Mecz bez historii. Urugwaj vs. Francja 0-0
11.06.2010, 23:01, Krzysztof Mierkiewicz 77 komentarzy
Francuzi wychodzili na boisko w składzie, który mógłby przyprawić niejednego fana o zawrót głowy. Od nadmiaru pozytywów, rzecz jasna. Ribery, Gourcuff, Anelka, Govou, Diaby, a na ławce, m. in. Henry, Malouda i Gignac, to potencjał ofensywy, który – mogłoby się wydawać – będzie zmorą dla każdej defensywy i dawcą zachwytów nad piłkarskim kunsztem Les Bleus. Tym bardziej, że – jak pokazały już pierwsze minuty – Urugwaj starał się nie odkrywać, grać na swojej połowie i liczyć na kontry oraz swoje żądła – Suareza i Forlana.
Trójkolorowi zawiedli jednak, a jedynym pokazem, którego nam dostarczyli był festiwal niedokładności i nieporadności pod bramką rywala. Piłkarze Domenecha wyraźnie nie mieli pomysłu na rozmontowanie – skupionych głównie na obronie – Urugwajczyków. Nie pomogła im nawet czerwona kartka, którą w 78. minucie – po 16 minutach gry – obejrzał Lodeiro. Jeśli mecz otwarcia był dobrym prognostykiem przed kolejnymi spotkaniami mundialu, to zakończone niespełna godzinę temu starcie było jego przeciwieństwem. Doprawdy trudno stwierdzić, co sprawia, że tak dobrzy piłkarze, którzy niejednokrotnie stanowią o sile swoich klubów, nie potrafią grać razem jako reprezentacja. Z pewnością jedna z przyczyn leży w stale nękających tę kadrę konfliktach na linii gracze – selekcjoner. Jedno jest pewne – z taką dyspozycją Francuzom będzie niezwykle trudno o wyjście z grupy.
Jeśli chodzi o występ Kanonierów, to na płycie boiska zobaczyliśmy ich aż 3. Wszyscy oni – Sagna, Gallas i Diaby – zagrali od 1. do 90. minuty. Ich występ bez wątpienia można zaliczyć do udanych – Gallas grał bardzo pewnie w obronie, podobnie jak Sagna, który dodatkowo angażował się w akcje ofensywne. Diaby również zagrał poprawnie, choć – jako rozgrywający – powinien próbować większej ilości nietuzinkowych zagrań do partnerów z ofensywy. Cały mecz na ławce rezerwowych spędził Gael Clichy.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Francja nadal jest w kryzysie. Ale właściwie trudno się dziwić, jeśli w ataku grają Henry i Anelka, którzy nie mają godnych następców. Dziwię się, że jeszcze nie zwolnili Domenecha, nie radzi sobie z drużyną.
Znów ponarzekam, ale jako kibic Arsenalu patrzę na te mistrzostwa pod kątem zawodników Arsenalu. I co ? I dolina kompletna : w meczu (dennym) Francja-Urugwaj , trzej arsenalowcy byli nijacy ( Gallas) albo słabi (Sagna) albo bardzo słabi (Diaby). I teraz , po meczu Holandia-Dania , można do tego dodać słabego Van Persiego i z litości zmienionego Bendtnera. Wniosek jest taki, że grają tak samo słabo, jak przez cały sezon.
Henry powinien zagrać od początku, nawet w tych 20 minutach bardziej podobał mi się od Anelki. Szkoda też że nie wykorzystał wolnego, z miejsca z którego w Arsenalu ładował w bramke nie miłosiernie piękne strzały, zamknąłby wtedy usta Domenechowi i ten musiałby go wystawić, na co i tak namawiają go piłkarze i dziennikarze.
Szkoda że Henry nie strzelił bramki z wolnego w 93 minucie , to była by sensacja :D
To dopiero początek Mundialu,więc trudno powiedzieć na co stać obie drużyny.Wczoraj grali po to,żeby nie przegrać.I obu drużynom to się udało.
