Nowa odsłona Kanonierzy.com - witamy!

Ja to już nawet płacy nauczyciela nie porównuje z zarobkami osoby pracujacej fizycznie. Tak to jest, że jak masz wykształcenie, to lżej pracujesz i lepiej zarabiasz

Wf ista ma dodatkowe obciążenie w postaci odpowiedzialnosci za zdrowie i bezpieczenstwo. Sa wypadki, zagrożenia podczas zajec itp. Musi to byc stresujace...

@Gunner012:

No chyba nie. Z tego co mi wiadomo, to sam papier niewiele daje. Jeśli się nie ma odpowiednich umiejętności, to dużo się nie zarobi.

@Gunner012: Z tego co się orientuje, bo mam kogoś kto pracuje w szkole, to jeśli nauczyciele mają podobny staż i wykształcenie to zarabiaja podobnie

@Mihex:
no to ma 4 tygodnie, czyli miesiąc i jeszcze wszystkie święta.
Ja nie neguje tego, że jak jest praca to trzeba się napracować i odwalić robotę. Ja neguje, że jest mnóstwo wolnego, mało godzin pracy a zarobki nie są złe.

@songoku95
Ale to nie jest chyba OHP czy poprawczak by nauczyciel musiał sobie radzić z rozpieszczonymi idealnymi poldebilami :D po prostu trzeba rygor zwiększyć i tyle by nie wymagać ze łaskawie gówniarz będzie szanował, bo szacunek dla starszej osoby od siebie i nauczyciela powinien być wymagany! Ale Corona to nie Fabryka, fabryka to Neapco czy Wielton a tam akurat każdy dyla po 8 godzin i ma minimum 1800 na rękę :D

@peciakk: No to oczywiście ze tu masz racje, można znaleźć takie przykłady.
Ja byłbym za tym ze nauczycielom dać wiecej, ale zeby ogolnie zarobki w Polsce wzrosły.
Nauczyciel zarabia 2,5 tys, a np Farmaceuta po ciężkich studiach, 5,5 lat nauki dostaje 3 tys. Wyrównanie stawek chociażby tych dwóch zawodów to by była niesprawiedliwość

@michalal:

A konkrety? Bo te 9500 po prostu otrzymało wypowiedzenia.
Pozostali musza kombinować na pół czy ćwierć etaty w kilku szkołach.

Songoku
Muszę się nie zgodzić. Moja mama pracuje jako nauczycielka, wcześniej też jako dyrektorka w szkole. Wakacje to ona ma od początku/ 2 tygodnia lipca do 2 tygodnia sierpnia. Wpierw trzeba uporządkować sprawy z radami, potem rekrutacja do szkół. A w sierpniu zaczyna się zabawa z komisami. Dzieciaki co uwaliły maksymalnie 2 przedmioty mogą startować do egzaminu poprawkowego w sierpniu. A te egzaminy wpierw trzeba przygotować, być na nich, bo to i pisemny i ustny, a przed samym wrześniem oczywiście już standardowe przygotowania do roku szkolnego.

@peciakk:
ee jak nie ma jak są, wystarczy zerknąć na Corona Candels S.A. W sumie masz to pod nosem :D
A odnośnie gówniarzy i ich podejścia to sprawa jest prosta. Nie radzisz sobie z Nimi to po co tam siedzisz? Faktem jest, że gówniarze i rodzce teraz są wyszczekani, ale jak nauczyciel jest konkretny to dzieciaki go szanują.W gimbie miałem nauczycielkę, która została przez rocznik wyżej wysłana do psychiatryka. Kobieta nie dała rady, ale wróciła i potem mój rocznik robił z Nią to samo. Po co? Nie nadajesz się to odejdź. Po co siedzisz w czymś z czym nie dajesz sobie rady.
A odnośnie przygotowania to podzielam zdanie Imprecisa. Jeszcze dodam, że niektórzy sprawdzają klasówki podczas gdy inne klasy je piszą :).

Prezenty dla nauczycieli? Jednak często między klasą, a nauczycielem tworzy się jakaś tam więź. Mnóstwo wspólnych lekcji, żarty, wycieczki itp.
Więc nic dziwnego, że uczniowie na koniec dają nauczycielowi prezent, a inni robią bo tak wypada i tyle.

@wojtek1256
No nie wiem czy sprawiedliwe bo jeżeli(tutaj przykład z mojego regionu), babki w urzędzie czy starostwie za podawanie gotowych formularzy i ich podpisanie zarabiają 3/4 tysiaka na miesiąc, a osoba która uczy młode pokolenie i nasze dzieci zarabia 2500 to trochę dziwne. Ale to juz temat rzeka.

W 16 województwach wraz z końcem roku szkolnego pracę w pełnym wymiarze straci ponad 31 tys. osób. Dokładnie 31 476.

