Mesut Özil: Kontuzje
11.10.2014, 13:41, Fabri4 51 komentarzy
Poniżej zostały przedstawione statystyki wszystkich kontuzji Mesuta Özila. Nie byłoby w tym wszystkim niczego dziwnego, gdyby nie fakt, że podczas swojej trwającej kariery w Arsenalu jako kontuzjowany spędzi więcej dni (133) niż w całej swojej wcześniejszej karierze (36).
Oto lista kontuzji Mesuta Özila:
FC Schalke 04: 2006-2008
- Uraz więzadła stawu skokowego [5 dni]
- naciągnięte więzadła [6 dni]
Ogółem: 22 dni, 7 meczów opuszczonych
Werder Brema: 2008-2010
- uraz wewnątrz torebki stawowej [7 dni]
- uraz kolana [16 dni]
- grypa [5 dni]
- kontuzja pleców [6 dni]
Ogółem: 34 dni, 10 meczów opuszczonych
Real Madryt: 2010-2013
Brak kontuzji
Arsenal: 2013 - do dnia dzisiejszego
- uraz uda [7 dni]
- kontuzja ścięgna podkolanowego [34 dni]
- (prawdopodobnie) kontuzja więzadeł kolanowych [ok. 86 dni]
Ogółem: 134 dni, 26 meczów opuszczonych
źrodło: transfermarkt.com
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Pan Müller-Wohlfahrt w Niemczech i Pan Fuentes w Hiszpanii oraz ich liczni naśladowcy potrafią każdego zawodnika szybko postawić na nogi i dopilnować by się znów nie połamał.
Pocieszające jest to, że Wenger mimo wszystko bardziej ceni wątrobę swoich zawodników niż ich mięśnie i zawsze otwarcie potępia szemrany proceder.
spokojnie pany z tymi osądami , popatrzcie na Neymara, w Brazylii zero kontuzji a w barsie więcej go nie było jak był także kłóciłbym się czy to wina Wengera
Podobno w styczniu Mesut ma się przenieść do Bayernu....
Wenga po prostu wyciska z nich 7 soki i dla tego jest jak jest ale za to mamy z tego powodu co roku majstra coś za coś wie co robi boss
to jest niepoważne z tymi kontuzjami.
Tak czy siak to wina Wengera. Jeśli sprawdza graczy nie nadających się do gry w lidze angielskiej - jego wina. Jeśli dobiera zbyt ciężkie treningi - jego wina. Jeśli sztab medyczny jest do tyłka powinien walczyć o jego wymienienie - jego wina. Jeśli to wina braku rotacji i zmian - jego wina. Czegoś nie wymieniłem? Ale ściągając graczy typu Sanogo, sami prosimy się o problemu. Młody zawodnik a już za sobą ma kilka ciężkich kontuzji. O czym myśli Wenger ściągając takich zawodników?! O tym że stan ich zdrowia u nas się polepszy? : D No na pewno.
kpina jakaś ...
jeszcze rozumiem, że w hiszpańskiej lidze gra się mniej kontaktowy football, ale żeby w Bundeslidze przez 4 lata miał mniej kontuzji niż przez 1,5 roku w AFC ?!
Ja zgodzę się z niektórymi, że decyduje przemęczenie. Oni są tylko ludźmi, a nie maszynami. Częste treningi plus gra w wielu spotkaniach przynosi taki, a nie inny efekt. Nie mamy szerokiej kadry. Wenger za mało rotuje składem. Nawet Giroud w końcu złapał kontuzję. Dawniej jakoś dało się zauważyć wprowadzanie młodych graczy do składu. Teraz Wenger głównie wystawia żelazny skład i nie ma tu duskusji. Do tego ,,genialne" pomysły typu Ozil na skrzydle. Jeśli zawodnik ewidentnie źle czuje się na danej pozycji, to nie dość, że nie ma z nigo pożytku, to jeszcze się męczy. Są trzy rozwiązania:
1. poszerzenie składu dobrymi graczami,
2. zmiana polityki zarządu i Wengera poprzez otwarcie sakiewki,
3. zmiana systemu treningowego.
Oczywiście te 3 punkty łączą się ze sobą i wznajemnie uzupełniają.