Nudny mecz, Francja choć miała dużo sytucji nie potrafiła ich wykorzystać. Wielkie brawa należą się Diaby'emu który rządził w środku pola i wspaniale prowadził ofensywę na pole karne;dla nich daje tylko 2. miejsce w grupie;(
Trójkolorowi zawiedli jednak, a jedynym pokazem, którego nam dostarczyli był festiwal niedokładności i nieporadności pod bramką rywala.
Dokładnie, jedynych pozytywów można szukać w grze naszych Kanonierów (szczególnie Diaby) Spotkanie nudne jak flaki z olejem ... całkowicie zawiódł ten mecz moje oczekiwania.
Z takimi zawodnikami Francja powinna mieć ten mecz w kieszeni, niestety jednak moim zdaniem Urugwaj byl lepszy.
Ogólnie nudne widowisko, poza tym Diaby chyba najlepszy na boisku.
Mecz bardzo nudny ale przynajmniej cieszy dobra postawa kanonierów. Liczę, że Francja się rozkręci i pokaże, na co ich stać bo jak będą grać tak nieskutecznie jak wczoraj to nie wróżę, i nawet wyjścia z grupy.
Noo ta piłka jest rzeczywiście nie za fajna ... Każdemu bramkarzowi wyślizguje się z rąk...
Anelka był zbędny.
Szkoda że remis mogło to się skończyć inaczej :]
Tak Diaby na to zasłużył :)
Wg. Goal.com najlepszym zawodnikiem meczu został A.Diaby, a najgorszym N. Anelka. W pełni się zgadzam z takim werdyktem :D
Ciekawe czy by mu trąby na mistrzostwach w powiedźmy Hiszpanii przeszkadzały ... RASISTA !! :]
Jedną z idei takiej imprezy jak Mistrzostwa Świata jest krzewienie tej dyscypliny sportu na całym świecie. Każdy kraj ma swoją kulturę i własne zwyczaje, których nie trzeba koniecznie akceptować, ale wypada tolerować. W myśl przysłowia "Jeśli wszedłeś między wrony, musisz krakać tak jak one" po prostu trzeba przyjąć wuwuzele i cieszyć się razem z innym ludźmi. Zawsze można wyłączyć głos i oglądać mecz w ciszy. Tylko czy wtedy oglądanie będzie miało prawdziwy, piłkarski sens?
:))))))))))))))))))))))
Fajne orangensaft dostał ostrzeżenie :D!
to Ty masz problem osobisty twoja sprawa. Ja jakoś obejrzałem mecz do końca. Trzeba uszanować kulturę innych narodów czy kontynentów. Wiem że nawet piłkarze narzekają ale jak się jedzie na mundial do kogoś to trzeba uszanować ich zasady
orangensaft--->I sorry. Ale to jest twój problem. Ja czekałem 4 lata i się doczekałem :) I żadne trąbki mi nie przeszkadzają.
Mi tam trąbki specjalnie nie przeszkadzają. Na początku robi się spory hałas, ale tak jak napisał Vpr, człowiek się przyzwyczaja i nie robi to wielkiego problemu, przynajmniej mnie. Wolę śpiewy i brawa, ale taka kultura kibicowania mi nie wadzi.
już załapałem
gunner, tamten post był skierowany do samira
orangenshaft -> "tych *****ych trąb tych debilnych murzynów" - jak trąbki Ci nie odpowiadają, to trudno. Ale nie obrażaj czarnoskórych i nie przeklinaj. Prawdopodobnie załapiesz dwa ostrzeżenia za jednym razem.
orangesaft - to nie można zmniejszyć głośności w TV? Na PNA też była taka atmosfera, zresztą bardzo fajna. Ludzie bawią się i o to chodzi. Gdybyś był na stadionie, to bym Cię zrozumiał, ale przed telewizorem i tak się denerwujesz? Niestety, czegoś tu nie rozumiem.
