Mertesacker: Talent nic nie znaczy, wszystko sprowadza się do ciężkiej pracy

Raczej powinno być: że talent bez ciężkiej pracy nic nie znaczy. To że samą ciężką pracą osiągniemy olbrzymi sukces to jest mit i pogódźcie się z tym. Wiadomo ciężka praca jest kluczowa do osiągnięcia sukcesu ale bez odpowiedniego talentu, nigdy nie przeskoczy się pewnego poziomu i taka jest prawda. Ilu ludzi, którzy zaczynają grać w piłkę w szkółkach itp. się przebija 1:1000 albo mniej. Każdy ma jakieś zdolności, które należy rozwijać poprzez ciężka pracę, ale jeśli jesteś beztalenciem w jakiejś dziedzinie to nie ważne ile włożysz w to ciężkiej pracy sukcesu nie osiągniesz.

Dobrze mówi, Per to jest gość.

Wszystko co nas otacza to suma nawyków jakie nabyliśmy w latach młodzieńczych i nabywamy za życia. Talent to mit. Odpowiednie przygotowanie zawodnika pod wzgledem mentalnym i fizycznym stanowi o jego wartości. Jeżeli dziecko od 5 roku życia gra w piłkę, codziennie trenuje, ma trenera który przekaże odpowiednie nawyki to raczej osiągnie sukces. Tak jest ze wszystkim. Zauważcie, że taka sama sytuacja jest w kwestii zarabiania pieniędzy, innych sportów czy też relacji rodzinnych. Nasze codzienne rytuały (nawyki) określają w czym jesteśmy najlepsi. Osoba oglądająca w każdy dzień TV jest mistrzem oglądania TV.

Tutaj Per nie określił terminu predyspozycji. Wiadomo, że łatwiej ma piłkarz z 180-185 cm wzrostu i oporny na kontuzje. Aktor p*rno z .... Jednak inne atrybuty można wyćwiczyć. Wyżej wymienionych oraz zdarzeń losowych nie przewidzimy. Nie ma pewnych inwestycji zarówno finansowych jak i czasowych.

@AaronRambo: Jeżeli mistrza świata nazywasz beztalenciem, to aż boję się pomyśleć na jakim Ty jesteś poziomie.

Per ma rację patrząc na Mbappe który ponoć ma wielki talent ale już teraz nierówno pod kopułą nie koniecznie musi zajść daleko. Laurent Koscielny nigdy nie był graczem wybitnym nie przeszkadzało to jednak, żeby być tytanem pracy, obecnie, żaden z nas nie wyobraża sobie pierwszej jedenastki bez Laurenta. Przykłady można mnożyć.

Jeżeli z młodymi nawiąże się nić porozumienia będą dawać z siebie więcej bo poprzez komunikację łatwiej będzie zdefiniować ewentualny kłopot i skutecznie go rozwiązać. ..

U nas niestety za dużo ambitnych beztalenci typu Per w ostatnim czasie się przewinęło :/

Jeśli Per tak mówi to musi tak byc

Zaczynam myśleć że to przyszły trener Arsenalu. On lub Arteta

Ciężka praca jest najważniejsza, ale jednak trzeba mieć ?to coś? żeby być pośród najlepszych.

Bo najważniejszym z talentów, jest talent do pracy. Potencjał bez pracy jest niczym.

A predyspozycje? To jasne, że nie każdy ma je akurat do piłki.

@tomekdomek1233: A ja mam wręcz odmienne zdanie.

"Talent nic nie znaczy, wszystko sprowadza się do ciężkiej pracy."

I jestem spokojny o przyszłość młodych, gdy trenują i wychowują się pod opieką takich ludzi.
Konkurencja jest ogromna.
Talent to cenna rzecz, ale jeśli nie poprzesz go charakterem i ogromną pracą, niczego nie osiągniesz w takim klubie jak Arsenal.
Nie dojdziesz do tego poziomu, gdzieś po drodze uprzedzą cię inne talenty z całego swiata.
Arsenal to klub globalny.

Jasne wyjątki się zdarzają, ale one zwykle potwierdzają regułę.

Dla Pera nic nie znaczy, bo go nie otrzymal.

@Patys69: Teraz git? :D Faktycznie trochę sporo tego było.

Ponieważ, ponieważ.

Nie lubię takich gadek. Wszyscy pracują tak samo a jedni od innych poziomem znacząco odstają. Niby czemu skoro talent się nie liczy?