Monaco za silne dla fatalnego Arsenalu, porażka 1:3

Monaco za silne dla fatalnego Arsenalu, porażka 1:3 25.02.2015, 21:44, Michał Koba 3540 komentarzy

Bezradność, brak skuteczności i zaangażowania – te trzy elementy idealnie opisują dzisiejszą postawę Arsenalu. W meczu, w którym mieli oni pokazać, że chcą w tej edycji Ligi Mistrzów bić się o pomyślne rezultaty, udowodnili tylko, że na takowe nie zasługują. Podopieczni Wengera zupełnie nie mieli pomysłu na rozgrywanie akcji i robili to w sposób tak przewidywalny, że nawet przeciętny zawodnik z B klasy, wiedziałby, gdzie zaraz będzie znajdować się futbolówka.

Giroud, tak chwalony w ostatnim czasie, mając kilka wybornych okazji na pokonanie Subasicia, nie potrafił nawet trafić w światło bramki. Mertesacker, który jako kapitan powinien mobilizować kolegów, wyglądał na najbardziej zrezygnowanego i zawinił przy każdym ze straconych przez The Gunners goli. Tak naprawdę żaden z piłkarzy Arsenalu nie zasługuje na choć jedno dobre słowo na temat swojej dyspozycji w dzisiejszym spotkaniu.

Zupełnie inne nastroje mogą panować wśród sympatyków AS Monaco. Drużyna, która była skazywana na pożarcie i z której wylosowania tak cieszyli się fani Kanonierów, pokazała dziś gospodarzom, co to skuteczność oraz dobra gra w obronie. Zawodnicy Leonardo Jardimiego nie pozwolili ani na chwilę rozwinąć skrzydeł swoim rywalom, a co więcej byli zabójczo skuteczni: z siedmiu ich strzałów, trzy zatrzymały się dopiero w siatce Ospiny.

Dzisiejszy wynik niemalże przekreśla szanse Arsenalu na udział w ćwierćfinale Champions League, gdyż mało prawdopodobne wydaje się, aby piłkarze Monaco, którzy w obecnej edycji rozgrywek tylko dwukrotnie stracili bramkę, w meczu rewanżowym dali sobie ich wbić aż trzy.

Oto składy, w jakich spotkanie rozpoczęły oba zespoły:

Arsenal: Ospina - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Gibbs, Coquelin (68. Oxlade-Chamberlain), Cazorla (82. Rosicky), Sanchez, Özil, Welbeck, Giroud (60. Walcott)

AS Monaco: Subasić - Elderson, Wallace, Abdennour, Touré, Fabinho, Moutinho, Kondogbia, Dirar (82. Kurzawa), Martial, Berbatov

Arsenal od początku meczu musiał sobie radzić z wysokim pressingiem rywala, ale już w drugiej minucie Welbeck miał dobrą okazję, aby otworzyć wynik. Długie podanie w jego kierunku posłał Gibbs, angielski napastnik świetnie się zastawił, dzięki czemu doszedł do sytuacji strzeleckiej, ale zrobił to na tyle niedokładnie, że piłka wylądowała na trybunach.

Kanonierzy mieli jeszcze kilka obiecujących sytuacji na strzelenie bramki, ale zawsze czegoś brakowało: Welbeckowi szczęścia, a Özilowi dobrego przyjęcia. Mecz więc nieco się uspokoił i wyrównał.

Po upływie mniej więcej 15 minut to Monaco częściej operowało futbolówką, ale nic z tego nie wynikało, gdyż dobrze pracowała cała formacja defensywna The Gunners. Arsenal starał się wyprowadzać szybkie kontrataki, ale wyraźnie brakowało pomysłu na grę. Najbliżej pokonania Subasicia był w 23. minucie Giroud, ale jego strzał głową minął prawy słupek bramki.

Po pół godziny gry pojedynek, który tak elektryzował kibiców obu drużyn, nie przyniósł nam ani jednego celnego strzału w światło bramki! Byliśmy świadkami wielu podań, ale kompletnie nie przekładało się to na okazje strzeleckie.

