Nadmorskie wojaże w FA Cup
25.01.2013, 22:56, Sebastian Czarnecki 1510 komentarzy
Każda sobota przyzwyczaiła nas już do spotkań w ramach angielskiej Premier League. Tym razem sympatycy tej ligi będą musieli obejść się smakiem, ale nie do końca. W kalendarzu FA tym razem znalazły się rozgrywki pucharowe, które powinny chociaż w pewnym stopniu zrekompensować fanom brak meczów w lidze angielskiej.
Puchary, zarówno europejskie jak i krajowe, rządzą się własnymi prawami. W lidze, aby sięgnąć po mistrzostwo kraju, należy rozegrać wszystkie dostępne mecze. Najlepszym pozostaje ten, który przez cały rok utrzymywał najrówniejszą formę i pozwolił sobie na jak najmniej wpadek. W pucharach zaś zadecydować może forma dnia; wystarczy jedno dobre spotkanie, by wyeliminować przeciwnika i awansować do kolejnej fazy. Stąd właśnie w turniejach typu play-off ogromna ilość sensacji, jak chociażby w tegorocznej edycji Capital One Cup, gdzie do finału awansowało 4-ligowe Bradford. Tym razem angielskiej zespoły zmierzą się ze sobą w Pucharze Anglii, a stawką będzie awans do 5. rundy. Kolejnym przeciwnikiem Arsenalu będzie Brighton, które występuje w Championship.
Mewy już udowodniły w poprzedniej rundzie, że zespoły z Premier League nie są im straszne. Co prawda ich przeciwnikiem było Newcastle, które w tym sezonie prezentuje się bardzo słabo, ale jednak był to wyżej notowany przeciwnik, z którym Brighton poradziło sobie bez problemu. O sile drużyny decyduje przede wszystkim 5-osobowy zaciąg doświadczonych zawodników z Hiszpanii, a także Tomasz Kuszczak, który ma za sobą występy w Manchesterze United. Podopieczni Tony’ego Blooma przegrali w sezonie ligowym tylko 6 spotkań (najmniej ze wszystkich zespołów), ale mimo to znajdują się dopiero na 7. lokacie. Głównym mankamentem Mew jest to, że zbyt często nie potrafią rozstrzygać spotkań na swoją korzyść, stąd aż 12 remisów po 28 kolejkach. Żaden inny zespół nie dzielił się punktami z innymi zespołami tak często, jak Brighton & Hove Albion. Mimo wszystko podopieczni Tony’ego Blooma wciąż są wymieniani w gronie kandydatów do zajęcia miejsca premiowanego barażami o awans do Premier League.
Kanonierzy natomiast przerwali ostatnio fatalną passę i pewnie uporali się z West Hamem, pokonując miejscowego rywala aż 5-1. Co prawda to tylko jeden mecz, ale pojedynek z Młotami pokazał, że ta drużyna wciąż cechuje się ogromną wolą walki i zależy jej na osiąganiu jak najlepszych rezultatów. Awans do 4. rundy Pucharu Anglii nie przyszedł jednak podopiecznym Arsene’a Wengera z łatwością. The Gunners potrzebowali aż dwóch meczów, by ostatecznie pokonać walijskie Swansea. FA Cup to na chwilę obecną jedyne osiągalne trofeum, jakie mogą z obecnej kampanii zdobyć londyńczycy, więc do każdego kolejnego spotkania w tych rozgrywkach powinni przystępować z ogromnym skupieniem, by zapewnić sobie prawo do gry na Wembley i być może wywalczyć wymarzony puchar.
Historia spotkań między obiema ekipami jest krótka i odległa. Ostatni mecz miał miejsce w 1988 roku, właśnie w Pucharze Anglii, a zwycięzcami byli Kanonierzy. Obecni podopieczni Arsene’a Wengera jeszcze nigdy nie zostali wyeliminowani z jakichkolwiek pucharowych rozgrywek przez Brighton (a sami eliminowali ich czterokrotnie), więc to może napawać optymizmem. Łącznie obie ekipy rozegrały ze sobą 13 spotkań, z których 9 wygrali Kanonierzy, 2 Mewy, a pozostałe dwie potyczki zakończyły się nierozstrzygnięte.
Zapowiada się ciekawe spotkanie, w którym faworyt będzie oczywisty. Kanonierzy za kadencji Arsene’a Wengera tylko raz odpadli w pucharze z zespołem z niższej ligi (w obecnym sezonie z Bradford – przyp. red.), a sam Francuz powiedział, że osobiście dopilnuje, by pierwszy raz był zarazem ostatnim. Mewy udowodniły już, że umieją sprawić sensację i na pewno będą miały zamiar sprawić ją również w sobotę, zwłaszcza że zagrają na własnym stadionie. Początek meczu już w sobotę o godzinie 16:00 czasu polskiego.
