Moreno już niebawem w Arsenalu?

Powtarzasz ciągle to samo. Ten niby postęp trwa od kilku sezonów. Efektów nie widać. Tkwimy na 4 miejscu w lidze. Z resztą jak można mówić o rozwoju skoro mamy gorszy skład niż za czasów Fabregasa, Nasriego i van Persiego. Kogo obchodzi, że Arsenal buduje wizerunek w Azji? To jest wyłącznie marketing, a nie budowanie składu.
,,Żaden klub nie planuje sprzedaży swoich zawodników, a tym bardziej nie planuje kupna zawodników. Kupuje się tych, którzy są dostępni za rozsądną cenę, a nad transferami pracuje się miesiącami, ale tobie się wydaje, że City czy Chelsea mają to wszystko zaplanowane".
Widzę, że chyba nie wiesz o czym piszesz. Mi się nie wydaje, że Chelsea i City mają wszystko zaplanowane. Ja to wiem. Każdy trzeźwo myślący to wie. Nie po to Chelsea ściągnęła Murinho aby liczyć na transfery z łapanki. Facet dobrze wie czego chce i to dostaje. Tam istnieje takie pojęcie jak inwestycja. U nas tego nie ma. Jest tylko wieczne zasłanianie się niemożliwością kupna zawodnika z ,,quality". Przyszedł Ozil i Sanchez. Gra od razu zaczęła wyglądać lepiej. Niestety jak co sezon występuje plaga kontuzji, więc potencjał drużyny jest marnowany. Nikt mi nie wmówi, że masa urazów w każdym sezonie to pech lub przypadek. To są błędy i zaniedbania sztabu.
Dlaczego Arsenal musi się pozbywać przeciętniaków? Bo Arsenal ściągnął tych przeciętniaków. Tutaj koło się zamyka. Nasz dyskusja raczej też.

"Który dobry trener najpierw sprzedaje, a potem desperacko szuka zastępców?"

Arsenal jest budowany tak, aby być w stanie się utrzymać z własnych dochodów bez względu na kryzysy, FFP czy inne okoliczności. Jest budowany mądrze. Mądre budowanie drużyny polega na pozbywaniu się piłkarzy zarabiających niewspółmiernie do ich jakości. Sprowadzenie nowego piłkarza nie jest możliwe dopóki nie znajdą się pieniądze na opłacanie pensji takiego zawodnika. W Arsenalu wygląda to tak jak wygląda bo do tej pory nie mieliśmy możliwości zabezpieczyć każdej pozycji w drużynie zawodnikiem zarabiającym kilkadziesiąt tysięcy funtów na tydzień. City kupuje n-tego klasowego napastnika i każdy się zastanawia po co? A no po to żeby nie znaleźć się w takiej sytuacji w jakiej my teraz jesteśmy. Taki Bendtner kisiłby się w City bez problemu bo ich stać na utrzymywanie darmozjada, ale dla nas był obciążeniem blokującym transfer kogoś lepszego. Mogliśmy sobie pozwolić na jednego piłkarza na daną pozycję i dlatego ci się wydaje, że Wenger działa w jakiś pokrętny sposób. Żaden klub nie planuje sprzedaży swoich zawodników, a tym bardziej nie planuje kupna zawodników. Kupuje się tych, którzy są dostępni za rozsądną cenę, a nad transferami pracuje się miesiącami, ale tobie się wydaje, że City czy Chelsea mają to wszystko zaplanowane. Prawda jest taka, że u nich nie zdarza się sytuacja, w której brakuje zawodnika na daną pozycję dlatego masz wrażenie, że kupują dokładnie tego, kogo chcą. Może Chelsea udało się w tym sezonie kupić dokładnie tych zawodników, których chcieli, ale wszyscy są poda wrażeniem ich działań na rynku transferowym dlatego jest to jedynie wyjątek potwierdzający regułę. Kiedy ja widzę, że odchodzi taki średniak jak Podolski to się cieszę bo wiem, że budżet klubu zostaje znacznie odciążony i będzie możliwość zatrudnienia kogoś nowego.

"Poza tym za czasów Nasriego, Fabregasa, van Persiego były podobne komentarze. Niestety młodzi się rozwinęli i odeszli to lepszych klubów."

