Newcastle 4-4 Arsenal! Phil Dowd "bohaterem" spotkania

@sebasz chodzi Ci o to, po kartce Diabiego wszysto się posypało,że Tiote oddał strzał życia i dużo innych rzeczy zebrało się w jednym czasie ? bo jeśli tak to nie mogę się z Tobą zgodzić. Sroki nie zaczęłyby tak cisnąć gdyśmy potrafili uspokoić grę. Graliby tak jak w pierwszej połowie i wszyscy bylibyśmy hepi. Takie jest moje zdanie ofkoz.

ja to nie rozumiem np takich rzeczy jak kartka dla Wojtka...przecież to ***** my wznawiamy grę nie oni więc piłka do ****a należy się nam a nie im...gdzie jest napisane że on ma ją oddać..Nolan za przewrócenie go to powinien dostać czerwoną zupełnie jak Diaby go też poniosło...Nolana to samo z tym że Diaby to mógł mieć złamaną nogę a Wojtkek tylko piłki im nie oddał której wcale nie musiał oddać...

@maciekbe
To całkowita nieprawda. Krytyka dla krytyki - nic więcej. Przy takim najgorszym z możliwych ciągu zdarzeń tego po prostu nie da się powstrzymać. Do tego można tylko nie dopuścić a my dopuściliśmy. Spanikowaliśmy i wszystko przestało funkcjonować.

Ja tam Diaby'emu wybaczam.... ale sędziemu nie...

bmwz - spoko, wlasnie wbilem i patrze a tu podziekowanie xD Pewnie rozczarowales sie strasznie po tym, jak na poczatku napisalem, ze wygrywamy 3-0... No ale trudno sie mowi :/

@BOSS_89 jeśli chodzi o założenia taktyczne to masz rację. Wenger gdzieś się pogubił, nasza gra zależy od przebłysku jednego bądź większej ilości graczy. Ale pierwsza połowa była w naszym wykonaniu solidna, nie mówię tu tylko o skuteczności.
Tak jak słusznie zauważyłeś, nasi zawodnicy powinni pokazywać się do gry, zwłaszczaa, kiedy gramy w osłabieniu. A że nikt nie wychodził to ciągle ładowaliśmy piłki na uwolnienie i Sroki to wykorzystały. Wenger musi ich tego nauczyć...a może wraz z wiekiem przyjdzie doświadczenie i sami piłkarze się tym zajmą. Jeśli po DZISIEJSZYM meczu nie wyciągną odpowiednich wniosków, to nie wiem co innego może ich do tego skłonić :l

@Arsenal_1886
Toć to jest fake account, Matko... ;/

am a broken man.. i am soo sorry.. lost my head.. apologize. - Diaby na twitterze .

do titi_henry - dziękuję za smsa! : )
Co prawda nie był on wesoły... Ale dziękuję... i jedno mnie raduje! ManU Pokonane! Hahaha :D
I jak coś to przepraszam, nie jestem obecnie w najlepszej dyspozycji.. ; d

Rio Ferdinand ma kontuzję i nie zagra przez 2 tygodnie . Czyli nie zagra City . City teraz będzie miało większe szanse na odebranie
punktów graczom United . Oby tak było .
Liczymy na ciebie DJOUROU !
OBYŚ BYŁ GOTOWY NA WOLVES !!!
C'MON ARSENAL !!!

Rio Ferdinand ma kontuzję i nie zagra przez 2 tygodnie . Czyli nie zagra City . City teraz będzie miało większe szanse na odebranie
punktów graczom United . Oby tak było .
Liczymy na ciebie DJOUROU !
OBYŚ BYŁ GOTOWY NA WOLVES !!!
C'MON ARSENAL !!!

@BOSS89
Mecz meczowi nierówny. Wszystkiego nie da się porównać. Widzisz grałem nie raz i bardzo dużo zależało od tego jakie podświadome zaufanie miałem dla konkretnych kolegów z zespołu. Mówię tutaj akurat o piłce halowej ale to działa tu i tu w ten sam sposób. Gdy miałem koło siebie gościa do którego miałem zaufanie to wszystko szło łatwiej. Mieliśmy schemat jak grać i wiedzieliśmy że nie zawalimy. Każdy był za coś odpowiedzialny. Z innymi było inaczej. Z ataku musiałem się cofać bo przeciwnik nas spychał i nie byłem pewny czy sobie dadzą radę i na wszelki wypadek podświadomie wracałem głębiej by ich asekurować czy to było potrzebne czy nie bo po prostu im nie ufałem. Nie można sobie tego wmówić. Albo tak jest albo nie.

To samo jest z El Filaro. Nikt mu nie ufa. Dlatego wszyscy chcą mu pomagać w obronie ale to nie ten poziom. Jeszcze grając w jednego mniej tak po prostu się nie da. Wtedy wszystko bierze w łeb. Nic się nie trzyma kupy a przeciwnik który nie ma nic do stracenia z każdą akcją ,golem nabiera ogromnej pewności jeszcze u siebie i gra coś czego na co dzień nie umie - załączają się wszystkie zmysły ,pokłady energii normalnie nie do osiągnięcia a my staramy się coś zrobić ale już jest za późno. Najlepiej opisał to Ferguson. Gdy prowadzisz 1-0 jesteś najbardziej uważny bo każdy błąd to strata pkt. A wysokie prowadzenie to złudzenie bo każda kolejna bramka zwiększa szanse stracenia kolejnej. Dodać to wszystko i mamy dramat. Zbyt szybko strzelone bramki sprawiły że nie wiedzieliśmy co robić. My nie wiemy co robić w takiej sytuacji.