Dopiero w 33. minucie fanów zebranych na trybunach i przed telewizorami obudził Sanchez. Chilijczyk po podaniu Özila znalazł się na piętnastym metrze i uderzył z miejsca, ale piłka poleciała ponad poprzeczką bramki Monaco.

Chwilę potem najlepszą okazję Arsenalu w pierwszej połowie zmarnował Giroud! Genialnie zapowiadającą się akcję stworzyli Özil z Cazorlą. Ten ostatni zagrał na skrzydło do Bellerina, który z kolei posłał płaskie podanie w pole karne, gdzie czekał już francuski napastnik The Gunners. Olivier uderzył jednak fatalnie z szóstego metra i wciąż mieliśmy remis.

W 38. minucie goście pierwszy raz trafili w światło bramki i od razu pokonali Ospinę! Zupełnie niepilnowany Kondogbia doszedł do piłki na 20. metrze i huknął jak z armaty. Piłka otarła się jeszcze o zdezorientowanego Mertesackera, co zupełnie zmyliło kolumbijskiego golkipera Kanonierów, 0:1!

Niedługo potem żółtą kartkę za nieprzepisowe zagranie otrzymał Coquelin, który zbyt długo zastanawiał się, co zrobić z futbolówką i w efekcie musiał ratować się faulem, by zapobiec kontratakowi rywala.

Na minutę przed przerwą w ślady młodego Francuza poszedł Elderson, który został upomniany przez arbitra żółtym kartonikiem. Niedługo po tej sytuacji Deniz Aytekin zaprosił graczy do szatni.

Od mocnego uderzenia drugą część gry chcieli rozpocząć Kanonierzy. Świetnie w pole karne Monaco wbiegł Sanchez, który podaniem próbował znaleźć Girouda. Francuz jednak po raz kolejny nie potrafił znaleźć sposobu na choćby uderzenie w światło bramki.

W 51. minucie Olivier znów udowodnił, że to najwyraźniej nie jego dzień. Po świetnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego Cazorli napastnik Kanonierów uderzył głową ponad bramką.

Minutę później piłkarze Monaco pokazali The Gunners jak należy rozgrywać kontrataki! Alexis stracił futbolówkę pod polem karnym gości, a ta zaraz trafiła do Berbatova, którego krycie całkowicie odpuścił Mertesacker. Bułgar nie miał więc żadnych problemów z pokonaniem Ospiny – dwa celne strzały Monaco, dwa gole, 0:2.

W 57. minucie Sanchez oddał pierwszy w tym meczu celny strzał na bramkę w wykonaniu Kanonierów. Piłkę odbił jednak Subasić, a dopadł do niej Giroud, który – kontynuując swoją „passę” niecelnych strzałów, przetransportował futbolówkę w trybuny.

Nieporadność Francuza zauważył także Arsene Wegner, który chwilę potem zdecydował się zdjąć swojego rodaka z boiska, a w jego miejsce pojawił się Theo Walcott.

Kilkadziesiąt sekund później mogło być już 0:3! Genialne podanie do Martiala posłał Moutinho, ale młodego gracza Monaco zdołał zatrzymać Ospina.

W 65. minucie mogło i powinno być 1:2! Świetnie Walcotta wypuścił Alexis, Anglik uderzył, ale dobrze interweniował Subasić. Do piłki doszedł jeszcze Welbeck, który, mając przed sobą pustą bramkę, trafił w leżącego kolegę z szatni.

Trzy minuty później menadżer Arsenalu wprowadził Oxlade-Chamberlaina w miejsce Coquelina. Anglik mógł zaliczyć „wejście smoka”, świetnie podając na wolne pole do Walcotta, który został jednak uprzedzony przez golkipera Monaco.

Arsenal starał się zdobyć kontaktowe trafienie, ale goście dobrą grą w obronie zmuszali Kanonierów do grania wzdłuż boiska. Co więcej, w 72. minucie za faul taktyczny żółtą kartkę otrzymał Bellerin.

Arsene Wegner, chcąc zmienić cokolwiek w grze swoich podopiecznych, w miejsce Cazorli wprowadził Rosicky’ego. W tym samym czasie w drużynie Monaco Dirara zastąpił Kurzawa, a chwilę potem Martiala zmienił Silva.