9500 w ogóle zostanie bez pracy i tych, a reszta pozostanie w szkole na "kawałku" etatu.

@imprecis: To nie chodzi o zazdroszczenie nauczycielom, tylko pokazanie ze oni nie maja aż tak bardzo ciężko jak im sie zdaje. Ciągle chca wiekszej kasy i tylko narzekają. Praca nie jest latwa i nie dla kazdego, ale jeśli ktoś czuje się dobrze w roli nauczyciela, to myśle ze specjalnie narzekać nie może. Zarobki myśle sprawiedliwe w porównaniu do tego jak zarabia społeczeństwo w Polsce

Ja tam propsuje strajki i narzekania belfrów.
Po pierwsze to w obecnych czasach dzieci jak i rodzice myślą ze są najlepsi a dzieci cwaniaki i chamy coraz częściej. Kolejna sprawa nauczyciele/przedszkolanki to ludzie którzy są odpowiedzialni w jakimś tam stopniu za wychowanie i nauka młodego pokolenia, w tym naszych pociech które są dla nas najważniejsze. Szczerze ? Wytrzymują z nimi i jeszcze starają sie ich uczyć, wiec jeżeli jest dobry nauczyciel który uczył sie 5 lat na studiach to jak dla mnie 2500zl to i tak zdecydowanie za mało dla niego.

Nauczyciel z kilkuletnim stażem, to już się przygotowywać nie musi za bardzo, leci rok w rok to samo. No sprawdzanie w domu prac - no to niestety, nie ma az tak kolorowo, ale w wielu zawodach trzeba pracować po godzinach w domu.

@Songoku95
Wuja!
Nie ma już roboli w fabrykach którzy robią po 10/12 godziny i za najniższą :D

@songoku95
no to spoko:)
chodziło mi tylko o to, że na powiedzmy wyższym poziomie (dobre liceum vs podstawówka) trzeba być na bieżąco i poszerzać wciąż wiedzę, żeby móc udzielać odpowiedzi tym bardziej rozgarniętym i głodnym wiedzy uczniom.

Nauczyciele zapracowują się w domach? Na pewno nie ci, z którymi miałem do czynienia. Przygotowane lekcje traktuję jako jakiś mit, bo chyba mi się nie zdarzyło, żeby nauczyciel zaplanował ciekawą lekcję.

A sprawdzanie testów? No błagam, ilu robi to w domach? To się dzieje na okienkach.

Nie chcę przedstawiać pracy nauczycieli w superlatywach, bo siedzenie z bandą idiotów, którzy chcą tylko ze sobą pogadać, z pewnością nie jest miłe. Ale patrząc REALNIE, nauczyciele mają lajcik. Ci z totalną olewką na uczniów, którzy przychodzą odsiedzieć swoje (90%?).

@PrzepisyGry:
właśnie miałem dobrych. Bo im wytarczyło przeczytanie tematu, bo wiedze mieli ogromną ;)

Chodziliście/chodzicie do szkoły i sami wiecie jak bardzo uprzykrzyć życie mogą dzieciaki (zarówno te młodsze jak i starsze). Na pewno nie jest to praca łatwa, ani nie dla każdego.

songoku
widać, że miałes słabych nauczycieli skoro uważasz, że jego praca polega jedynie na czytaniu paru stron jako przygotowanie do zajęć;)

@michalal: mówimy o przedszkolu. To inny kawał chleba, tam jest zapierdziel nie mam co do tego wątpliwości. Bo podejrzewam, że narzeczona musi jeszcze włożyć trochę inwencji twórczej w zajęciach natomiast nauczyciel musi przeczytać kilka stron tematu, żeby wiedzieć o co chodzi.

No właśnie - mówicie o czasie spędzonym w szkole, zapominając o tym, co wielu z nauczycieli robi jeszcze w domu.

tomassini
widać kto jeszcze nie pracuje w życiu. W kilku pracach i obecnie gdzie pracuje jest zabieranie pracy do domu i jakoś płaczu o to nie mam, normalna rzecz zrobić rozliczenia itp. Chcesz się dorobić w życiu? To praca 8 godzin może nie wystarczyć. Oczywiście, są stanowiska, które za 8 godzin pracy dają takie wynagrodzenia, ale niestety jeszcze nie załapałem się na to.

A odnośnie do zarobków to bardziej mi jest szkoda osób, które fizycznie pracują w jakiś fabrykach po 10-12 godzin za minimalną i jakoś z tego żyją jak nauczycieli pracujących na takich zasadach i jeszcze marudzących na ich jakże straszny los.
Oczywiście każdy jest kowalem swojego losy i mógł iść do szkoły i nie byłby robolem, ale też wielu osobom po prostu w życiu się nie ułożyło.