Nie rozumiem, jak komuś mogą przeszkadzać te trąbki :P Na początku robią fajny klimat, a po paru minutach człowiek się przyzwyczaja i kompletnie nie zwraca na nie uwagi.
orangensaft--->Przeczytałeś uważnie moje komentarze?! Jeśli nie to przeczytaj je jeszcze raz! A nie mi coś narzucasz! A cie nie wyzwałem od żadnego rasisty! I wyrażaj kulturalniej troszkę .
ale zrozum ***** że 4 lata czekam na mistrzostwa a tu się okazuje że tego oglądać się nie da i muszę czekać kolejne 4 lata!
O, ktoś jeszcze zauważył to, co mnie również irytowało podczas oglądania. Zastanawiałem się tylko, czy to nasi cudowni komentatorzy tak niefortunnie usiedli, że nad nimi znaleźli się "trąbiarze" i stąd tak to słychać w TV, czy po prostu ten tumult panuje na całym stadionie. Nie słychać żadnych śpiewów, tylko jakieś syreny.
ale na co ci było nazywać ich "debilnymi murzynami"???? przecież na stadionie byli też ludzie biali którzy na bank też dmuchali w te trąbki. W Hiszpanii tez używa się podobnych instrumentów a tym stwierdzeniem "debilni murzyni" obraziłes samego siebie
ja mieszkam w szwajcari, nie gadaj mi że rasistą jestem bo tutaj 50% to obcokrajowcy
i wgl po ****a oni z tymi trąbami na wszystkie mecze przychodzą? nie wystarczy im obejrzeć meczy ich reprezentacji, muszą też w****iać zawodników i kibiców innych reprezentacji?!
A poza tym w Arsenalu jest wielu czarno skórych :) Może ja to trochę źle odebrałem ,bo może tobie chodziło o tamtejszy a nie o wszystkich ogólnie :)
Diaby połknął Gourcuffa i Toulalana bez popitki. Całkowicie przyćmił obu gości, chociaż większość z nas w mgnieniu oka wymieniłaby Abou na któregoś z nich. Wspaniały występ.
Sagna również dobrze, ten mecz pokazał, że Bac wcale nie wrzuca tak źle. Chamakh strzeli kilka goli po jego dośrodkowaniach. Wczoraj też jakaś bramka mogłaby paść, ale niestety na szpicy zagrał Anelka. W następnym meczu szansę powinien dostać ktoś z dwójki Gignac-Cisse, a najlepiej obaj.
Mecz był nudny, Diaby ładnie dryblował, nie to co w arsenalu :o po czerwonej kartce, Francja była cały czas na polu karnym Urugwaju, tyle zmarnowanych akcji, szkoda mi Titiego , nie trafił tego wolnego, najfajniejsze było, jak krzyczał rękę urugwajczyka:D w wszyscy pamiętają co było w meczu z Irlandią :)
orangensaft--->
Murzyni też są ludźmi tak jak ty. W Europie się śpiewa a w Afryce nawala w trąbki. Mają taki zwyczaj i tyle.
Mecz oglądasz w TV a nie na stadionie...
nie jestem rasistą ale tego poprostu nie da się sluchać, raz na 4 lata takie widowisko jest a przez tych idiotów trzeba czekać 8 lat bo poprostu nie mogę wytrzymać słuchając tego! na dodatek obniża to poziom gry bo piłkarzy też to w****ia
mamy tu rasistę(orangensaft)
w tym roku nie oglądam mistrzostw bo tych *****ych trąb tych debilnych murzynów nie da się słuchać! moroni zamiast śpiewać to caly mecz w te debilne trąby dmuchają! obejrzałem 2min meczu i nie wytrzymałem!!
Mecz, w którym nie kibicowałem żadnej z drużyn. Niesmaczne są takie sytuacje jak to, która panuje w kadrze Francji. Mam nadzieję, że to się zmieni po mundialu wraz z objęciem stanowiska selekcjonera przez Blanc'a.