Bezradność i rozgoryczenie piłkarzy Arsenalu idealnie obrazuje sytuacja z 87. minuty, kiedy to żółtą kartką za podważanie decyzji sędziego ukarany został Özil.

W 90. minucie rozmiary porażki Kanonierów zmniejszył wprowadzony wcześniej Oxlade-Chamberlain! Po dośrodkowaniu w pole karne Özila, futbolówkę na 20. metr wybili obrońcy Monaco. Tam czekał już angielski skrzydłowy, który z łatwością ograł jednego z przeciwników i technicznym strzałem w lewy róg bramki nie dał szans na skuteczną interwencję Subasiciowi, 1:2!

Na nic jednak to trafienie Oxlade-Chamberlaina się nie zdało. Chwilę potem w fatalny sposób stracił on piłkę w środku pola, a w kierunku pola karnego Arsenalu pobiegł z nią Carrasco, któremu w żaden sposób nie starał się przeszkodzić Mertesacker. Belg więc z łatwością płaskim strzałem pokonał Ospinę, 1:3.

Minutę później pan Deniz Aytekin zagwizdał po raz ostatni w dzisiejszym meczu i upokarzająca porażka Kanonierów stała się faktem.

AS MonacoRaport pomeczowy autor: Michał Koba źrodło: własne
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
michalm1 komentarzy: 702025.02.2015, 22:58

Jak mam kogos dzisiaj rozgrzeszyc to jedyne Santi, Sanchez i Coquelin.

thegunner4life komentarzy: 910025.02.2015, 22:58

Majo14
Drużynę buduje sie od trenera, a my mamy mistrza od porażek. Nie piszczcie, źe to wina piłkarzy. To trener odpowiada za wyniki i drużynę. A takie wyniki to nie wypadek przy pracy. Od 10 lat mamy takir wypadki parę razy w sezonie.

Na awans już nie ma co liczyć jedziemy walczyć o honor. Musimy wygrać 3:0 gdzie u siebie 1 bramkę zdobyliśmy po 90 minutach.

To źe w klubie nie gra Wojtek czy gra Per to też wina Wengera on dobiera skład.

Mamy wszystko nowy stadion dobry ośrodek treningowy stabilizacje finansową, środki i transfery. I patologie na ławce trenerskiej.

marz2 komentarzy: 521925.02.2015, 22:57

Ciężko nam się gra jak ktoś zakłada na nas pressing ale oni nawet pressingu nie zakładali. Oni czekali na nas na swojej połowie i tylko odbierali piłki. Dno i wodorosty piłkarskie.

danielosik (zawieszony) komentarzy: 1698225.02.2015, 22:57

MrChill
Nie porównuj dobrego obrońce (Gabriel) do jakiegoś wacka Rojo.

BigPower komentarzy: 2672 newsów: 225.02.2015, 22:57

* czym

kaman17 komentarzy: 506725.02.2015, 22:57

większych*

kozz10 komentarzy: 372425.02.2015, 22:57

choina

2:0, które nam nic nie da...

taxi_driver komentarzy: 120325.02.2015, 22:57

Wygranie w 2014 roku Pucharu Anglii i Tarczy Wspólnoty tylko zamydliło nam oczy...

Strus komentarzy: 106225.02.2015, 22:57

Tylko Cazorla się nie splamił.
Arsenal dziś łatwo podarował Monaco te 3 bramki. Na tacy podane.
Część graczy bez głowy dziś zagrała.
Gracze zapomnieli, że to dwumecz, czy co?
Jak można tak nieodpowiedzialnie grać od początku drugiej połowy do samego końca?