Coś chyba nie tak z tymi danymi odnośnie kontuzji w realu
ze wzgledu na te wszystkie kontuzje stalem sie wengeroutowcem :[ to jest nie do pomyslenia i dziad zapewne nic nie zmieni w swoich treningach do konca kariery trenerskiej w arsenalu
to jest cyrk
Necro - W Twoim wyimaginowanym swiecie gdzie mniejsi piłkarze biegają naokoło Wanyamy... takie uderzenie zapewne "nic nie kosztuje"...
Slaw441 - widzę, że masz jakieś dziwne (bojowe) nastawienie więc proponuję rozpędź się i przywal z całej siły głową w ścianę.
Starzeje się po prostu :)
Necro
Totalna głupota...
maciek
Ty wgle rozumiesz o co chodzi ? Konztuzja bez kontaktu ? Co z tego ze lezy ze ktos go kopnie, Theo rozwalil kolano po kontakcie, Ozil udo i kolano sam z siebie na treningu. Definicja glupiego komentarza idealnie sie wpasowuje w twoj post niestety
Pauleta19 - ale przemęczeniem. A dużo łatwiej się przemęczyć Wilsherowi walczącemu z Wanyamą niż na odwrót. Taki murzyn się zastawi ciałem i nic to go nie kosztuje, a Wilshere musi go obiec parę razy w tym czasie i nieźle się namęczyć.
Ile x było to już wałkowane, że to wina metod treningowych Wengera. Są na poziomie militarnym, czyli innymi mówiąc za ciężkie.
Necro, a ile kontuzji naszych piłkarzy było spowodowanych ostrą grą rywali? Tyle co nic. Prawie wszystkie to kontuzje z treningów lub bez kontaktu z rywalem.
Patrząc na historię kontuzji, gdybym był profesjonalnym piłkarzem ostatnią rzeczą jaką był zrobił to transfer do Arsenalu. Kto tu przychodzi chyba chce skończyć z tytanową blaszką w stopie i śrubą w kostce, a w wieku 50 lat nie móc się podnieść od własnych siłach.
Patrzę, że wiecie wszystko o naszym sztabie, treningach... Nie widzicie jednak najbardziej logicznego wytłumaczenia - za każdym razem gdy angielski sędzia puszcza akcję/daje przywilej korzyści, to na świecie jeden Hiszpan leży na ziemi i symuluje, a trzech kolejnych Hiszpanów kłóci się z arbitrem. Popatrzcie na wzrost i masę piłkarzy Chelsea to się dowiecie dlaczego oni nie mają kontuzji, a my mamy mnóstwo.
Lehhu Specjaliści jak widać po ostatnim nabytku są najwyższej klasy.Gdzie indziej jest pies pogrzebany a mianowicie w morderczych treningach i nadmiernym ociążeniu.
To jest śmieszne gość przez 3 lata w Hiszpanii nie ma kontuzji przychodzi do Arsenalu i łapie jedną za drugą. Wenger jeśli chce coś osiągnąć powinien już myśleć o przygotowaniach na następny sezon i zatrudnić do tego celu najlepszych specjalistów nie wiem może jakaś super dieta dla zawodników zwiększająca wytrzymałość kości i innych tkanek, bo to na pewno nie jest tylko brak szczęścia co sugeruje nam Wenger od wielu lat.
W Realu przez 3 lata bez kontuzji a u nas przez 1.5 roku już 3. Widać jaka jest BPL a jaka La Liga, Ozil nie pasuje do siłowej gry a taka jest w PL, no niestety jeśli się nie przyzwyczai do grania ciałem i przepychania się to dalej będą kontuzje aż w końcu zechce odejść.
Nie dziwi mnie, że u nas ma najwięcej.
pawciunio
Wenger swoim zachowaniem nie raz powiedział "mam was w dupie" :D
Nie doczekam się chwili kiedy Wenger bijąc się w pierś powie: "Moja wina!".
Jeśli faktem są kontuzje Ozila w Realu prosiłbym o zmianę danych w tym newsie jeśli to możliwe, by uniknąć komentarzy na temat braku kontuzji Niemca w Hiszpanii.