Jeśli chodzi o Kanonierów, to wyróżniającą się postacią był Diaby. Gallas i Sagna zagrali poprawnie. Serce zabiło mocniej, gdy Bacary został brutalnie sfaulowany pod koniec spotkania i długo nie podnosił się z murawy.
Noo dokładnie Diaby wczoraj grał pięknie jego drybling to była klasa światowa :)
Ale Sagna raz oberwał w końcówce w kostkę już mi pikawa zaczęłą nawalać... Ale wrócił:)
Nie chcę słyszeć o żadnej kontuzji...
Szkoda mi Gaela bo pan od męskich spraw nie dość że zajmuje mu miejsce w składzie to jeszcze do tego jest kapitanem..;/
Kapitanem powinien być William ale dobra nie ma co gdybać...
Francuzi nie są ostatnimi czasy w formie (ale raczej tylko w reprezentacji) nie wiem dlaczego.
Przecież we Francji jest jak w Hiszpani , każdy kolejny piłkarz to wielka gwiazda.
No ale gwiazdy nie grają .
Przecież sezon Anelki czy Maloudy z Chelsea był świetny. Nasi Kanonierzy też mogą go chyba zaliczyć do całkiem udanego. Tak samo Ribery i Gourcuff...
Uwazam ze Diaby moze wyrosnac na zawodnika miary Yaya Toure! Jak zobaczylem wczoraj jego mecz to tak sie zachwycilem, nie ogladam Arsenalu na codzien, ale ten zawodnik mnie ujal.
Diaby pokazywał swoje możlwości. Dobra gra w jego wykonaniu
Taki Urugwaj Francja powinna rozklepać bez problemów, ale czego można się spodziewać, jeśli tak na prawdę było 11-stu gości, którzy nie chcą mieć ze sobą wiele wspólnego - twór "drużyna Francji" nie istnieje. Momentami wołało już to o pomstę do nieba. Wszystkie gwiazdy na papierze chciały dryblować 10 zawodników, a jakby jeszcze mogli, to by wyszli poza stadion trochę się pokiwać sami z sobą. Anelka pokazał totalną parodię napastnika, a ten wjazd ze spalonego po piłkę od Diaby'ego podsumowuje jego występ. Ribery jak tylko dostawał piłkę to leciał jak kretyn w grupę Urugwajczyków, żeby się zaraz wywrócić o własne nogi. Gourcuff był widoczny tylko przy stałych fragmentach gry. Reszta bardzo przeciętnie, a najlepszy z przodu był Diaby. Sagna też zagrał całkiem nieźle. Co nie zmienia faktu, że Francja powinna odpaść po fazie grupowej i niech w końcu zaczną budować drużynę bez Domenecha.
Wydaje mi się że najlepszy na boisku był Diaby, przeprowadził kilka świetnych indywidualnych akcji i popisywał się swoimi dryblingami. Natomiast mecz był bardzo chaotyczny, spodziewałem się lepszej gry obu zespołów, z taką grą to wątpię żeby Francja wyszła z grupy, ta reprezentacja ma wiele problemów i konfliktów przez Domenecha i to przekłada się na kiepską grę na boisku.
Diaby był chyba najlepszy na boisku razem z Forlanem. Podobała mi się też gra Maloudy który powinien grac od początku
Chciałem jeszcze dodac że Francji brakuje lidera jakim był Zidane, Gourcuff niestety nim nie jest.Aha wolałbym widziec Henry'ego w podstawowej 11 niż Anelkę który nic nie wniósł a co innego Henry który pokazał że stac go jeszcze na coś.
Francuzi zagrali słaby mecz. Gdyby Govou wykorzystał podanie od Ribery'ego w pierwszych minutach meczu, to Francja zdobyłaby pewne 3 pkt.
Ładnie grał Diaby
Ktoś tu mówi że Ribery grał słabo.Dla mnie był jednym z lepszych zawodników Francji,widac był że próbował ciągnąc grę i dużo walczył.