Nie żyje Vic Groves
30.01.2015, 17:46, Michał Korżak
23 komentarzy
Oficjalna strona Arsenalu ma nieprzyjemność przekazać bardzo smutną wiadomość. W wieku 82 lat zmarł były piłkarz Kanonierów - Vic Groves.
Vic grał w zespole z północnego Londynu w latach 1955-1964. W tym czasie wziął udział w 203 spotkaniach i zdobył przy tym 37 goli.
Klub składa najszczersze kondolencje dla rodziny byłego piłkarza.
źrodło: Arsenal.com
6 godzin temu 4 komentarzy

10 godzin temu 1 komentarzy

16 godzin temu 2 komentarzy

16 godzin temu 2 komentarzy

16 godzin temu 2 komentarzy

16 godzin temu 1 komentarzy

10.05.2025, 21:12 6 komentarzy

10.05.2025, 21:06 0 komentarzy

10.05.2025, 21:04 6 komentarzy

10.05.2025, 11:04 1 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Niech pomaga Naszemu klubowi tam z góry.
Ja także popieram wyłączenie komentarzy pod takimi newsami
Komentarze pod takim newsem powinny być wyłączone.
wieczny odpoczynek racz dac mu Panie..
Za te niespełna 200 meczów w barwach Arsenalu należy mu się wielki szacunek. Nie ważne, że było to lata temu. Nie ważne również, że zagrał kiedyś w Tottenhamie. Tak, zagrał tam amatorsko kilka spotkań,ale kiedyś były inne czasy. Przypuszczam, że nikt z nas wcześniej nie znał gościa. Przypuszczam również, że za kilkadziesiąt lat, niewielu będzie pamiętać o teraźniejszych graczach Arsenalu. Przynajmniej tak wynika z waszych komentarzy. Ot co, zwykły news. Jakiś koleś umarł. Brak jakiejkolwiek empatii. To smutne. Czy przyszłość będzie tak wyglądać, że nasz koniec będzie kwitowany komentarzem w stylu "taka kolej rzeczy"? Nic więcej? Żadnej refleksji? Stało się, idziemy dalej?
Ogarnijcie się...
Niech mu ziemia lekką będzie.
lays - fakt, miał już swój wiek i swoje przeżył, masz rację. Jednak takie komentarze w takiej sytuacji nie są chyba stosowne. Lepiej przemilczeć.
Widzę, że wielu osobom takie słowo jak "takt" jest obce. Oczywiście, że każdy umiera, ale pisanie "nic w tym dziwnego" jest stanowczo nie na miejscu. Mam nadzieje, że mielibyście "ballsy" żeby powiedzieć jego rodzinie "Przecież był stary to nic dziwnego, że umarł, a jakby miał się męczyć do setki to dobrze, że odszedł teraz".
I w ogóle co to jest ***** za stwierdzenie "mieć 90-100 lat i się męczyć". Najlepiej to zabijcie się już teraz, bo po **** się męczyć!
Komentarze pod takimi newsami powinny być wyłączone, bo to tylko okazja dla filozofów życia i śmierci, aby uraczyć innych swoimi teoriami.
Pod artykułem o śmierci Ferenc Puskasa były wyłączone komentarze i był spokój od gimboyów.
Przecież to śmieszne, że na 15 komentarzy jak do tej pory nikt nie potrafił jednego odpowiedniego słowa napisać i zamknąć witrynę.
Ode mnie najrzetelniejsza estyma w Twoją stronę Vic Groves.
Może nie niestosowny komentarz laysa, ale trochę głupi. Tak jakby ktoś ci się przedstwiał: "Mam na imię Franek" i odpowiedź: " No jakoś musisz mieć na imię"
RIP
Nikt wieczny nie będzie.
Lays nie powiedział NIC złego, więc o co ta spia?
Rozumiem, szkoda człowieka, mi też, ale na świecie ludzie codziennie umierają i jakoś większość się tym nie przejmuje.
Generalnie śmierć każdego człowieka to tragedia (są wyjątki) niezależnie od tego w jakim był wieku. Oczywiście nie znałem go osobiście, ale widać, że reprezentował nasz klub przez długi okres czasu i chociażby za to należy mu się szacunek.
kubalsky
Przeczytaj mój poprzedni post ze zrozumieniem. To nei boli.
Lays nie napisał nic niestosownego. Napisał prawdę: Everybody Dies...Ja zawsze wychodzę z tego założenia, a pochowałem wielu bliskich, nawet młodszych ode mnie a mam dopiero 31 lat...
Z tymi komentarzami to przesada trochę. Zachowalibyście się jak należy...
lays. Ciekawe co ty byś zrobił jak by Ci bliski z rodziny umarł... Też byś powiedział " Miał 82 lata to zmarł, normalna kolej rzeczy" ?
Znałeś go osobiście że tak napisałeś ?
Eh.. Powiedz to na pogrzebie jak ujął to Traitor...
Traitor
No bez jaj. Jakoś przeżyłem śmierć ojca w wieku 42 lat, to takie coś nie robi na mnie wrażenia.
Umarł bo ma 82 lata... Normlana kolej rzeczy. Lepiej umrzeć niż w wieku 90-100 lat się męczyć
moj dziadek ma 84 lata i ma sie dobrze.Nie kazdy stary człowiek jest kaleką na wózku
a co, chciałbys żyć 90 lat i ledwo się ruszać
@lays
Świetny komentarz! Na pogrzebie jakiegoś starszego znajomego lub członka rodziny, wypowiedz to samo zdanie
Miał 82 lata to zmarł, normalna kolej rzeczy.