A tyle okazji dziś stworzyli, by naprawić wcześniejsze błędy. Giroud nie zagrał tak kiepsko w tym sezonie, masakrycznie marnował dziś świetne okazje, inni nie lepsi. Skoro tak dobrze zaczęli, to dlaczego nie grali dalej z pewnością siebie. Gra z pierwszej piłki zniknęła po 10 minutach :(
Gibbs przegrywa z kretesem walkę o pozycję lewego obrońcy. Monreal tak się poprawił, że zdziwiła mnie decyzja Wengera o wystawieniu Anglika, a zdziwienie rosło niemal z każdą minutą. Gibbs nie odzyska miejsca przez zostawianie czarnej dziury na lewej obronie. Bellerin robił niemal to samo, ale to on częściej pilnował pozycji i wracał się.
Czkawką odbiło się Wengerowi wystawienie takiego przodu. Ozil nie dawał rady za każdym razem powrócić do obrony, zaś zamiana Giroud na Walcotta już kompletnie położyła grę w obronie na skrzydle oraz wygrywanie długich piłek.
Sanchez dalej szuka formy, oby odnalazł ją...

valeron komentarzy: 38325.02.2015, 22:57

Mówili obejrzyj mecz Arsenalu, fajnie będzie mówili...

BigPower komentarzy: 2672 newsów: 225.02.2015, 22:57

Spoko - posuchy nie będzie - ma się czy, wenger chełpić w końcu tarcza wspólnoty

Chapman komentarzy: 80825.02.2015, 22:57

jakiś link do skrótów? pls

AaronLieber27 komentarzy: 612725.02.2015, 22:57

A ja przemilcze ten mecz...

kaman17 komentarzy: 506725.02.2015, 22:57

Ospina niby nie popelnil większość błędów, ale mam do niego WIELKI żal, ze nie wyciagnal ani jednej z tych pilek. Pierwsza.. Rykoszet, ale jakby odruchowo wystawił chociaż rękę to pewnie by to odbił, możliwe ze i tak by przelamala ręce, ale przynajmniej bylaby proba obrony... Druga bramka. Mam wrażenie, ze Szczęsny by to dosięgnął, bo Berbatov uderzył przez strefę gdzie stal bramkarz i przeszlo obok samych czubków palców. A trzecia bramka to juz w ogóle. Taki ostry kąt, sygnalizowany strzał. Jeden krok do przodu mniej i Ospina by to złapał. Co nie zmienia faktu, ze tu prawdopodobnie Szczęsny tez by dosięgnął.
Nie chce obwiniać Ospiny za przegrany mecz, bo to nie prawda, ale wiem, ze mogl zrobić więcej.

schnor25 komentarzy: 1854725.02.2015, 22:56

Można żyć marzeniem, że odwrócimy losy jak w pamiętnym spotkaniu z Interem ;)

kozz10 komentarzy: 372425.02.2015, 22:56

afctid

I bardzo dobrze, że tak krzyczeli, mają do tego prawo. To ich najpiękniejszy dzień w życiu, więc nie dziw się.

gothegunners1886 komentarzy: 309825.02.2015, 22:56

Czeczenia

OZIL oprócz prostopadłych piłek które daje raz na pare meczy to nie ma kompletnie nic..

kape14 komentarzy: 1625.02.2015, 22:56

Cazorla pomyłka dzisiaj , Ozil chyba na kacu ... Welbeck słaby Żiru spał :D jedyny plus to Walcott i AOX za bramke i zrywy nic wiecej do dodania no i nasza obrona dzisiaj na -

tyson880 komentarzy: 1053425.02.2015, 22:56

Kurde, jak ja tęskie za Bergkampem, Henrym, Piresem, Ljungbergiem, Vieirą czy Seamanem.

noth komentarzy: 265025.02.2015, 22:56

Wenger powinien odejsc po fa cup i ttyle.

arsenal159 komentarzy: 17186 newsów: 29725.02.2015, 22:56

Do dupy z taką grą. Czas iść spać. Dobranoc wszystkim.

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 125.02.2015, 22:56

@MrChill: Naprawdę?? Jak United dostało od Swansea to pewnie bałeś się stronę odpalić, a teraz to zaczynasz się pysznić jak paw. Jazda stąd!

