Mecz o pietruszkę? Brighton vs Arsenal
02.03.2018, 23:09, Kamil 1629 komentarzy
Mamy początek marca, a sezon dla Arsenalu jest praktycznie zakończony. Strata do czołowej czwórki to aż 10 punktów i nic nie zwiastuje poprawy. Kanonierzy pozostają jeszcze na placu boju w Lidze Europy, ale patrząc na formę własną oraz rywala (AC Milan) to ciężko będzie coś osiągnąć. Kolejny mecz podopieczni Arsene'a Wengera rozegrają w południowej Anglii, a rywalem będzie Brighton & Hove Albion. początek tego spotkania w niedzielę o godnie 14:25 czasu polskiego.
Festiwal żenady zaprezentowali nam podopieczni Arsene'a Wengera w trzech ostatnich spotkaniach. Przemilczę już porażkę u siebie z Ostersunds, ale o meczach z Manchesterem City ciężko jest zapomnieć. Nasi zawodnicy nie tylko przegrali te mecze na boisku, ale i w szatni. Brak motywacji, zaangażowani i woli walki sprawił, że po raz kolejny na cały zespół spadła lawina krytyki. Od kibiców zaczynając, a na byłych zawodnikach klubu kończąc. W jednej rzeczy wszyscy są zgodni - czas Arsene'a Wengera dobiegł końca i francuski szkoleniowiec powinien po zakończeniu sezonu zakończyć pracę w północnym Londynie. Taki obrót spraw byłby korzystny dla obu stron. Arsenal miałby szansę na rozwój, powiew świeżej krwi, a sam Arsene Wenger oszczędziłby sobie wielu cierpkich słów kierowanych pod jego adresem.
Brighton jak na beniaminka zajmuje wysokie bo aż 12. miejsce w ligowej tabeli. Pozornie wydaje się, że to bezpieczna pozycja jednak wcale tak nie jest. Popularne Mewy mają zaledwie 4 punkty przewagi nad strefą spadkową. Dobra dyspozycja w kilku ostatnich spotkaniach powoduje, że kibice oraz zawodnicy tej drużyny są dobrej myśli. Chris Hughton stworzył całkiem ciekawy i nieźle zbilansowany zespół. Przyzwoita defensywa (2 gole mnie stracone w lidze niż Arsenal) oraz ofensywa, w której pierwsze skrzypce grają Jose Izquierdo oraz Glenn Murray może sprawić podopiecznym Wengera nie lada problemy.
Bilans bezpośrednich pojedynków pomiędzy Arsenalem a Brighton zdecydowanie przemawia za The Gunners. Goście niedzielnego meczu wygrywali aż 12 takich pojedynków, a gospodarze zaledwie 2. W pierwszym spotkaniu obu ekip tego sezonu na Emirates Stadium to podopieczni Arsene'a Wengera okazali się lepsi. Arsenal wygrał 2-0, a bramki zdobywali Alex Iwobi oraz Ignacio Monreal. Tego drugiego na pewno nie zobaczymy na AMEX Stadium. Inni niedostępni zawodnicy to Alexandre Lacazette oraz oczywiście Santi Cazorla. Pod znakiem zapytania stoi występ Jacka Wilshere'a. W ekipie gospodarzy kontuzjowany jest tylko Steve Sidwell.
Zapowiada się bardzo ciężkie spotkanie. Ciężko wskazać faworyta. Gospodarze są w dobrej formie i grają u siebie. Arsenal zaś jest w dołku, ale umiejętności poszczególnych piłkarzy są zdecydowanie większe. Liga jest stracona, ale liczymy, że zawodnicy The Gunners zagrają chociaż dla kibiców i dadzą im małe powody do zadowolenia. Czy Brighton ostatecznie dobije podopiecznych Arsene'a Wengera i odniesie cenne zwycięstwo, które przybliży utrzymanie? Dowiemy się o tym już w niedzielne popołudnie.
