Mecz ostatniej szansy, czyli Bolton vs Arsenal!
22.04.2011, 18:55, IceMan 2040 komentarzy
Zawód, przygnębienie, rozczarowanie, smutek i frustracja. Takie nastroje dominują ostatnio wśród kibiców The Gunners. Pasmo niepowodzeń i dogorywający promyk nadziei na zdobycie pierwszego od siedmiu lat mistrzowskiego tytułu sprawiły, że optymizm i hart ducha wielu kibiców Kanoniera przepadł bez śladu. Tak czy inaczej, wspierać swoją drużynę należy do końca, a wierzyć w zdobycie trofeum trzeba tak długo, jak jest to matematycznie możliwe. Kolejna okazja do emocjonowania się pojedynkiem The Gunners już w niedzielę o 17:00 czasu polskiego. Wtedy właśnie rozbrzmi pierwszy gwizdek na Reebok Stadium, wraz z którym rozpocznie się spotkanie Arsenalu z Boltonem Wanderers.
Nie wiem co bardziej zirytowało fanów Arsenalu - sam wynik derbów północnego Londynu (3-3), który znacznie zmniejszył i tak nieduże szanse Kanonierów na sięgnięcie po 14. w klubowej historii mistrzostwo, czy też styl, w którym tenże rezultat padł. The Gunners znów zagrali niedojrzale i lekkomyślnie, raz jeszcze roztrwonili prowadzenie i wypuścili z rąk pewne zwycięstwo, ponownie nie wyciągnęli żadnych lekcji z popełnionych wcześniej błędów. Ta strata punktowa sprawiła, że na pięć kolejek przed końcem rozgrywek podopieczni Arsene'a Wengera tracą już do Manchesteru United sześć oczek. Na domiar złego ramię w ramię na drugim stopniu podium z Kanonierami stoi obecnie Chelsea, która pokonała w środę Birmingham City. Jak więc widać szanse The Gunners na wyprzedzenie Czerwonych Diabłów, choć jeszcze zupełnie nie znikły, są raczej iluzoryczne. Aby utrzymać przy życiu nadzieję na tytuł, a także nie dać uciec Niebieskim zawodnicy z północnego Londynu muszą wreszcie wybudzić się z marazmu i wkroczyć w niedzielę na ścieżkę zwycięstw.
Warto wspomnieć, że pomimo całej serii remisów Kanonierzy pozostają jedyną niepokonaną angielską ekipą na boiskach ligowych w kalendarzowym roku 2011. W sumie, passa bez porażki na boiskach Premier League ciągnie się już od 16 spotkań.
Gospodarze niedzielnego meczu - drużyna Bolton Wanderers - zajmują wysokie ósme miejsce w tabeli Premiership. Ostatnio na podwórku ligowym idzie podopiecznym Owena Coyle'a przeciętnie. W ostatnich pięciu potyczkach Kłusaki zanotowały dwa zwycięstwa, dwie porażki i remis. Te wszystkie wyniki przysłoniła jednak niedzielna odniesiona w upokarzającym stylu porażka ze Stoke City w półfinale Pucharu Anglii. Bolton przegrał z ekipą Garncarzy aż 0-5 i z hukiem wyleciał za burtę tych prestiżowych rozgrywek. W niedzielę The Trotters będą więc chcieli wrócić na właściwe tory i podnieść morale po weekendowej kompromitacji.
W ostatnich latach Bolton jest dla Arsenalu dosyć "wygodnym" rywalem. Spośród 23 spotkań stoczonych od powstania dzisiejszej Premier League 14-krotnie górą byli Kanonierzy, a Kłusaki zatryumfowały tylko cztery razy. Co więcej The Gunners wygrali ostatnie osiem spotkań z ekipą The Trotters. W sumie podopieczni Arsene'a Wengera polegli tylko w jednym z ostatnich dziesięciu meczów przeciwko piłkarzom z Reebok Stadium - stało się to w listopadzie 2006 roku, gdy Kłusaki wygrały 3-1. W rundzie jesiennej obecnego sezonu Kanonierzy rozgromili na własnym obiekcie Bolton 4-1.
Jednak o zwycięstwo w niedzielnym pojedynku łatwo Kanonierom nie będzie, bowiem Bolton wygrał ostatnie cztery spotkania na własnym obiekcie zachowując przy tym trzykrotnie czyste konto. Często najjaśniej błyszczała gwiazda Daniela Sturridge'a wypożyczonego z Chelsea, który zdobył w ostatnich ośmiu ligowych potyczkach sześć bramek.
