Nie irytuj się!
10.04.2008, 00:19, Mateusz Kolebuk 75 komentarzy
Gdyby wymyślono urządzenie, które mierzy efektowność gry, to podczas meczu Liverpoolu jego wskazówka nawet by nie drgnęła. Nie zostanę skarcony za egoizm jeżeli powiem, że w przypadku Arsenalu mogłoby zabraknąć w owym urządzeniu skali. Nie jest to bowiem wyłącznie moje zdanie wynikające z kultywowania klubu z Północnego Londynu, lecz stwierdzenie pochodzące także z ust fanów innych drużyn. Nie, nie będę analizował meczu z Liverpoolem, lecz poruszę zupełnie inną kwestię.
Obecnie taka gra to tylko iluzoryczny sukces, czego odzwierciedleniem są wyniki, które są czasem mniej, czasem bardziej wypaczone przez nazwijmy to czynniki zewnętrzne. Nie, nie będę narzekał na murawę, pogodę czy arbitrów, bo nie o tym mowa. Łącząc bardzo efektowną grę Arsenalu, kolektywizm w zespole i wiele innych pozytywnych aspektów, otrzymujemy wypadkową, która paradoksalnie nie odzwierciedla żadnej z tych składowych. O ileż nasze rozgoryczenie jest większe, gdy propagując unikalny a zarazem piękny futbol, nasze rezultaty są w małym stopniu zadowalające.
Wiele osób z pewnością zawetowałoby politykę Arsene Wengera, która mimo swojej rzekomej świetności nie przynosi rezultatów. Ja zajmę odmienne stanowisko. Zagłębiając się w naszą sytuację kadrową nie trzeba być znawcą żeby stwierdzić, że możną ją krótko skwitować jako bardzo przeciętną. Stwierdzenie, że jedną jedenastką nie wygra się mistrzostwa także nie wniesie niczego nowego.
Drażni mnie bardzo fakt, ze od francuskiego menedżera, który przecież jako magister ekonomii nie zwykł przepłacać, lecz osiągać jak największe zyski najmniejszym kosztem, wymaga się, by otworzył portfel najszerzej jak się da i bez najmniejszego grymasu twarzy wydał dziesiątki milionów funtów na graczy, którzy mają rzekomo pomóc drużynie. Najprostszym sposobem na wygrywanie jest przecież zakup za astronomiczną sumę zawodnika, który już w dniu podpisania umowy strzeli hat-tricka, a w miesiąc po przyjściu będzie liderował w klubowej tabeli strzelców. Najprostszym i najbardziej psującym ideę futbolu, psującym unikalność Arsenalu, psującym indywidualizm i również unikalność Arsene Wengera.
Oczywiście bardzo miło jest wszystkim, gdy wymienia się nazwiska z Portugalii na literę Q, czy też nazwiska z Francji na literę B, które 'wręcz idealnie' pasowałyby do Arsenalu. Jaki jest więc sens posiadania drużyny rezerw i akademii? Czy w tym obliczu gra zawodników na wypożyczeniu, gdzie mają nabrać doświadczenia nie staje się bezsensowna? Być może ktoś zapomniał tutaj o zawodnikach takich jak Carlos Vela, Pedro Botelho, którzy już teraz bardzo dobrze radzą sobie na wypożyczeniach. Nie pamięta się także o całej długiej liście młodych graczy z Arsenal Reserves bo i po co? Są młodzi więc niech sobie grają w rezerwach, a jak dorosną, to przy dobrych wiatrach awansują do pierwszej drużyny. Pewnie, tylko że wtedy w pierwszej drużynie może zabraknąć dla nich miejsca, gdyż zajmować je będą tacy zawodnicy jak Pan Q, czy Pan B, a cały misterna idea rozwoju młodych zawodników spali na panewce.
Nie ma większego fanatyka gry młodymi zawodnikami nad Arsene Wengera, to nie ulega wątpliwości. Malkontenci nie cichną, oczekując cudów w ciągu jednego sezonu. Cudów nie ma i nie będzie, ale będzie postęp, który nie będzie liniowy, lecz wykładniczy. Wystarczy sobie przypomnieć, jak prezentował się chociażby Walcott, Flamini, Clichy czy Adebayor w poprzednim sezonie.
