No Forward Derby: Arsenal vs West Ham
20.02.2025, 13:58, Dominik Kwacz
1340 komentarzy
Po wczorajszym podziale punktów na Villa Park Kanonierzy mają szansę zmniejszyć stratę do liderującego Liverpoolu do pięciu oczek. Okazję do tego będą mieli już w najbliższą sobotę, kiedy na Emirates zawita West Ham.
Widmo spadku zagląda w oczy ekipie z London Stadium. Od początku sezonu Młoty kręcą się w okolicach pozycji 14–16, a jedynym pocieszeniem jest tragiczna forma wszystkich tegorocznych beniaminków, dzięki którym wciąż utrzymują się na powierzchni. Nie pomogło zatrudnienie Grahama Pottera, który w sześciu spotkaniach zdobył zaledwie cztery oczka, nie pomogło też okienko transferowe, w którym nie dokonano znaczących wzmocnień, a jedynie łatano dziury spowodowane kontuzjami. Przeciętny jak dotąd Füllkrug po doznaniu kontuzji został zastąpiony wypożyczonym Fergusonem, we wschodnim Londynie jednak od lat nie znaleziono porządnego strzelca. Jedenaście straconych bramek w dwóch ostatnich starciach z Kanonierami również nie napawa optymizmem przed sobotnim meczem.
Pierwsze prawo Murphiego zadziałało z premedytacją przeciwko Mikelowi Artecie chwilę po zamknięciu zimowego okienka transferowego. Wtedy to bowiem z obozu przebywających w Dubaju Kanonierów gruchnęła wiadomość o kontuzji Kaia Havertza, która wykluczyła go z gry do końca sezonu. Tym samym Arsenal, który już na początku rozgrywek mógł być posądzany o brak rasowego napastnika, wyprztykał się z "dziewiątek" na dobre. Kiedy w 69. minucie meczu z Leicester na boisku meldował się Mikel Merino, nikt – wliczając jego samego – nie mógł przewidzieć, co miało zaraz nastąpić. Po dwudziestu minutach Hiszpan miał na koncie dublet równie pięknych bramek, a piłkarscy bogowie kolejny raz udowodnili, że piszą najlepsze scenariusze. Merino nauczył nas też, że zamiast kwiatów albo romantycznej kolacji możemy na Walentynki podarować… odwrócenie losów spotkania w Premier League.
Poniżej lista graczy, których nie zobaczymy w najbliższym spotkaniu:
Sobotni sukces pozwoli zmniejszyć stratę do Liverpoolu, który dodatkowo dzień później zmierzy się z podrażnionym odpadnięciem z Champions League Manchesterem City. Kto tym razem okaże się bohaterem? Najważniejsze, żeby na jego koszulce widniała złota armata a nie młot. COYG!
Rozgrywki: Premier League
Miejsce: Emirates Stadium, Londyn
Data: Sobota, 22 lutego, godzina 16:00 czasu polskiego
Sędzia: Craig Pawson
Transmisja: Canal + Sport, Viaplay




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@losnumeros napisał: "Nic nie wyciska, po prostu inne drużyny są jeszcze słabsze od nas i dlatego tak to wygląda"
Powiedz co on Ci zrobił, że tak go nienawidzisz:) czyli jakby tak wygrał ligę czy LM to ty powiesz że nie przez umiejętności,tylko rywale słabi byli?
@adek504 napisał: "Można też się wyśmiewać z Havertza, ale bez niego według mnie już drugi mecz nie istniejemy w pressingu"
Co za wymyślane głupoty. Już czytać się tego nie da. West Ham dzisiaj nawet grając w przewadze był zepchnięty do defensywy a tutaj gadanie o jakimś pressingu xD
@adek504 napisał: "Można też się wyśmiewać z Havertza, ale bez niego według mnie już drugi mecz nie istniejemy w pressingu"
Pressing funkcjonuje, gdy na boisku gra Havertz z Ode. Jak jednego zabraknie to tego elementu nie mamy
@adek504 napisał: "Nie widzę tego, nie mamy nawet pół wahadłowego, a mamy zagrać na wahadła?"
