Mistrz z wicemistrzem na dole tabeli: Leicester vs Arsenal
19.08.2016, 21:10, Sebastian Czarnecki 1908 komentarzy
Rozgrywki angielskiej Premier League powoli nabierają właściwego rozpędu, a już w drugiej kolejce przyjdzie nam obejrzeć starcie pomiędzy aktualnym mistrzem a wicemistrzem kraju. Kto by się jednak spodziewał, że obie drużyny przegrają swoje inauguracyjne potyczki i do hitowego spotkania podejdą z 14. i 17. pozycji.
Poprzedni sezon był dla podopiecznych Claudio Ranieriego wyjątkowy, przełomowy i prawdopodobnie niepowtarzalny. Lisom do sięgnięcia po krajowy tytuł wystarczyło zaledwie 81 punktów, co dwa sezony wcześniej zapewniłoby im dopiero czwartą lokatę i nawet w Leicesterze muszą zdawać sobie sprawę, że powtórzenie tego wyczynu będzie graniczyło z cudem. Na Kings Power Stadium powinni się skupić na walce o Big Four, co i tak będzie zadaniem niezwykle trudnym do zrealizowania po letnim oknie transferowym i roszadach na stołkach trenerskich.
Leicester City do nowego sezonu podchodzi jako aktualny mistrz Anglii, ale jednocześnie zaczyna go z olbrzymim brzemieniem, który ciężko będzie udźwignąć. Z drużyny odszedł N'Golo Kante, który był jednocześnie jednym z najważniejszych zawodników, a klub oprócz Ahmeda Musy nie poczynił żadnych znaczących ruchów na rynku transferowym. Co prawda udało się zatrzymać Vardy'ego i Mahreza, którymi interesował się zwłaszcza Arsenal, jednak rywale zbroją się i troją, by ponownie nie doszło do sytuacji z minionego sezonu, gdzie mistrza zdobywa nieopierzony zespół. Lisy o tym, że ten rok będzie niezwykle trudny przekonały się już w poprzedniej kolejce, kiedy przegrały z beniaminkiem z Hull - w końcu każdy ma ochotę, by urwać punkty aktualnemu mistrzowi, zwłaszcza kiedy walczy o przetrwanie.
Kibice Arsenalu co roku podchodzą do nowych rozgrywek z nastawieniem: "To będzie nasz sezon!", a później z pokorą akceptują fakt, że maksem było utrzymanie miejsca w czwórce i awans do Ligi Mistrzów. I w chwili obecnej trudno jest oczekiwać od Arsenalu czegoś więcej, niż jedynie powtórzenia tej rutyny. Arsene Wenger do drużyny dodał tylko jedno (co prawda klasowe i niezbędne) ważne nazwisko, a na newralgicznych pozycjach wciąż są braki. Rob Holding potwierdził, że nie rozwiąże problemów w defensywie już teraz, a na napadzie dalej nie ma kogoś, kto będzie w każdej kolejce straszył obrońców rywali.
Początek sezonu dla Arsenalu był niezwykle trudny. Już w pierwszej kolejce musieli zmierzyć się z nieobliczalnym Liverpoolem, a jutro zagrają z mistrzem Anglii - gorszego początku nie można było sobie wymarzyć, zwłaszcza z obecnymi problemami kadrowymi. Gabriel i Mertesacker leczą długie kontuzje, podobnie zresztą jak Danny Welbeck, a ze składu dodatkowo wypadli Iwobi i Ramsey. Arsene Wenger w takiej sytuacji już teraz będzie musiał rozważyć wprowadzenie do składu Koscielnego, Girouda i Özila, którzy dopiero wrócili do kadry po mistrzostwach Europy. W przypadku francuskiego stopera Wenger nie ma innej opcji - musi zaryzykować i postawić właśnie na swojego lidera defensywy, by znów nie oglądać kompromitacji w wykonaniu dwóch młodych i niedoświadczonych angielskich defensorów.