Sadząc drzewo nie oczekujemy przecież, że za miesiąc będziemy mieli z niego owoce. A jeżeli ktoś lubi duże sumy i znane nazwiska to informuję, że Kevin Keegan zapowiedział, że chce pobić w tym roku rekord transferowy wszech czasów, tak więc St James' Park stanie się drugim Stamford Bridge, co z pewnością przyciągnie kibiców wspomnianego wcześniej typu.
Nie ścinajmy więc naszego drzewka, które mimo tego, iż zasadzone zostało niedawno, to już wypuściło pąki, a cierpliwie czekajmy na owoce.
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Świetny tekst, a z Tobą ppage, zgadzam się też, ale nie koniecznie do końca, ostatnie zdanie felietonu dużo mówi, poczekajmy na owoce..
Co mogę powiedzieć? Autor artykułu reprezentuje dość sensowny pogląd, lecz pominął niestety obiektywne zestawienie wad i zalet tej ścieżki rozwoju. Bo nie zaprzeczymy, że ten plan pomija doświadczenie zawodników, tak, jakby sucha umiejętność przeważała zupełnie nad dodatkowymi tysiącami godzin gry na najwyższym poziomie. Carlos Vela może być świetnym napastnikiem, ale póki co jest tylko młodzikiem - i w to w jeden sezon się nie zmieni, a zwłaszcza, gdy z samą dzieciarnią przyjdzie mu się rozwijać. Pan Q, choć może nie jest w moich oczach najlepszym transferem, ma już 25 lat, grał w trzech dużych klubach i rzeczywiście ma asyst potąd. Młodzi nie są w stanie zastąpić cwaniactwa i ogrania, które przychodzą z wiekiem, a tak Senderosom czy innym Bendtnerom przydałyby się. Mówisz - dać kilka lat na rozwój. A proszę bardzo! Tylko, że Arsenal w międzyczasie też musi walczyć o tytuły.
świetny artykuł, jakby z moich ust wyjety :) zawsze powtarzam ze nie sztuka jest kupic graczy za miliony, sztuka jest kupic graczy za grosze i zrobic z nich miliony i to wlasnie robi nasz kochany Arsene
Niestety efektowność nie przekłada się na efektywność. Przez to cierpimy najbardziej.
o kurde jaki post ! nieźle pobiłeś wszystkie rekordy :-)
wow, zavissi- ale się rozgadałeś :)
Panowie!
Wytykanie bledow trenerow i porazki druzyn innych niz kibicujemy swiadczy o naszej slabosci i szukaniu wymowek!
Jesli traktujemy football w kategoriach sukcesow to rzeczywiscie w ostatnich 4 latach zarowno Chelsea, Liverpool i United sa wyzej od Naszej druzyny, w ktora wierzymy..
Ale czy zapominamy, ze przed 4 laty, zanim Boss zadecydowal o wypadzie na arene europejska, tytuly gazet i programow przez 10 blisko lat zgodnie twierdzily, ze Liga Angielska jest zdominowana przez Kanonierow?
Czy zapominamy, ze w zasadzie mecze z Arsenalem wowczas byly rozpatrywane jako punkty stracone?
Badzmy obiektywni!!
Czy jestesmy fanami klubu tylko dla tytulow czy dla druzyny?
Czy potrafimy docenic fakt, ze druzyna spisywana na straty remisowala badz wygrywala z gigantami i faworytami?!
Zawsze szuka sie przyczyny kleski i bledow popelnionych.. to oczywiste i takze mialem lzy w oczach kiedy u Nas ewidentny karny byl niezauwazony (ewidentny faul w polu karnym), a na Anfield po 30 sekundach byl faul w polu karnym, faul ktorego nie bylo..
Transfery..pieniadze..skapstwo..wiek..sedziowie..
Czy ma to wszystko sens?
Czy potrafimy sie okreslic na jakim stanowisku stoimy?
Jestesmy fanami Aresnalu Londyn i naszym zadaniem jest wspierac te druzyne! Nasza druzyne!
