Mecz o wszystko - WBA vs Arsenal
12.05.2012, 18:48, Łukasz Szabłowski 2095 komentarzy
Przed nami ostatni mecz sezonu. Sezonu, który wielu z nas już na starcie uznało za przegrany. Kibice Arsenalu po sprzedaży wiodących postaci zespołu tuż przed startem rozgrywek, a także po fatalnym wejściu w sezon, wieścili Kanonierom najwyżej start w Lidze Europejskiej. O Lidze Mistrzów nikt nawet nie śmiał marzyć. Życie jednak często płata figle i właśnie dzięki uśmiechowi losu, ta ostatnia seria spotkań może zapewnić nam miejsce wśród europejskiej elity. Na podsumowania jeszcze pewnie przyjdzie pora, tymczasem wiemy jedno: w niedzielę na The Hawthorns czeka nas najważniejszy mecz sezonu.
Arsenal jak zwykle w końcówce sezonu prezentuje się poniżej oczekiwań. Z ostatnich pięciu meczów wygrał ledwie jedno spotkanie. To że 13-krotni mistrzowie Anglii utrzymali trzecie miejsce wyłącznie dzięki nieudolności swoich konkurentów. Piłkarze nie prezentują już tak wspaniałej woli walki jak wtedy, gdy musieli gonić Tottenham, gdy musieli dopiero walczyć o miejsce na podium. Wyprzedzenie lokalnych rywali zdecydowanie zadziałało negatywnie na zespół. Do tego doszły kontuzje kluczowych graczy i zamiast spokojnie czekać na wakacje, Kanonierzy muszą drżeć o wynik w ostatniej kolejce.
Podopieczni nowego selekcjonera Anglii, piłkarze WBA, mają szansę na powtórzenie wyczynu z poprzedniego sezonu, gdy na koniec zajęli 10. miejsce. Patrząc na możliwości, politykę transferową i potencjał drużyny, taka lokata to niemały sukces. Wielka w tym zasługa Roya Hodgsona, który potwierdził, że na swym fachu się zna. The Baggies pod jego wodzą pokazują, że w starciu z nimi, nawet najwięksi potentaci nie mogą liczyć na łatwe punkty. Pamiętamy, jak na własnym obiekcie w heroicznym boju zatrzymali pędzący po tytuł Manchester City, lub gdy pobili u siebie Chelsea. WBA ma na koncie również zdobycie Anfield Road. Gospodarze szczególnie na własnym boisku są niezwykle groźni.
West Bromwich Albion od kiedy powróciło do Premier League nie jest łatwym przeciwnikiem dla Arsenalu. W poprzednim sezonie ekipa Arsene’a Wengera zdobyła ledwie jeden punkt w starciach z The Baggies, przegrywając na Emirates Stadium 2-3. W tegorocznych rozgrywkach to jednak Arsenal był górą. Doskonale pamiętamy to spotkanie, gdy w Londynie gospodarze wygrali gładko 3-0.
Jeśli chodzi o kontuzje, końcówka sezonu nie jest łaskawa dla Kanonierów. Ze składu wypadł Bacary Sagna, który kolejny raz ma problem z pękniętą nogą, a także Mikel Arteta. Dobrą wiadomością może być powrót Theo Walcotta, który ma szansę wyzdrowieć na niedzielny mecz.
WBA nie może skorzystać z jednego ze swoich asów, gdyż w dalszym ciągu kontuzjowany jest Steven Reid. Dobrą wiadomością jest z pewnością powrót najlepszego strzelca zespołu, Petera Odemwingie. Piłkarz, który strzelił już dla swojego zespołu 11 bramek pauzował od końca kwietnia, ale zdaje się, że na Arsenal powinien być już gotowy.
Jak wiemy, żadnej drużyny Premier League lekceważyć nie wolno, tym bardziej, gdy zajmuje 10. miejsce w tabeli i na przestrzeni całego sezonu pokazuje, że w konfrontacji z nią trzeba być stale czujnym. Wbrew pozorom WBA nie gra brzydko, w każdym meczu stara się stwarzać sobie okazje, niekiedy lubi grać kombinacyjnie. Arsene Wenger będzie musiał znaleźć jakiś sposób na zatrzymanie drugiej linii swoich przeciwników. Roy Hodgson ma w tej formacji kilku ciekawych graczy, jak choćby Jerome Thomas czy James Morrison, który jest trzecim strzelcem klubu. Niezwykle ważną rolę będzie miał Alex Song, na barkach którego spoczywa odpowiedzialność za zatrzymywanie akcji przeciwników. Również atak to silna strona The Baggies. Zarówno Odemwigie, jak i Shane Long są groźni, szczególnie przy grze z kontry.
