Monaco za silne dla fatalnego Arsenalu, porażka 1:3
25.02.2015, 21:44, Michał Koba 3540 komentarzy
Bezradność, brak skuteczności i zaangażowania – te trzy elementy idealnie opisują dzisiejszą postawę Arsenalu. W meczu, w którym mieli oni pokazać, że chcą w tej edycji Ligi Mistrzów bić się o pomyślne rezultaty, udowodnili tylko, że na takowe nie zasługują. Podopieczni Wengera zupełnie nie mieli pomysłu na rozgrywanie akcji i robili to w sposób tak przewidywalny, że nawet przeciętny zawodnik z B klasy, wiedziałby, gdzie zaraz będzie znajdować się futbolówka.
Giroud, tak chwalony w ostatnim czasie, mając kilka wybornych okazji na pokonanie Subasicia, nie potrafił nawet trafić w światło bramki. Mertesacker, który jako kapitan powinien mobilizować kolegów, wyglądał na najbardziej zrezygnowanego i zawinił przy każdym ze straconych przez The Gunners goli. Tak naprawdę żaden z piłkarzy Arsenalu nie zasługuje na choć jedno dobre słowo na temat swojej dyspozycji w dzisiejszym spotkaniu.
Zupełnie inne nastroje mogą panować wśród sympatyków AS Monaco. Drużyna, która była skazywana na pożarcie i z której wylosowania tak cieszyli się fani Kanonierów, pokazała dziś gospodarzom, co to skuteczność oraz dobra gra w obronie. Zawodnicy Leonardo Jardimiego nie pozwolili ani na chwilę rozwinąć skrzydeł swoim rywalom, a co więcej byli zabójczo skuteczni: z siedmiu ich strzałów, trzy zatrzymały się dopiero w siatce Ospiny.
Dzisiejszy wynik niemalże przekreśla szanse Arsenalu na udział w ćwierćfinale Champions League, gdyż mało prawdopodobne wydaje się, aby piłkarze Monaco, którzy w obecnej edycji rozgrywek tylko dwukrotnie stracili bramkę, w meczu rewanżowym dali sobie ich wbić aż trzy.
Oto składy, w jakich spotkanie rozpoczęły oba zespoły:
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Gibbs, Coquelin (68. Oxlade-Chamberlain), Cazorla (82. Rosicky), Sanchez, Özil, Welbeck, Giroud (60. Walcott)
AS Monaco: Subasić - Elderson, Wallace, Abdennour, Touré, Fabinho, Moutinho, Kondogbia, Dirar (82. Kurzawa), Martial, Berbatov
Arsenal od początku meczu musiał sobie radzić z wysokim pressingiem rywala, ale już w drugiej minucie Welbeck miał dobrą okazję, aby otworzyć wynik. Długie podanie w jego kierunku posłał Gibbs, angielski napastnik świetnie się zastawił, dzięki czemu doszedł do sytuacji strzeleckiej, ale zrobił to na tyle niedokładnie, że piłka wylądowała na trybunach.
Kanonierzy mieli jeszcze kilka obiecujących sytuacji na strzelenie bramki, ale zawsze czegoś brakowało: Welbeckowi szczęścia, a Özilowi dobrego przyjęcia. Mecz więc nieco się uspokoił i wyrównał.
Po upływie mniej więcej 15 minut to Monaco częściej operowało futbolówką, ale nic z tego nie wynikało, gdyż dobrze pracowała cała formacja defensywna The Gunners. Arsenal starał się wyprowadzać szybkie kontrataki, ale wyraźnie brakowało pomysłu na grę. Najbliżej pokonania Subasicia był w 23. minucie Giroud, ale jego strzał głową minął prawy słupek bramki.
Po pół godziny gry pojedynek, który tak elektryzował kibiców obu drużyn, nie przyniósł nam ani jednego celnego strzału w światło bramki! Byliśmy świadkami wielu podań, ale kompletnie nie przekładało się to na okazje strzeleckie.