Najlepszy komentarz do sytuacji w Arsenalu. Nic się nic się nie zmieniło. Opieka medyczna nad piłkarzami jest żenująca. Do tego dochodzi masowa eksploatacja przez Wengera. Tego nie wytrzymałby górnik w kopalni węgla kamiennego. Nic dziwnego, że od lat występuje plaga kontuzji.Oczywiście znajdą się wyznawcy Wengera, którzy stwierdzą, że to wszystko przypadek, efekt gry w najlepszej lidze świata, nasz techniczny styl itp. Taaaaa jaaaaaasne..... Tu już nie ma mowy o przypadku.
To powinno pokazać, że w tym klubie coś jest nie tak.
SYMULUJE
U nas to norma. Mesut to nie pierwszy i nie ostatni zawodnik, którego problemy ze zdrowiem zaczynają się po transferze do nas...
Sztab medyczny nie ma nic do tego. Jest to tylko i wyłącznie wina Wengera i jego treningów. Są to przestarzałe metody, których najprawdopodobniej nie zmienił zbytnio i nie dostosował do nowych wymagań w piłce. Kiedy Wenger wchodził do drużyny grało się trochę mniej meczów, a co najważniejsze, tempo tych meczów było wolniejsze, mniej się biegało itp. Liczba kontuzji w Arsenalu to nie żaden pech czy przypadek, a tym bardziej nie jest to wina sztabu medycznego, który zajmuje się głównie leczeniem już nabytych urazów, a nie zapobieganiem.
maciek987
opierałem się na danych z transfermarkt.com, nie celowo tego nie podałem ;)
A Wenger i tak powtarza, ze bedzie ufał swojemu sztabowi medycznemu. Jezeli nie zrozumie, ze jest najgorszy na swiecie to takie problemy z kontuzjami beda cały czas
Slaw441
Głupszego komentarza nie widziałem. Ozil jest przepychany na meczu, często leży, od czasu do czasu wda się w jakiś pojedynek siłowy. Może powiesz, że to też nie ma znaczenia? Więzadła sobie naderwał leżąc przed telewizorem?
DontCry
Oczywiście, że miał kontuzje. Autor newsa słabo poinformowany.
"Niemiec doznał urazu kostki w ostatnim meczu ligowym z Levante i przez jakiś czas nie będzie do dyspozycji Jose Mourinho. Na razie nie podano, jak długa przerwa w treningach czeka rozgrywającego." -12.11.2012
maciek tylko ze kontuzje Ozila w Arsenalu sa bez kontaktu
3 lata w realu, brak kontuzji.. No i widać, że w Arsenalu coś jest nie tak :
Parodia jakaś.. Nie wiem jak to jest możliwe, że w Arsenalu będzie pauzował 4x więcej niż w ciągu całej kariery..
Płakę ...
Czy to aby na pewno poprawne dane, Mesut nie miał kontuzji w Realu przez 3 lata ? Jestem przekonany, że miewał drobne urazy, mogę się oczywiście mylić.
"Real Madryt - brak kontuzji"
Robi wrażenie, przez 3 lata nic zero nul. Widać tam mają od tego konkretnych specjalistów i metody treningowe nie obciążające tak zawodników.
Nie chcę zwalać tu wszystkiego na "speców" z Arsenalu, bo duży wpływ na taki poziom kontuzji ma na pewno intensywność ligi angielskiej, wyższa niż gdziekolwiek indziej. Jednak mimo to jest więcej niż pewne, że to tylko ułamek powodu takiego szpitala w ekipie Wengi. ŻAL na to wszystko patrzeć
To, że w hiszpani był bez kontuzji to nic dziwnego. Tam każdy kontakt zawodników to faul... Każdy kto myślał, że u nas będzie bez kontuzji był naiwny
DNA Arsenalu zaczęło działac
Jeśli wejdiesz między wrony musisz leżeć w szpitalu jak i one.
Bigus
Wenger tez zatrudnil nowa osobe od tego.
Niedługo nikt nie będzie chciał do nas przychodzić
Sztab albo Wenger są za to odpowiedzialni. W MU jest podobnie z tym, żę LVG już po miesiącu wy****ł człowieka od przygotowania fizycznego i zatrudnil specjaliste z Southampton. DLa Wengera jak widać jest to za trudne.
To są jakieś jaja..