Nasri: Podgrzejcie atmosferę na Emirates

05.05.2009, 10:49, Mateusz Nowak 14 komentarzy

Samir Nasri nakłania fanów Arsenalu do stania się 12 zawodnikiem podczas półfinałowego meczu Ligi Mistrzów.

Kanonierzy podejmują w stolicy zeszłorocznych zwycięzców Pucharu Europy, mając jedną bramkę do odrobienia po pierwszym spotkaniu półfinałowym. W takiej sytuacji francuski pomocnik doskonale rozumie, jak ważne będzie wsparcie kibiców we wtorkowy wieczór.

Podopieczni Arsene Wengera muszą zaatakować, pokazać swoje prawdziwe oblicze oraz konsekwencję w dążeniu do upragnionego celu, czyli awansu do finału rozgrywek. Dążąc do wymarzonego finału w Rzymie, wszechstronny pomocnik obiecał zagrać na najwyższych "obrotach" i pomóc swojej drużynie zwyciężyć Czerwonych Diabłów.

- Musimy zagrać na maksimum swoich możliwości i użyć swojego instynktu. Gra w wielkim finale Ligi Mistrzów jest moim marzeniem od dziecka. Mam jednak nadzieję, że stawka meczu nie sparaliżuje nas.

- Wierzę również w to, że The Emirates przemieni się dziś w Stade Velodrome, a nasi fani staną się naszym 12 zawodnikiem. Piłkarze potrzebują wielkiej widowni, by grać na europejskim poziomie. Potrzebujemy tego 12 zawodnika. Jesteśmy o krok od finału i musimy ten cal osiągnąć.

Arena Olympique Marsylia jest znana z panującej tam gorącej atmosfery, za której brak często krytykowano fanów Kanonierów z The Emirates. Nasri mając porównanie, grając na obydwu tych obiektach, namawia swoich fanów do "zrobienia trochę większego hałasu".