Dopiero w 33. minucie fanów zebranych na trybunach i przed telewizorami obudził Sanchez. Chilijczyk po podaniu Özila znalazł się na piętnastym metrze i uderzył z miejsca, ale piłka poleciała ponad poprzeczką bramki Monaco.
Chwilę potem najlepszą okazję Arsenalu w pierwszej połowie zmarnował Giroud! Genialnie zapowiadającą się akcję stworzyli Özil z Cazorlą. Ten ostatni zagrał na skrzydło do Bellerina, który z kolei posłał płaskie podanie w pole karne, gdzie czekał już francuski napastnik The Gunners. Olivier uderzył jednak fatalnie z szóstego metra i wciąż mieliśmy remis.
W 38. minucie goście pierwszy raz trafili w światło bramki i od razu pokonali Ospinę! Zupełnie niepilnowany Kondogbia doszedł do piłki na 20. metrze i huknął jak z armaty. Piłka otarła się jeszcze o zdezorientowanego Mertesackera, co zupełnie zmyliło kolumbijskiego golkipera Kanonierów, 0:1!
Niedługo potem żółtą kartkę za nieprzepisowe zagranie otrzymał Coquelin, który zbyt długo zastanawiał się, co zrobić z futbolówką i w efekcie musiał ratować się faulem, by zapobiec kontratakowi rywala.
Na minutę przed przerwą w ślady młodego Francuza poszedł Elderson, który został upomniany przez arbitra żółtym kartonikiem. Niedługo po tej sytuacji Deniz Aytekin zaprosił graczy do szatni.
Od mocnego uderzenia drugą część gry chcieli rozpocząć Kanonierzy. Świetnie w pole karne Monaco wbiegł Sanchez, który podaniem próbował znaleźć Girouda. Francuz jednak po raz kolejny nie potrafił znaleźć sposobu na choćby uderzenie w światło bramki.
W 51. minucie Olivier znów udowodnił, że to najwyraźniej nie jego dzień. Po świetnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego Cazorli napastnik Kanonierów uderzył głową ponad bramką.
Minutę później piłkarze Monaco pokazali The Gunners jak należy rozgrywać kontrataki! Alexis stracił futbolówkę pod polem karnym gości, a ta zaraz trafiła do Berbatova, którego krycie całkowicie odpuścił Mertesacker. Bułgar nie miał więc żadnych problemów z pokonaniem Ospiny – dwa celne strzały Monaco, dwa gole, 0:2.
W 57. minucie Sanchez oddał pierwszy w tym meczu celny strzał na bramkę w wykonaniu Kanonierów. Piłkę odbił jednak Subasić, a dopadł do niej Giroud, który – kontynuując swoją „passę” niecelnych strzałów, przetransportował futbolówkę w trybuny.
Nieporadność Francuza zauważył także Arsene Wegner, który chwilę potem zdecydował się zdjąć swojego rodaka z boiska, a w jego miejsce pojawił się Theo Walcott.
Kilkadziesiąt sekund później mogło być już 0:3! Genialne podanie do Martiala posłał Moutinho, ale młodego gracza Monaco zdołał zatrzymać Ospina.
W 65. minucie mogło i powinno być 1:2! Świetnie Walcotta wypuścił Alexis, Anglik uderzył, ale dobrze interweniował Subasić. Do piłki doszedł jeszcze Welbeck, który, mając przed sobą pustą bramkę, trafił w leżącego kolegę z szatni.
Trzy minuty później menadżer Arsenalu wprowadził Oxlade-Chamberlaina w miejsce Coquelina. Anglik mógł zaliczyć „wejście smoka”, świetnie podając na wolne pole do Walcotta, który został jednak uprzedzony przez golkipera Monaco.
Arsenal starał się zdobyć kontaktowe trafienie, ale goście dobrą grą w obronie zmuszali Kanonierów do grania wzdłuż boiska. Co więcej, w 72. minucie za faul taktyczny żółtą kartkę otrzymał Bellerin.
