Niekonsekwentna gra Kanonierów, Arsenal 1-2 Aston Villa

Niekonsekwentna gra Kanonierów, Arsenal 1-2 Aston Villa 15.05.2011, 17:51, Rafal Mazur 1009 komentarzy

Dzisiejszego popołudnia kibice zgromadzeni na spowitym chmurami Emirates Stadium gorąco powitali zawodników londyńskiego Arsenalu, którzy stoczyli przedostatni bój w tegorocznym sezonie ligowym. Tym razem ekipie The Gunners przyszło mierzyć się z Aston Villą.

Warto zaznaczyć, że dzień wcześniej podopieczni Sir Alexa Fergusona zapewnili sobie tytuł mistrza Anglii po remisie 1-1 z Blackburn Rovers, a wczesnym niedzielnym popołudniem swoje spotkanie rozegrała Chelsea. The Blues zremisowali na własnym stadionie 2-2 z Newcastle, co pozwoliło zachować nadzieję Kanonierom na wywalczenie fotelu wicelidera.

Wracając jednak do potyczki Arsenalu, Arsene Wenger dokonał kilku znaczących zmian w składzie swojego zespołu. Po pierwsze i najważniejsze, do pierwszej jedenastki powrócił Thomas Vermaelen. W zespole znaleźli się także Kieran Gibbs, Aaron Ramsey i Andriej Arszawin. Na ławce rezerwowych zasiedli natomiast Conor Henderson i Ignasi Miquel.

Dokładnie o godzinie 17.00 sędzia główny dzisiejszego meczu rozpoczął gwizdkiem zawody.

Pierwsze minuty były dosyć wyrównane. Wydawało się jednak, że to Kanonierzy przeważali w środku pola, lecz niedokładność w podaniach sprawiała, że w środku pola futbolówkę przejmowali zawodnicy Villa, czego nie umieli sprawnie wykorzystać.

W 11. minucie goście wyszli na prowadzenie. Po błędach w środku pola piłkę przejął Walker, który wypatrzył i zagrał długim podaniem do wychodzącego na czystą pozycję Darrena Benta. Anglik przyjął futbolówkę na klatkę piersiową, po czym przelobował interweniującego Szczęsnego. 0-1!

Koszmar Kanonierów trwał dalej. W 15. minucie piłka trafiła pod nogi Ashleya Younga, który nie zastanawiając się ani chwili, podał do wybiegającego na czyste pole Darrena Benta. W tej sytuacji spalonego nie było, a kolejną wpadkę zaliczyła obrona londyńczyków, z czego skorzystał Bent umieszczając piłkę między nogami Szczęsnego. 0-2!

W 29. minucie Aaron Ramsey znalazł się w pozycji jeden na jeden z bramkarzem gości. Kiedy Walijczyk składał się już do strzału, jego nogi bardzo brzydko zaatakował Dunn, co uniemożliwiło zdobycie bramki. Mimo protestów zawodników The Gunners, sędzia nie odgwizdał rzutu karnego.

Chwilę później znakomite podanie w wykonaniu Jacka Wilshere'a otrzymał Robin van Persie. Holender zbiegł do lewego rogu boiska, przedryblował stoperów The Villans i uderzył prosto w słupek.

Mimo że podopieczni Wengera zyskali znaczną przewagą w posiadaniu piłki, nie byli w stanie udowodnić tego w postaci bramek. Wszystkie stałe fragmenty wyglądały tak samo, kończąc się w rękach Brada Friedela, a jeśli chodzi o skuteczność strzałów z daleka, których było niewiele, to pozostawia ona wiele do życzenia.

Do końca pierwszej części gry nic już nie uległo zmianie, więc arbiter zdecydował się zakończyć pierwszą połowę.

Drugą część gry londyński Arsenal rozpoczął od zmiany w swoich szeregach. Mianowicie, na murawie pojawił się Marouane Chamakh, który zastąpił Sebastiena Squillaciego.

Trzeb przyznać, że początek drugiej części gry niczym nie odbiegał od tego, co pokazywali The Gunners w pierwszej połowie. Widać było chęć do zdobycia bramki i znaczną przewagą w posiadaniu piłki, jednak każda sytuacja podbramkowa kończyła się fiaskiem.

W 57. minucie dwójkowa akcja w polu karnym pomiędzy Gibbsem a Robinem van Persie zakończyła się niecelnym strzałem Anglika.

4 minuty później na boisku pojawił się Nicklas Bendtner, zastępując tym samym Andrieja Arszawina.

Z biegiem czasem rysowała się coraz większa przewaga Arsenalu. Mimo że wyglądało to niczym szturm na bramkę Friedela, nadal znakomicie spisywała się obrona gości, której główną postacią był właśnie amerykański golkiper.

W 76. minucie Kanonierzy zdobyli wprawdzie bramkę, ale dzisiejszy, bardzo stronniczy arbiter nie uznał prawidłowo zdobytego gola. Według sędziego skaczący do główki Chamakh popchnął jednego z defensorów Villi, co uniemożliwiło odpowiednią obronę.