No ja też się wtedy nabrałem, ale dopiero teraz po wielu latach widzę pełen obraz zmian jakie zaszły w naszym klubie. Obraz jest zgoła odmienny niż 5-7 lat temu. Pierwszy raz od ponad 10-lat mamy trzon drużyny złożony z Brytyjczyków. Dużo mniej prawdopodobne jest, że ktoś odejdzie. Zaczęły się pojawiać wielkie nazwiska w klubie, a przeciętniacy są puszczani wolno. Wenger i Gazidis zmienili ton swoich wypowiedzi - coraz częściej wyczuwam, że przestają kłamać i mataczyć. Nawet zaczęli bez kręcenia mówić, że są pieniądze, stadion został spłacony, a klub stał się samodzielny finansowo. Pojawiły się dużo bardziej lukratywne umowy sponsorskie. Arsenal wyszedł do kibiców w Azji i Amerykach. Tutaj widzę postęp. Nie zobaczy się go od razu na boisku, choć myślę, że byłby widoczny gdyby nie nasza podatność na kontuzje.

Pniemy się w górę tak? Gdzie ty to widzisz? Ten sezon może być przełomowy tylko pod jednym względem. Od długich lat istnieje bardzo realne ryzyko, że nie zagramy w LM. Mówiłem już w tamtym sezonie, że MU stopniowo będzie się odbudowywało i mogą być wyżej w tabeli od nas. Liverpool w końcu może złapać wiatr w żagle i również nas wyprzedzą. Konkurencją jest także Tottenham i rewelacja Southampton.

,,Arsenal nigdy do 2010 roku nie był czołowym klubem europejskim. Nie był nawet czołowym klubem angielskim. To, że zdobywaliśmy mistrzostwo jest zasługą Wengera, a nie wielkością naszego klubu. Wenger od wielu lat wyciąga absolutne maksimum z tej drużyny. Jeszcze 10 lat temu byliśmy mrówką w porównaniu do giganta MU".
Czy ty się dobrze czujesz? Chyba sporo historii ci umknęło. Nie rozumiem ileż można ciągnąć temat spłacania stadionu i wiecznie usprawiedliwiać Wengera. Ktoś tu zauważył jedną bardzo istotną rzecz. Który dobry trener najpierw sprzedaje, a potem desperacko szuka zastępców? Takie są działania Wengera w ostatnim czasie. Radzę ci oprzytomnieć, bo Arsenal jest obecnie nowoczesnym klubem pod względem marketingowym i biznesowym, a nie sportowym. To spora różnica. Sorry, ale ja też dogłębnie obserwuję Arsenal i śmiać mi się chce na takie pocieszanie się, że już za sezon lub dwa na pewno będziemy fantastyczni. Na jakiej podstawie mam tak myśleć. Bo wytrenujemy super talenty, nie będzie kontuzji, przyjdą super gwiazdy? Ja mam w to niby uwierzyć? lol Nie po tych wszystkich ściemach. Poza tym za czasów Nasriego, Fabregasa, van Persiego były podobne komentarze. Niestety młodzi się rozwinęli i odeszli to lepszych klubów. Myślisz, że taki Sanchez będzie u nas tkwił w nieskończoność? W końcu dojdzie do wniosku, że nic tu nie osiągnie. Bez zdecydowanych ruchów Wengera i zarządu będzie tak samo. Ja nie noszę różowych okularów. Chelsea i City są już kilka kroków przed nami.

A teraz piszesz już o czymś zupełnie innym. Ja też uważam, że mamy sporo grajków, którzy nie nadają się na najwyższy poziom. Jesteśmy na poziomie czwartej drużyny w lidze i to jest fakt. Widzę jednak, że ciągle się pniemy w górę. Odetchnęliśmy finansowo i to widać po transferach i zatrzymanych w klubie zawodnikach. Wystarczy żeby młodzi zawodnicy się ustabilizowali z formą, a do trzonu drużyny dodać kilku klasowych zawodników. Dla mnie trzonem są: Szczęsny, Gibbs, Kościelny, Debuchy, Ramsey, Wilshere, Walcott, Sanchez, Ozil. Czterech z nich uważam za piłkarzy klasy światowej. Są to Kościelny, Walcott, Sanchez i Ozil. Kolejnych czterech ma szansę nimi zostać. Wiem, że Arsenal z obecnym składem ma małe szanse na mistrzostwo czy półfinał LM. Mówi się, że piłkarze aklimatyzują się pół roku czy rok. Może i tak, ale wg mnie aby drużyna funkcjonowała perfekcyjnie (na pamięć) potrzeba przynajmniej dwóch lat zgrania. A w walce o mistrzostwo czy LM potrzeba na boisku przynajmniej 8-9 piłkarzy, którzy grają ze sobą dzień w dzień. Niestety mamy mnóstwo kontuzji, a w składzie pojawiają się ciągle nowi zawodnicy przez co nie wszystko funkcjonuje jak należy.