Arsene Wegner, chcąc zmienić cokolwiek w grze swoich podopiecznych, w miejsce Cazorli wprowadził Rosicky’ego. W tym samym czasie w drużynie Monaco Dirara zastąpił Kurzawa, a chwilę potem Martiala zmienił Silva.
Bezradność i rozgoryczenie piłkarzy Arsenalu idealnie obrazuje sytuacja z 87. minuty, kiedy to żółtą kartką za podważanie decyzji sędziego ukarany został Özil.
W 90. minucie rozmiary porażki Kanonierów zmniejszył wprowadzony wcześniej Oxlade-Chamberlain! Po dośrodkowaniu w pole karne Özila, futbolówkę na 20. metr wybili obrońcy Monaco. Tam czekał już angielski skrzydłowy, który z łatwością ograł jednego z przeciwników i technicznym strzałem w lewy róg bramki nie dał szans na skuteczną interwencję Subasiciowi, 1:2!
Na nic jednak to trafienie Oxlade-Chamberlaina się nie zdało. Chwilę potem w fatalny sposób stracił on piłkę w środku pola, a w kierunku pola karnego Arsenalu pobiegł z nią Carrasco, któremu w żaden sposób nie starał się przeszkodzić Mertesacker. Belg więc z łatwością płaskim strzałem pokonał Ospinę, 1:3.
Minutę później pan Deniz Aytekin zagwizdał po raz ostatni w dzisiejszym meczu i upokarzająca porażka Kanonierów stała się faktem.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
mercol7- Simeone, Klopp, Jardim...Portugalczyk ustawiniem i nastawianiem swojego zespolu pokazal wielka klase. Z Wengerem bedzie juz tylko gorzej...Jego odejscie na pewno bedzie malym wstrzasem dla klubu, ale nie mozna tego porownywac do sytuacji Fergusona...MU wciaz bylo na topie gdy Szkot odchodzil, a my?? Stoimy w miejscu i mimo kupowania coraz lepszych pilkarzy nic sie nie zmienia. Czasem lepiej zrobic jeden krok w tyl, a potem dwa do przodu niz ciagle stac w miejscu. Nie chce nikogo urazic, ale kibice wciaz wierzacy w Wengera sa w mojej opinii nie spelna rozumu...Jak mozna wierzyc w faceta ktory od 10 lat odnosi same porazki i uzywa tych samych argumentow zeby sie wykrecac...Zawdodnicy tez nie sa bez winy, ale problem lezy glownie w ich zlym przygotowaniu mentalnym. Fizycznym zreszta tez. Za to odpowiada Wenger. Wiem ze i tak go nie zwolnimy nigdy, ale gdyby to zalezalo ode mnie to po sezonie zdecydowanie bym poszukla nowego trenera. W kazdym innym klubie po tylu latach porazek, zmieniono by trenera. U nas tez to powinno nastapic.
Liverpool będzie 3 a my na 4 miejscu.
Dancer
Rodgers w Arsenalu xD Murarza też bym nie chciał.
Dobrze, że znowu grają w niedziele i nie bede tego oglądał, ale jak wróce i okaże sie ze dalej w bramce był Ospina, z przodu Welbeck, a Walcott i Rosa na ławce to chyba pojade do tego Londynu.
Rodgers to leszczyk i buc, ja tam nie chciałbym go. Miał Suareza, który ciągnął mu zespół, tylko go stracił i skończyło się rodeo. Pewnie nawet nie skończą w czwórce w tym sezonie.
Szkoda tego meczu, dostaliśmy prezent od losu wylosowując Monaco a tu taka kicha. Teoretycznie szanse jeszcze mamy ale bardzo ciężko będzie wbić 3 bramki Monaco :/ I to jeszcze na wyjeździe.
Wenger sam powiedział, że "chyba nie byliśmy przygotowani mentalnie", trochę śmieszna sprawa.
Ja bym chciał Rodgersa, Simeone, Mourinho albo Koemana. Kolejnośc nieprzypadkowa.
To po choj trener skoro nie ma on wpływu na postawę zawodnikow?