Kilka minut później kapitalną okazje do zdobycia kontaktowego gola miał Robin van Persie, ale znów strzelił prosto w Friedela.

W 89. minucie Arsenal wreszcie zdobył kontaktową bramkę. Po długim podaniu Wilshere'a futbolówkę na klatkę piersiową przyjął Nicklas Bendtner, po czym wbiegł w pole karne i przewrócił się. Na szczęście do piłki doskoczył van Persie i strzałem w górny róg bramki umieścił piłkę w siatce.

Po doliczeniu 4 dodatkowych minut arbiter zakończył dzisiejszy pojedynek. Niestety, podopieczni Arsene Wengera stracili jakąkolwiek szansę na dogonienie drugiej Chelsea i wygląda na to, że ostateczne miejsce w tabeli zależy już tylko od gry Manchesteru City, które okupując 4 miejsce ma stratę tylko 2 punktów do The Gunners. Na słowa uznania zasługuje dzisiejsza gra między słupkami Brada Friedela, który przez całe spotkanie spisywał się perfekcyjnie.

Aston VillaPremier League autor: Rafal Mazur źrodło: WŁASNE
Aby dodawać komentarze, musisz być zalogowany. Załóż konto lub zaloguj się w serwisie.
lukaszpawlak333 komentarzy: 815.05.2011, 18:19

Aż mi się nie chce komentować ehhh ;/

Yellowandblue komentarzy: 515.05.2011, 18:18

piłkarska patologia ;/

MateuszekArsenal komentarzy: 48615.05.2011, 18:18

gunners.com.pl/news/6404-ancelotti-to-dobra-wiadomosc-ze-jestem-wiazany-z-arsenalem

ToKo95 komentarzy: 110015.05.2011, 18:18

chamakh za sebe... dziekujemy sztabowi medycznemu

David92 komentarzy: 640015.05.2011, 18:18

lpool 0-2 w dupe :/

Seraphee komentarzy: 102315.05.2011, 18:18

ech, jak zwykle wysyp zasranych chorągiewek

Maikelosik komentarzy: 4654 newsów: 215.05.2011, 18:17

Szaman napastnik buahhahaha

fabregas1987 komentarzy: 2603915.05.2011, 18:17

ale Vermaelen jest waleczny, teraz widze jaka to byla strata ;/

AlanMr komentarzy: 56215.05.2011, 18:16

arshavin to grubas wypad!

Sojusznik komentarzy: 52915.05.2011, 18:16

Ale jak strzelil bramke Barcy to byl super i wg zajebisty.:)

Czternasty komentarzy: 515 newsów: 215.05.2011, 18:16

Pewnie jakby zapytać się po tym meczu Fabregasa czy chciałby odejść do farsy, odpowiedź by miał bardzo ułatwioną.

KondzioElite komentarzy: 618715.05.2011, 18:16

Widzieliście ten trójkącik?
Czy my już tak nie potrafimy?

Drugi2Kibic2Arsenalu komentarzy: 18515.05.2011, 18:15

Sojusznik- komenatrz na poziomie ;)

David92 komentarzy: 640015.05.2011, 18:15

Sojusznik - a co my zawodowi pilkarze jestesmy ? Oni sa to mamy prawo wymagac...-.-

aresek4d komentarzy: 57615.05.2011, 18:15

siedzi Fabregas i nie wierzy, Samir to chyba tam sms'y pisze nawet meczu nie oglada

wronka25 komentarzy: 224515.05.2011, 18:15

Sojusznik oni tylko trenuja sa profesionalistami dostaja duzo siana za to a niechce im sie wykonywac swojej pracy;/

KondzioElite komentarzy: 618715.05.2011, 18:15

Ironia...

MateuszekArsenal komentarzy: 48615.05.2011, 18:15

dawać drewno za arshavina !!

Ovenoo komentarzy: 72815.05.2011, 18:14

Sojusznik - uwierz, że chętnie bym wszedł :)

ryomiyaichi komentarzy: 1615.05.2011, 18:14

ToMo to chyba nie na powaznie :P

Sojusznik komentarzy: 52915.05.2011, 18:14

no to niech ktos z was wejdzie i pokaze ze gra lepiej....

KondzioElite komentarzy: 618715.05.2011, 18:13

Już nawet na 2-3m nie potrafią dokładnie podać.

SkrEtcH komentarzy: 33715.05.2011, 18:13

Powiem Wam że patrzeć na to jak zagraliśmy w pierwszej połowie. Myślałem nad ustawieniem 4-4-2.
A NAWET 3-5-2 byle bez SEBASTIENA !

Drugi2Kibic2Arsenalu komentarzy: 18515.05.2011, 18:13

arshavin to jakiś błazen ; x

ToMo_18 komentarzy: 13140 newsów: 1515.05.2011, 18:13

Sprzedajmy Fabregasa po co on nam. Z nim nasza gra wygląda tragicznie !

Arsenal58 komentarzy: 24015.05.2011, 18:13

Arshavin...

evac komentarzy: 34115.05.2011, 18:12

aRamsey

nie, 4-4-2

KondzioElite komentarzy: 618715.05.2011, 18:12

Szawa :/

Gunnersthebest komentarzy: 29315.05.2011, 18:12

Arshavin jest tragiczny.

MateuszekArsenal komentarzy: 48615.05.2011, 18:12

czemu Arshavin nie stzrelał z 20 metrów ??

Pinguite komentarzy: 1502015.05.2011, 18:11

Arshavina trzeba było zdjąć! ;]

Ovenoo komentarzy: 72815.05.2011, 18:11

Arshavin jest idiotą.

wronka25 komentarzy: 224515.05.2011, 18:11

dawac Eboue moze cos an fantazji zagra:)

KondzioElite komentarzy: 618715.05.2011, 18:11

SS - Chamakh.

MateuszekArsenal komentarzy: 48615.05.2011, 18:11

Chamkh

ryomiyaichi komentarzy: 1615.05.2011, 18:10

wejdzcie se na meczyki.pl tam macie linki

Shell11 komentarzy: 9115.05.2011, 18:10

Poda mi ktoś jakiś link?

KondzioElite komentarzy: 618715.05.2011, 18:10

Już ruszyło.

itachi komentarzy: 1183 newsów: 2015.05.2011, 18:10

vipcanals.net/ch1.html

kto za ss?

kilerr15 komentarzy: 70115.05.2011, 18:10

odważna zmiana.. według mnie na takie częściej powinien się decydować

KondzioElite komentarzy: 618715.05.2011, 18:10

Dobrze, że Chamakh wszedł. Może coś wreszcie ruszy.

gooner80 komentarzy: 129315.05.2011, 18:10

Wenger już pewnie pisze sobie w głowie kolejne podsumowanie jakże "owocnego" sezonu, a z resztą, po co ma układać skoro co sezon słyszymy te same tłumaczenia, a więc: Walka o top 4 to nasz priorytet, trofea to nie wszystko, liczy się jakość w grze i systematyczna gra w LM, przyszły sezon okaże się decydujący dla tego składu, obecna kampania była naprawdę ciężka i frustrująca ale nasz zespół pokazał wspaniały charakter i wolę walki, jeśli chcecie kogoś winić to tylko mnie (jakby to coś miało zmienić) mamy nadal młody skład ale obecny sezon na pewno okaże się cennym doświadczeniem, na pewno wzmocnie skład w letnim okienku, jeśli zajdzie taka potrzeba (lol), mamy skautów na całym świecie i bacznie obserwujemy rynek transferowy... ja się tylko modlę aby nowy właściciel Arsenalu ukrócił tą sielankę, którą Wenger miał w ostatnich latach i wymusił na nim jakieś konkretne działania w zakresie transferów i motywacji drużyny, bo te przedszkole i wiecznie głaskanie piłkarzy po głowach jest już nie do wytrzymania.

pr0halt komentarzy: 11515.05.2011, 18:09

plis o linnnnnnnnnkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

aresek4d komentarzy: 57615.05.2011, 18:09

a kto wszedl za ss?

KondzioElite komentarzy: 618715.05.2011, 18:08

@damian
Padaka. Zawinił SS.

AlanMr komentarzy: 56215.05.2011, 18:08

Panie Wenger gra pan o życie byc albo nie byc

Jogurt komentarzy: 175415.05.2011, 18:08

dajcie zawdonikow ktorzy teraz graja

Ovenoo komentarzy: 72815.05.2011, 18:08

Song z tyłu

David92 komentarzy: 640015.05.2011, 18:08

Wymiana opału na drugą polowe :D

damian199656 komentarzy: 762615.05.2011, 18:07

Teraz przyszedłem. Jak grają? kto zawinił przy bramkach?

Następny mecz
Ostatni mecz
Manchester City - Arsenal 22.09.2024 - godzina 17:30
? : ?
Tottenham - Arsenal 15.09.2024 - godzina 15:00
0 : 1
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Manchester City440012
2. Arsenal431010
3. Newcastle431010
4. Liverpool43019
5. Aston Villa43019
6. Brighton42208
7. Nottingham Forest42208
8. Chelsea42117
9. Brentford42026
10. Manchester United42026
11. Bournemouth41215
12. Fulham41215
13. Tottenham41124
14. West Ham41124
15. Leicester40222
16. Crystal Palace40222
17. Ipswich40222
18. Wolves40131
19. Southampton40040
20. Everton40040
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland70
Mohamed Salah33
L. Díaz31
B. Mbeumo30
N. Madueke30
N. Jackson21
Y. Wissa21
D. Welbeck21
K. Havertz21
A. Semenyo21
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady
Piłka nożna
Probukmacher.pl