Rozgrywki: 4. runda FA Cup
Miejsce: Anglia, Brighton, Amex Stadium
Data: Sobota, 26 stycznia, godzina 16:00 czasu polskiego
Arbiter spotkania: Michael Oliver
Skład Kanonierzy.com: Szczęsny – Sagna, Mertesacker, Koscielny, Gibbs – Wilshere, Ramsey – Oxlade-Chamberlain, Rosicky, Walcott - Giroud
Typ Kanonierzy.com: 0:2
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
da link ktoś do transmisji?!?!?!?!?
Jęśli graliśmy strefą to nie ma krycia zawodnika tylko przestrzeń chyba. Nie wiem skąd ta dziura....
oggy@
Dokładnie. Dziwie się że przy takim wzroście Oli nie skakał do piłki.
Cieniak14@
Co mają do sytuacji jego dwa metry ?
Zaspał i tyle...
Zaspać nawet może obrońca który ma 180cm -.-
Czoło 2 lol
Poprawka jednak był spalony przy nieuznanym golu Brighton
Szykuje sie czuje kolejna kompromitacja.Brighton bedzie gralo konsekwentnie czyli co akcja to wrzutka z boku i Nas zlapia na 2:1 zobaczycie ;/
Szczęsny by nie wyszedł bramka i tak by padła. Błąd kryjących przede wszystkim - stali jak słup soli.
Wojtek? Dwóch wyskoczyło do piłki, od nas nikt i wina Wojtka, że próbował wybić piłkę. Wbiegli sobie jak w masło do cholery...
Teraz spieprzył Mertesacker przy golu, ale rożny oczywiście po zagraniu nieudacznika brazylca
@zkstal
A pamiętasz gościu poprzednią rundę ?
A Gerwazy znów strzelił dla WKS, chyba idzie po króla strzelców
Per i Diaby spitolili.
Gdyby pokryli goola by nie było
lol a gervinho znowu gol na PNA ;o
mrsomebody@ Chyba nie chcesz kosztem FA mieć większej pewności?? Bo transferów mimo tego może nie być :)
Diaby i Per z****li krycie... żal patrzeć. Kara za lekceważenie przeciwnika i zabawę po zdobytej bramce...
Zwalili Per stanął i Oli - miał piłe w zasięgu...IMO
Rynkos7@
Który gra w nowej dla siebie lidze ;x
Każdy ma swoją aklimatyzację...
Jak dla mnie glowny winowajca jest Szczesny, powinien zrobic choc kro do pilki a on na nia czekal, drzemka Wojtka
Per kuWa 2 metry a nawet skoczyc mu ciezko , ja perdole.
BTW Per kapitanem? przeciez zawsze Rosa byl vicevice
Z tego co na powtorce widzialem to byl Diabego ogolnie.
link można
Per to idiota przy główkowaniu
Poszedłem się napić, a tu 1-1 ;( Wina Szczęsnego
Fatalnie coś w obronie dziś, widać brak Vermy
Kolejna bramka stracona po stałym fragmencie gry. Kiedy oni nauczą się bronić w takich sytuacjach ?
Diaby nie pokrył
Per zwalił krycie, a Szczęsny nie obczaił, że w ogóle ktoś nadchodzi.
Jest trochę winy Szczęsnego ale nikt nie krył tego strzelca. Wyskoczył sobie na spokojnie i trafił.
Oj Wojtek Wojtek ale gdyby nie to, ze sie po bramce zaczelismy bawic to by gola nie było. Dobrze, ze ławke mamy bardzo mocną
ej goście a tutaj się gra systemem mecz, rewanż czy tylko 1 mecz, a przy remisie rewanż??
Spokojnie i tak to wygramy ;)
można prosić dlink
per chyba zle kryl
ja pierdziele, obrona spała, diaby i per bez krycia i sie skończyło jak widać bramką
Wina rzeznego trzeba to przyznac a nie zwalac na obrone
o boże... już prawie na drugą sie zanosiło
Zaczynają nas cisnąć.
Brawo Per !
@peciakk
Bez przesady. To nie jest piłkarz wzięty z sekcji młodzieżowej, tylko kupiony król strzelców ligi francuskiej.
krycie strefowe i czemu nikt nie skacze ;/
W sumie to dobrze. Może bedą transfery ;d
Szczesny dzis sie wkur*ia strasznie.
jestesmy tragiczni
stanęliśmy przy 1-0
szczesny bramka na konto
Szczesny tez sie nie popisal...
Co się odwlecze to nie uciecze...
Obrona nie uczy się na błędach.Przed chwilą była podobna akcja i żadne wnioski nie zostały wyciągnięte. Ataki Brightonw końcu przyniosły skutek.
nie jest dobrze, glupia bramka i znow nerwowka