Brighton vs Arsenal
Rozgrywki: Premier League
Miejsce: Anglia, Brighton, AMEX Stadium
Data: Niedziela, 4 marca, godzina 14:25 czasu polskiego, transmisja w Canal + Sport
Arbiter: Kevin Friend
Skład Kanonierzy.com: Cech - Bellerin, Koscielny, Mustafi, Kolasinac - Xhaka, Ramsey - Özil, Mchitarian, Iwobi - Aubameyang
Typ: 2-2
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@patryksz:
U nas wszyscy ćwiczą sztuki walki, póki co zatrzymali się na etapie opanowywania "padów"
@Szebson: prędzej bitą żoną
Klienta z firmą łączy pieniądz
A żonę z mężem uczuć
Ale to już twoje podejście
@Argudo: trzeba oglądać :D
Mnie ciekawość zżera
Nie narzekam na forum publicznym później, ale muszę widzieć mecz, bo to jak kolejny odcinek dobrego serialu komediowego
Ostatnio wyszło, że Chambers uprawia sztuki walki
@Argudo:
Ja tak miewałem po paru przegranych w przeciągu ostatniego dziesięciolecia, ostatnio chyba po Bayernie ^^. Tuż po meczu "tyle mnie zobaczycie przed ekranem kasztany" a potem stawiałem się przed ekranem.
@Argudo: Predzej jak oszukiwany umyslnie klient, ktory ciagle wraca do tej samej firmy.
@Qarol:
Wszystkich sztucznie wykreowanych "mistrzów" w KSW wyjaśniają zagraniczni zawodnicy, którzy nie są jeszcze na emeryturze, tak jak wczoraj przeciwnik Materli.
Oprócz paru wyjątków, to poziom sportowy KSW jest mocno przehypowany.
Dla mnie to już chyba czwarty mecz, odkąd od następnego już nie oglądam Arsenalu. To po prostu syndrom sztokhlomski, jestem jak bita żona, która i tak cały czas wraca do swojego męża. Może kiedyś się przemogę, ale na razie chęć oglądania naszej wesołej gromadki jest silniejsza ode mnie.
Porażka Mameda? Czeczenia w odwrocie.
Nie wyobrażam sobie nie oglądać meczu Arsenalu:D
Nie ważne jakiego, nie ważne z kim i nie ważne o co
Ja jestem jak Wenger, zbyt długo w tym siedze żeby nagle przestać na nich patrzeć. #WengerOUT?
@Szebson:
Podziwiam :) ja robię sobie przerwę od oglądania Arsenalu w PL, choć oczywiście trzymam za nich kciuki.
@praptak: Jako kibic nawet sie nie zastanawiam, najpierw Arsenal, potem skoki a w drugim pokoju patologia przy Lazienkowskiej.
Jakby ktoś chciał kupić PES 2018 lub FIFA 18 po taniości, to priv.
Oglądacie dzisiaj meczyk? :>
"Metro": Roman Abramowicz chce, by to Frank Lampard został nowym szkoleniowcem Chelsea!
Szkoda ze to Metro , bo ciekawe jak by sobie poradził w końcu to legenda Chelsea.
Mogli by wygrać z 5:0 dzisiaj
Dzisiaj też stracimy 3 gole?
Alisson wygrał Romie mecz ... LOLz
@wojt3q:
Jako kibic Arsenalu powinieneś lepiej ogarniać czym jest szambo.
Patologiczne streamy to syf, ale bez przesady, że sporty walki to szambo.
A do KSW przyklejono łatkę bekowej gali ze względu na walki Popka czy innego Burneiki. Tymczasem są to walki jedynie mające przyciągnąć średnio ogarniętego w termacie widza, kogoś kto MMA nie śledzi na co dzień, ale zobaczy że Popek walczy na gali i włączy. Walki podbijające oglądalność.
Pomijając takie walki jak wspomniane, KSW jest raczej poważnym graczem w MMA, z tego co wiem.
@Piotrek95:
Dlaczego niesmak? Obaj pokazali dobry boks i przede wszystkim ogromną siłę woli w kryzysowych sytuacjach. Wilder ma ten styl przyczajonej kobry, ale czy to źle? Nie powiedziałbym. Oglądanie walki z świadomością, że jeden trafiony cios może skończyć pojedynek też gwarantuje emocje.
@Mats:
Też nie mogę się doczekać walki Joshua vs Wilder. Moim zdaniem faworytem będzie Brytyjczyk. Jednak Wilder ma szanse z każdy, jeden cios i gasną światła. Na pełen dystans obstawiam Joshuę, a na skończenie walki przed czasem Wildera i to Amerykaninowi będę kibicować.
