Najnowsze wieści z klubu

@kwiatinho: To Twoje podejście, nie musisz krytykować kogoś za inne. Oba obozy mają swoje racje i ciężko się z tym nie zgodzić

Rezerwowi z bvb terz rozgrzewaja sie wszyscy razem XD Ale ważne ze siedzieli daleko od siebie

@KapitanJack10:
Dla mnie drużyna się liczy nie siedzące grubasy z hotdogiem i piwem w ręku. Super kiedy pada gol wszyscy krzyczą flagi za bramką latają ale prawdziwe emocje są na boisku.

Co do meczów bez komentatorów już przywykłem. Miesiąc w Azji przesunięty czas, spotkania o 3 nad ranem więc dźwięki wyłączone. Małe dziecko w domu śpi też wylaczasz dźwięki a gdy pada gol gotujesz się w środku.

Atmosfera na stadionie jest mega ważna jeśli jestem na trybunach jak przed tv to sam tworzę sobie atmosferę

BVB - S04 bez kibiców >> liga białoruska z kibicami.

@kwiatinho napisał: "Od 16 lat mam cyfre żeby emocjonować się kibicami na stadionie.... mecze to tylko dodatek. Mogło by ich nie być"
Przesadzasz. Nikt Ci nie mówi, że gra się nie liczy a liczy się tylko atmosfera.
Ale musisz przyznać, że bez atmosfery te mecze są jakieś puste. Czuć, że brak im jakiegoś sporego kawałka, nie ma tego czegoś, co niepostrzeżenie powodowało, że mecz to nie było tylko 22 gości kopiących piłkę, ale prawdziwe widowisko na którym ludzie zjadali z emocji paznokcie.

Oglądałeś kiedyś mecz bez komentatora? xd Niby to samo, ale nie to samo.

Tak na marginesie, to toczyła się dziś dyskusja o stadionach i przeczytałem kilka opinii, że takie stadiony jak Anfield czy Old Trafford są lepsze od innych pod względem "duszy" czy tam atmosfery na nich panującej i chyba każdy uznał ten argument jako racjonalny a nie wymyślony z kosmosu. A zobaczymy za 3 tyg jak wyglądają te stadiony z "duszą" bez kibiców.

Borussia ich jak dzieciaki klepie.

Za mało polskiej piłki panowie. Tam 3/4 spotkań to frekwencja 1000 osób lub zamknięte trybuny przez wybryki idiotów. I nikt nie narzeka. Nawet pamiętny mecz Legia - Real był bez kibiców xd

@enrique:
Od 16 lat mam cyfre żeby emocjonować się kibicami na stadionie.... mecze to tylko dodatek. Mogło by ich nie być

@Dawid04111: nie byłoby profesjonalnego sportu*. Ew. nie byłoby takich pieniędzy.

@Spejsik napisał: "Ale śmieszy mnie te na pokaz utrzymywanie odległości między piłkarzami na ławce rezerwowych. Jakby codziennie nie mieli ze sobą styczności na treningach, pomijając fakt np szatni"
Biorąc jeszcze pod uwagę, że wszyscy byli testowani co dwa dni i nikt nie miał tego "wirusa" to ta izolacja na prawdę jest śmieszna.

@enrique: ale w sumiebo czym ty mówisz xd? Jak często jesteś na Emirates? Bo jak nie 19 razy w sezonie to nie czujesz emocji? Mecze wyjazdowe też nie mają emocji?

Dokladnie, nie byłoby sportu bez kibiców. To oni napędzają całą karuzele.

@Spejsik: z szatni z tego co wiem korzystać nie można (przynajmniej w Polsce), ale fakt, ba treningach kontakt mają, więc takie odległości są śmieszne.

@enrique: no wlasnie mecz to przede wszystkim gra, a reszta to juz dodatek, który to urozmaica

@Spejsik: Mecz to coś więcej niż 22 kolesi biegających w ciszy po boisku.
Mecz to przede wszystkim atmosfera tworzona przez kibiców - czyli coś, czego tu nie ma.

Ale śmieszy mnie te na pokaz utrzymywanie odległości między piłkarzami na ławce rezerwowych. Jakby codziennie nie mieli ze sobą styczności na treningach, pomijając fakt np szatni

@enrique: Myślałem, że kibic który ogląda mecz swojej drużyny emocjonuje się tym, czy jego zespół wygra, przegra, strzeli gola czy może straci.

Ale typo to wzial na siebie auc

@Alonso: dziękuję, od razu lepiej się to ogląda. :)

@Spejsik: Jak ktoś lubi takie emocje...

