McLintock obawia się o przyszłość Fabregasa

26.06.2009, 09:04, Krzysztof Mierkiewicz 14 komentarzy

Francis "Frank" McLintock, który w barwach Arsenalu rozegrał 314 spotkań [w latach 1964-1973 był piłkarzem Kanonierów grającym na pozycji pomocnika - przyp. red.] przyznał, że obawia się opuszczenia Londynu przez Cesca Fabregasa. W takim wypadku, powiedział 69-latek, londyńczycy nie będą liczyć się w walce o tytuły.

Wydaje się, że Arsene Wenger będzie musiał dołożyć starań, by zatrzymać Hiszpana w Londynie. McLintock uważa jednak, że zawodnik podjął już decyzję co do swojej przyszłości.

- Od dłuższego czasu myślałem, że coś takiego jest możliwe. Niepokoił mnie skromny budżet jakim dysponuje Wenger.

- Skład niewątpliwie potrzebuje wzmocnień. Nie jestem zaskoczony tymi gorzkimi słowami pod adresem Arsenalu, jakie zostały wypowiedziane przez Fabregasa.

- Jeśli nie ma ani triumfów, ani dużych pieniędzy to prawdopodobnym jest, że gracz rozpocznie rozmowy z innym klubem. Możliwe, że odejdzie skoro sam powiedział, że nie potrafiłby odmówić Guardioli. Jestem zdziwiony, że w tych okolicznościach został z nami tak długo.

- Wenger zawsze będzie powtarzał, że Hiszpan zostanie na The Emirates jeszcze przez kilka lat, ale już drugi raz w ciągu tygodnia odejście sugeruje sam zawodnik. Może podjął już decyzję – zakończył Szkot, który jako kapitan poprowadził Arsenal do Podwójnej Korony w 1971 roku.