Goście natomiast będą liczyli na Robina van Persiego, który znajduje się obecnie w nieziemskiej formie. Holender trafiał do siatki w każdym z ostatnich sześciu wyjazdowych meczów ligowych. Jeśli 27-latek i w niedzielę zapisze się na listę strzelców, ustanowi tym samym nowy rekord w historii Premier League. W bieżących rozgrywkach zawodnicy z północnego Londynu bardzo dobrze radzą sobie w starciach z klubami z północnego zachodu Anglii. Kanonierzy uzbierali w sumie w tych spotkaniach aż 29 punktów. Tylko Chelsea może się pochwalić większą, o dwa oczka, zdobyczą punktową pod tym względem. The Gunners będą musieli uważać, aby znów nie popełnić głupiego faulu we własnym polu karnym - w wyjazdowych meczach tego sezonu sędziowie aż ośmiokrotnie podyktowali rzuty karne na korzyść rywali Kanonierów. To najwyższy wynik spośród wszystkich drużyn ligi.
Sytuacja kadrowa Arsenalu jest niemalże idealna. Jedynym piłkarzem, który doznał kontuzji w meczu z Tottenhamem i na pewno w niedzielę nie zagra jest Abou Diaby. Poza tym pod znakiem zapytania stoi występ przeziębionego Tomasa Rosicky'ego. Z długoterminowym urazem zmaga się Łukasz Fabiański, natomiast na ostatniej prostej swojej żmudnej rehabilitacji znajduje się jeszcze Thomas Vermaelen.
Gospodarze tego spotkania również nie mogą narzekać. Do pełni zdrowia powrócił Daniel Sturridge oraz Mark Davis. Poza kadrą pozostają kontuzjowani: Sam Ricketts, Sean Davis oraz Stuart Holden.
Obie drużyny będą miały w niedzielne popołudnie coś do udowodnienia. Piłkarze Boltonu będą chcieli się odkuć po kompromitującej porażce w półfinale Pucharu Anglii. Dla Kanonierów natomiast spotkanie na Reebok Stadium będzie ostatnią szansą na włączenie się do wyścigu o mistrzostwo i powrót na ścieżkę zwycięstw. Emocje gwarantowane.
FC Bolton - Arsenal FC
Rozgrywki: 34. kolejka Premier League
Miejsce: Anglia, Bolton, Reebok Stadium
Czas: 24 kwietnia, niedziela, 17:00
Arbiter meczu: Chris Foy
Skład Kanonierzy.com:
Typ Kanonierzy.com: 1-2
Typuj i wygrywaj! Sprawdź kursy bukmacherów na to spotkanie: .com.
źrodło: Własne/BBC.co.ukDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Seraphee
Mocniejsze od innych fonów na rynku...?
Mówiłaś, że lubisz ten teges. Nie zdziwię się jeżeli Tevez reklamować będzie telefon marki Samsung.
No chyba, że wolisz jednak tę pięść:((
Griz: hmmm... kneeing? Elbowing? Heading? Uh, gross!
@Gunner48
mocniejsze od czego?
Mam większą pięść aniżeli Carlos. Jednak niczym nie przypominam jaskiniowca. Przykro mi :(
Cudi-----> żeby tylko z pięścią... :P
@Seraphee
Samsung ma mocniejsze wibracje czy co? o.O
@Gunner48
Podnieca mnie jego nieokrzesanie i wygląd jaskiniowca. Wiesz, lubię takie pierwotne zabawy
@Cudi
musiałeś tak na głos?! ale z Ciebie papla
@Seraphee
Teveza? Cóż ma w sobie Argentyńczyk, prócz niebywałego poślizgu? Podnieca Cię jego ponętne i oparzone gardło?
@Gunner48
eee jak to nie Samsung to ja nie lecę
Seraphee: lubisz zabawy z pięścią?! O.o
youtube.com/watch?v=9qvqeKVeqM4&feature=related
Cudi:
To najnowszy sprzęt. Każda laska nań poleci:P
Z przykrością informuję, że to nie Samsung, a nawet nie telefon.
@Gunner48
Krystynę, podobno ma lepszy poślizg. Ale i tak wolę Teveza
To jakiś Samsung z bazaru? Nie znam. O.o
Ma ktoś z Was może takie cudo jak Simson? Mam parę pytań...
Czyżby nasza przyjaciółka się pogniewała?