Miałem szczęście być na kilku stadionach piłkarskich w Anglii, Holandii i Niemczech. Stadion Arsenalu jest mega nowoczesny i ma fajną infrastrukturę. Czego mu brak? Takiej magi jak na Old Trafford, czy czy na Anfield.

@Dawid04111: masz jak Ci brakuje gwizdów i darcia japy kibiców, puść sobie w tle xD

https://www.youtube.com/watch?v=w-hWMhTXhWE

Jak patrze na Schalke to przypomina mi się Arsenal za Emerego z tego sezonu

@enrique:Na pewno kibice drużyn nie przeżywają emocji gdy gra ich zespół

Ten koło to freak na poziomie Del Piero lub Inzaghiego. On może stać a piłka i tak do niego poleci a ten ja wbije do bramki.

@Dawid04111: Te mecze są rozgrywane tylko po to by kluby dostały kasę z tytułu transmisji, a nie po to by wywoływać jakiekolwiek emocje.

Rozczarowanie... Jeśli tak mają wyglądać mecze Premier League przez kolejny rok czy dwa to słabo to widzę. Zero emocji, atmosfery, aż mnie mdli od tych 30 minut.

W końcu powoli wraca piłka :D

aj Halland

Moze to nie EPL ale zawsze cos, linku do meczu BVB - Schalke

http://www.sportstream.live/en/player/c9c73231f6e597de22bf8759744abd92192c9e1e7986661e11290718838810854de948efaf1047c8647997a9441486f1419f26b27a2c349954fb3f393943d836/5ebfe90c3bac7

I miss football.

Bundesliga is back today.

Wow.

I just miss good football..

@kwiatinho:

Wiem o tym :P Akurat byłem na derbach w tym sezonie, gdy był zapełniony - robi wrażenie. No ale jest przestarzały i jak się wchodzi na stadion, to jakby się rozpadał :P Do Emirates nie ma podjazdu technicznie, ale klimatycznie w druga strone :D

@Traitor:
San Siro to trup. Co 2-3 lata prowadzone są modernizacje i naprawy bieżące, miasto przeznacza po kilkadziesiąt milionów euro żeby tylko można było z niego korzystać . Od 1990 roku kiedy organizatorami mundialu byli Włosi ich stadiony niszczały i nie nadawaĺy się do rozgrywania poważnych imprez. UEFA interweniowała i groziły liczne zakazy i zamknięcia stadionów. Dopiero od kilku lat jest tendencja że kluby inwestują w infrastrukturę i stadiony.

W zeszłym tygodniu władze Milanu i Interu przedstawiły dwa projekty nowego stadionu. Obecny San Siro o pojemności 85 tyś ludzi zapełnia się w całości tylko 2x w sezonie tylko w czasie derbów. Nowy będzie miał ok 55 tyś

Średnia frekwencja na mecze Milanu w sezonie to niecałe 50 tyś. I tak obecny sezon ok 52 tyś to najlepszy wynik od dekady a najgorszy chyba ze 4 lata temu był ok 39 tyś

San Siro robi wrażenie z zewnątrz. Niesamowita bryła klasyczna architektura piękne wnętrza. Niestety to tylko koloryzowany trup i niedługo odejdzie w zapomnienie

Nasz Osei Tutu gol dla Bochum

Ja byłem tylko na Emirates i San Siro. Jeśli chodzi o nowoczesność itd to powaznie, stadion Arsenalu robi wrażenie

Ja zawsze miałem wrażenie, że Emirates jest jakieś takie "rozflaczałe"

Co dzisiaj oglądacie Derby Westfalii ? Czy może Piątka w Hercie ?

Wreszcie wraca piłka światowa dzisiaj Bundesliga a za parę tygodni nasza rodzima BPL ;-) Już się nie mogę doczekać powrotu do żywych .

jest mi ktoś w stanie powiedziec czy jak mam umowe na abonament w playu i mi sie skonczyla to moge ja przedluzyc przechodzac do redbulla? Czy musze tak jakby przeniesc numer?

@kaman17: porównanie rozwoju telefonów do stadionów nie ma zbyt dużego sensu. Trzeba wziąć pod uwagę tempo wzrostu danej branży. W branży elektronicznej można dostrzec innowacje nawet z miesiąca na miesiąc, a taki stadion nie przeskoczy swojej funkcjonalności.
Dlatego estetycznie na pierwszy rzut oka, nowy stadion to nowy stadion, nie ma czego oczekiwać. Pewnie dopiero wnętrze może robić wrażenie, totalna automatyzacja, nowoczesne systemy bezpieczeństwa itd..
Niemniej Emirates wyprzedzało swoje czasy i rzeczywiście stadion przypomina luksusowy hotel czy galerie. Fajnie, ale z drugiej strony inne stadiony maja duszę jak Goodison, Stamford czy nasze stare Highbury.

