Moyes: zasłużyliśmy na 3 punkty
29.12.2007, 23:22, Patryk Bielski 31 komentarzy
Manager Evertonu David Moyes przyznał po dzisiejszym spotkaniu, że jego drużyna w pełni zasłużyła na trzy punkty w spotkaniu z Arsenalem, pomimo tak wysokiej klęski na Goodison Park. Szkot uważa, że Everton zagrał lepiej, a Kanonierzy wykorzystali jedynie błędy popełnione przez The Toffees.
- Przez całe spotkanie czułem, że byliśmy drużyną lepszą. Najlepszy zespół poniósł klęskę. Czułem, że zagraliśmy lepiej i zasłużyliśmy na wygraną. Oni [Arsenal - przyp. red.] zdobywali bramki długimi piłkami. Nie mogliśmy sobie z tym poradzić - to nie były bramki, do których Arsenal zdążył wszystkich przyzwyczaić, zazwyczaj strzelają w nieco innym stylu. My graliśmy lepiej podaniami.
- Nie możemy powiedzieć także, że nie popełniliśmy błędu przy bramkach, w tym aspekcie [wykorzystywanie okazji bramkowych - przyp. red.], oni byli od nas lepsi. Wynik nie odzwierciedla gry - zakończył Moyes.
źrodło: Skysports.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Manchester City | 9 | 7 | 2 | 0 | 23 |
2. Liverpool | 9 | 7 | 1 | 1 | 22 |
3. Arsenal | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
4. Aston Villa | 9 | 5 | 3 | 1 | 18 |
5. Chelsea | 9 | 5 | 2 | 2 | 17 |
6. Brighton | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
7. Nottingham Forest | 9 | 4 | 4 | 1 | 16 |
8. Tottenham | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
9. Brentford | 9 | 4 | 1 | 4 | 13 |
10. Fulham | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
11. Bournemouth | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
12. Newcastle | 9 | 3 | 3 | 3 | 12 |
13. West Ham | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
14. Manchester United | 9 | 3 | 2 | 4 | 11 |
15. Leicester | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
16. Everton | 9 | 2 | 3 | 4 | 9 |
17. Crystal Palace | 9 | 1 | 3 | 5 | 6 |
18. Ipswich | 9 | 0 | 4 | 5 | 4 |
19. Wolves | 9 | 0 | 2 | 7 | 2 |
20. Southampton | 9 | 0 | 1 | 8 | 1 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 10 | 0 |
C. Palmer | 6 | 5 |
B. Mbeumo | 6 | 0 |
Mohamed Salah | 5 | 5 |
N. Jackson | 5 | 3 |
O. Watkins | 5 | 2 |
L. Díaz | 5 | 1 |
D. Welbeck | 5 | 1 |
K. Havertz | 4 | 1 |
L. Delap | 4 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jak byli tacy znakomici to dlaczego popełnili błędy w obronie?
Ja w 100% zgadzam sie z Moyesem Everton przez caly mecz pokazywał sie z lepszej strony, stwarzal większe zagrożenie i robił lepsze wrażenie, lecz do nas manager nie moze miec pretensji jesli jego obroncy pozwalaja sobie na takie błedy jak przy bramkach na 1-1, 1-2 i 1-3
tak moze wynik nie odzwierciedlal gry w 1 polowie ale w 2 polowie to kanonierzy calkowicie opanowali gre
Trochę przypomina mi tą wypowiedzią Mourinho, on też zwala wszystko na przeciwników.
o nie ten co podkręca z tą bramką co Adebayor strzelił to chcialo mi sie śmiać z defensywy :)
ten to ma fantazje, 3 pkt. jakbyscie grali bezblednie to tak no ale nie z takimi defektami w defensywie!
yo yo yo... a bramka Evertonu to "miód i orzeszki"... więcej szczęścia niż rozumu.
ale coś powiedzieć trzeba, wszyscy winni, ale nie trener i jego drużyna ;P
nie odzwierciedla gry w 1 połowie fakt w tej byliście lepsi ale 2 to popis Arsenalu choć nie do końca sprawiedliwy tutaj był by jedynie remis ale my wykorzystaliśmy błędy !!!!
Jak mozna mowic ze sie zasłozyło na wygrana i 3pkt jak przegrywa sie roznica trzech bramek! I co to za głupie tłumaczenie ze "gdyby nie błedy" przeciez to chyba tez jakis "jakis" element gry!
Nie sprzeczajcie się przecież MU ciągle wygrywa po jakimś karnym albo brzydkich bramkach po jeszcze brzydszych akcjach to nikt się nie czepia.
A my gramy piękną piłkę i cieszmy się z tego.
Jeżeli z czymś nie mogli sobie poradzić to znaczy że nie zasłużyli na wygraną. Nie lubię takich gadek.
Szef: Nie, Arsenal w poprzednim sezonie nie gniótł każdego. Gnietliśmy tylko najlepszych, a z przeciętniakami dostawaliśmy po dupie. Nie rozumiem po co tutaj porównanie z poprzedniego sezonu.
ad1. Nie wiedzieć czemu nie wybiło? A może chociażby dlatego, że na murawie były hektolitry wody i ciężko było wystartować w takim 'bagnie', pomyślałeś o tym?
ad2. to wg Ciebie kontra i daleka szybka piłka już nie jest składną akcją? To jaką?
Najwyraźniej nie zrozumiałeś przekazu:
bramka Evertonu = totalny przypadek
bramki Arsenalu = nie przypadek
nie tłumacze Arsenalu ani nie mówię, że zagrał świetnie, po prostu Neguje słowa Moyesa
i tak jak powiedział Wolny, co ma na celu taka paplanina, skoro na koniec sezonu nawet do głowy nikomu nie przyjdzie, że Arsenal wygrywając 4-1 nie zasłużył (wg Moyesa) ;)
Rahu ty widziales w ogole ten mecz jak mozesz mowic ze 3 z 4 boli Arsenalu podly po skladnych akcjach? przeciez pierwszy gol Eduardo to dluga pilka od Clichey'ego którą nie wiedziec czemu chyba trzech obroncow Evertonu nie wybilo tylko patrzyli sie jak spada pod nogi Eduardo drugi gol to tez duzo szczescia Eduardo ze obronca sie przewrocil i ten mial tylko bramkarza przed sobą, gol na 3-1 Adebayora to masz racje ze Emma dobrze poszedl za pilką ale wykorzystanie takich bledow obrony rywali to nie skladna akcja a czwarty gol to jedyny zdobyty po skladnej akcji a te statystyki strzalow nie odzwierciedlają przewagi boiskowej Evertonu. Nie pamietasz jak w poprzednim sezonie Arsenal gniotl kazdego rywala a nie wygrywal bo nie oddawal strzalow? teraz to Everton zmusil nas do gry bardzo defensywnej ale brakowalo im zimnej krwi przy dosrodkowanich zeby strzelic wiecej bramek
popełnili 3 fatalne błędy i jak tu mówić o zasłużeniu na wygraną?!
Do historii nie przejdzie styl obu drużyn, tylko wynik. Przegrana to przegrana. Mógł powiedzieć, że jego zespół stać na więcej, bądź na walkę z Kanonierami, ale nie, że są lepsi i grali dużo lepiej. Śmieszny ten koleś... naprawdę
Skoro czułeś, że byliście drużyną lepszą to dlaczego przegraliście i do tego aż tyle?
oczywiscie jak mozna zasługiwać na wygrana jak sie traci 4 bramki załosne
Żal mi tego gościa, wynik pokazuje kto był lepszy.
Ja rozumiem, że gdyby było 1:1 lub 1:2 dla Arsenalu, to takie słowa mogłyby paść, ale przy przegranej 1:4 bez przesady. Tak jak powiedział Oldgunner3, o wygranej decydują tylko i wyłącznie zdobyte bramki. Jeżeli już o nich mowa, to bramka Evertonu wpadła po totalnym kotle w polu karnym, więc nie wypracowali sobie jakoś cudownie tej akcji. Natomiast 3 z 4 bramek dla Arsenalu to bardzo składne akcje (bramka Adebayora po błędzie - ale też Togijczyk umiał wykorzystać ten błąd), więc na prawdę nie wiem o czym mowa - gdzie te zasługi Evertonu?. Nie trzeba dominować na boisku i mieć 60% posiadania piłki jak widać, żeby wygrywać mecze 4:1 (strzelając dodatkowo 2 bramki w grając w dziesiątkę!).
Dodatkowo korzystając z moich źródeł statystycznych widzę, że Arsenal oddał 10 strzałów w tym 7 na światło bramki, a Everton 11 w tym 3 celne. Kornerów 'The Toffees' mieli co prawda 5 razy więcej od Arsenalu, bo aż 10, ale tylko jeden wykorzystali. Tak samo nie ma znaczenia ile razy Arsenal niecelnie podawał i ile razy została mu odbierana piłka. Liczą się tylko i wyłącznie gole ;).
zasługiwali na 3 pkt. ale w pierwszej połowie. Zaś w drugiej wręcz oddali nam te 3 pkt. takie błędy jak przy bramce Ade nie mogą mieć miejsca w Premiership jeśli chce się zdobyć jakiekolwiek punkty
Za zasługi to mozna dostać medal wpiłce liczą się tylko bramki.Bramki można zdobywać w różny sposób.Mimo naszej nie-naszej gry ważne jak widać okazało się zaskoczenie.Gospodarze liczyli,że będziemy starali się grać krótkimi podaniami i się nacieli.To się nazywa taktyka jeśli Moyes nie wie.Nie zdobyliśmy przecież żadnej bramki ze spalonego,ręką czy po wątpliwym karnym.Pretensje musza mieć tylko do samych siebie.
niestety futbol nigdy nie byl i nie bedzie sprawiedliwy i nie zawsze wygrywają te druzyny ktore w danym spotkaniu lepiej operują pilką
no w sumie to trzeba mu przyznac racje bo dzis arsenal zagrał nie za dobrze
Gdyby przyznawano 3pkt za pierwszą połowę, to w pełni na nie zasłużyli. Mecz trwa jednak 90 minut i nie można mieć pretensji do przeciwnika, że ten wykorzystał błędy w obronie...
zgodze sie z moyesem jesli chodzi o pierwsza polowe, to gdyby patrzec tylko na nią to 100% zasluzyli na 3pkt, ale jesli chodzi o caloksztalt to nie zasluzyli na zaden pkt :D
hehehe moze i zasluzyliscie ale i tak dupska daliscie :P hahaha okazalismy sie lepsi i wygralismy :) nie liczcie na rewanz ktory odbedzie sie na Emirates Stadium :D
A ile razy było tak, że to Arsenal powinien wygrać, a przegrał lub zremisował. Suma szczęścia równa się 0.
Dobra, dobra... niech sobie gada co chce. Wiadomo - Arsenalowi nikt nie podoła! Nawet u siebie. :)
Heheheheheheh,grali lepiej a 1:4 przegrali,co za de...,nie wazne jak byle by wygrac!A wygranego sie nie osadza:)
Ale ma racje ze te 3 gole nie byly w naszym stylu
Dobrze, że Arsene Wenger zmienił taktykę, co widać po wypowiedzi Managera Evertonu Davida Moyesa, Kanonierzy grają zazwyczaj krótką piłke przesuwając się przez środek boiska pod bramkę rywala, jednak w tym meczu grali długą piłke na napastników co Evertonowi sprawiło dużo problemu i przegrali mecz.I uważam, że komentarze typu mogliśmy wygrać ten mecz są zbędne, porażka u siebie 4-1 boli wiadomo.