Ja uważam, że 2-3 lata temu staliśmy się nowoczesnym superklubem, a owoce zerwiemy jeszcze przed końcem kontraktu Wengera. Przez wypowiedzi zarządu i Wengera kibice myślą, że oni stracili kontakt z rzeczywistością. Nie. Oni doskonale wiedzą co mówią. Kłamią w żywe oczy. Niestety taka jest cena sukcesu. Większość kibiców i tak nie zrozumiałaby prawdy, a straciłby na tym cały klub. Arsenal nigdy do 2010 roku nie był czołowym klubem europejskim. Nie był nawet czołowym klubem angielskim. To, że zdobywaliśmy mistrzostwo jest zasługą Wengera, a nie wielkością naszego klubu. Wenger od wielu lat wyciąga absolutne maksimum z tej drużyny. Jeszcze 10 lat temu byliśmy mrówką w porównaniu do giganta MU. Mieliśmy kilkukrotnie gorsze umowy sponsorskie, słabszy marketing, w Azji i Amerykach nikt nie kibicował Arsenalowi. Sprzedawaliśmy ułamek koszulek, które sprzedawało MU, przez wiele lat mieliśmy dwukrotnie mniejszy stadion niż United. Historię sukcesów mamy biedniejszą od MU czy Liverpoolu. Niektórzy uwierzyli, że będziemy rok w rok walczyć o najwyższe cele, ale nie było ku temu żadnych podstaw.

Wszyscy piszą: "Weger się wypalił bo od wielu lat...". Wenger od wielu lat ciągnie ten burdel zwany Arsenalem. On to wszystko trzyma w kupie. Klub wreszcie wychodzi na swoje, a kibice chcą na ostatniej prostej zwolnienia Wengera i wywalenia połowy składu. Za dwa lata wszyscy będą sobie pluć w brodę. Chcesz to sobie skopiuj ten wpis i możesz wyciągnąć za dwa lata bo jestem pewien swego. Obserwuję ten klub nie od dziś, widzę wszystko co się w nim dzieje. Nie oceniam na podstawie emocji czy aktualnych wyników.

Ma już swoje lata,ale w razie kontuzji któregoś z naszych defensorów,byłby dobrym rozwiązaniem.

@Necro

Odszedł Verma, Podolski wypożyczenie, Sanogo wypożyczenie. Bielik nie będzie grał w pierwszym składzie. Ubyło trzech zawodników. Nie przyszedł nikt konkretny. Jak co sezon plaga kontuzji. Może w twoich oczach Arsenal to potęga, ale wyniki są przeciwko twojej opinii. Nawet po prawej stronie w ciekawostkach autorzy strony zamieścili info odnośnie spotkań z MU. Przykro mi, ale Arsenal nie pokazuje nic specjalnego. Możesz się upierać, ale prawdy nie zmienisz.
Gadka o spłacaniu stadionu jest już tak eksploatowana, że aż nieznośna. Nie pamiętasz, że zarząd deklarował ostatnio wyłożenie sporej kasy na transfery? Doszedł Ozil, Sanchez. To są konkrety. Chambers to gracz na przyszłość. Debuchy jest niezły, ale na tle mocnych rywali podobnie jak Kościelny miewa sporo problemów. Welbeck też budzi mieszane uczucia, ale powiedzmy, że wystarczy. Z konkretnych transferów to w zasadzie wszystko. To niestety za mało do walki o mistrzostwo. No chyba, że dla Ciebie 4 miejsce to sukces. W tym wypadku zwyczajnie się nie rozumiemy.

Moim zdaniem on mógłby wygryźć Pera.

Rok temu kupilismy ozila, teraz Alexis. Pewnie jakiegos dobrego obronce kupimy wiec 2015/2016.... :/

Wiedziałem, że przytoczysz przykład Fabsa, RvP czy innych. Otóż oni odeszli bo spłacaliśmy stadion. Teraz stadionu nie spłacamy. I co? Nikt ważny nie odchodzi, a przychodzi Alexis i Ozil. Oczywiście piłkarze przechodzą pomiędzy wielkimi klubami, ale jest to ułamek wszystkich transferów.

Jeśli na podstawie tych niechlubnych 17 bramek oceniasz Kosę, to w takim razie cała nasza drużyna to przeciętniacy, a to nie jest prawda i nigdy się z tym nie zgodzę. Mamy po prostu słabą (nie krótką) ławkę oraz parę braków w kadrze, ale to nie zmienia faktu, że mamy w składzie kilku światowej klasy piłkarzy i Kościelny wg mnie jest jednym z nich.

