Nacho Monreal o zakończonym sezonie

09.06.2015, 12:55, 12 komentarzy

Hiszpański obrońca jest bardzo zadowolony z najlepszej kampanii od czasu przybycia do północnego Londynu, ponieważ dostał szansę spędzenia na boisku niemal dwa razy więcej czasu niż miało to miejsce podczas jego pierwszego sezonu na Wyspach.

Monreal rozpoczął finałowe spotkanie FA Cup w podstawowej jedenastce Arsenalu i odegrał znaczącą rolę przy bramce Theo Walcotta, która otworzyła wynik spotkania.

Kiedy Laurent Kościelny doznał kontuzji, Nacho rozegrał kilka spotkań jako środkowy obrońca, ale po powrocie Francuza do zdrowia mógł wrócić na swoją nominalną pozycję, czyli lewą stronę obrony. Hiszpan stał się jedną z kluczowych postaci drużyny Arsene'a Wengera, która na przestrzeni marca i maja nie odniosła porażki w dziesięciu meczach z rzędu.

- Jednym z moich ulubionych momentów w zespole było strzelenie bramki przeciwko Manchesterowi United - powiedział nacho dla Arsenal Player. - Pamiętam ten mecz bardzo dobrze właśnie ze względu na strzeloną bramkę. Wygraliśmy na bardzo trudnym terenie. Była to dla mnie wspaniała chwila.

- Razem z kolegami z zespołu musimy być zadowoleni z osiągnięć w tym sezonie, ponieważ już w styczniu lub lutym nie mieliśmy szansy na wygranie ligi. Traciliśmy do Chelsea zbyt wiele punktów. Zakończenie rozgrywek na trzecim miejscu oraz zwycięstwo w Pucharze Anglii pokazuje, iż był to dobry sezon. Rozegrałem wiele spotkań i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy.

- Ważne jest by móc grać w każdym możliwym spotkaniu, ponieważ dodaje to pewności siebie i wiary we własne umiejętności. Boss dał mi szanse do zaprezentowania się w wielu meczach i myślę, że w większości z nich wypadłem dość dobrze.

- Zanim dołączyłem do Arsenalu, grałem jeszcze w dwóch innych drużynach, co razem daje siedem sezonów na wysokim poziomie. Ta kampania była prawdopodobnie jedną z najlepszych jakie rozegrałem. Może nie najlepszą, ale jedną z najlepszych. Jestem z tego powodu bardzo zadowolony i chciałbym kontynuować to w kolejnym roku rozgrywek.

- Jestem świadomy tego, że klub sprowadzi do drużyny nowych graczy, ale już teraz jesteśmy dobrze zgraną drużyną i pomoże nam to w przyszłym sezonie. Uważam, że jeśli każdy z nas będzie dawał z siebie sto procent, to będziemy mieli duże szanse na wygranie Premier League. Oczywiście, będzie to trudne do osiągnięcia, ponieważ w lidze jest wiele świetnych drużyn, ale będziemy walczyć o tytuł do samego końca - zakończył.