Neville: Z Özilem nie da się wygrać Premier League
12.02.2017, 11:51, Adam Cygański
59 komentarzy
Były zawodnik między innymi Manchesteru United – Phil Neville – uważa, że Arsenal nie wygra Premier League, dopóki w składzie The Gunners będzie występował Mesut Özil.
- Pierwszym zawodnikiem, którego posadziłbym na ławce, byłby Mesut Özil. Nie da się zdobyć mistrzostwa Anglii grając w sposób, w jaki on czyni to w wielkich meczach. Po prostu tak się nie da – uważa Anglik.
28-letni Niemiec w obecnym sezonie rozegrał w lidze 22 mecze, w których strzelił 5 goli i zanotował 5 asyst.
źrodło: metro.co.uk
10 godzin temu 2 komentarzy

13 godzin temu 14 komentarzy

15 godzin temu 2 komentarzy

15 godzin temu 1 komentarzy

19 godzin temu 27 komentarzy

20 godzin temu 2 komentarzy

20 godzin temu 5 komentarzy

20 godzin temu 1 komentarzy

17.05.2025, 10:17 825 komentarzy

17.05.2025, 10:15 2 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Rynkos7
Od przeblyskow dryblinowych jest Sanchez, a Neville niech...
Dla Nevilla chodziło bardziej o to, iż tak jak w ostatnim meczu z Chelsea nie wszystko może iść po twojej myśli, może to być po prostu nie twój dzień i wtedy trzeba takie mecze wybiegać, powalczyć. Mesut w takich momentach jest bezradny. Mesut gra dobrze jeżeli inni grają dobrze, sam nie jest w stanie zmienić obrazu gry, a właśnie w tego typu meczach decydują przebłyski piłkarzy (patrz rajd Hazarda).
A słuchajcie Nevilla.
Pewnie nie chodzi o zdobycze punktowe w tych meczach, a styl w jakim Ozil rozgrywa spotkania z czołówką. Choć jak kiedyś pisałem, słowa Anglika biorę z przymrużeniem oka.
Był już taki jeden as, który tutaj próbował wszystkim wmówić, że Özil znika w ważnych meczach. Zobaczmy więc na poprzedni sezon, który dobiegł do końca - 11 spotkań z czołówką (Chelsea, City, United, Liverpool, Tottenham i Lester) = 3 gole + 7 asyst. Zatem ciekawa ta teoria "eksperta" Neville'a. Teraz dla porównania weźmy Kevin De Bruyne - 7 meczów (cztery ominął z powodu kontuzji) i zaledwie dwa finalne podania, nic więcej. Rozumiem, że obaj wylatują za burtę Premier League, bo są po prostu za słabi.
o chj, haha ładnie dowalił
Co racja to racja w meczach z city ,chelsea to wogole nie wyszedl z szatni kopletnie rozczarowywal
Pełna zgoda.Pamiętam mecz gdzie Iwobi grał na 10 i sie spisał znacznie lepiej.Był wszędzie bo mu sie chciało biegać co Mesutowi się chyba nigdy nie zachce.Nie mówie o bieganiu z piłką tylko bez niej..