Koscielny jest wybijajaca sie postacia na tle przecietnie grajacej reszty druzyny ( nie mowie o alexisie) laurent jest bardzo dobrym defensorem (i tez nie chcialbym sie go pozbywac z klubu ) ale to nie jest scisla swiatowa czolowka moim zdaniem

Dla mnie wyznacznikiem jest fakt, że Arsenal nie jest w stanie wygrywać z najlepszymi i to w ostatnim czasie w większości ,,zasługa" obrońców. Sukcesy są ważnym kryterium i takie są fakty. W innym przypadku każdy mógłby powiedzieć, że mogłem być najlepszy, ale koledzy zawalili. Przypomnijcie sobie wyniki spotkań z Liverpoolem, City i Chelsea. 17 straconych bramek w 3 meczach. We wszystkich udział wziął Kościelny, więc on niby nie ponosi za to winy? Ponosi tak samo jak reszta obrony. Dodatkowo popatrzcie jak w obronie grało w zeszłym sezonie Atletico Madryt. Jeśli sukcesy nie są kryterium, to w takim razie co? Opinia kibiców? Bądźmy poważni. Wymienieni obrońcy zapewnili swoim drużynom więcej niż Kościelny i Mertesacker. Panowie. Takie są fakty.
Może kluby chcą, ale jest to trudne? haha Dlaczego niby trudne skoro Arsenal pozbywał się takich graczy jak Cole, Fabregas i van Persie? Po prostu większe kluby nie widzą w Kościelnym wzmocnienia i tyle.
,,Ekstremalnie rzadko duży klub kupuje piłkarza pierwszej drużyny innego wielkiego klubu". Bzdura niesłychanych rozmiarów. Każdy może podać całą litanię takich przypadków.
Co do kartek, to faktycznie nie skonkretyzowałem, że chodzi o kilka sezonów. Kościelny dostaje mniej kartek niż Flamini, czy obecnie Chambers, ale niestety popełnia błędy i niejednokrotnie prokurował duże zagrożenie pod naszym polem karnym. Czasami to wynik błędów króla entów, Flaminiego i innych, a czasami nieradzenie sobie w kryzysowych sytuacjach.
Po raz kolejny powtórzę. Kościelny jest dobrym obrońcą, ale nie należy do światowej czołówki. Potwierdzają to mecze z mocnymi drużynami.

Nie umieściłbym go w żadnym rankingu bo rankingi mają różne kryteria czyli są subiektywne. Drużynę buduje się na podstawie obiektywnej oceny jakości piłkarza i dlatego menedżerowie ściągają piłkarzy mało znanych i ze słabszych zespołów.

Dlaczego kluby nie chcą go kupić? Może chcą, ale jest to bardzo trudne. Przyjrzyj się transferom wielkich klubów. Ekstremalnie rzadko duży klub kupuje piłkarza pierwszej drużyny innego wielkiego klubu. Najlepsi piłkarze pną się po szczeblach słabszych klubów aż trafią do jednego z klubów europejskiej czołówki.

Może cie Kościelny nie przekonywać. Ja też skończę cię przekonywać. Szkoda, że do tego wszystkiego dorzuciłeś kilka fałszywych informacji jakoby Kościelny grał zbyt agresywnie, dostawał kartki czy prokurował karne czy stałe fragmenty. To mnie najbardziej razi. Natomiast zgodzę się z tobą, że się nie zgadzamy.

Ocenianie piłkarzy według sukcesów wcale nie jest takie optymalne. Na sukcesy zawsze pracuje cała drużyna i to że Shurle w Chelsea wygrywa teraz wzystkie mecze nie oznacza że jest lepszym skrzydłowym niż Alexis. Jeśli chodzi o indywiduane umiejętności to sie je ocenia patrząc na najważniejsze cechy na danej pozycji. Kościelny jest szybki, dobrze czyta gre, dobze sie ustawia, jest silny, dobrze gra głową. Podejrzewam,że w każdym z tych wielkich klubów które odnoszą sukcesy byłby podstawowym graczem.