Jezeli jestes fanem football'u nastawionym na zdobywanie trofeow to dlaczego po dzis dzien nie kibicujesz Niemcom, o ktorych od lat 70-tych gazety pisaly : "Na drugim biegunie chamsko i topornie grali Niemcy, ale zadziwiajaco skutecznie", albo powiedzenia, ze "wszyscy graja, a na koncy wygrywaja Niemcy"..
Dlaczego kiedy pan Abramowicz kupil druzyne rywala i polowe gwiazd z firmamentu pozostaliscie przy Arsenalu - przeciez kazdy puchar mial wowczas pasc lupem Chelsea?
Panowie (i Panie, mam nadzieje, jestem na stronie nowy)!!
I Rafa, i Jose, i sir Alex, i Arsen to geniusze w swojej dziedzinie!!
Pan Rijkaard (blad w pisowni, przepraszam jesli tak, wiemy, ze chodzi o trenera Barcy) byl okrzykiwany takze geniuszem!! I po 3 latach pelnej pary jakie ma klopoty i opinie? A trenerzy Realu?
Szanowni Fani Arsenalu (celowo pomijam Panie i Panowie)!!
A w poprzedniej kolejce jak United prowadzil 2-1 to wylaczyliscie telewizory i poszliscie karmic labedzie, bo to juz koniec? Ja nie, ja wierzylem i doczekalem!!
I doczekam takze jutro!!
Wygral Rafa w zeszlym tygodniu? Wygral wczesniej i Grant.. Jutro wygra Wenger a pod koniec miesiaca wygra szlachcic z Avramem.. a jesli nie to najbardziej podobaja mi sie slowa Paula Schoels'a z ktoregos z wywiadow : "Kibice wybacza nam wszystko, nawet przegrana, jesli przegramy po walce"..
Walcza pilkarze i walczmy my wsparciem!
Zacytuje Nalkowska i jej "Opowiadania" : "...potrafia zrobic cos z niczego" - Boss zrobil druzyne z niczego, druzyne, ktorej boja sie wszyscy i o ktorej kazdy wypowiada sie z szacunkiem.. Druzyne, ktora pokonala obrone tytulu. pokonana przez przegranego tego finalu.. Wnioskow i teorii jest wiele ale prawidlowa jest ta, ze football jest nieprzewidywalny (zwyciezca LM pokonany przez 3 druzyne PL, ktora opadla) i wspieramy i kibicujemy wlasnie temu football'owi!!
Mecz z United i mecz z Chelsea w zeszlej kolejce, a takze dwumecz z AC pokazaly mi futbol z innej strony (choc zje...finalu przez sedziego 2 lata temu z Barca nie wybacze)..
Wiadomo, szukamy przyczyn w skutkach Wszyscy, ale badzmy tez obiektywni!!
Mourinio dokonal wiele w PL ale nic w PM, sir Alex to prawie nic, Rafa w zasadzie 2 finaly LM... Nie krytykujmy innych trenerow i druzyn, ani sedziow (niech w koncu oni przestana byc stronniczy) - patrzmy obiektywnie.. Nie patrzmy przez pryzmat finansow, zyskow i strat..
Nie jest przeciez regula, ze najpiekniejszy styl gry musi byc najskuteczniejszy (pominmy wplyw sedziowania)!!
Ale piekny football milo ogladac i nic tak nie cieszy Nas, jezeli prezentuje go Nasza druzyna!!
Obiektywnie rzecz biorac to nie mamy kim wygrywac, bo to dpiero sezon, ww ktorym Nas poznaja.. za rok bedzie glosno, ze nalezy wyeliminowac Hleba, Cescai Flaminiego aby uzyskac korzystny remis.. Na razie to "nikt", ktory liderowal w PL dotarl do 1/4 finalu LM, a jutro moze sie zrewanzowac liderowi!!
I musimy Nasza druzyne wesprzec, jesli w Nia wierzymy i kibicujemy!!
Bo jesli ManU, Chelsea i LFC maja wiecej kasy (maja) i to Nas determinuje to po co jestesmy? Gdzie wiara? Gdzie wsparcie?
Chyba final Monaco Porto LM dowiodl wiele i rozwial takze wiele watpliwosci..
Jestesmy Fanami jednej druzyny!!