@Serduszko
O proszę a Ty znowu swoje..

Mimo że obiekt Arsenalu zbudowano niemal 15 lat temu, to jego estetyka, funkcjonalność wciąż jest na najwyższym poziomie.

Nie będę też ukrywał - stadion Tottenhamu wygląda naprawdę świetnie.

Który bardziej mi się podoba? Emirates i nie ze względu, że występuje na nim mój ulubiony klub. Po prostu w tym wypadku wygrywa symetria, która występuje po czerwonej części Londynu. Stadion Arsenalu dzięki temu - moim zdaniem - wygląda lepiej.

Ból dupy o stadion Tottenhamu. Gdyby to był stadion innej drużyny były by zachwyty...

Tottenham zrobił stadion 15 lat po nas i mają ledwie 500 miejsc więcej.

@kaman17 napisał: "A czym wyprzedza czasy stadion Tottenhamu, mając do dyspozycji dzisiejszą technologię oczekiwałbym czegoś więcej."

Czego wiecej bys oczekiwal?

Nie no, serio?
Nie macie co robić?
Przepychanka jaki to The Emirates jest lepsze lub gorsze?
I to jeszcze poruwnujecie go do kurnika?
Phyyy...
Ja Wam powiem jedno: byłem tam, piękny na zewnątrz, w środku bez zastrzeżeń, ale liczy się otoczka!

Ja akurat trafiłem na derby z kurami, gdy wygraliśmy z nimi 4:2! Cóż za atmosfera, emocje i piękne wspomnienia!

To się liczy, a kto nie był polecam, wtedy nie będzie pisać jaki to Nasz stadion jest taki czy owaki...

Ludzie się strasznie podniecili tym wysuwanym boiskiem oraz tą rzekomo fantastycznie wymyśloną infrastrukturą wokół stadionu Tottków, która sama ma na siebie zarabiać na tyle by pomóc w spłaceniu budowy (notabene na Emirates Stadium poszło wg. różnych źródeł 390mln funtów, a na stadion Tottków miliard - ile lat musiałaby ta infrastruktura funkcjonować, żeby im to spłacić?). A co do samego stadionu to ja nie widzę tych lat świetlnych dzielących oba kluby - ani stadion Tottków nie jest specjalnie większy, pojemność też jest minimalnie tylko większa od Emirates (do rzekomo wymaganych 70 tyś. by zorganizować finał LM duuużo mu brakuje), a sam wygląd to rzecz czysto subiektywna.

Byłem na Emirates 3 razy w przeciągu ostatnich 10 lat, byłem też na Camp Nou, Allianz Arenie i Wembley i pod względem samego "rozplanowania" czy chociażby szeroko pojętej nowoczesności nasz stadion w niczym nie odstawał od Allianz Areny czy Wembley (którego oczywistą przewagą jest wielkość i pojemność), a na pewno przewyższał zdecydowanie przestarzałe Camp Nou, które zrobiło na mnie wrażenie jedynie wielkością, atmosferą podczas meczu oraz klubowym muzeum bo tak poza tym to ja nic specjalnego tam nie zobaczyłem, a tyle osób się zachwyca, że to najwspanialszy obiekt piłkarski. Serio nie mamy się czego wstydzić jeżeli chodzi o stadion, ba myślę, że większość klubów na świecie może nam pozazdrościć Emirates. A co do samej organizacji finału - nawet jeśli istniałaby możliwość jego organizacji na Emirates to pewnie i tak nie mielibyśmy na taką imprezę większych szans w momencie, w którym w samym Londynie znajduje się też przehajpowane do granic możliwości Wembley, na którym organizowane są finały co kilka lat.

Nicolas Pepe latem ubiegłego roku został najdroższym piłkarzem w historii Arsenalu. Unai Emery zdradził, że przed transferem nie znał zbyt dobrze iworyjskiego skrzydłowego. Hiszpan wolał mieć w klubie innego zawodnika.

- Pepe dobry piłkarz, ale nie znaliśmy jego charakteru. Poza tym potrzebuje czasu i cierpliwości. Wolałem innego piłkarza: takiego, który już zna ligę i nie potrzebuje czasu na aklimatyzację. Wilfried Zaha wygrywał mecze w pojedynkę: z Tottenhamem, Manchesterem City, z nami. To były nadzwyczajne występy. Powiedziałem szefom, że to piłkarz, którego znam i chcę w Arsenalu - zdradził Emery.

No nic, trzeba wrócić na Highbury.

Płacz o finał na Emiratas, jakby to cokolwiek miało nam dać xD