@pauleta19: Wilder to jest typ, który czeka na jeden cios. Pokazał to w tej walce, chcociaż mógł się przejechać bo Ortiz ładował mu potężne bomby. Walka świetna, ale dla mnie troche niesmak pozostał. Ortiz pokazał genialną szybkość, serce do walki i swietne wyszkolenie techniczne, a Wilder - głównie prawą rękę, której nawet nie można nazwać potężną, bo to jest po prostu zbyt małe określenie na takie nuklearne ciosy. Gość mógłby zabić jednym uderzeniem,
@pauleta19:
To prawda walka fenomenalna, warto było wstać.
Wilder w swoim stylu, usypiał rywala i przyzwyczajał do poczucia bezpieczeństwa ze swojej prawej ręki. To sprawiło, że lewa ręka Ortiza coraz to częściej nie chroniła brody. Gdy przeciwnik już całkiem poczuł się pewnie, Wilder zaatakował - no i game-plan zbyt dobrze się ukladał i mogło zgubić to bronze bombera bo nadział się niesamowicie.
Jednak co wg. mnie zaważyło na tym, że był w opałach - Wilder za mocno się wyciął i miał problem ze skończeniem rywala - ALE mimo to uważam, że tak właśnie miało być bo to ryzyko w dłuższym rozrachunku może mu pomóc w walce z Joshuą - nie będzie musiał mocno zbijać przed walką i teraz może delikatnie rosnąć nie tracąc na dynamice i kondycji.
Żeby nie było tak kolorowo, to ekipa Joshuy robi zupełnie odwrotnie - utyli go tak, że z Takamen zostawiał nogi w tyle i brakowało pod koniec powietrza stawiając na budowanie siły, a teraz z kolei go wycinają i jestem pewien, że niedługo z Parkierem Joshua będzie ok 10 kg lżejszy aniżeli w swojej poprzedniej walce.
Walka o pasy będzie mega ciekawa. Osobiście stawiam od dawna na 60% Wilder - 40 % Joshua.
Fenomenalna walka. Nie zapowiadało się po pierwszych czterech rundach, ale później rozpętał się huragan. Aż trzy zwroty akcji w przeciągu kilku rund i niesamowita dramaturgia. Brawa dla obu pięściarzy.
http://dekoder.ws/channel/canal-plus-sport-2/
tak ! godny ale juz swoje lata ma, licze na dobra walke ! ma ktoś moze jakiegos linka ?
Wreszcie jakiś godny przeciwnik dla Wildera. Ktoś jeszcze będzie oglądać?
Wtedy to niezła beka była, że nikt się nie skapnął przy czym będzie wchodził Karaoglu. Co ciekawe on sam mówił, że chciał wyjść przy czymś innym.
@TheBestGooner: Dzięki. Czyli wychodzi na to, że gość jednak nie jest mocno porąbany.
Ale skacząc po necie widzę, że nastroje wobec niego się pozmieniały. Kilka lat temu wszyscy go pod niebiosa wynosili, a teraz widzę sporo niepochlebnych komentarzy.
Do obstawiaczy.
Warto się w to bawić? Wygraliście coś, czy zwykle jest ten 1 mecz, który nie wchodzi? Bo myślę, czy by się na Fortunie nie zarejestrować.
który*
@Mihex
Jego przeciwnik, Aziz Karaoglu, a on sobie pomachał palcem w tunelu w tym czasie i nie wiadomo czy specjalnie do Hymnu czy się zgrało.
Ciekawostka:Aziz Karaoglu jest osobistym ochroniarzem imama salafickiego-skrajnego odłamu islamu- człowieka, która ma związki z grupami terrorystycznymi.
Swoją drogą, słyszałem kiedyś, że Chalidov (albo jego jakiś ziomek) na wejście jakiś czas temu ustawił sobie hymn Al Qaedy. Prawda to? Jak mówiłem wcześniej, sztukami walk się nie interesuje, ale ten fakt jakoś do moich uszu dotarł. Trochę słabo jeżeli to prawda :P
Narkun wygrał? Spoko, gość z mojego miasta, więc jest git xd
Choć tak ogólnie to nie ma sportu, który emocjonowałby mnie mniej niż wszelkie wersje sztuk walki uprawiane na galach KSW :P
@XandeR: Mów co chcesz powiedzieć, a ja mu to przekażę.