Choina komentarzy: 211625.02.2015, 22:56

Nie ma co płakać! Teraz można tylko spiąć poślady i zagrać rewanż jak z Bayernem! (2-0)

Ewenement komentarzy: 209125.02.2015, 22:56

zawsze dawał ciała.

marz2 komentarzy: 521925.02.2015, 22:56

Rozumiem z Bayernami i Barcelonami słabo zagrać i odpaść ale to jest Monaco! Monaco! Wenger robi z naszych piłkarzy bezjajeczne dzieci :(

MrChill komentarzy: 17225.02.2015, 22:56

danielosik
wg. ciebie arsenal mial rozjechac monaco tak samo sie jak widac to tyczy ze niby gabriel lepszy od rojo

kozz10 komentarzy: 372425.02.2015, 22:55

Arsenal - klub, z którego bezstronni kibice będą się śmiać wiecznie.

afctid komentarzy: 52125.02.2015, 22:55

W dodatku straszne frustrujące było to "Ole" od kibiców Monaco. Miałem ochotę rozwalić aż telewizor. Wyobrażacie sobie, żeby taka Chelsea w 20 potyczkach odwaliła przynajmniej raz coś takiego!?

Ewenement komentarzy: 209125.02.2015, 22:55

I co?Że niby strzelimy 3 bramki na wyjeździe? Ktoś w to jeszcze wierzy? Za taką gre Mertesackera to rozwiązałbym z nim kontrakt. Od czasu kiedy do nas przyszedł doskonale było widać, że nie nadaje się do gry na wysokim poziomie, w meczach z czołówką

mar12301 komentarzy: 2327825.02.2015, 22:55

Ciężko jest mi uwierzyć, że będziemy w stanie strzelić 3 bramki takiej defensywie jak Monaco. A oni u siebie grają jeszcze lepiej, więc wnioski nasuwają się same. Trzeba chyba liczyć na jakiś cud.

kaziu874 komentarzy: 685925.02.2015, 22:55

Nie wiem co napisac, dla mnie osobiscie to jest zenada i wstyd. Jak mozna robic kibicom nadzieje, pieprzyc o jakosci itd, a pozniej na meczu wychodzi co wychodzi. Awans niemozliwy, 3 bramek nie strzela na wyjezdzie. Gdyby przyznawali statuetki za frajerow roku, to chociaz w tym by Arsenal wygral. A Mertesackera nie chce widziec w nastepnym meczu. Chambers, Gabriel, Monreal - kazdy z nich, ale nie Niemiec. Jezeli Wenger wystawi go w nastepnym meczu to bedzie to czysty sabotaz i dzialanie na szkode klubu. Tyle z mojej strony.

Mihex komentarzy: 2360425.02.2015, 22:55

MrChill
Oooo Witamy, jakoś tak przycichłeś po meczu z łabędziami. Wróciłeś na stałe czy do kolejnej porażki United?

Witowo95 (zawieszony) komentarzy: 12773 newsów: 125.02.2015, 22:55

@tyson880: Dla mnie Wdowczyk jest nikim. Jak można zapraszać do studia osobę, która sprzedawała mecze?

kanonier91 komentarzy: 457025.02.2015, 22:55

to jest tragedia. Per to sie nie nadaje nawet na lawke a gra w pierwszym skladzie kazdy mecz. Ile to jeszcze meczy musi zawalic zeby Wenger to zobaczyl? Ozil dzis masakrycznie slabo a nasz taktyk sciaga Santiego ktory nie gral jakos wybitnie ale przynajmniej biegal i sie staral. Panowie 3 baramki na wyjezdzie jestesmy w stanie strzelic ale prawda jest taka ze z taka gra to nie ma na co liczyc

BigPower komentarzy: 2672 newsów: 225.02.2015, 22:55

Chelsea

Nie tylko w tym roku....

Simao12 komentarzy: 775625.02.2015, 22:54

Ostatni raz Monaco straciło 3 bramki z Bordeaux
17-08-2014 4:1

Gozdzik komentarzy: 3531 newsów: 2225.02.2015, 22:54

********

danielosik (zawieszony) komentarzy: 1698225.02.2015, 22:54

MrChill ---> Niech temu użytkownikowi da ktoś bana, bo nie wytrzymie zaraz ...