Tierney może na wahadle śmigać, a wrzutki ma pierwsza klasa.
Ja nie widzę natomiast grania tą samą jedenastka co z WHU. Kogo Arteta może wrzucić? Obrońcę za obrońcę i ewentualnie Jorginho za Parteya. No i jeszcze zapomniałem o wspaniałym Sterlingu.
Musimy coś zmienić, a w tak krótkim czasie zmiana ustawienia może Nam pomóc.
Na Odegaarda nie ma co liczyć więc niech gość ląduje na ławie
@losnumeros napisał: "Nic nie wyciska, po prostu inne drużyny są jeszcze słabsze od nas i dlatego tak to wygląda"
No czyli wyciska więcej od nich skoro są słabsze.
@arsenallord napisał: "Jedziemy dalej i zapomniany!!
I tak przez 100 lat w kółko..."
Zawsze możecie przeżywać, roztrząsać i stać w miejscu;) tak na pewno będzie sukces xD
@ladinho91 napisał: "Moim zdaniem Arteta wyciska i tak dużo ponad stan z tym co ma i z czym musi sie mierzyć w tym sezonie."
Nic nie wyciska, po prostu inne drużyny są jeszcze słabsze od nas i dlatego tak to wygląda
Można też się wyśmiewać z Havertza, ale bez niego według mnie już drugi mecz nie istniejemy w pressingu
Rozumiem to rozczarowanie o zagranie tak fatalnego meczu, bo w każdym z nas tli sie iskierka nadziei na mistrza. Trzeba jednak mierzyć siły na zamiary. Moim zdaniem Arteta wyciska i tak dużo ponad stan z tym co ma i z czym musi sie mierzyć w tym sezonie. 15 meczy bez porażki w lidze, 1/8 w LM, i poki co wicelider tabeli. Spotkało nas dużo złego podczas tej kampanii na co nie mamy większego wpływu. Jestem przekonany, że z naszą pełną kadrą pizgalibyśmy się z Liverpoolem do samego końca.
Nasz Arsenal dzisiaj przegrał i to w bardzo rozczarowującym stylu, ale mój bratanek Adaś może wygrać, dzięki Waszemu wsparciu ❤️ Zbieramy właśnie pieniądze na pilną operację serca tego wojownika. Każda forma pomocy ma znaczenie i chciałbym z góry podziękować Wam za Wasze wsparcie.
https://kanonierzy.com/news/kanonierzy-charytatywnie-zbieramy-na-operacje-adasia/54330/#komentarze
@marimoshi napisał: "Zagrajmy na tych wahadłowych. Z przodu niech biega Merino z Leo. W środku Ethan, Rice, Partey. Może coś się z tego zrodzi pozytywnego."
Nie widzę tego, nie mamy nawet pół wahadłowego, a mamy zagrać na wahadła?
Uważam że nadal dużym problem jest sztab medyczny. Sytuacje z Whitem i Tomiyasu to jest przecież kryminał
@arsenallord napisał: "Jedziemy dalej i zapomniany!!
I tak przez 100 lat w kółko..."
Trochę pomyliłeś się od 20 lat w PL i 18 w LM. Można powiedzieć że same rocznice, jest co świętować
Skoro White wrocil to można pomyśleć nad zmianą ustawienia.
Zagrajmy na tych wahadłowych. Z przodu niech biega Merino z Leo. W środku Ethan, Rice, Partey. Może coś się z tego zrodzi pozytywnego.
Arteta zaczął gadać po ludzku na konferencji. Czy to napewno ten sam Arteta?
Najpierw Cię ignorują.
Później się z Ciebie śmieją.
Potem z Tobą walczą.