A wy jak myślicie kto mógłby zastąpić Wengera ?
Szczerze mówiąc uwielbiam Wengera ale jak widzę jak on przeżywa każdy mecz to zdaje sobie sprawę ,że zasługuje już na odpoczynek tak jak Fergie.
Mimo wszystko strach myśleć co może spowodować jego odejście ... (myśl United )
i moim zdaniem powinniśmy walczyć o Simeone trenera który z gówna wyciśnie dobry obiad
patrz Atletico
@lordoftheboard
No bo wiesz, my mamy aż 3 kapitalnych zawodników, którzy świetnie radzą sobie jako b2b. Problem w tym, że Wilshere leczy kontuzje, Ramsey leczy kontuzje, a najlepszy z nich Diaby zniknął bez śladu i jest nieobecny od dwóch sezonów.
Pewnie wszyscy niedługo wrócą i będą w stanie zagrać w sumie 20 spotkań w sezonie.
Dlatego nie ma po co sprowadzać lepszych na tą pozycję, można by nawet powiedzieć, że jest rywalizacja :)
wojt3q Mówiliście, że wynik nie jest winą Wengera. Tu się zgodzę, bo problem tkwi u zawodników w głowie i prawie każdy zagrał poniżej swojej przeciętnej, ale jak można było nie zdjąć Ozila?
A kto odpowiada za komunikacje i dotrarcie do tej drużyny jak nie Wenger oraz ułożenie taktyki i przekazywanie założen (jeśli One są).??
Uważam, że brak B2B jest ostatnio przyczyną słabej gry.
Cazorla robi co może, ale na tej pozycji przepata mecze słabe z wybitnymi, bo jest typowym ŚPO.
Kiedyś mieliśmy Ramseya, Wilshera, Artete na ŚP to teraz nie mamy nikogo zdrowego i balans drużyny jest zakłócony.
adrian12543
To jakie ci oceny nie pasują?
Każdy mecz to nowa historia i czysta karta, ale nie oszukujmy się. Monaco gra u siebie, z dwubramkową przewagą, zaparkują autobus w swoim polu karnym i będą tylko czekać na nasz ruch. My prędzej czy później będziemy musieli się otworzyć, a przez to narazimy się na kontry.
Ciężko będzie...
Cytując Wengera: "Monaco is a 50:50 game".
Tak na serio to co za roznica czy 3% czy 28,5%. Wszystko zweryfikuje boisko, pojedziemy zagrqmy swoje, strzelimy szybko gola, wszystko moze sie zdarzyc. Jesteamy bardz chaotyczni i nieobliczalni. Wierze w awans a rozum mowi ze mamy szanse. Na przestrzeni ostatnich lat pokazalismy, ze gdy juz nie jestesmy faworytem i gramy o honor to wyglada to duzo lepiej. Wierze w 3:1 i dogrywke.
Ja tam wiem, że można się po obecnej drużynie spodziewać wszystkiego :)
Tak czy inaczej warto obstawić awans Arsenalu u buka, będzie pewnie niezła stawka.
WilSHARE
Zebys sie nie meczyl.
sport.tvp.pl/18953266/tenis-wta-doha-14-finalu-vwilliams-aradwanska
100%. Jestem pewien przejścia
karmel---> 0,00001%
13:30 WTA Tour, Doha, Katar: 1/4 finału: AGNIESZKA RADWAŃSKA – VENUS WILLIAMS na żywo
sport.tvp.pl TVP Sport HD
Komentarz: Grzegorz Mędrzejewski
Panowie jak oceniacie nasze szanse na awans do kolejnej rundy LM w procentach?
Ja 20%.
Transmitują gdzieś Radwańska vs Williams?
Kanonier204
Tacy są Polacy zaściankowi nie mają o czym to piszą o Szczesnym czy o Legii czy przejdzie dalej ale i tak to nic nie zmieni nie mają szans za zwycięstwo w LE..