Gdyby babcia miała wąsy byłaby dziadkiem. Idąc twoim tokiem rozumowania wszystko może być subiektywne i nagle się okaże, że najlepszy jest jakiś John Smith z MLS. Tych 20 graczy zostało wybranych jako najlepsi, bo przyczynili się do sukcesów swoich drużyn. Oni wygrywali z najlepszymi, a Arsenal tymczasem dostawał baty od Chelsea i City. Kościelny niestety miał udział przy tych klęskach, więc jakim cudem można stawiać go ponad tymi z zamieszczonego rankingu? Takie są przykre fakty. Ty nie zamieniłbyś Kościelnego na żadnego z nich, a ja zrobiłbym to z wielką chęcią, gdybym miał cokolwiek do powiedzenia w tej kwestii. Z resztą skoro Kościelny jest taki wspaniały, to dlaczego inne wielkie kluby nie starają się o jego pozyskanie? To już jest raczej coś obiektywnego.

Sukcesy są subiektywnym kryterium oceny najlepszych. Obiektywnie - są kryterium oceny drużyny, a może nawet całego klubu. Sukcesy mogą być kryterium w sportach indywidualnych, ale nie drużynowych.

Subiektywnie - Kościelny jest solidnym defensorem.
Obiektywnie - Kościelny jest w gronie czołowych środkowych obrońców na świecie.

Piszemy pod newsem poświęconym transferowi obrońcy więc napiszę swoje zdanie: nie zamieniłbym Kościelnego na żadnego innego obrońcę na świecie ponieważ jest światowej klasy stoperem. Mam wrażenie, że przez przeciętną postawę naszej drużyny dostrzegasz ogromnego wkładu (pozytywnego) Laurenta w naszą grę. Ja się z tym nie zgadzam. Widziałem jego błędy, kartki czy sprokurowane karne (co tam sobie jeszcze nazmyślasz), ale w dość odległej przeszłości.

w obliczu kontuzji przyda się

Powiedz mi jedno. Co jest najważniejszym kryterium przy wyborze najlepszych? Moim zdaniem sukcesy. Piłkarze z tej listy te sukcesy osiągali. Osiągali je ze swoimi klubami. Co osiągnął Kościelny? Niestety niewiele. Równie dobrze teraz kibice Southampton mogą twierdzić, że mają obrońców ze światowego topu, bo ich drużyna spisuje się rewelacyjnie w najlepszej lidze świata, bo ich drużyna traci bardzo mało bramek. Ma to jakiś sens? No raczej nie, bo poza PL jest jeszcze Liga Mistrzów. W Lidze mistrzów Arsenal odpadał dosyć szybko. Kto jest dla mnie lepszym obrońcą? Piłkarze z tej listy. Dlaczego? Ponieważ moim zdaniem wartość dobrego obrońcy ocenia się na tle silnego rywala. Popatrz na niektóre wyniki Arsenalu z zeszłego sezonu i sam się przekonasz. Przykro mi bardzo, ale nie potrafimy w ostatnich latach wygrywać wielu spotkań z najlepszymi.

espnfc.com/player/88970/laurent-koscielny

Holloway - nie wszyscy nominowani są środkowymi obrońcami. Już sam ten fakt dyskwalifikuje ten konkurs jako obiektywny.

Ale nie o to mi chodzi w tej dyskusji. Kościelny gra w tym sezonie mało, a jak gra to nie rzuciły mi się w oczy jakieś większe błędy. Gdyby miał lepszych kolegów w drużynie to tych błędów byłoby jeszcze mniej. W dodatku ciągłe wracanie po kontuzji tego nie ułatwia, a i tak prezentuje się co najmniej dobrze. Piszesz, że ma jakąś agresję - ja widzę, że zawsze odstawia nogę tam, gdzie trzeba. Piszesz o sprokurowanych karnych, ale jakoś nie kojarzę w ogóle karnych ostatnio. Piszesz o głupich kartkach - espnfc.com/player/88970/laurent-koscielnyhttp://www.espnfc.com/player/88970/laurent-koscielny
Z tego wynika, że w piętnastu pełnych meczach dostał jedną żółtą kartkę. Wiesz ile to jest dla obrońcy? Tyle co pół litra na dwóch, czyli nic. Do tego jedynie 11 fauli.

Jeśli uważasz, że jest dużo lepszych graczy od niego to ich wymień, ale pamiętaj aby żaden z nich nie popełniał żadnych błędów. Będzie bardzo ciężko. Nie oglądasz wszystkich meczów świata, ja tym bardziej, ale logika mi podpowiada, że wszyscy piłkarze wymienieni w tym plebiscycie grają w drużynach, które wysoko zaszły w LM albo MŚ. To znaczy, że w innych drużynach grają gorsi obrońcy? Moim zdaniem nie widać ich błędów bo są po prostu wspierani przez innych świetnych obrońców, bramkarzy i pomocników.