Oglądałem tylko I połowe bo po 4 zero nie myslalem ze moze sie stac cos zlego z 3 punktamii teraz bo obejrzeniu skrotow a szczegolnie jednego powiem że Diaby ma CHOLERNE szczęście że ma nogę w całości.... ja mu wybaczam to bicie małych srok...

Ja nie wiem po co wenger rosickiego wpuszczał na boisko.Co robił wogole matko. Według mnie to najgorszy zawodnik meczu.Zresztą wogole ostatnio cienko gra, a szkoda bo kiedyś wymiatał.Lepiej by zrobił gdyby wpusicil Bendtnera.

Pretensje można mieć do siebie jedynie. 4 odrobione bramki, nawet z pomocą sędziego przy odpowiedniej postawie drużyny są nierealne.

Znacie może tytuł piosenki, która jest w tym filmiku?

youtube.com/watch?v=bRDkvsf7UsI&feature=player_embedded

Nie przepadam za takim rodzajem muzyki, ale ta wpadła mi do ucha :))

A barcelona 3:0 i nafaszerowany skrzat 3 bramki strzelil...

@maciekbe

Ja nie twierdzę, że klepanie to zły pomysł, wręcz przeciwnie, jestem zwolennikiem długiego klepania.
Niestety, pewne zaniechania taktyczne i czasami słaba polityka personalna, doprowadziły nas do miejsca, w którym się teraz znajdujemy.
Maciekbe, uważam, że długie klepanie to najlepsze rozwiązanie zwłaszcza w tej sytuacji (gra w dziesiątkę), ale kilka zaniedbań, o których wspominam w poprzednim poście, wyraźnie ogranicza nasz zespół.

@sebasz

Tłumaczenie całego zła czerwoną kartką i Squillaci'm, to nic innego jak spłycanie zagadnienia, szukanie taniej wymówki.
Zauważ, że są drużyny, które potrafią grać w dziesiątkę:

- INTER w meczu z Milanem (sezon 2009/2010)
Długo grali w dziesiątkę, a w drugiej połowie nawet w dziewiątkę, a pomimo tego wygrali- jeśli dobrze pamiętam było 2:0 dla podopiecznych Mourinho.
- Real w meczu o Superpuchar Hiszpanii z Valencią (rok 2008)
Piłkarze z Mestalla objęli prowadzenie, a następnie do szatni został odesłany jeden z piłkarzy "Królewskich", a następnie drugi, a pomimo tego Real wygrał, a więc można wygrać grając nawet w dziewiątkę.

Nasi gracze nie znają optymalnych dróg przemieszczania się po murawie, często nie pokazują się partnerom do gry, gdy to jest wręcz KONIECZNE, zwłaszcza widać to, gdy gramy w osłabieniu (nawet Huddersfield potrafi nam sprawić wiele problemów).
Sebasz, chciałbym się mylić, ale wydaje mi się, że nasze problemy należą do gatunku tych głębszych.

Wiecie co jeszcze mnie zastanawia ? Jak to jest mozliwe ze wsrod 5 najlepszych druzyn ligi angielskiej my zawsze mamy najwiecej kontuzji ?
Powtarza sie sytuacja sprzed roku. Kiedy to w najgorszch chwilach 3/4 skladu bylo kontuzjowanych.

Czy to jest wina zlego przygotowania fizycznego ? Zlej diety ?

Oczywiscie Wenger tutaj nie jest bez winy. Bo brak reakcji w temacie obroncy bede mu wypominal do konca sezonu i o jeden dzien dluzej.

średnia bramek w dzisiejszych spotkaniach wyniosła 5.125 :D a mecz był bardzo ładny, gdyby nie to, że frajersko stracili 2 pkt.

i oczywiście grajki klasy nie pokazały,szczególnie diaby...

Ja nie moge,co tym sędziom ostatnio jest. 2 karne z dupy wzięte,z evertonem pomyłka...eh.

psychika... po stracie Diaby'ego i tych niczym nieuzasadnionych karnych, po prostu siada. Ale to jest wina Wegnera, że nie potrafimy sobie poradzic w 10 na boisku

winna jest murawa, przez ktora Djourou zlapal kontuzje! kto dal pozwolenie na sprint w takich warunkach! to spisek! a widzieliscie ta mgle? i strzaly w 46:43?!

szkoda ze nie zmniejszylismy straty go MU do 2 punktow

@Shaqal - winny jest klub Sporting Toulon Var który wychował SS :D

dicpauca kibicuje Arsenalowi juz ponad 10 lat i uwierz mi, ze jako zagorzaly fan pilki noznej serce mi peka jak remisuje sie wygrany mecz.
Nie jest to pierwszy, drugi czy trzeci raz. To juz jest kolejny tragiczny wystep uzdolnionych chlopakow, ktorzy jednak psychike walki, koncentacji zostawili chyba w szatni...
I wiesz co jest najgorsze ? Ze na koniec sezonu wlasnie te 2 punkty frajersko stracone w tym meczu moga zadecydowac o mistrzostwie ktorego nie mamy juz 7 lat.