Potem Arsenał przegrywa.
Przecież za brak transferów zimą tudzież płacenie tygodniówki Sterlingowi powinien być kryminał. Sterling za to, co robi powinien nam odszkodowanie płacić a nie pobierać hajs...
Jedziemy dalej i zapomniany!!
I tak przez 100 lat w kółko...
@sebaarsenal napisał: "Skupmy się na tym na co nas stać. Top4 to jest góra co możemy ugrać w tym sezonie. Za chwilę wyjazdowy mecz z Forest i to jest nasz przeciwnik.. nie Liverpool."
Co to za głupie gadanie, przecież tak myśląc to od razu możemy się pożegnać z top4
Rzuciliśmy sobie kłody pod nogi ta porażka i będzie jeszcze trudniej, ale walka dalej trwa!!!
@Oldgunner3 napisał: "bo ten sezon,a szczególnie dzisiejszy mecz pokazują,że trzeba mieć głębię składu żeby skutecznie walczyć o mistrza i to ma LFC.Tylko tyle i aż tyle."
Ale o to chodzi, że ani Liverpool ani City z ostatnich lat nie miało niewiadomo jak długich składów
Po prostu nigdzie nie było tak, że np całą podstawowa 3 z ataku dostawała kontuzji albo 3 po w jednym czasie nie mogło grać
Nawet nie wiem czy Arteta był w stanie wystawić 3 razy tą samą jedenastkę pod rząd
Nasza siła w dużej mierze była oparta też na automatyzmach co aktualnie nie działa, bo skład jest ciągle inny i automatyzmy nie są automatyzmami przez co gra jest ślimaczą i w takich meczach jest straszna meczarnia
Odegaard jest cieniem samego siebie. Irytujące jest to, że przegrywamy a tak długo zbieramy się do wykonania rzutu wolnego w 84 min., po czym Ode nie ma pomysłu i podaje do źle ustawionego kolegi... Normalnie nóż się wtedy w kieszeni otwiera. Aspirujące o bycie mistrzem drużyny w takim momencie spieszą się i gryzą trawę a u nas żenada. To, że w tym Klubie nadal gra sabotażysta pokroju Zinczenko i Sterling to jest dramat. Ktoś, kto za to odpowiada powinien wylecieć na zbity pysk. Czy ten Klub w końcu dojrzeje do bycia Mistrzem? I nie chodzi mi tylko o zawodników, ale może przede wszystkim o zarząd. Mam wrażenie, że Panowie Kroenke jako wytrawni biznesmeni potrafili sypnąć groszem by Arsenal zaczął robić hajs (zauważyli, że nie opłaca być się poza top4), jednak gdy już jest opcja na zwycięstwa, a nie tylko biznes - mają w to wywalone, bo ich chędożone cyferki się zgadzają. Albo zajdą tam jakieś zmiany, albo wiecznie będziemy ciułać w okolicach top4. Ostatnie 2 okienka dramat i sabotaż.
Skupmy się na tym na co nas stać. Top4 to jest góra co możemy ugrać w tym sezonie. Za chwilę wyjazdowy mecz z Forest i to jest nasz przeciwnik.. nie Liverpool.