Jestesmy Fanami Arsenalu Londyn!!
Badzmy razem!!
Badzmy fanami Arsenalu Londyn!!
Zawsze!!
I wszedzie!!
Ale oddajmy takze szacunek innym druzynom i ich trenerom..sa takze geniuszami chocby nie przemawialy statystyki.. (3:0 do przerwy w FLM, kto slyszal?)
A sugestie, ze gdyby Wenger kupil Joe-Joe Keczupa z Mozambiku ze Smieny Sankt Dniepropietrowska to zatrzymajmy za siebie, bo swiadczy to tylko o slabym wsparciu z Naszej strony..
I Nas takze dzieli..
Czy jestesmy razem?!
Czy wierzymy w Arsenal?
Czy moze podliczamy kosztorysy pilkarzy i sie poddajemy?
Arsenal to Arsenal!!
I Nasza wiara jest z nimi!!
I chocby bylo tak zle jak mial LFC z AC do przerwy (Panie sedzio, badz bezstrony) nie lammy sie, nie piszmy tu postow o finansach, sandwichach i kryzysach w zwiazkach..
Moze United wygra, moze straci punkty i dogoni go Ruska's druzyna (wybacz Abramowicz), moze wygra i zdobedzie Cup of PL?
Jezeli Kanononierzy zagraja tak, ze bedzie sie ich bal ManU to wybacze im wszystko!
Jezeli zagraja lepiej to im wybaczymy..
Bo wiemy. ze czasami skutecznosci zabraknie.. ale takze wiemy, ze jesli nas gnietli, a mysmy wygrali dzieki karnemu, to tego sobie nie przypiszemy..
Nasza druzyna ma walczyc, Nasza druzyna ma walczyc do konca!!
Krzyczymy o transferach i potrzebnych zawodnikach.. ale czy jesli Wenger ponownie nie kupi nikogo a wygra za rok PL i LM to dalej bedziemy krzyczec, ze to dlatego, ze nie kupil Quaresmy i kogos tam?
Arsenal gra najpiekniejsza pilke na swiecie i nawet jesli nie zobywaja tytulu to nie ma na tym swiecie druzyny, ktora by sie nie obawiala spotkania z Arsenalem!!
I jutro przekona sie o tym ManU, ktory nota bene wie, ze bac jest sie czego!!
Prosze wybaczyc, ze post tak dlugi, ale prosze patrzmy obiektywnie!!
Nowak nie jest najsilniejszym czlowiekiem na swiecie, ani skoczkiem narciarskim, a Malysz, Pudzian i Kubica nam wystarczaja, zeby bic cala reszte tego swiata!!
Arsen probuje..
az trafi..
co wtedy powiecie?
ze na dwa sezony wybraliscie Chelsea albo United bo odnosili wieksze sukcesy?
Ma to sens?
Ilu z Was sie odwrocilo po odejsciu Henryka?
Tyle samo bylo zawiedzionych
Wierzmy i dawajmy wsparcie!!
Wszyscy przezywamy sezon w sezon takie same trudnosci!! Ale rozumiejmy siebie nawzajem!!
Jezeli walczymy, to walczmy do konca..
Wazne, abysmy sie nie poddali bez walki..
I jezeli zaczelismy ten sezon z Arsenalem to nie wspierajmy United dlatego, aby Chelsea nie wygrala tytulu..
Arsenal to Arsenal..
I ani czlowiek-swinia ani Krystian nie spowoduja, ze bedziemy poniewierani!!
No, chyba ze wolimy krytykowac , ale jesli tak to gdzie ta obiecana Druga Irlandia? ;)
Paweł
Frans88: chłopaki z lfc muszą się też jakoś podbudowywać okłamując samych siebie ;) Też bym tak robił kibicując klubowi grającemu tak nudny futbol.
Co do transferów, to masz racje. Jedynym zbędnym ruchem wydaje się dla mnie kupno Hargreavesa.
aaa- ten news zostal skopiowany ze strony lfc.pl
a co do tematu. Nie wydaje mi sie zeby wywalanie kupy kasy na transfery na sile bylo najlepszym wyjsciem. Mamy do czynienia z typowym brakiem mentalnym a nie umiejetnosciowym .