"Bardzo możliwe, że gdyby Kościelny miał dobrego partnera, to byłby skuteczniejszy i wtedy eksperci nominowaliby go do nagrody. " - tutaj przyznajesz się, że ani "eksperci" ani ty nie potrafisz dokonać obiektywnej oceny. "Eksperci" celowo wziąłem w cudzysłów, bo tak na prawdę są to eksperci od marketingu, którzy mają na celu dbać o wizerunek FIFA, UEFA i LM. Oczywiście zgadzam się, że piłkarze z ich listy to absolutny top (może oprócz Daniego Alvesa), ale w tym wszystkim pomijają mnóstwo innych świetnych piłkarzy, którzy mają to nieszczęście grać w słabszych drużynach czy ligach. Przecież nie bez powodu w każdym okienku największe kluby wykupują piłkarzy ze słabszych drużyn. Widocznie potrafią ocenić danego zawodnika - FIFA nie potrafi.

Sorry, ale ja mam inny odbiór jego gry i niestety widzę te błędy. Mertesacker i Flamini prezentują się gorzej, ale też nie ma sensu zrzucać wszystkiego na nich. FIFA popełnia gafy, ale zamieszczony ranking zawiera 20 obrońców, a nie pięciu. Skoro wybierani są gracze z czołowych klubów, to chyba znaczy, że obrońcy spisywali się tam bardzo dobrze. Między innymi z tego powodu wymienione kluby osiągały sukcesy. Twierdzenie, że Kościelny należy do czołówki, a eksperci w tej czołówce go nie umieszczają jakoś nie trzyma się kupy. Bardzo możliwe, że gdyby Kościelny miał dobrego partnera, to byłby skuteczniejszy i wtedy eksperci nominowaliby go do nagrody. Póki co tak nie jest, a gra defensywna Arsenalu wygląda bardzo słabo.

Holloway - FIFA woli wybrać Ronaldinho, który pokazał kilka efektownych tricków w LM niż Henry'ego, który mecz w mecz strzelał, asystował i ośmieszał obrońców rywali.

Jeżeli uważasz, że czołówka to jedynie pięciu czy dziesięciu piłkarzy to wtedy owszem Kościelny do tej czołówki pewnie się nie zaliczy. Ale czołówka nie jest wybierana jedynie z pięciu czy sześciu najlepszych klubów, a z setek lig i tysięcy drużyn. Kościelny z pewnością mieści się w jednym promilu najlepszych obrońców na świecie, a wytykanie kilku błędów w przeciągu kilku sezonów nie ma sensu. Gdyby drugim środkowym obrońcą był ktoś lepszy, DM nie dawałby ciała w każdym meczu, a cała drużyna grałaby lepiej to ocena Kościelnego byłaby dużo lepsza, ale bardzo subiektywna. Zresztą nie pamiętam już kiedy przegrał pojedynek 1 na 1. Nawet Messiego był w stanie wyłączyć na cały mecz.

@Szogun
Co ty człowieku bredzisz i czego nadal nie rozumiesz w moich komentarzach. Gdzie ty tu widzisz sprzeczność? Już nie wiem co ci odpowiedzieć? Posklejałeś wątki wyrwane z kontekstu i nadal próbujesz coś udowodnić. Obecna gra Kościelnego mnie nie przekonuje. Popełnia wiele błędów. Dostał kilka czerwonych kartek, sprokurował wiele stałych fragmentów (w tym chyba trafiło się kilka karnych). Widać u niego niekiedy tą negatywną agresję. W wyniku tego dostaje kartki. Jednak OGÓLNIE jego umiejętności są dobre. Rozumiesz to?? Gdyby miał dobrego partnera, to byłoby spokojniej i być może CAŁA LINIA DEFENSYWNA popełniałaby mniej błędów. Dla mnie Kościelny prezentuje solidny poziom, ale nie należy go zaliczać do światowej czołówki. Chyba podobnie myślą eksperci z FIFA.

sport.tvp.pl/17816754/20-najlepszych-obroncow-2014-roku-wg-fifa#undefined

Dobry obrońca i nic więcej. Potrafi zagrać świetnie, ale też niepewnymi interwencjami . Nie widzę w Kościelnym jednego na najlepszych obrońców na świecie, ale nie twierdzę, że to zły obrońca. Te dane dowodzą, że Kościelny jest najlepszym graczem defensywnym Arsenalu, ale nie dowodzą, że jest czołowym obrońcą światowej piłki. (jeśli jest Naszym najlepszym graczem def ale uważasz,że nie jest najlepszy a później w okół niego chcesz budować linię def to jest sprzeczność) a później piszesz,że Kościelny z dobrym partnerem wystarczyłby nawet do walki o mistrzostwo. Jeśli Kościelny z ? byłby dla Ciebie dobry do walki o mistrzostwo w najlepszej lidze świata tzn.że chyba jest poziom światowy więc jest to oczywista sprzeczność.