@adek504:
jooo, aż czasem jest mi przykro jak widzę ile ludzie w sobie trzymają życiowej frustracji i takie momenty jak przegrana ulubionego (aby napewno?) zespołu to okazja zeby dać upust swojej smutnejnienawiści
Rozczarowujący występ z zaprzepaszczeniem szansy na odrobienie kolejnych punktów do Liverpoolu. Niestety ale dziś nie zagrało nic. Nie ma nawet nazwiska przy którym możnaby postawić plusik. Defensywa dziurawa, środek pola nie istniał, skrzydła wyłączone. Dodatkowo idiotyczna czerwona kartka po zabawie z przeciwnikiem na plecach. Trochę słabo, że cały ten magiczny proces nie poszedł do przodu, a wręcz się cofnął. Gra wygląda nijak, reakcje na wydarzenia w klubie błędne i w dodatku prognozy nie napawają optymizmem. Wygląda na to, że Slot w swoim pierwszym sezonie zgarnie mistrzostwo. Na tym tle przy takich nakładach Arteta wypada blado. Nie kupuję tłumaczenia, że Klopp przygotował skład i Slot wszedł na gotowe. Arteta dostał naprawdę spore środki i skład układał pod siebie. Niestety popełnił błędy podczas rekrutacji, ale też nie sprowadzał zawodników na pozycje, które wymagały wzmocnień. Dodatkowo zarząd i śmieszny tymczasowy "dyrektorek" odpuścili całkiem zimowe okienko, wtedy kiedy właśnie chociażby wypożyczenie byłoby zbawienne. Teraz nie gramy o mistrzostwo, a raczej walczymy o przetrwanie. Nie zdziwię się jeśli do końca trzeba będzie walczyć o TOP4 .
@Arsenal96l napisał: "@losnumeros: A to jest pośmiewisko ? Sezon jeszcze trwa mamy szansę jeszcze w LM. Myślisz że z innym trenerem było by lepiej ? Podaj mi przykład trenera który dałby coś więcej."
Thierry Henry który przy kontuzji Havertza zaczałby być grającym trenerem
Nawet dzisiaj niezbyt się zdenerwowałem,gdyż widząc naszą sytuację kadrową trudno było przypuszczać, że będzie łatwo.W sumie i tak się pomyliłem obstawiając 1:1.Trudno mi się nawet złościć na drużynę gdyż po prostu nie mamy kim straszyć z przodu i nie może tego przykryć nawet wygrany mecz z beniaminkiem. Wchodziliśmy w sezon nieco optymistycznie trochę na zasadzie skoro ostatnie 2 sezony los byl dla nas dosyć łaskawy to tak będzie I teraz.Niestety ten sam los z nas zadrwił okrutnie i w tym sezonie nie przegrywamy mistrzostwa z potężnym City czy Liverpoolem (który wygląda na nieco słabszy niż zeszłoroczne City w 2
części sezonu) lecz z plagą wszelkiej maści urazów w dodatku naprawdę w dużej mierze b. ciężkich.Aktualnie patrzę tylko na ekipy z miejsc 3-6 i trzymam kciuki żebyśmy zakwalifikowali się do LM,a latem miejmy nadzieję, że Kromki sięgną głęboko do kieszeni bo ten sezon,a szczególnie dzisiejszy mecz pokazują,że trzeba mieć głębię składu żeby skutecznie walczyć o mistrza i to ma LFC.Tylko tyle i aż tyle.
Arsenal to mistrz w robieniu nadziei, a potem dawania plaskacza prosto w twarz swoim fanom.
@losnumeros: A to jest pośmiewisko ? Sezon jeszcze trwa mamy szansę jeszcze w LM. Myślisz że z innym trenerem było by lepiej ? Podaj mi przykład trenera który dałby coś więcej.
@determinat00r napisał: "Saka wróci na pierwszy mecz z PSV? Jak myślicie?"
Najwcześniej rewanż obstawiam, chyba że nie będzie to potrzebne po dobrym wyniku w Eindhoven
@losnumeros napisał: "To jemu skończyła się amunicja w ofensywnie i mur obronny zaczyna być coraz bardziej dziurawy"
Musisz czytać ze zrozumieniem:) druga sprawa to mamy najlepszą defensywę w lidze mimo wszystko:)
Ehh nie trzeba było tutaj wchodzić żeby wiedzieć, że szambo wybije...