No i już kursik, że wygramy Ligę Mistrzów 50 zł ;)
Arsenal zacznie grac na serio jak zmieni sie trener.
ogladam wywiady w arsenal fan tv i straszny pocisk na giroud leci ze to crap a nie quality player
Tak Szczesny by cos wyjal. Juz skonczcie pierdzielic bo to jest smieszne. Te gdybanie uwazam za zakonczone.
To jak tam Legia dzis awansuje?
Ja tam i tak czekam na mecz w Moskwie. Bedzie sie dzialo ;p
Tak jak kolega thide kiedyś napisał - czasami ma się wrażenie jakby Szczęsny wylatywał z boiska kilka razy w sezonie. A zdarzyło mu się to 2 razy w 178 meczach.
FabsFAN
Czytasz w moich myślach ;)
Denerwuje mnie gadanie, że jakby bronił Wojtek to pewnie znowu czerwo i coś tam..
a to gdybanie , ze szczesny by cos wyjal :D Ja nie mam pewnosci, czy on by nadal na boisku byl np. w 50 minucie.
KAMAN17
Zapomniales dopisac, ze wolisz SZczesnego, bo jest Polakiem.
Dlaczego wole Szczęsnego:
Ospina niby nie popelnil większość błędów, ale mam do niego WIELKI żal, ze nie wyciagnal ani jednej z tych pilek. Pierwsza.. Rykoszet, ale jakby odruchowo wystawił chociaż rękę to pewnie by to odbił, możliwe ze i tak by przelamala ręce, ale przynajmniej bylaby proba obrony... Druga bramka. Mam wrażenie, ze Szczęsny by to dosięgnął, bo Berbatov uderzył przez strefę gdzie stal bramkarz i przeszlo obok samych czubków palców. A trzecia bramka to juz w ogóle. Taki ostry kąt, sygnalizowany strzał. Jeden krok do przodu mniej i Ospina by to złapał. Co nie zmienia faktu, ze tu prawdopodobnie Szczęsny tez by dosięgnął.
Nie chce obwiniać Ospiny za przegrany mecz, bo to nie prawda, ale wiem, ze mogl zrobić więcej.
Dlaczego wole Szczęsnego:
Ospina niby nie popelnil większość błędów, ale mam do niego WIELKI żal, ze nie wyciagnal ani jednej z tych pilek. Pierwsza.. Rykoszet, ale jakby odruchowo wystawił chociaż rękę to pewnie by to odbił, możliwe ze i tak by przelamala ręce, ale przynajmniej bylaby proba obrony... Druga bramka. Mam wrażenie, ze Szczęsny by to dosięgnął, bo Berbatov uderzył przez strefę gdzie stal bramkarz i przeszlo obok samych czubków palców. A trzecia bramka to juz w ogóle. Taki ostry kąt, sygnalizowany strzał. Jeden krok do przodu mniej i Ospina by to złapał. Co nie zmienia faktu, ze tu prawdopodobnie Szczęsny tez by dosięgnął.
Nie chce obwiniać Ospiny za przegrany mecz, bo to nie prawda, ale wiem, ze mogl zrobić więcej.
Nie zauważyliście, ze naszym problemem bylo wczoraj to, ze byliśmy za bardzo rozciagnieci, pochowani i nie bylo z kim klepać tylko trzeba bylo grać indywidualnie? Jedyny, który próbował grać to co Arsenal umie doskonale, czyli klepać i przyspieszac gra na jeden kontakt to Ozil, a wy go krytykujecie, ze podawał do najbliższego.
thide
Nie zwalajmy ciągle na Arsenal i na jego styl. Ozil nie pasuje tu i tyle. Ma lpesze warunki gry od Cazorli, ale to Hiszpan jest bardziej waleczny i dlatego gra lepiej
spokojnie z tym traceniem jednego miejsca w pucharach przez FA, za nami są Włochy więc nie realne póki co
"Ozil graczem bezpłciowym", hehehe.
youtube.com/watch?v=8cKszEMbcf8
jak Arsenal cały czas muruje albo gra atak pozycyjny to nie dziwcie się, że Ozil wygląda jak wygląda
@Czeczenia
Nie przesadzasz troszkę.