Oba zespoły stoczyły między sobą 135 pojedynków, z których zaledwie 28 wygrała ekipa z Leicesteru. Lisy nie mogą pokonać Arsenalu od 21 spotkań, a ostatni raz dokonali tego w 1994 roku. Od powrotu drużyny z Kings Power Stadium do Premier League londyńczycy pokonali ich trzykrotnie i raz zremisowali. Co ciekawe, Lisy w swoim mistrzowskim sezonie uległy Kanonierom dwukrotnie i straciły przy tym aż siedem bramek - nawet to nie wystarczyło Wengerowi i spółce, by sięgnąć po długo wyczekiwany tytuł.
Podsumowując, zapowiada się niezwykle wyrównane i emocjonujące spotkanie, w którym trudno szukać faworyta. Leicester City z trudem wszedł w nowy sezon, podobnie zresztą jak Arsenal, który wciąż zmaga się z problemami kadrowymi. Spodziewajmy się więc ofensywnego pojedynku, w którym może paść dużo bramek po indywidualnych błędach z obu stron - zwycięzcą będzie ten, kto popełni ich mniej, lub po prostu umiejętnie zatuszuje swoje braki i wykorzysta chwilową niemoc przeciwnika.
Rozgrywki: 2. kolejka Premier League
Data: Sobota, 20 sierpnia 2016 roku, godzina 18:30 czasu polskiego
Miejsce: Anglia, Leicester, King Power Stadium
Przewidywane składy:
Leicester City: Schmeichel - Simpson, Huth, Morgan, Fuchs - Mahrez, Drinkwater, King, Musa - Okazaki, Vardy
Arsenal: Čech - Bellerin, Chambers, Koscielny, Monreal - Xhaka, Elneny - Chamberlain, Cazorla, Sanchez - Walcott
Typ Kanonierzy.com: 2-3
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Sympatyczny
Właśnie!! To jest najgorsze w tym :D
Ale śmieszny ten bieg ;p
@Fabri4
A gdzie dokładnie?
Moj stout
Ksiazece pszeniczne jest obrzydliee.
Ja bardzo nie lubię tych piw koncernowych. A jaki jest Wasz ulubiony gatunek piwa? Mój to witbier.
arsenal
Mi na przykład co 6-8 minut XD
Ja uwielbiam ciemne piwa. Najlepszy jak dla mnie smak
Ni ładnie lewy, 3 brameczki na początku seszonu, oby tak dalej. Jutro Żwiru 4 bramki ładuje lester + kapustka na 4-1
Raciborskie nie ma sobie równych :)
Piwo jedynie ma to w sobie, że się po nim sikać chce średnio co 15 minut :D
Lacazette juz 5 bramek...
@sebastix11: Spokojna głowa mocium panie. To tylko marne prowo w moim wykonaniu, bez urazy dla każdego konsumenta Tyskiego.
truskawa
Nikt tutaj nie mówi o piciu 5 czy 6. Ja akurat 1, max 2... i to wszystko :)
@ROAO
Jakbyś czasem był w Małopolsce, to polecam Ci piwo ze Szczyrzyc. Ojcowie Opaci robią bardzo smaczne piwo.
truskawa
To chyba Ty xD
Ja tam głównie pije Lecha, żubra albo Carlsberga
@Fabri4
Hehe
Nie spać, czekać na naszych orółw 1:20 mecz
A ja właśnie zaczynam 2 kolejkę moich statystyk PL
Coś smutnego na noc...
\"Lacazette scoring at Lyon, Lewandowski at Bayern, Ibrahimovic at United... And we\'re here talking about Theo Walcott\'s potential... for TEN years...IN A ROW...\"
@arsenal159
Ja uwielbiam piwa z browaru Kormoran.
mallen jak Internet Explorer
A tam. Kwestia gustu. Ja tam piwa wogole nie lubię. Czasem tam wypije jak nic innego w lodowce nie ma xd. A z alkoholi i tak najlepsza jest wódka zwykla czysta przynajmniej nie ma kaca leb nie boli i sie nie porzygasz jak wiecej wypijesz.
wszystko byle nie obrzydliwy Lech i Ciechan
Dobranoc Panowie & #WengerOut
Też dałem 2:0
Witowo95
pij co chcesz, ale nie mow ze jak sie pije tyskie to sie jest podczlowiekiem, skad tak daleko idace wnioski ?
Zywiec to gunwo
Brawo Zlatan.