@100kgarmata

Również dlatego skład powinien zostać wzmocniony. Trudno zachęcić takiego Sancheza do pozostania ,,kusząc" go 4 miejscem i walką o LM w eliminacjach. Z taką dyspozycją Alex znajdzie lepszego pracodawcę z pocałowaniem ręki.

szkoda tylko sancheza bo marnuje się jego talent mistrzowski na gre o top 4

...j dupa i kamieni kupa można by rzec odnośnie sytacji arsenalu w okienkach transferowych

To już kurde nie jest śmieszne a komiczne.Jak to jest że arsenal nie może do jasnej cholery kupić jednoko DM-a klasy swiatowej albo do takiej aspirującego tlyko ściaga jakiś gówniany mega szrot do składu a potem efekty to tylko i wyłącznie top4 co nie jest żadnym trofeum tak naprawde.bo liczy sie tylko 1 miejsce. Sciągnijcie wreszcie DM-a klasy swiatowwej i przestańcie robić dobrą mine do złej gry.Wy*******ić szrot ze składu i walczyć o mistrza.Bo niektórzy to już nie mają ambicji i top4 to dla nich jak mistrz

boże co ja czytam Kościelny średniakiem... to jeden z najlepszych obrońców obecnie w Europie - Moreno moze być nikogo lepszego sie nie spodziewam w sumie to jest dobry obrońca w idealnym wieku

@Szogun

Gdzie ty tu widzisz zaprzeczenie? Czytałeś wszystkie komentarze, czy łapiesz mnie za słówka?

Hollowey Jeśli piszesz,że jest nieprzekonywujący i popełnie mnóstwo błędów a później chcesz do niego parować obrońce to jest zaprzeczanie. Same statystyki pokazują,że jest to dobry obrońca a co do klasy światowej to trzeba byłoby to statystycznie porównać bo nominowany do złotej piłki David Luis który popełniał gafę za gafą z pewnością lepszy od niego nie jest.

@rysiek098

No to oby ten twój ,,styl" szybko się zakończył. Jeszcze trzy ostrzeżenia i do widzenia :) Chwasty trzeba wyrywać z korzeniami.

Powinniśmy kupić kogoś lepszego, kogoś kto mógłby zastąpić Mertesackera. Owszem możemy go ściągnąć jako zmiennika ;P

@Szogun

Ale gdzie ja sobie zaprzeczam. Nie widzę w Kościelnym jednego na najlepszych obrońców na świecie, ale nie twierdzę, że to zły obrońca. Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Myślę, że z dobrym partnerem na środku obrony Kościelny byłby wystarczający do walki o konkretne cele. Nie obwiniam go o całe zło, ale faktem jest, że popełnia sporo błędów. Również faktem jest, że Mertesacker i Flamini powinni wylecieć ze składu. Problem polega na tym, że nie ma ich kim zastąpić. Dlatego też potrzebne są transfery. Moim zdaniem 2 solidnych graczy mogłoby rozwiązać większość problemów. Latem ściągnęłoby się lewoskrzydłowego i może fajnego napastnika. Wtedy skład byłby na prawdę solidny i tylko od Wengera zależałoby co z tym zrobi.

@AaronJamesRamsey

Wenger najwidoczniej jest zwolennikiem walki o LM w eliminacjach.

W tym okienku Chelsea nie ściągnęła nikogo ciekawego (jeszcze), ale poprzednia zima była całkiem interesująca.

No dobra. No to Matic kiedyś tam, a teraz City kupiło sobie Bonego. Wielkich transferów nie ma. OD czasu do czasu coś sie trafia

Sorry za tyle komentarzy ale tak Matic przyszedł do Chelsea 15 stycznia.

Aaron Zdaje się Matica chodź pewien nie jestem.