Ja tam widziałem jak Chelsea rozgrywa sobie spotkanie wg swojego scenariusza i wywozi korzystny rezultat. PSG musi zaryzykować, żeby strzelić bramkę co sprawia, że naraża się na kontry, a Hazard Willian, Fabs i Costa tylko na to będą czekać. Mają idealną pozycję wyjściową przed rewanżem.
Trzeba to obiektywnie przyznać.
SZCZESNY- Bellerin, Koscielny, GABRIEL, Nacho - Coquelin, Jack - WALCOTT, Ozil/Cazorla, Alexis/Ox - Giroud na Everton. A jezeli znow zobacze Ospine, Pera, Welbecka to niewytrzymam. Chociaz do Ospiny nic nie mam, ale Szczesny jest po prostu wyzszym i lepsym gk.
Co jakaś brutalna wpadka to Mertesacker... Nie boczni obrońcy, nie Kosa tylko Per - to nie przypadek... Owszem Kosa też ma jakieś wpadki, ale Per stałsię expertem w tej dziedzinie.
Ozil pokazał jakim jest graczem. Nie pasuje do naszego zespołu moim zdaniem. Te magiczne podania z dołem tabeli to niech sobie włoży między oczy. Jest graczem bezpłciowym.
Sanchez grał kupe, ale nagle coś szarpnął wbiegł w 2-3, uderzył... Ox tracił, ale probował coś się rozpędzić uderzył gola, Walcott super wybiegał do prostopadłych i zrobił róznicę w pewnym momencie... Nawet ten słaby Welbeck w 1 połowie wybiegł do paru piłek fajnie... Ozil natomiast podawał tylko do najbliższego.
Pamiętam sezon 2005/06 gdzie najwięcej punktów w rankingu zdobyła... Rumunia.
Najgorsze wiecei co jest? Że Wenger powiedział, że wyciągniemy wnioski, a Per zagra na 100 % w nastepnym meczu.
Wyciagniecie wnioskow jak dla mnie to po prostu brak Pera i gra Gabriela, ktory ze swoja szybkoscia na wczorajsze kontry Monaco bylby b. dobry.
Na Everton bardzo chciałbym coś takiego:
Szczesny
Bellerin-Gabriel-Kosa-Monreal
Coq-Jack/Cazorla
Walcott-Ozil/Cazorla-Alexis
Giroud
Fajnie jakby Anglia straciła jedno miejsce. Skończyłby się minimalizm.
Nie ma co panowie. Arsenal to klub, który nie rozpieszcza. Tak się męczę z tym wczorajszym wynikiem, z tym cholernym 3-1.
2 gole na wyjezdzie to byłby w sumie lajt patrzac na ostatnie lata, ale 3 ciezej, ale ja tam dalej wierze w awans.
Takie życia kibica Arsenalu, trzeba wygrac z Eve, z QPR i co moze odbudowac klub, zawodnikow i tak dalej? Zwyciestwo na OT z United jak przegramy i odpadniemy to bedzie katastrofa, jak wyrgamy to wroca dobre nastroje i moze to będzie kopniak przed meczem z Monaco.
Klucz to wygrac kolejne 2 mecze ligowe.
To bł kolejny mecz gdzie Wenger pokazał, że nie ma planu b,c,d i tak dalej... przegrywamy to rzucił na pałe ofensywnych graczy, tamci kontrolowali srodek pola to my jeszcze Oxem sie sami osłabiliśmy.
Żenada.
U nas najlepiej spod pressingu wychodzi Cazorla i Wilshere. Reszta daleko w tyle.
U nas najlepiej spod pressingu wychodzi Cazorla i Wilshere. Reszta daleko w tyle.
90minut.pl/ranking_uefa.php
Rozszerzony ranking.
W przyszłym sezonie odpadnie współczynnik z 2010/11 i będzie na ten moment wyglądać to tak:
90minut.pl/ranking_uefa.php?id_sezon=87