A ja pije wlasnie w tym momencie żywca, jest dobrze
Ja dzisiaj Lech Pils. Ale z tych zwykłych sklepowych to najlepiej Książęce Pszeniczne :)
Też parę lat temu piłem harnasia, jak chodziłem do gimbazy bo był tani. Ale teraz jak mogę sobie pozwolić na coś lepszego, to mogę skrytykować te skandaliczne piwa, bo może i reklamy mają fajne, ale smak piwa okropny
Każdy kto lubi pić Tyskie jest podczłowiekiem.
Potwierdzone info jak Tede z Dioxem.
mi ostatnio smakuje Łomża Export i Niepasteryzowane i Książęce Pszeniczne, a tak to Piast, Tyskie, Perła, Namysłów
ROAO
No i EB też jest w miarę git :D
truskawka
lubie harnasia i taterke :)
Dobra, szykujmy się na finał pięcioboju nowoczesnego i kibicujmy Polce :P
Każda Perła jest dobra, export, chmielowa lub niepasteryzowana. Ostatnio też piłem Książęce Pszeniczne, to też w miarę git.
Ale dla mnie Perła Export numer jeden, w dodatku schłodzona nie ma sobie równych :P
Żubr !
@Fabri4
Ja też je lubię.
Piwo brzydko pachnie, nie winszuję.
ktoś tu lurkuje
truskawa
Czekałem na tą pastę. Uwielbiam :D
@arsenal159
A oprócz niej?
W****iają mnie już tacy piwosze-neofici, co to ***** całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.
Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie hujowych harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna:
- hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, jebie tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke po wypicu!!!!!!!
Nieważne, że 5 lat temu sami spuszczali się nad „perło export”, bo okazało się, że istnieje poniżej 4 zł coś nie jebie żółcią jak harnaś i nie chce się rzygać wypiciu 7.
Prawdziwa jazda zaczyna się przy próbie ustawienia w jakiejś knajpie. Lokale z wyborem mniejszym niż 15 gatunków piw kratowych albo belgijskich czy niemieckich odpadają. Rzut oka na kartę wystarczy, i już trzoda:
- o, nie ma południowosakosńskiego stouta 16894 IPA uberchmielone 69 IBU z browaru Himmler, wychodzimy, co mie tu jakimś guwnem pizner urkłel chco otruć!
Koniec końców po sprawdzeniu wszystkich lokali z jedzeniem lądujesz w jakimś speluno pubie z gównomuzyką i wyborem 10 0000 piw o z*****ych nazwach typu „atomowy morświn”, „natarcie pszenicy” albo o nazwach na zasadzie „w **** długa nazwa procesu technologicznego+nazwa wioski, z której jest browar”
-pacz @tactic , to je zajebisty lokal, to je wybór, mmm, ukraińskie piwo pszeniczne środkowej fermentacji wysokohmielone palone otwartej ekstaktacji w niedomknietej kadzi browaru Jabolon, w schłodzonym kuflu, tak jak mówił Kopyr na blogu, boże, jakie to dobre, mmm…
I żłopie tą zupę o konsystencji gunwa, co to do niczego nie podobna. To tyle żali na dziś, gorzej jak spotka się dwóch takich januszy koneserów piwa i *******o całe spotkanie, ale to już temat na inną opowieć, jak chcecie, to napisze…
arsenal159
Ja otworzylem okno na doslownie 2 minuty i juz wlecialo xD bo wciagalem meskiego komara ( idk skad sie wzial ) odkurzaczaem a mam filr zajechany, wiec smierdzi przy tej czynnosci xD
illpadrino
Powodzenia. Sam po długiej przerwie zrobiłem 3 kupony.
Żywe Piwo jest najlepsze, troszkę drogie ale pyszne.
Wiadomo. Perełka Export najlepsza na świecie^^
fabs
no wiem, najgorzej jak probujesz takie cos zabic a potem sie orientujesz ze nigdzie tego nie ma i szukasz kilka minut :/
To widze, że nie tylko ja mam często problemy z takimi owadami :D Ja to wystarczy, że otworze okno przy zapalonym świetle, a nawpada pełno tych ciem i innych gówien.