Felieton bardzo fajny ale nie zgodze sie z stwierdzeniam jednego z komentujacych o wydatkach MU. na poparcie moich slów zamieszczam transfery MU
od 2003 r :
2003
David Bellion ???
Eric Djemba-Djemba £ 4,2 mln
Tim Howard £ 2,3 mln
Cristiano Ronaldo £ 12,24 mln
Jose Pereira Kleberson £ 5,93 mln
2004
Wayne Rooney £ 25 mln
Alan Smith £ 7 mln
Gerrard Pique ???
Liam Miller wolny transfer
Gabriel Heinze £ 6,9 mln
Louis Saha £ 12,8 mln
Dong Fangzhou £ 0,5 mln
Lee Martin £ 1 milion
2005
Edwin van der Sar £ 2 mln
Park Ji-Sung £ 4 mln
Ben Foster £ 1 milion
2006
Michael Carrick £ 18,6 mln
Patrice Evra ~ £ 5 mln
Nemanja Vidić £ 7 mln
Tomasz Kuszczak £ 2,9 mln
2007
Henrik Larsson wypożyczenie
Owen Hargreaves £ 17 mln
Nani £ 18 mln
Anderson £ 17 mln
Carlos Tevez wypożyczenie
Jak widac nie sa to takie zawrotne kwoty, nie przesadzajmy, poza rooneyem i 2007 r kiedy to troche kasa sypneli to jakos tak strasznie nie szastali funciakami wiec nie w tym tkwi istota...
matsons-->>>Dokładnie, już mówiłem to wcześniej, niech Wenger zaszaleje i za 70 mln. funtów kupi 3 zawodników!!!
moim zdaniem Arsene Wenger powinien kupić przynajmniej 3 zawodników klasy światowej , myślę że 70 mln funtów na koncie napewno wystarczy na ich kupno
A teraz wracaj do piaskownicy... ;)
Ja wam mowie musimy kupic QUARESME!!-nawet jezeli mialby kosztowac 50 mln funtów.Dzieki niemu mielibysmy jakas gwiazde na miare Torresa i C.Ronaldo bo tak to tylko mamy Fabregasa.Uwazam ze gdyby do nas przeszedl i sie zgral z druzyna napewno strzelalby poad 20 bramek na sezon w lidze.Wtedy powstalaby zaciekla walka: Quaresma vs. Torres vs. C.Ronaldo
Arsene Wenger przekonywał, że trzy mecze z Liverpoolem będą chwilą prawdy dla jego zespołu.
Kiedy poznał tą prawdę, próbował ją szybkim ruchem obalić przy pomocy kłamstwa. Zawstydzające? Zwalanie winy na sędziego za porażkę 4-2 na Anfield było godną pożałowania taktyką dywersji. Wenger ponownie zawiódł w Europie, ponieważ jego skład nie jest wystarczająco silny, a jego cechy przywódcze nie okazały się wystarczająco dobre.
Kilka mitów zostało obalonych podczas tych trzech meczów, między innymi ten która drużyna może się pochwalić płynnym stylem gry określanym jako najlepszy w kraju.
W dwóch spotkaniach na Emirates, Arsenal nie potrafił strzelić gola z otwartej gry. Również na Anfield Pepe Reina nie miał zbyt wiele do zrobienia, prócz dwóch bramek. Podczas meczów Ligi Mistrzów Kanonierzy tracili pozycję lidera trzy razy. Za każdym razem w bardzo łatwy sposób.
Wenger wyraźnie musiał sięgnąć do swojej skrzyni pieniędzy, jednak tego nie uczynił mówiąc, że to może wstrząsnąć równowagą młodego zespołu, który razem robił postępy. Kolejny mit. Większość z nich to nie są już dzieci. Średnia wieku wyjściowej jedenastki Arsenalu na Anfield wynosiła 25 lat.
Prawdziwa chwila prawdy dla Francuza będzie jutro i jeśli nie zdoła pokonać Manchesteru United to będzie oznaczało, że jego zdobycz pucharowa przez ostatnie cztery lata to jedynie Puchar Anglii. Rafa Benitez też wygrał to trofeum, ale może dorzucić do tego Puchar Europy z szansą na kolejny w następnym miesiącu. Dlaczego więc Wenger jest postrzegany w tym kraju jako jeden z największych trenerów obecnych czasów, a Benitez ciągle wyśmiewany?
