Mikel Arteta przed meczem z AFC Wimbledonem
21.09.2021, 23:16, Bartek Romanowski
8 komentarzy
Po rozmowach na temat tego, że klub zainwestował w młodzież, Mikel Arteta jest pewny, że jego zespół ma odpowiedni charakter i posiada kilku naturalnych liderów w swojej drużynie. Martin Odegaard znalazł się na pierwszych stronach gazet dzięki rzutowi wolnemu, dającemu zwycięstwo nad Burnley w sobotnie popołudnie oraz dzięki swojej pozytywnej postawie na boisku. Nasz menedżer nalega, że nie jest jedyną postacią, która pokazuje swoją osobowość.
- Myślę, że jesteśmy w trakcie budowania drużyny złożonej z wielu liderów. Mamy bardzo młody skład, wielu zawodników nie ukończyło nawet 23. roku życia. Martin jest kapitanem swojej drużyny narodowej, Sambi był kapitanem w Anderlechcie. Odegaard ma w sobie zdolności przywódcze, ma talent oraz chęć brania na siebie odpowiedzialności, które mu to ułatwiają. Lubi brać na siebie ciężar gry w momentach, kiedy inni mogliby chcieć jej unikać. Jego nastawienie, rytm, sposób w jaki naciska na obronę przeciwnika podczas pressingu stoją na najwyższym poziomie.
- Prawdopodobnie jest pierwszym, który rozpoczyna pressing. Byłem również bardzo zadowolony z Auby – myślę, że jego rytm oraz wysoki pressing były znakomite. Widać było prawdziwe zaangażowanie na boisku oraz założony cel. Możesz próbować odbierać piłkę albo nakładać pressing, jednak od razu widać, kiedy naprawdę wierzysz w to co robisz lub że ktoś cię o to poprosił.
- To miało ogromne znaczenie w ostatnim meczu. Kiedy grasz na wyjeździe w takich miejscach, kiedy jesteś w trudniejszym momencie i chcesz zacząć osiągać wyniki, musisz odnieść się do tych podstaw i mieć za sobą każdego piłkarza, również tych, co weszli z ławki. Uważam, że wszyscy zagrali świetnie, zmiennicy podnieśli tempo gry i wznieśli nas na inny poziom. Myślę, że to bardzo ważne.
W sobotni wieczór, po meczu z Burnley, bardzo głośno było o filmie zamieszczonym w sieci, na którym widać było Aarona Ramsdale’a wręczającego swoją koszulkę młodemu kibicowi podczas pomeczowych celebracji. Nasz bramkarz był jednym z wielu piłkarzy, którzy zachowali się w ten sposób po naszym zwycięstwie nad drużyną Seana Dyche’a i zdaniem Mikela Artety to pokazuje więź, która tworzy się między kibicami i jego zespołem.
- Również to poczułem. Poczułem, że tworzy się pewna więź i myślę, że zdają sobie sprawę co zrobili, a piłkarze muszą okazywać swoją wdzięczność właśnie w taki sposób. To wnosi tylko większą spójność, lepsze połączenie i atmosferę. Bliższa relacja z fanami na pewno wzmocni nas jako zespół.
W nadchodzącym spotkaniu na Emirates Stadium przyjedzie AFC Wimbledon w ramach 3. rundy Carabao Cup. Sprzedane zostało już ponad 45 000 biletów na ten mecz, co zdaniem Artety podkreśla, że jego drużyna może liczyć na wsparcie z trybun.
- Naprawdę miło jest słyszeć, że sprzedaliśmy tak wiele biletów. Zawodnicy już nie mogą się doczekać możliwości kolejnego występu na Emirates. Zwycięstwo w tym meczu to nasz priorytet na ten moment. Dopiero po jego zakończeniu będziemy myśleć o Spurs i o znaczeniu derbów północnego Londynu.
W meczach żadnej drużyny w League One nie padło więcej goli, niż w spotkaniach AFC Wimbledonu. Czego spodziewa się po jutrzejszych przeciwnikach Mikel Arteta?
- Mam nadzieję, że zobaczymy gole z naszej strony. To prawda, że mecze Wimbledonu są bardzo otwarte, a wyniki wysokie. Są bardzo bezpośredni, fizyczni, jednak w tym samym czasie potrafią zagrażać bramce przeciwnika w wielu sytuacjach. To będzie bardzo trudny przeciwnik.
- Musimy pozostać skupieni, wymagać od siebie najwyższych standardów, przygotować się do tego meczu tak jak zawsze – albo nawet lepiej. Piłkarze muszą zdawać sobie sprawę, że jeśli któryś z nich chce grać i szuka okazji do występów na boisku, to musi wykorzystać swoją szansę. Nie wystarczy pokazywać się z doskonałej strony na treningach. Takie mecze to możliwość zaprezentowania się podczas meczu i sprawienia mi bólu głowy przy doborze składu na kolejne spotkania. Nadchodzący mecz jest jak każdy inny – to okazja dla każdego by pokazać, że zasługuje się na miejsce w składzie.
źrodło: arsenal.com
8 godzin temu 13 komentarzy

8 godzin temu 5 komentarzy

8 godzin temu 0 komentarzy

07.05.2025, 20:03 1 komentarzy

07.05.2025, 14:35 12 komentarzy

07.05.2025, 14:33 10 komentarzy

07.05.2025, 09:32 1419 komentarzy

07.05.2025, 08:31 11 komentarzy

06.05.2025, 16:09 1 komentarzy

06.05.2025, 13:54 9 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Idealna szansa na grę młodymi zawodnikami. Nie ma w tym sezonie ligi europy, więc takie mecze muszą być do tego celu bezwglednie wykorzystywane.
@Elastico07:
Tak wiem . Ale po 5 meczach nikt go nie wywali . Jestem za tym aby zmienic trenera ale w takim wypadku niestety musimy poczekac kilka kolejek ... albo zacznie wszystko wygrywac z mocnymi ekipami albo za 3-4 kolejki bedzie po wszystkim . Moze tez nie ma chetnych kto by chcial prowadzic Arsenal i zostajemy z Mikelem :(
@tomaszszef napisał: "Narazie gralismy z norwich i burnley wiec arteta jeszcze nic nie udowodnil"
Graliśmy jeszcze z Chelsea,Brendford i City i udowodnił że go tutaj nie powinno.byc
Leno
Cedric Holding White Tavares
AMN Elneny Odegaard Martinelli
Balogun Lacazette
Wygrana najmniejszym nakładem sil by być gotowym na NLD
Narazie gralismy z norwich i burnley wiec arteta jeszcze nic nie udowodnil. Dzisiejszy mecz tez jest po to aby latwo wygrac a nie 1-0 . Choc wygrana to wygrana . Czekam co nasi kopacze pokaze ze spurs i wtedy zobaczymy . Narazie sa 2 zwyciestwa a stylu jak nie bylo tak nie ma . Plus za zmiane bramkarze jak narazie.
Kontuzja Tierneya coraz bliżej, także dobrze będzie jeśli Tavares lub Kolasinac pokażą się z dobrej strony.
Jeżeli o twierdzi że zawodnicy w meczu z Burnley zagrali świetnie i pokazali się z znakomitej strony to brak mi słów,0 obiektywizmu.On poprzez wlazenie wszystkim w 4 litery zarówno kibicom,zawodnikom i zarządowi myśli że wszystkich sobie kupi i zjedna poprzez piękne i pokrzepiajace słowa.Co za porażka "trener"..
Oby do przodu po ładnej grze.