Podsumowując, Kanonierzy w niedzielne popołudnie nie mogą zagrać jak w ostatnich meczach, gdy albo nie widać było zaangażowania (Wigan, Chelsea), lub skuteczności (Stoke, Norwich). Ostatni mecz tego sezonu trzeba zagrać na 120% możliwości. Arsenal musi postawić kropkę nad i, pokazać że miejsce w europejskiej elicie zdobyli nieprzypadkowo, choć inaczej niż zwykle. Każdy piłkarz tej drużyny powinien zrobić przed meczem mały rachunek sumienia, powinien przypomnieć sobie gdzie byli kibice gdy w marnym stylu rozpoczynali sezon. Powinni zdać sobie sprawę, że nawet gdy było źle, fani zapełniali stadion by dopingować, by zarazić ich swoją wiarą w sukces. W tym momencie czas na ruch piłkarzy. We wrześniu żaden z nich pewnie nawet nie myślał, że uda się wskoczyć na podium, a tym jednym meczem mogą sprawić, że tak właśnie się stanie. Wiele razy zawodnicy powtarzali, że „ten mecz jest dla nas jak finał”, albo „ten mecz jest najważniejszy”. Nie, to właśnie ten OSTATNI mecz jest najważniejszy. To TEN mecz pokaże nam ostatecznie, czy ten fatalny sezon będzie można uznać za uratowany. Mecz z WBA zadecyduje o tym, jak za kilka lat będziemy postrzegać rozgrywki roku 2011/2012. Gotowi na mecz o wszystko?
West Bromwich Albion vs Arsenal FC
Rozgrywki: 38. kolejka angielskiej Premier League
Data: 13 maja 2012 roku, niedziela, godzina 16:00
Miejsce: Anglia, West Bromwich, The Hawthorns
Arbiter spotkania: Mike Jones
Skład Kanonierzy.com: Szczęsny – Djourou, Koscielny, Vermaelen, Gibbs – Song, Ramsey, Rosicky, Benayoun, Gervinho - van Persie
Typ Kanonierzy.com: 1-3
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
no to teraz nerwówka w city i u nas, hheheh
MU micz
I mamy 2 interwencję!
Qpr strzela - klątwa wengera dziala ?
Jaka komedia GOOOOL (padl 5 min temu) ! Co za radośś komentatora ;DD Boże parodia
Cisse 1:1 QPR!
EdekSilva9----> Dziwnie to Pan Komentator powiedział, przecież Piszczek już taki młody nie jest!
Czyzby 1 interwencja Wojtka ? ;p
Dajcie mi normalną relacje , dzięki
Fulham zaraz wpakuje 2 bramki :D
Brawo Santos
1-1 Ciry
co mi tam QPR dawać FULLHAM !!!!!!
Przechodźcie panowie na nowy news!:D
ale ten jekinson to padaka..
QPR strzela :D
lukas
Rosa
ten sedzia jest śmieszny...
"Walker obok piszczka najbardziej perspektywiczny PO w Europie"
yyy...nie?
Piszczek jest prawie tak dobry jak Sagna
I co mu niby Jenkinson zrobił? Powiedzcie mi, proszę...
kto zszedł z boiska za walcotta ?
Dajcie link ;)
jaki sędzia żal
Gervinho moze stworzyc jakas okazje w tym meczu licze na niego.
dawajcie normalnie Arsenal a nie 2 okienka...-.-
Jaka porażka ta multi liga , tyle mają kanałów a poszczają takie scierwo
Dawicz
taa
Tosiek obejrzyj powtórkę to zobaczysz, że Szczęsny dobrze zrobił bo nie dobiegłby pierwszy do piłki, szczególnie, że ta dość mocno zwalniała. Co najwyżej zarobiłby czerwoną kartkę.
Wenger out! Każdy trener mógłby stworzyć The Invincibles jakby chciał, to nic nie znaczy! :P
pirlotves.com/p/canal-3.html
Rosa zszedl bo chyba gral z jakims urazem w I pol
O ranyyyy jak ja nie cierpię Dowd'a!!! -,-
Dajcie link ;x
A wszystkie kiepy z tekstami Wenger OUT wypierda....!!!
ma ktos jakiegos Sopa ? Nie cieszy mnie ogladanie kogutów
czy ja widzę walcotta ?
@Tosiek
nie wiadomo czy LE. Wszystko zależy od finału LM
Wygramy nie ma innej opcji .
Theo wszedłz a Rose
Heee, Jenkinson udziela rad jak grać w piłkę.
oo Theo :)
@giermezunio wyjdź
@Remi ty też możesz opuścić lokal
Gervinho da rade w drugiej połowie, zobaczycie
dzis slabo niestety Rosa...
jedziemy ludzie honoru walczą do oporu DAWAĆ ARSENAL !!!!
Prawda jest taka że jak zaczną grać pressingiem to wygramy ten mecz. Jak na razie to grają jakby byli pewni . To mnie najbardziej wkur.... Wychodzą na boisko i popełniają co mecz te same błędy. No sorry ale zeby grać w lidze mistrzów to troche za piłką trzeba pobiegać. Kto powiedział że WBA na tacy odda im wygraną. Heloł to BPL a nie jakkas peruwiańska liga...
Bez LM będzie źle mało kto z tych lepszych będzie chciał przyjść do AFC wtedy.
Czekałem na to Wasze "Wenger OUT".Zrozumcie dzieci,gdyby nie Pan Wenger i jego sposób prowadzenia drużyny ,to w Polsce Arsenal miałby tyle kibiców, ile Termalica Bruk-Bet Nieciecza.
@giermezunio
no to po co tu jestes komentujesz i ogladasz mecz? Taka refleksja
Dlaczego ściągnąć akurat Jenkinsona? Nie gra źle, a jego kondycja jest fenomenalna...
ma ktoś może soba po rusku?