Hiszpan ostatnio ułożył taktykę i poprowadził Liverpool do wygranej u siebie oraz na wyjeździe z mistrzem Włoch Interem Mediolan. Wenger pokonał starzejącego się rywala AC Milan (który traci w lidze 20 punktów) na San Siro, ale ta sztuka nie udała mu się na Emirates. Jednak czyje osiągnięcia w Anglii są przedmiotem zachwytów? Oczywiście Wengera.
Szef Arsenalu dał odpocząć pięciu piłkarzom z podstawowego składu w zeszłą niedzielę, by zachować siły na Europę. Ta decyzja kosztowała ich punkty, które zapewne odbiją się na tytule, jednak nikt nawet nie zawahał o tym wspomnieć. Kiedy Benitez zrobił tak na początku sezonu, odbyły się już sądy, a on sam został nazwany majsterkowiczem.
Liverpool złapał wiatr w żagle, kiedy Sami Hyypia niekryty strzelił w róg bramki. Nikt nie mówił wtedy o mankamentach krycia indywidualnego Wengera. Kiedy tylko Liverpool straci bramkę ze stałego fragmentu gry, Benitez jest atakowany z furią ze krycie strefowe.
Być może najwyższy czas, by krytycy Beniteza sami postawili się przed chwilą prawdy. Przyznali, że wcale nie znalazł się w trzecim półfinale Ligi Mistrzów w ciągu czterech lat, ponieważ ma pakt z diabłem, ale dlatego że jest jednym z najlepszych trenerów w obecnych czasach. Również fakt, że jego jedynym niepowodzeniem do tej pory był brak wygranej w Premier League.
Być może powinni zaakceptować, że walczy z takimi klubami jak Chelsea i United, które mają o wiele większe zasoby i przypomnieć sobie, że Alex Ferguson potrzebował siedmiu lat, by wygrać swój pierwszy tytuł.
Może teraz, kiedy krew leje się w sali posiedzeń zarządu klubu zdadzą sobie sprawę, że wojna domowa na Anfield trwa cały sezon, a Benitez znalazł się pośrodku ognia. Jego zdrowie umysłowe było publicznie poddane pod wątpliwość, zdanie podkopane, wydatki wyśmiane i plany na przyszłość niweczone. Nawet mówiło się publicznie o jego zastępstwie.
Mimo tego jego drużyna rezerw wygrała mistrzostwo w lidze północnej, a on sam jest o krok od awansu do finału Ligi Mistrzów i kwalifikacji do rozgrywek na następny sezon. Jestem pewny, że wielu jego krytyków powie, że miał fuksa. Tak jak wtedy, kiedy wygrał dwa razy La Liga i Puchar UEFA.
Jakie powiedzenie ukłuł Gary Player na temat szczęścia? Im więcej ćwiczył, tym miał większe szczęście. W największych klubowych rozgrywkach na świecie Rafa ma mnóstwo praktyki.
Może pewnego dnia będzie miał szczęście, w przeciwieństwie do Wengera i wygra to. Oh... faktycznie, on już wygrał.
Brian Reade
Widzisz maly człowieczku wiem ze dla ciebie kibicowanie wiecej niz jednej druzynie przekracza kres twoich mozliwosci, ale nie jest to kres dla wszystkich ... byles kiedys na meczu w UK ? pewnie maks dla ciebie to trasmisja z cyfry ... do angielskich kibicow nic nie mam, zachowanie jak kazde ... gorzej z polskimi "fanami" ...
Shalashaska - jesteś śmieszny.- "wraz z mocnym nie lubieniem" manu i kibicow liverpoolu ;)''-nie znasz a oceniasz. I jak tak nie lubisz swoich wiecznych rywali to czemu naraz kibicujesz i arsenalowi i chelsea? I to co robisz jest wielką prowokacją...tyle ode mnie
Kupno kogoś na środek obrony, skrzydło, no i na atak za biedaka Eduardo. Kase na pewno mamy, ale czy kupimy chociaż powyżej 2 zawodników to nie wiem.