Hollowey To trochę sobie zaprzeczasz bo mówisz na początku,że Kościelny Cię nie pszekonuje i popełnia masę błędów a później,że chcesz do niego partnera i mielibyśmy jedną z najlepszych obron. Otóż właśnie On i Per (w formie) tworzyli jedną z najlepszych obron ale niestety Niemiec w tym sezonie gra fatalnie. Także cytując Twoje słowa jest najlepszym obrońcą w Arsenau więc można wnioskować po tym,że Kościelny jest taki sobie to pozostali są jeszcze gorsi. Całe zamieszanie w linii obronnej wynika z tego,że Nasi nie za bardzo radzą sobie z wysokim pressingiem i to już jest wina Wengera bo zupełnie nie wiedzą co zrobić z piłką po odbiorze i nie potrafią się ustawić aby przejść do szybkiego kontrataku. Tak czy siak możemy się zgodzić,że to nie Kosa jest problemem ale ten kto go asekururje z przodu czyli (Arteta,Flam) i jego partner z obrony.

Holloway
Może dlatego, ze Wenger nie jest zwolennikiem zimowego okna. Po prostu nie robi żadnych mocnych transferów w tym czasie.
Chelsea? Kogo mocnego Chelsea kupiła kogos mocnego zimą?

Holloway; weź wyloguj, po co dyskutujesz z szogunem, skoro w ogóle nie popierasz swoich wypowiedzi faktami? Twoje komentarze są bez poparcia, puste, płytkie, więc może przestać tak smarować tutaj te wypociny i się wyloguj.
Chamski owszem, taki mam styl bycia, zwłaszcza dla takich jak Ty :)

@AaronJamesRamsey

Chelsea, City mogą kupować fajnych graczy w zimę, a my nie? Dlaczego? Wystarczą dwa dobre transfery. Albo inwestujemy, albo dalej brniemy w stagnację.

przemass89
A kogo ma kupić w zimowe okienko? Wiadomo, że nie kupi gwiazdy

@Szogun.

Skoro twierdzisz, że miałem na myśli kupno 4 obrońców i posadzenie na ławce Kościelnego, to bardzo odbiegłeś od mojego toku rozumowania. Kościelny z dobrym partnerem wystarczyłby nawet do walki o mistrzostwo. Teraz wytłumacz Wengerowi aby tak się stało.
Kontry rywali często nas pogrążały, bo Mertesacker jest za wolny na wysoki pressing. On jest za wolny do czegokolwiek. Tak w ogóle to trudno mówić o kontrze po...rzucie rożnym, ale domyślam się, że chodziło ci ogólnie o stałe fragmenty.

Moreno? Ze średniaka ligi hiszpańskiej? Dlaczego my wciąż kupujemy średnich zawodników. Dlaczego nie możemy wydać więcej i kupić kogoś na lata, kto ma doświadczenie w LM, kto realnie powalczy o pierwszy skład z Perem czy nawet Koscielnym?

Hollowey Dobrze jest najlepszy w def Arsenalu więc idąc tokiem myślenia powinniśmy sprzedać całą linię obronną i kupić czterech nowych zawodników a Kościelnego ewentualnie posadzić na ławce.Według mnie właśnie Francuz powinien dostać szybszego i bardziej skocznego zawodnika oraz kogoś do asekuracji z linii pomocy wtedy można skorygować błędy oraz zapobiegać kontrataką np po rzutach rożnych.

@rysiek098

A kiedy będziesz wnioskował o mózg dla siebie? Dodatkowo o kulturę osobistą, bo chamów jest na tym świecie wystarczająco dużo. Piszesz durnoty, więc nie dziw się, że ktoś zwraca na to uwagę. Nie każdy musi mieć umysł i maniery gimbusa ze slamsów.

Holloway; człowieku co Ty pleciesz w ogóle, nie masz pojęcia co piszesz, błędy w obronie popełnia rzadko, często są one konsekwencją błędów kolegów z drużyny, tutaj patrz na Pera czy Flaminiego. Czerwone kartki, owszem, zdarzają się, każdemu, no i co?
Za dużo agresji? Od kiedy w obronie jest coś takiego jak za dużo agresji? Im więcej tym lepiej. Jakim cudem Pepe został jednym z najlepszych stoperów na świecie? Dzięki swojemu opanowaniu i byciu dżentelmenem w obronie? No chyba nie :)
Weź przestań komentować, bo tylko się ośmieszasz. Zanim napiszesz post to pomyśl i poprzyj go faktami, a nie jakimiś gównianymi stwierdzeniami "Kosa mnie nie przekonuje" - on nie ma Cię przekonywać, on ma być, popatrz na statystyki, one nie kłamią. :)

Jestem na tak. Latem dolaczy za darmo Schar to bedzie idealnie

Holloway; a kto jest niby lepszy od Kosy? Ramos - Kompany Silva, nikt inny nie przychodzi mi do głowy, więc tak, Kosa jest jednym z najlepszych defensorów na świecie, pogódź się z tym :)

On ma 27 lat. Zdecydowanie nie!