Oczywiście można czuć rozgoryczenie i zawód z powodu porażki, ale to jak niektóre komentarze lecą to aż czytać się odechciewa
Ostatnie dwa sezony temu skład chwalony za waleczność i wreszcie silne charaktery, teraz nagle już wszyscy do wyrzucenia i nikt ich nie ma
Teorie, że Arteta zakazał piłkarzom grać na jeden kontakt, a widać że ewidentnie brakuje w ataku atuomatyzzmow - pewnie dlatego że praktycznie cały przód się wysypał
I tak można by przytaczać niestety jakieś wylewy frustracji
Dzisiaj zagraliśmy tragiczne, zamiast odrobić straty to je powiększyliśmy, ale dalej wszystko jest możliwe i mam nadzieję że drużyna weźmie się w garść i w środę wyjdzie naładowana energia
COYG!!!
Jeżeli ktoś jeszcze liczył i miał nadzieję, że dogonimy Liverpool to dzisiaj dostał odpowiedź.
Saka wróci na pierwszy mecz z PSV? Jak myślicie?
I asked Mikel Arteta whether the struggle to score vindicated why he was so vocal in January about the need for a centre-forward:
"No, no, no, honestly again I think we have to look in the mirror of ourselves of what we can do better, what we have done & the will & the desire.
@sidtsw: to tak btw co do wywalenia odpowiedzialnych, generalnie to zarządu i właściciela się nie da ;) tak jak przed okienkiem wklejałem hajs był i wtedy któryś dziennikarz mówił, że to będzie po prostu decyzja że nie kupujemy z góry, jeśli nikt nie przyjdzie. I o ile zgadzam się z tym, że nie za wszelką cenę, to mam nadzieję, że latem będą bardzo dobre ruchy.
Ode tragiczny sezon i i tak samo grał przed kontuzją , ciężko stwierdzić co się stało lecz dalej tak nie może być . Od kapitana wymaga się najwięcej i powinien nas ciągnąć w tych trudnych chwilach , przy braku tylu zawodników
Not good enough. Te słowa dostatecznie oddają ten mecz a bardziej Not good at all
@Arsenal96l napisał: ": 2 miejsce w PL to pośmiewisko ? Najwyraźniej czegoś jeszcze brakuje i nie sądzę żeby był jakiś trener co z tym co mamy wyciągnął by coś więcej"
Za to dają puchary?
Takie bagno w ofensywie, że to ja się boję o TOP4. Moment i możemy wylecieć…
Tylko dodam, że dzisiaj większość zagrała na fatalnym poziomie, jedynie Merino wyglądał bardzo dobrze, starał się na nie swojej pozycji. Nawet Nwaneri zagrał bez przekonania. Tutaj powinna być ambicja, Live straciło 2 pkt mamy szansę doskoczyć do nich ma 5 pkt i nałożyć presję na nich. Dzisiaj oglądałem drużynę która jakby w ogóle nie chciała wyjść na boisku
@Garfield_pl napisał: "Arteta właśnie wytrącił ludziom amunicję;"
To jemu skończyła się amunicja w ofensywnie i mur obronny zaczyna być coraz bardziej dziurawy
@Arsenal2004: 2 miejsce w PL to pośmiewisko ? Najwyraźniej czegoś jeszcze brakuje i nie sądzę żeby był jakiś trener co z tym co mamy wyciągnął by coś więcej.
Ten mecz przypominał identyczne spotkanie jak z Interem LM, tylko graliśmy na wyjeździe. Mecz mógłby trwać nawet 30 minut dłużej a i tak byśmy nic nie ugrali, tak samo jak w Mediolanie gdzie mieliśmy optymalny skład. Nie wiem z jakich przyczyn Mikel zrezygnował z szybkiej gry na max 2 kontakty pod polem karnym. Nasza gra w tym sezonie to liczenie na SFG, dobra obrona i wrzutki w pole karne, czasem zdarzy się jakaś fajna akcja pod polem karnym i klepanie piłki po obwodzie jak zdominowaliśmy rywala.
