Niepokojące informacje o stanie zdrowia Cazorli

Ciekawe czy umowę z nim przedłużymy :/

Ktos wspominal o tym ze to co siedzi w glowie to ma niewielki wplyw na powrot do zdrowia. Przeciwnie, ma wielki wplyw.

Nie chce krakac ale w maju na 2 ostatnie mecze sezonu.

Jakież to typowe. Przecież to nie jest przypadek, co roku to samo.

https://www.youtube.com/watch?v=MccmHwA-c4U

A wczoraj własnie pisałem, ze Milik po ciezkiej kontuzji wraca juz po 3 miesiacach i prawdopodobnie zasiadzie na ławce 15 stycznia i jak to szybko i sprawnie działaja tamtejsi medycy. Teraz Wenger wyskakuje z informacja, ze z Cazorla jest trudna sytuacja i prawdopodobnie w tym sezonie juz nie zagra (ja tak stawiam, Wenger tego wprost nie powiedzial). U nas nie do pomyslenia zeby pilkarz tak szybko wrocił.

Koscielny też coś miał z Achillesem i długo długo wracał do gry.

Wielka szkoda. Arsenal potrzebuje Cazorli.

Szkoda Santiego, ale najpóźniej w lecie musimy mieć godnego nastepce. Więc albo do tego czasu Xhaka lub Wilshere, który wtedy wróci z wypożyczenia, wskoczą na wyższe obroty albo będzie trzeba wyłożyć poważne pieniądze na kogoś, kto nam brak Santiego zrekompensuje... (Isco? Verratti? Tolisso?).

Masakra normalnie...

Obawiam się, że to już koniec Santiego w Arsenalu.
Santiego, który był czołową postacią tej drużyny.

PS. W Arsenalu wszyscy są chyba sfrustrowani w ostatnim czasie.
Jak nie przez wyniki to przez kontuzje.

Piter1908
Sugerujesz, że taki Cazorla czy Welbz nie chcą wrócić?
To w głownej mierze zależy od organizmu. Głowa ma swój w tym udział ale na prawdę niewielki. Liczy się dopiero wtedy kiedy gracz jest zdrowy fizycznie ale z tyłu głowy siedzi mu uraz i boi się grać.
Co do Milika...osobiście wątpie aby miał to było zerwanie więzadeł, bo to jest praktycznie niemożliwe aby po takiej kontuzji mieć taki szybki powrót.

Brak Cazorli to gwóźdź do trumny w tym sezonie... wielka szkoda.

Pamiętacie jak było z Vermalenem? Też miał być jak transfer i miał wrócić w styczniu, potem w lutym, marcu...
a jak się skończyło to wiadomo...
szkoda że u Nas nikt nie ma takiej motywacji jak Milik który robi wszystko by wrócić jak najszybciej...

Już dawno powinni zwolnić tych wszystkich, którzy zwą się lekarzami i fizjoterapeutami w Arsenalu. W normalnym klubie już byliby na bruku za taką nieudolność.

Współczucie dla tych, którzy dalej wierzą.

Dlatego chcę Fabsa! Gość o podobnej charakterystyce do Santiego, a w dodatku nie jest kontuzjogenny...

Zastępce dla Cazorli, czyli równie kreatywnego zawodnika jak Hiszpan, powinniśmy już sprowadzić w letnie okienko 2015. Brakuje nam kogoś takiego.

Jeszcze do niedawna nie wybrażalem sobie arsenalu bez arsena wengera ale teraz to juz przesada.Nie tylko trener ale i sztab medyczny braj motywacji zawodnikow przez papcia ciagle kontuzje zle przygotowanie do meczu , Diego simeone może wypali sie w atletico i bedzie szukal nowych wyzwan mysle ze skoncu by cos ruszylo Ramsey i inne mertesackery by sie wkoncu zamienilo na powaznych i solidnych i przedewszystkim walczacyxh graczy

@varosso

Po pierwsze Milik jest równe 10 lat młodszy od Hiszpana, więc z czystej fizjologii wynika, że jego organizm się szybciej regeneruje. Po drugie takie procesy to też indywidualna kwestia i być może Polak ma szczęście, że jego ciało robi to w "przyśpieszonym trybie", bo Arek jest przegięciem w drugą stronę ;) Jednakże fakt, nasz sztab sprawia wrażenie mocno nieudolnego.

Nie ma co na niego czekać tylko próbować wyjąć jakiegoś ŚP/ŚPO, bo nawet jeśli Santi ma wrócić koło marca, to ma on już 33 lata, więc po takich dwóch urazach możemy się spodziewać kolejnego problemu. Niestety jego czas na Emirates może pomału dobiegać końca, a tak lubię naszego małego dyrygenta :(

Zapalenie ścięgna achillesa to od 3 do 6 miesięcy, więc nie liczyłbym na Santiego w tym roku.

Mimo całej mojej sympatii do Santiego, który ostatnie lata był być może nawet naszym najlepszym zawodnikiem to trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, ma 31 lat, więcej leczy kontuzje niż gra. Mysle, ze powinnismy go oddac dopoki jest cos wart, inaczej skonczy jak Rosicky lub Arteta, bedzie pobierał gigantyczna pensje za rozegranie 10-15 meczy w sezonie.

Rozumiem że zerwanie więzadła w kolanie jest "łatwiejsze" do wyleczenia (milik) niż kontuzja stawu skokowego?

Czy ktoś ma jakieś pytania albo tarczę obronną dla tych nieudaczników ze sztabu medycznego lub Wengera?

Trzeba szukać następcy. Jak w styczniu nie będzie kogoś odpowieniego to przemęczyć się i poczekać do lata.

Santi dalej może odgrywać znaczącą rolę w zespole, aczkolwiek chyba czas zacząć traktować Hiszpana jako ekstra dodatek (coś a`la Rosa), a nie gracza pierwszego składu. Latem konieczne jest wzmocnienie dobrym grajkiem do podstawy zamiast Cazorli.

Standardowa sytuacja w tym klubie. Wenger Out.

A to ktoś jest zaskoczony? Wenger i nasz sztab medyczny pierwsi do odejścia z Arsenalu.

hello darkness my old friend..

To ładnie