Aroglut komentarzy: 4025.02.2015, 22:54

belerin jakby PEr był w lepszej dyspozycji to by lepiej grał, i Zero piłek jak obiegał, szczegolnie od sancheza ktory juz na sile holuje ta piłke

Koroniarz komentarzy: 1041125.02.2015, 22:54

zabraklo dzisiaj atrzalow z dyatansu, bo przy takiej obronie Monako inaczej sie nie dalo. Zieu i Welbz spaprali tyle okazji ze glowa mala. sory za literu ale pisze z tel

gothegunners1886 komentarzy: 309825.02.2015, 22:54

taxi_driver

Ja to cały czas pisze..

Simpllemann komentarzy: 52897 newsów: 52425.02.2015, 22:54

MrChill
Też jesteś dobry, United przegrało to Cie przez tydzień nie było a teraz wygłaszasz swoje mądrości.

pauleta19 komentarzy: 41430 newsów: 125.02.2015, 22:54

No to wygląda, że żyliśmy w iluzji, że jesteśmy słabsi tylko od Barcy i Bayernu przez tyle lat. A się okazało, że nawet Monaco, co pewnie większość 50% ich graczy nie zna wpuszcza nam wpierdziel. Niepełnosprawny taktycznie Wenger nigdy nas nie zaprowadzi po wygraną w UCL.

mic_now komentarzy: 218925.02.2015, 22:54

Przed drugą połową napisałem że obawiam się że rzucimy się do ataku i dostaniemy kolejnego gola po kontrze a dostaliśmy dwa. Wykrakałem.

Czeczenia komentarzy: 1261625.02.2015, 22:54

Sympatyczny

Ozil avenue!

FunRDZ komentarzy: 39025.02.2015, 22:54

Załamanie jakiego jeszcze nigdy nie miałem dziś mnie doopadło:/ nie moge zrozumiec co to bylo wgle.... nie wiem czy nasi pilkarze poprostu psychicznie wszystkie wazniejsze mecze z gory juz przegrywaja czy jak bo nie potrafie zrozumiec tego obrotu spraw ze dzis wygrywam z mistrzem anglii bez straty bramki i gram swietnie a jutro z takim crystal ledwo wygrywam 2:1 a potem na dokladke z obcokrajowcem u siebie dostaje 3:1.... poprostu nie moge sie ogarnac po tym meczu no nie potrafie:/

Rider komentarzy: 242225.02.2015, 22:54

zaraz Wenger wystawi na skrzydło Szczęsnego, bo przecież tacy muszą grać...... żałosne

tyson880 komentarzy: 1053425.02.2015, 22:54

Co ten Wdowczyk w ogóle wali za farmazony. W ogóle się na piłce nie zna. Jak mógł być trenerem Legii?

taxi_driver komentarzy: 120325.02.2015, 22:54

Wiecie co jest najgorsze? Ja wam powiem co jest najgorsze, świadomość że póki Wenger jest u nas jako trener to nic się nie zmieni.

camsbruken komentarzy: 125825.02.2015, 22:54

ja mam nadzieją że wy*******ą wengera na zbity pysk i zatrudnią kogoś kto wie jakich zawodników trzeba kupić żeby ta gra jakoś wyglądała bo ten dziad skupuje zawodników nie patrząc czego potrzebuje drużyna

Następny mecz
Ostatni mecz
Arsenal - Ipswich 27.12.2024 - godzina 21:15
? : ?
Crystal Palace - Arsenal 21.12.2024 - godzina 18:30
1 : 5
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool16123139
2. Chelsea17105235
3. Arsenal1796233
4. Nottingham Forest1794431
5. Bournemouth1784528
6. Aston Villa1784528
7. Manchester City1783627
8. Newcastle1775526
9. Fulham1767425
10. Brighton1767425
11. Tottenham1772823
12. Brentford1772823
13. Manchester United1764722
14. West Ham1755720
15. Everton1637616
16. Crystal Palace1737716
17. Leicester1735914
18. Wolves17331112
19. Ipswich1726912
20. Southampton1713136
ZawodnikBramkiAsysty
Mohamed Salah139
E. Haaland131
C. Palmer116
B. Mbeumo102
C. Wood100
N. Jackson93
Y. Wissa91
Matheus Cunha83
J. Maddison74
A. Isak74
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady