Na wyjazdach bez zmian. Manchester United - Arsenal 2:1
29.04.2018, 20:34, Kamil Garczorz 1307 komentarzy
Arsenal kontynuuje swoją fatalną serię w meczach na obiektach rywali. W 35. kolejce ligowej Kanonierzy udali się na gorący teren, na Old Trafford musieli jednak uznać wyższość Czerwonych Diabłów. Gospodarze po golu w końcówce zapewnili sobie zwycięstwo 2-1.
Gdy Arsene Wenger zaczynał pracę w Londynie prym w Anglii wiódł Manchester United sir Alexa Fergusona. To właśnie zespół Szkota był pierwszym wielkim rywalem Arsenalu pod dowództwem Francuza. Spotkanie z drużyną z czerwonej części Manchesteru, ale już z Jose Mourinho na ławce był również ostatnim wielkim klasykiem Arsene'a Wengera w roli sternika Kanonierów. Tuż przed meczem wielką klasą wykazali się obecny oraz były menadżer United. Jose Mourinho z wielką życzliwością przywitał się z Wengerem, a z rąk Alexa Fergusona Francuz odebrał nagrodę. Piękny widok, gdy wielcy rywale w taki sposób sobie dziękują oraz żegnają.
Nie trudno było przewidzieć, że Arsenal nie wyjdzie w swoim najmocniejszym zestawieniu. W końcu to już znana praktyka menadżera klubu z północnego Londynu, gdy mecz rozgrywany jest na kilka dni przed spotkaniem Ligi Europy. W skutek tego mogliśmy zobaczyć Konstantinosa Mawropanosa, debiutanta, który został rzucony na głęboką wodę. Przez nieobecność Koscielnego oraz Cecha funkcję kapitana drużyny pełnił Granit Xhaka.
Składy, w jakich oba zespoły rozegrały to spotkanie:
Manchester United: De Gea - Valencia, Lindelof, Smalling, Young - Herrera (64' Martial) Matic, Pogba - Lingard (64' Fellaini) Lukaku (50' Rashford) Alexis
Arsenal: Ospina - Bellerin, Chambers, Mavropanos, Kolasinac (64' Monreal) - Xhaka, Maitland-Niles - Iwobi, Nelson (64' Welbeck) Mchitarian (76' Wilock) - Aubameyang
Spotkanie rozpoczęło się dość żywiołowo, jednak po kilku minutach tempo gry zmalało, a żadna ze stron nie próbowała odważniej zaatakować. Pierwsza dobra okazja, i to od razu wykorzystana, miała miejsce w 16. minucie. Niestety na prowadzenie wyszli gospodarze. Romelu Lukaku będąc w polu karnym zdołał dośrodkować do Alexisa Sancheza, który oddał strzał na bramkę, ale piłkę wślizgiem na słupek skierował Bellerin, na nieszczęście Kanonierów futbolówka wpadła pod nogi Pogby, który bez problemów umieścił ją w siatce. Chwilę później dobrą okazję na wyrównanie miał Mchitarian, ale minimalnie chybił celu. Do końcu regulaminowego czasu nie oglądaliśmy nic ciekawego i sędzia z czystym sumieniem mógł zakończyć pierwszą część spotkania.
Druga połowa rozpoczęła się dobrze dla Arsenalu. 6 minut po rozpoczęciu gry niedokładność gospodarzy wykorzystał Xhaka, który oddał piłkę Mchitarianowi, a Ormianin wykorzystał to, że miał dużo wolnej przestrzeni i spokojnym plasowanym uderzeniem zza pola karnego pokonał swojego byłego klubowego kolegę, Davida De Geę. Dalsza część meczu toczyła się w podobny sposób jak w pierwszej części. Oba zespoły grały spokojnie, czasem nawet mozolnie rozgrywając akcje. W 76. minucie znów miłym gestem wykazali się gospodarze, a w zasadzie ich kibice. Joe Willock wchodził na plac gry w miejsce Henricha Mchitariana, który schodząc z boiska otrzymał oklaski od fanów obu stron. Gdy wydawało się, że to starcie zakończy się podziałem punktów, serca kibiców Arsenalu zadrżały. Na dwie minuty przed końcem Fellaini trafił w słupek, a ta odbijając się od Rashforda wpadła do bramki. Ale Anglik znajdował się na pozycji spalonej i arbiter nie mógł uznać tego gola. Przyjezdni kibice mogli więc odetchnąć z ulgą. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze i już w doliczonym czasie gry Fellaini dopiął swego i ustalił wynik na 2-1.
Warto po tym spotkaniu powiedzieć kilka ciepłych słów o naszym debiutancie. Mawropanos nie ugiął się pod ciężarem presji i rozegrał naprawdę dobry mecz. Grek zdołał utrzymać nerwy na wodzy i kilka razy udanie interweniował powstrzymując ataki Czerwonych Diabłów. Dobry występ zaliczył również Ainsley Maitland-Niles, który partnerował Granitowi Xhace w środku pola.
Trzeba przyznać, ze ten mecz był po prostu bezbarwny i nie należał do najbardziej emocjonujących widowisk. W przeciągu całego spotkania oglądaliśmy zaledwie 6 celnych uderzeń, po 3 z każdej strony. Ale oprócz tych, który znalazły drogę do bramki nie mogły zrobić krzywdy bramkarzom.
Oceń piłkarzy Arsenalu po meczu z Manchesterem United
źrodło: własne
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Za tydzień nasz mecz rozgrywany równolegle co starcie Liverpoolu z Chelsea. 17:30
A o 18 gra Jaga z Legią.
@Adrian12543:
Legia idzie na mistrza w tej naszej chorej lidze.
Dobrze że są to ostatnie mecze z Wengerem na ławce bo nasi im się bardziej dla niego wygrywać tym to wygląda coraz gorzej.
Sorry za ten Arsenal Londyn. Przekleiłem wyniki z innej strony i nie zwróciłem uwagi.
@Adrian12543:
Teraz w niedzielę jak Jaga przegra z Legia u siebie, to już raczej odpadnie z wyścigu.
@Adrian12543: ekstraklasa to mem
6 - Arsenal have lost six consecutive away league games in the top-flight for the first time since a run of seven in January 1966.
14/01/18 AFC Bournemouth 2 - 1 Arsenal Londyn
30/01/18 Swansea City AFC 3 - 1 Arsenal Londyn
10/02/18 Tottenham Hotspur 1 - 0 Arsenal Londyn
04/03/18 Brighton 2 - 1 Arsenal Londyn
15/04/18 Newcastle United 2 - 1 Arsenal Londyn
29/04/18 Manchester United 2 - 1 Arsenal Londyn
To jest chore. Dobrze, że ktoś w zarządzie pokazał jaja i zakończymy przygodę z Panem Wengerem i rozpoczniemy nowy rozdział.
@Adrian12543: Tylko nie Jaga, błagam. Z tą discopolową nutką do Europy - wstyd.
(Nie mam nic do ludzi słuchającej tej muzyki, ale... bądźmy poważni).
No nic teraz wszystkie siły na czwartek COYG!
Arsenal przegrał przynajmniej raz z każdą drużyną z TOP6 oprócz jednej - Chelsea.
Co ciekawe, Kanonierzy w tym sezonie mierzyli się z The Blues aż 5 razy - dwukrotnie w Premier League, dwukrotnie w Pucharze Ligi i dodatkowo w meczu o Superpuchar Anglii
@arsenallord: to sie w glowie nie miesci a Wenger zdziwiony, ze go ZMUSILI do odejscia, i dobrze bo on nie widzialby tych statystyk i na pewno by nie odszedl
@mitmichael: i w pięciu TOP ligach Europy :D
13 punktów w 17 meczach na wyjazdach ( ಠ_ಠ) statystyka jak klubu który walczy o utrzymanie ( ಠ_ಠ) jaja jak berety
@thegunner4life: To akurat wiedzą wszyscy oprócz szanownego AVP.
Henry on Mavropanos: "I thought he was solid. He had a tackle on Lukaku at one point which set the tone. I thought he was brave. He body checked Fellaini in the box before he allowed him to take a run. He had a very good game today."
@new_star: calkoem dobrze, poziom wyżej od.Chambersa i.Holdinga
Arsenal are the only side in England’s top four leagues to have lost every away game in 2018
Jezus Maria
Roberto Firmino podpisał nowy, pięcioletni kontrakt.
Brazylijczyk będzie zarabiał 180 tysięcy funtów tygodniowo.
Najwięcej w Liverpoolu.
@Witowo95:
Tylko Mikel Arteta może to odmienić i obudzić w Arsenalu mentalność zwycięzców.
@metjuAFC: Zapomniałem, że Auba w ogóle jest na boisku. Słabiutki dzis Gabończyk.
Ogólnie rzecz biorąc nie radziłbym wyciągać daleko idących wniosków z tego spotkania. Dało się wyczuć, że jest to mecz prawie że o czapkę gruszek.
Oczywiście standardowo przez nas przegrany.
Ale gol był
Całkiem spoko mecz mimo porażki, to nie było najgorsze spotkanie w historii naszych występów z United, zwłaszcza biorąc pod uwagę skład. Zaskoczony byłem mówiąc szczerze, bo spodziewałem się gorszego występu. Mógł być ten remis, szkoda bramki na 2:1 dla MU.
Najładniejszym i najważniejszym momentem było pożegnanie Wengera przez Fergusona i Mourinho. Coś pięknego, ogromny szacunek dla MU za ten gest. Mimo wieloletniej rywalizacji, niejednokrotnie wbijanych szpil, pokaz wielkiej klasy.
Jak zagral młody Grek?
@Marioht: Zapewne Legia, bo Lech z Jagiellonią ma głęboko zakorzeniony gen frajerstwa niczym Arsenal.
Przyznam, że zagraliśmy całkiem nieźle. Przede wszystkim warto pochwalić grę w defensywie. Na duży plus para środkowych obrońców oraz Bellerin. Środek pola jak zwykle nie istniał. Jeśli chodzi o Xhake to nadal podtrzymuję, że powinien być pierwszym kandydatem do wymiany latem. Jak tylko Mkhitaryan opuścił boisko nasza ofensywa zanikła. Auba dziś kompletnie niewidoczny, ale nie ma co się dziwić skoro nie miał mu kto dogrywać. Trochę słabe mamy to zaplecze, ale i tak dzielnie walczyliśmy z United które grało w pełnym składzie. Remis był blisko, ale Ospina jest najzwyczajniej w świecie za niski.
@Jacek1s: Dobry mecz Greka.
@Witowo95: Słaba ta nasza liga strasznie. Ciekawe kto wygra wyścig ślimaków.
jedyny pozytyw z tego meczu to dobra dyspozycja mikiego. myslalem, ze dzisiaj dostanie kilkanascie minut w drugiej polowie, a tutaj widac ze jest w pelni gotowy. lacazette wreszcie dostanie odpowiednie wsparcie ze skrzydła poza bellerinem
Mavropemanemaponamenos ładnie zagrał, więc chociaż tyle z tego meczu, że wiadomo jak się młodzież prezentuje.
@Marioht: A daj pan spokój. Moja babka z cukrzycą i jaskrą strzeliłaby lepiej karnego niż Bezjak.
@Witowo95: Osłodzony dla sympatyka Wisły i Arsenalu. ;-)
Oby wraz z odejsciem Wengera skonczyla sie tragiczna passa jaka przezywalismy nie raz za jego rzadow. Wyjazdy w tym sezonie w naszym wykonaniu to istna tragedia, nie wierze zeby sie znowu powtorzyla tak jak nie wierze zeby powtorzyla sie az taka przewaga ManCity nad reszta stawki.
Emocje jak na grzybach. Nie pamiętam tak mdłego, bezbarwnego starcia z United.
Wesoły dziś dzień dla kibica Jagiellonii i Arsenalu.
Wenger wiedział, że kibice wiedzą, że on wie, że to mecz o pietruszkę, więc nawet się uśmiechał podczas meczu pierwszy raz od miesięcy? Lat?