywała na Arsenalu, nie na nas. Losowanie wydaje się być miłe w znaczeniu futbolowym, lecz dla widzów jest to sprawa doniosła.

- Mój zespół pokazał że jest w stanie coś zrobić, samą kwalifikacją do tego etapu. To pokazało nasze umiejętności. Potrzebujemy zaprezentować je przeciwko Arsenalowi. Jeśli przygotujemy się prawidłowo, pracując całym zespołem i szczęście będzie nam sprzyjać, co jest najważniejsze, to kto wie...

Ostatni raz kiedy McClaren zmierzył się jako trener z Arsenalem (pracował w Middlesbrough), zakończył się druzgocącą porażką jego zespołu 7:0.