Huh ... mam akurat dosc sprecyzowane upodobania ... kibicuje tak samo chelsea jak i arsenalowi wraz z mocnym "nie lubieniem" manu i kibicow liverpoolu ;)
Zadna prowokacja z mojej strony nie miala miejsca. Gra chelsea w tym sezonie to dno totalne ! moim zdaniem to CUD ze zajmujemy drugie miejsce w tabeli i mielismy szczescie w losowaniu LM ... kasa abrama zostala wtopiona i teraz potrzeba kogos kto uzdrowi sytuacje ... napewno nie jest ta osoba wszystkim znany żydek ...
Jednak nie o chelsea tutaj mowa, a kanonierow oceniamy. Gra arsenalu jest efektowna ,ale nie efektywna ! dla oka o 100% lepsza niz wtym sezonie chelsea. Nie zmienia to faktu ze chyba wszyscy kibice armat sa glodni sukcesu ? sukcesu ktory nie nadchodzi ... bez wydania sporej sumki na wzmocnienia. Trzeba miec panowanie (do tych co odrazu do atakowani mnie sie wzieli) troche samokrytycyzmu , a nie tylko klapki na oczy sposzczone ...
Dokładnie,ja uważam, że nie zdobędziemy żadnego trofeum jeżeli Wenger nie otworzy portfela i zacznie wydawać pieniędzy,To co robi Wenger jest wspaniałe no ale nie przekłada się to na żadne trofea, nasi młodzi zawodnicy nie wytrzymali końcówki sezonu...I jeżeli w letnim oknie transferowym znów sprowadzimy tylko jakiegoś 15 latka to w następnym sezonie będzie to samo co w tym zobaczycie...
Shalashaska nie jest kibicem Kanonierów tylko Chelsea, więc jest to prowokacja.
Artykuł jest bardzo trafiony. 5 gwiazdek.
Shalashaska>>Co ty nie powiesz! Jeśli jesteś kibicem AFC to powinieneś wierzyć!!
Shalashaska- widać że nie wyciągnąłeś z wniosków po przeczytaniu artykułu i jakoś słabo obserwowałeś ten sezon. A może nie obserwowałeś- tzn. nie oglądałeś meczy i teraz się mądrzysz?
RahU>> miałem na myśli postęp ogólny, całej drużyny- postęp w lidze na tle całego sezonu i w pucharach a nie o rozwoju poszczególnych zawodników, może i trochę źle zinterpretowałem tekst. ciekawe kiedy ten postęp się zatrzyma, bo jak będzie wykładniczy cały czas to nie będzie rywali z którymi nie wygramy :)
świetne usprawiedliwienie kolejnego "straconego sezonu" ... obym kiedys sie doczekal tych "owocow" ... narazie naprawde niczego wielkiego nie osiagnelismy i jesli sie nie "wzmocnimy" wydanymi funtami to proponuje tekst ten kopiowac zachować żeby za rok znowu go tu wkleic ...
bardzo ciekawy artykuł, brawo dla autora. Polityka Wengera jest dobra i nie ma co zmieniać, dzięki mu za to co już zrobił i osiągnął!
klub_lbn: jeżeli postęp zawodników, których wymieniłem jest liniowy, to... ja jestem kibicem Chelsea ;)
dobra robota, ale nie sądzę żeby postęp był wykładniczy, myślę raczej że będzie liniowy, zwiększany wraz z wiekiem kadry, aż osiągnie apogeum i spadnie, tak jak to zwykle bywa u Bossa. Historia lubi sie powtarzać.
Naprawde swietny artykuł. Pozdro dla autora
Felieton jest świetny. Pozdrawiam autora. :-)
"Łącząc bardzo efektowną grę Arsenalu, kolektywizm w zespole i wiele innych pozytywnych aspektów, otrzymujemy wypadkową, która paradoksalnie nie odzwierciedla żadnej z tych składowych." TO ZDANIE PODOBAŁO MI SIE NAJBARDZIEJ ;P
Super felieton... moze teraz niektorzy zrozumieja dlaczego Arsenal jest tak wyjatkowy, przestana wyzywac Wengera po przegranych meczach i plakac, ze potrzebne sa transfery.
to dobry fioletyn i zgadzam sie z Q_Bert
Arsen Wenger może ogrodnikiem nie jest ale w tym co robi jest najlepszy. Podzielam zdanie felietonisty by nie niszczyć tego co do tej pory Francuz zrobił.