@dicpaula
bowiem sa takie momenty w zyciu kazdego kibica, ze nawet wiara przychozi z wiekszym trudem niz zawsze. nie dziwie sie mazibosowi bo sam wciaz nie moge sie otrzasnac, bo nie oszukujmy sie, druzyna klasowa za jaka wstepnie uwazany jest Arsenal nie moze miec takich meczów...

ja dziś szczęśliwie zasnę ....wiedząc , że w tabeli nie ma już żadnego 0 ^^

wojtek przeprasza fanow na twitterze

Btw I want to apologise to anyone that bought me to their fantasy football team recently.4 goals and a booking isn't the best result... :)

Kanonier95: taaa bedziemy sie rozkoszowac jak ****si zmniejszaj do kanonierow frajerow* dystans.

*cyt. z Onet.pl :)

mazibos- to jak straciles wiare to co z Ciebie za kibic, fan, sympatyk???

Winny jest Djourou, bo gdyby nie nabawił się kontuzji, to nie musiał by za niego wchodzić SS. ;)

przestańcie winić wogóle wszystkich było mineło idzcie odregować , napijcie się piwka a jutro będziemy się rozkoszować szlagierem o 16.55 jak się nie mylę :)

Aha do tych co wierza że zalegly mecz ze Stoke wygramy w latwy sposob odrazu chce uprzedzić że wcale bym się nie zdziwil gdybysmy go zremisowali, a nawet przegrali. Stracilem wiare w dobre wyniki po takich meczach jak dzisiejszy.

Winna jest Sevilla, bo sprzedała nam SS :P

Szczęsnego tez szkoda bo w jednym meczu stracil chyba wiecej bramek niz lacznie do tej pory? (nie dosc ze psuje mu to statystke to jeszcze mysle psychicznie go to obciazylo..) a nie byly one jego wina.. karne- bramkarz z reguly jest bez szans.. 4 bramka - musialby tam stac zeby to wyjac.. 2 bramka - nie do konca pamietam jak wygladala..

Winny jest Wenger bo sprowadził SS!

@Vandal, owszem ale nie tylko on

Według mnie winny jest SS, bo to od niego zaczęła się ta cała maniana.

*winnymi

nie mozna obwiniac za porazke 1 gosci. dzis wiele czynnikow sprawiło iz wynik zakonczyl sie remisem. mysle ze rusek by po prostu juz zmeczony a na naszej ławie nie ma wgl takiego gracza ktory moglby cos zmienic...tyle dobrze ze dowd nei sedziuje nam finalu CC

dla Mnie winny tego wyniku są ; Dowd, Wenger, Diaby i SS .. ale na pewno nie TYLKO jeden z nich...

no i dwóch głupoli z N ; Barton i Nolan

@vP7
Nie prawda.

Ja wiem jeszcze jedno: Rosicky musi odejsc. Ten facet sie juz skonczyl. Wedlug mnie to przez niego przegralismy ten mecz. Rusek gral dobrze a Wenger go zdjal z boiska -_-

"It is hard to make any comments on today's game without using the magic word "referee"... Thought he was brilliant today..."

Szczęsny na twitterze po meczu.

aguero10 mecz zawalił nam Diaby nie SS

Ee tam zawodnicy nie byli źli, to sędzia był największą kontrowersją tego meczu...

Dzięki Wam.

Straciliśmy 3 pkt które mieliśmy pewne po 1 połowie tu się przypomina mecz z Tottenhamem.Tylko tu prowadziliśmy 4:0 aż się płakać chciało jak traciliśmy bramkę za bramką.A wszystko zaczeło się gdy wszedł nasz świetny stoper SS ten moment w meczu który sprawił że zamiast 2 pkt straty do Mułów mamy 4.Pan sędzia też sie nie popisał dwa karne z kapelusza .gdzieś słyszałem że Arsenalowi pomagają sędziowie a tu drugi mecz z rzędu mamy pokaz sędziowania.Ale też dziś bez winy jest Diaby od którego to wszystko się zaczęło mógł opanować nerwy wiedział że jeszcze daleko do końca meczu ale nie po co lepiej zabawić się koguta.Szkoda że nie graliśmy swojego w drugiej połowie nawet z brakiem jednego piłkarza powinniśmy grać piłką i spokojnie dowieść zwycięstwo.Jak każdy wierze w tytuł ale powoli się oddala kiedy nie wykorzystuję się wpadki głównego rywala.My tu walczymy o mistrza a nas z tyłu gonią ,mam nadzieje że jutro Liverpool przynajmniej zremisuj.A i strata Djou ładnie z SS w pierwszym i nie można było ściągnąć stopera.
Kanonierzy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!