Zdecydowanie Messi
Miec takiego menagera to skarb. Nie zapominajcie, ze kibicujemy glownie tej druzynie ze wzgledu na tego czlowieka. Nie odwolujcie go tak latwo, malo kto pamieta z nas czasy gdy tego czlowieka nie bylo na stanowisku kierowniczym. Ja przyznam szczerze, ze nie wyobrazam sobie tej druzyny bez tej ikony trenerskiej. Wenger to zywa legenda, sam nie wiem czy bede w stanie kibicowac tej druzynie dalej jak on odejdzie, ja po prostu kocham filozofie i duch tej gry jaka on wykreowal, jesli ma sie cos zmienic i przyjda pieniadze z wielkimi nazwiskami, to rownie dobrze moge kibicowac City czy Chelsea. ARSENAL to inny wymiar, tu nie chodzi tylko o wynik. W czasach gdy wszystko sie zatraca w pieniadzach - ja jestem szczesliwy, ze sa jeszcze takie skarby jak ARSENAL zwlaszcza w takiej komercyjnej lidze! ARSENal!
Seraphee -> Szkoda. Byłbym niezle podjarany takim "prezentem".
@Serpahee
To się zdecyduj! Bądź łaskawa dla naszego kolegi Pinguite.
A Ty kogo wybierzesz?
Męęskiego Lajonela czy szekszi Krystnkę?
@Pinguite
gratuluję, otrzymujesz ode mnie świątecznego rzyga...
chociaż nie, już mnie to nie rusza
Ale Messi jest taki męęski :P
@Pinguite
Dobrze wiem ;D
Kogoś bym tam jeszcze dorzucił...
Portugalczyk jest przecież taki szekszi.
G48 -> Nie. My chcemy tylko Hazarda, Hulka, Falcao :)
@Gunner
oO!! Tylko MESSI!!!!
Vamos Barca
Co z Wami?!
Falcao chcecie?;/
RONALDO LEPSZY! hala madrid.
@Cudi
no to teraz mogę spać spokojnie :D
Jeszcze nam tu spamerów potrzeba. Do matury się uczyć a nie! :P
Mizzou: spokojnie, wyrobię normę za wszystkich.
S: przepraszam :*
gdzie się dzisiaj podziali typowi spamerzy?? :D
Cudaku, grabisz sobie
S: haha, teraz wszyscy będą tak do Ciebie pisać :)
ha ha ha, zgryźliwce się nagle znalazły
@Seraphee
Za drugim razem nie, ale powtórzony 5 razy jest wkurzający :P
Sprzedać Denilsona , Lamunie i Rose kupić najlepiej Hazarda , Hulka , Cahilla i Bainesa
@Mizzou
za drugim razem żart już nie jest śmieszny. Bądź oryginalny i sam coś wymyśl
Nie sądzicie, że gdybyśmy mieli w składzie Hulka, Hazarda i Falcao, to szanse na tytuł byłyby o wiele większe?
Hazard, Hulk, Falcao - KUPIĆ!
Tak wlasnie myślę, że w tym sezonie przydali by się nam Hulk, Hazard i Falcao!!
@radzio
czepiam się, bo parę osób w co drugim komentarzu pisze "sprzedać tego i tego, kupić Hulka/Hazarda/Falcao/Cahilla/Bainesa itd". Ok, przyjęliśmy do wiadomości - nie musicie powtarzać!
@Cudi
dzięki, wpędzisz mnie w bulimię
Mam pytanie , nie wiecie może skąd można pobierać skróty ze spotkań arsenalu ?
Chciałbym Hulka, Hazarda i Falcao. Byłoby świetnie!!!1!
@Seraphe
Jeszcze Cahill, M'Villa itd
Nie wiem o co się czepiasz Seraphee, przecież w komentarzach i tak jest śmietnik, więc skoro niektórzy lubią sobie głośno pomarzyć, to czemu nie.. ;>
czy ktoś mi wreszcie wytłumaczy jaki jest sens pisania w kółko tego samego/wymieniania tych samych nazwisk? Jak widzę Hazard, Hulk, Falcao to już mi się niedobrze robi....ludzie, ile można?
Nawet Adebayor byłby idealny :P Kosztowałby niecałe 20 mln funtów . Szkoda ,że nie mamy podobnej kadry jak z sezonu 2007/2008 ;/
Wtedy mieliśmy na serio dobrą ekipę .
Było ,by cudnie gdyby Wenger postarał się w lato i kupił dwóch jakiś dobrych grajków jak Eden Hazard i najlepiej dobry napastnik .
Ktoś z nich załóżmy - Benzema , Cavani ,
Hulk czy Falcao .
a mnie by miło zaskoczył jeden dzień bez koncertu życzeń
Cavani to transfer nierealny. A szkoda, bo z napastników to mój #1. Choć nie byłbym zły jakby Wenger/Kroenke mnie miło zaskoczył ^^