Czeka ktos na DBS? to znowu polecam https://mov3.co/en/fujitv/
@arsenallord
Nie twierdzę, że mocny łeb nie oznacza przewagi Mameda. Jednak żeby stwierdzić "ośmieszenie" to by musiał naprawdę go okładać jak amatora a jak sam przyznałeś było 10-9 dla Mameda. Narkun też wyprowadzał trafiające ciosy. Nie był to jednostronny pojedynek. O ośmieszeniu można mówić gdy jedna strona jest całkowicie bierna, a nie po prostu przewaga jakiegoś zawodnika. To jest tylko wygrana runda.
@Gunnersaurus
Przecież to catchweight. Dla mnie dziwne było widzenie w Mamedzie faworyta, mimo tego, że kiedyś to była jego kategoria. Tak jak mówiłem wcześniej. Mamed to świetny zawodnik. Dla ludzi szokiem było widzenie go odklepujacego i zgarniającego takie kolana i ciosy, bo tego w KSW po prostu nie było. Przecież on nadal jest mistrzem swojej kategorii. Ta walka nic mu nie zabrała. Nie bał się walki z mistrzem wyższej kategorii i chwała mu za to. Koniec końców ją przegrał, Narkun pokazał, że też jest kozakiem, wizerunkowo dużo zyskał, sportowo również. On dużo zyskał, Mamed nic nie stracił. Idealny scenariusz dla KSW.
Spokojnie, Mamed jak Wengiel odpowie w kolejnym meczu.
Jak można pisać, że Mamed się skończył to ja nie wiem. Zawalczył lepiej, równie dobrze Narkun mógł pójść spać po tym pierwszym czystym ciosie Khalidova i wtedy byście pisali, że przed nim jeszcze piękna długa kariera
@Arsenal96l: Tak, ośmieszał. Pierwsza runda była bliżej punktacji 10-8 niż 10-10. W drugiej Mamed był szybszy, jego ciosy były bliżej celu. 10-9 ją wygrał.
@TheBestGooner: Mocny łeb nie świadczy o tym, że Mamed w stójce nie był wiele lepszy. Koniec końców Narkun oczywiście wygrał zasłużenie, gdyż jeżeli ktoś wygrywa przez nokaut/poddanie to zawsze wygrywa zasłużenie.
Narkun dostawał na japę od Mameda. Deklasacja w pierwszych dwóch rundach, ale skurczybyk na łeb jak skała, nawet na koniec po kolanach w głowę Khalidova, ten wyprowadził parę czystych ciosów, ale łysy nawet chyba tego nie poczuł. W parterze faktycznie pokazał się z bardzo dobrej strony. Większą masa czeczena dała się we znaki, stracił sporo tlenu i chciał odpocząć w parterze, a Narkun to wykorzystał bardzo dobrze.
Mamed wracaj do niższej wagi, musisz pomścić Materlę
Jest Wenger? Mam sprawę.
Dobra, dzisiaj klasyk Ekstraklasy!
@arsenallord
Ośmieszał? Narkun ma mocny łeb, dostał kilka ciosów ale nie potrafił skończyć. 2 razy. To raczej nie dobrze świadczy. Poza tym. Od dawna wiadomo, że Mameda najsłabszą stroną jest walka na długim dystansie czasowym. Im dłużej walczy tym jest słabszy. Bazuje na dynamice, szybkości, zaskoczeniu, a po 2 intensywnych rundach tego nie da się wykorzystać.
@arsenallord: ośmieszał? Hahaha Narkun był lepszy poprostu :)
@Sobieski14
Wątpię, że będzie rewanż. Równie dobrze mógłby być rewanż walki Mameda z Borysem, bo tam też był wyrównana walka. Zadecydowało prawdopodobnie jedno obalenie. Mamed pewnie nawet nie będzie chciał rewanżu z Narkunem, bo będzie musiał bronić pasa.
W średniej jest ciekawa sytuacja. Janikowski jeżeli wygra z Baharim pewnie dostanie walkę z Askhamem, której zwycięzca dostaniej walkę o pas z Mamedem.
Także w półśredniej będzie ciekawie. Walka z Soldic-Dricus może się potoczyć różnie. Śmiesznie by było jakby Dricus wygrał, a potem Borys odzyskał pas od Króla Afryki.
Szkoda bo to było do wygrania przez Mameda. W pierwszych dwóch rundach wręcz ośmieszał przeciwnika. Brakło kondycji.
@Fabri4
Ale i tak cwaniak niezły ;)
Narkun spoko gość, szacunek dla przeciwnika godny podziwu.