świetny felieton... arsenal gra zdecydowanie najpiękniejszy futbol na świecie i jego wizytówką stają sie fantastyczne podania z klepki:)
mi sie podoba polityka Wengera
podoobała mi się też wypowiedź Beniteza gdy mowił że zazdrości Wengerowi poparcia zarządu i popierał politykę Wengera a także powiedział że Manchester wydaje pieniądze a jak mu nie idzie ...to wydaje jeszcze więcej :-) to było The Best !
jak dobrze, że więcej osób myśli podobnie:)nie wyobrażam sobie innego arsenalu niż obecny
10/10! Aż mi się lżej na sercu zrobiło... :-) Brawa dla tego felietonisty!
Super felieton!
Extra felietion dający dużo do myślenia xD xD xD
Nie ścinajmy więc naszego drzewka, które mimo tego, iż zasadzone zostało niedawno, to już wypuściło pąki, a cierpliwie czekajmy na owoce. - Przepiekne stwierdzenie, zmieniło moje podejscie i nastawienie na nastepny sezon:)
Świetny felieton, Arsenal gra najpiękniejszą piłkę na świecie.
Cóż - zgadzm się. Dobrze jest mieć młodych i doświadczonych graczy zarazem. A najlepiej, jeśli samemu się ich wyszkoli, a później - z każdym kolejnym rokiem - podziwia efekty:)
Arsenal to najlepiej i najładniej grający zespół a na efekty długo nie trzeba czekać.Mieli doskonały początek sezonu.Teraz troszkę się posypało,ale może to dlatego że naszych Kanonierów dręczą kontuzje :/ a na dodatek jeszcze ten brutalny faul na Eduardo.Denerwuje mnie również to że zawsze zostają niesprawiedliwie oceniani.Przez te karne jakich sędziowie nie podyktowali dla Arsenalu lub te które podyktowali źle oceniając sytuację grali by w półfinale LM.
Szczerze mówiąc mam nadzieje że Arsenal w tym sezonie nic nie osiągnie przynajmniej Ci wielcy SEZONOWI FANI odejdą i nie będą tu stękać i jęczeć i w****iać stałych fanów głupi gadkami że nie ma wielkich gwiazd oraz w których piszą wszystko na odwrót bo nie znają tego klubu.
Co do polityki Wengera to mi pasuje. Mamy bardzo dobrą szkółkę w której już szkolą się gwiazdy i nie widze potrzeby kupowania wielkich gwiazd skoro co sezon jakiś młodzik zaczyna grać jak Cesc i będzie tą wielką gwiazdą. Mamy doświadczonego Gallasa w obronie który nią dobrze kieruje w pomocy Flamini wcale nie tak młody także nie gramy samą młodzieżą. Taki skład musi się zgrać. Młodzi nabrać doświadczenia.
i wierze również w to że przyszły sezon będzie o wiele lepszy niż ten. Chociaż nie tracę nadziei na to że w tym sezonie Arsenal zdobędzie Premirship
masz racje!! Arsenal to świetny klub a Wenger to doskonały menadżer. Uważam że to że grają sami młodzi zawodnicy to jest bardzo dobra decyzja i trzeba przyznać że wiele osób nie wierzyło że gdy odejdzie Thery Henry to Arsenal osiągnie cokolwiek i uważali że będą beznadziejni!! ja tam w to nie wierzyłam i miałam racje teraz może pokazać sie każdy zawodnik i
Brawo za ten artykuł! Arsene ma wyjątkowy styl. Już niedługo dojrzeją jego owoce Jestem tego pewien!
zgadzam sie
no mi się bardzo podobał popatrzmy chociażby na Manchester latem kupa forsy wydana na Andersona, Naniego i Hargreavsa
Nikt nie gra tak peknie jak arsenal:) Klepa jestesmy nie pokonani:D