Mchitarian po meczu z Southamptonem

24.02.2019, 17:45, Tomasz Kowalski 5 komentarzy

Arsenal zanotował ważne zwycięstwo w meczu przeciwko Southampton dzięki dwóm bramkom zdobytym na początku spotkania.

Jednak zdaniem Henricha Mchitariana, ten mecz mógłby potoczyć się inaczej, gdyby nie kluczowa interwencja Bernda Leno, która poprzedziła kontratak zakończony zdobyciem pierwszej bramki.

Reprezentant Armenii kilka minut później stał się egzekutorem i podwyższył prowadzenie i, jak się później okazało, zdobył ostatnią bramkę w tym meczu. Oto, co Mchitarian powiedział po tym spotkaniu:

o meczu...
Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Myślę, że gdyby nie interwencja Bernda Leno, nie zdobylibyśmy pierwszej bramki, więc gratulacje należą się też jemu. Wykonaliśmy połowę zadania. W drugiej części meczu sytuacja wyglądała już trochę inaczej, bo Southampton coraz częściej był w grze, ale ostatecznie mieliśmy więcej szans na kontrataki, które mogły zakończyć się bramkami. Niestety, nie potrafiliśmy zamienić ich na bramki.

o grze z Alexem Lacazettem...
Nie cieszyłem się z gry z samym Lacą, ale ze wszystkimi zawodnikami. Myślę, że świetnie porozumiewaliśmy się na boisku i szkoda mi tylko tych sytuacji, które nie zostały przez nas wykorzystane. To jednak piłka nożna i musimy iść do przodu.

czy jest rozczarowany niewykorzystanymi sytuacjami...
Oczywiście, bo nie było dla nas ważne to, że zdobyliśmy dwie bramki, chcieliśmy podwyższyć prowadzenie. To część futbolu. Pragnęliśmy tego, aby nasi fani byli szczęśliwsi, ale dziś zakończyliśmy strzelanie na dwóch golach.

o płynnej grze w ataku, która jest kluczowa...
Oczywiście bardzo tego potrzebowaliśmy. To bardzo ważne trzy punkty, a teraz musimy skupić się na środowym meczu z Bournemouth. To będzie trudny mecz, więc musimy być gotowi. Wciąż liczymy się w wyścigu i będziemy walczyć do samego końca.

o czwartej bramce Lacazette'a z rzędu w Premier League na Emirates...
Cieszymy się z tego i zrobimy wszystko, aby pomóc mu w zdobyciu piątej.