@sebaarsenal: Myślisz że był ktoś konkretny w zimie do wyciągnięcia na tę pozycję za rozsądne pieniądze? Fakt letnie mogliśmy też lepiej wykorzystać ale kto mógł przewidzieć że skład się tak posypie przez kontuzje.
Polecam jeszcze dzisiaj jakieś 100 funtów na mistrzostwo City postawić. Jutro kurs może być gorszy ;)
Fajny weekend się zapowiadał ale ktoś tk musiał zepsuć. Dziękuję Arsenal
A co pogadanka da po tym meczu, mleko już się rozlało.
Na pogadankę był czas w przerwie, jak widać nie pomogła więc teraz niech da sobie już spokój z tym i pogodzi się z porażką kolejny rok z rzędu.
Winny jest również sam Arteta bo zmienił nagle styl gry, zaczął stawiać na fizyczność kosztem techniki, zaczął stawiać na stałe fragmenty i brudna grę kosztem swobody, na obronę kosztem ataku i jedyne co się zmieniło to to, że nikogo mecze Arsenalu obecnie nie ekscytują, nie ekscytują nawet graczy, a gablota jak była pusta tak jest.
To by może się udało, gdyby nie fakt że drużyna jest mentalnie słaba, mentalnie nie wytrzymuje ciężkich momentu sezonu jak i w spotkaniach kiedy potrzeba zimnej krwi. Wszystko u nas jest za grzeczne i brakuje piłkarzy, którzy biorą ciężar gry na siebie, a brakuje bo Arteta nie lubi ciężkich charakterów i indywidualistów.
Woli Martina, który zamiast coś zrobić przez cały mecz, któryś z rzędu podgrzewa kolegów do gry i oddaje im całą inicjatywę zamiast samemu wziąć odpowiedzialność. Kapitan skarb
Zaraz wznawiamy LM i tam będzie identyczna sytuacja bez względu kto jest rywalem. Przyjdzie co do czego to
każdy będzie kolegi szukał, najlepiej jak Nwaneri albo Skelly będzie brał odpowiedzialność bo oni nowi są przecież w drużynie
@Furgunn napisał: "Tylko Arsenal umie rozdawać tak frajersko mistrzostwa."
To się nazywa megalomania. Nic nie rozdajemy. Każdy klub wygrywa mistrzostwa swoją grą.
@titi_henry napisał: "Do dzisiaj wierzyłem, że możemy jeszcze dogonić Liverpool"
Ale live też jest w kryzysie. Nie potrafią wygrać z Evertonem z Aston Villą mimo braku kontuzji.
Przegrają z City i Newcastle i znów zaczniemy liczyć punkty.
@Garfield_pl napisał: "Arteta is still yet to arrive for his post-match news conference. 45 minutes since full-time.
Gruba pogadanka w szatni"
Ale co on może?? Pogadankę to teraz może zrobić sam ze sobą... przecież to logiczne, że w trakcie sezonu są kontuzje i spadki formy. Liczenie na to, że 17-o letni Nwaneri będzie nam wygrywał mecze niczym Salah Liverpoolowi albo, że Merino okaże się ukrytym talentem na miarę Haalanda to proszenie się o kłopoty. To że nie sprowadziliśmy nikogo w zimie będzie pomstowało do koca sezonu i tyle. Wiadomo, że zagraliśmy tragicznie ale jako klub który ponoć walczy o najwyższe cele powinniśmy mieć trochę dłuższą kolderke. Chociaż na tyle długa aby właśnie w takich meczach miał kto wejść z ławki i wprowadzić trochę ożywienia.
Arteta on bouncing back: “First we have to suffer for 24-48hrs. Feel the pain and make sure we come back Monday with a bite and anger still there for the tummy for Wednesday.”
To co zrobił Ode przy tym wolnym w końcówce to szok. Dlatego ten chłopak został odpalony z Madrytu. Świetny piłkarz, ale w dzieciństwie musiał mieć jakiś kontakt z Tottenhamem