Mam w rodzinie polonistkę z liceum i ona poświęca czasem drugie tyle czasu w domu na sprawdzanie wypracowań. Co innego uczyć wfu (z całym szacunkiem) a co innego po godzinach sprawdzać 6stronnicowe teksty 30 osób. Do tego oczywiście przygotowywanie zajęć itp.
Wakacje i mała liczba godzin to wielki plus, ale sporo czasu pracuje się w domu tak naprawdę

Naczyciel ma wolne weekendy, ferie, wakacje. Zarabia może nie kosmos, ale okolo 2500, wiec nie najgorzej. A ich pełny etat ma sporo mniej godzin. Bo oni w tygodniu nie pracują po 5 x 8 godzin. Mają z jakieś 30 tygodniowo.

Songoku
To ile ty zarabiasz ze zazdroscisz nauczycielą którzy wyciągaja średnio ok 2500na rękę przy pełnym etacie na którym nie wszyscy są?
Z tym wolnym to też nie jest tak super jak niektórzy myślą...
Do pracy i wynagordzenia nauczyciela nie dolicza się czasu spędzonego w domu na sprawdzaniu prac itp. co jest czymś nieodłącznym w tym zawodzie

Nie, ale tak jak wspomniałem koleżanka poszła ,,za stadem" ze względu na córkę.
Ja tylko wyrażam moją opinie na ten temat. Tyle.

Boston będą mieli pocieche z Tatuma z Duke,

Tak się nachwaliłem k.com, a tu wyświetla jakieś idiotyczne pytajniki, ehh...

Serio, chętnie chciałbym zarabiać tyle co oni, mieć taki zakres obowiązków i dostawać taką wypłatę. Bo będąc nauczycielem jest możliwość robienia miliona innych rzeczy, które dają dodatkowe zyski, bo po prostu jest na to CZAS.

@Gunner012: Praktycznie bez niespodzianek, Karnowski nie wybrany,

1. Markelle Fultz ? rozgrywający, Washington ? Philadelphia 76ers
2. Lonzo Ball ? rozgrywający, UCLA ? Los Angeles Lakers
3. Jason Tatum ? skrzydłowy, Duke ? Boston Celtics
4. Josh Jackson ? rzucający, Kansas ? Phoenix Suns
5. De?Aron Fox ? rozgrywający, Kentucky ? Sacramento Kings
6. Jonathan Isaac ? wysoki skrzydłowy, Florida State ? Orlando Magic
7. Lauri Markkanen ? wysoki skrzydłowy, Arizona ? Minnesota Timberwolves (oddany do Chicago Bulls)
8. Frank Ntilikina ? rozgrywający, Strasbourg ? New York Knicks
9. Dennis Smith ? rozgrywający, NC State ? Dallas Mavericks
10. Zach Collins ? środkowy, Gonzaga ? Sacramento Kings (oddany do Portland Trail Blazers)

@sidtsw: o nie Panie Kolego. Źle zrozumiałeś. Mają dwa miesiące wolnego, okej niech mają. Ale jak do pracy do mnie przychodzą nauczyciele i narzekają na:
-Płace
-Warunki pracy
- dzieci
-Sprawdzanie klasówek
no to sory. Rozumiem, że ktoś może być zmęczony po pracy z dziećmi ale spójrzmy na superlatywy:
-Długie weekendy, każde święto wolne oraz WAKACJE!
-Płaca jak za normalny etat a pracują po 3-4 godzinny dziennie i po 45 minutach mają przerwy.
I jeszcze rodzice mają dawać prezenty za robienie rzeczy, które mają wpisane w umowę? Nie rozśmieszaj mnie. To tak jakby klient do mnie przychodził i ja bym dostawał prezenty za wykonywanie moich obowiązków. Chociaż zdarza się dostać jakieś wino, wódkę ale w ekstremalnych przypadkach a nie za podstawową obsługę. Gdyby taki nauczyciel pokierował dzieciaka na jakieś zawody w Polsce i zajął przy tym wysokie miejsce to okej, jest ciężka praca, jest nagroda.
Chętnie bym się wkręcił na nauczyciela, ale niestety takie łatwe to nie jest bo już próbowałem. Wszędzie układy, układziki. Nauczycielki, które nie mają w większości pojęcia o przedmiotach które uczą, ale tak jak wspomniałem znajomości trzymają na stołeczku oraz kursiki po 2 miesiące.
Czy mi jest szkoda? I tak i nie, bo jakbym był nauczycielem to i tak bym robił to co robię.

@sidtsw:

Nauczyciele to specyficzna grupa.
Codzienna praca z dzieciakami i młodzieżą. (lekcje, zajęcia dodatkowe)
Konspekty lekcyjne i inne "ciekawe" kwity, które muszą robić.
Kontakt z rodzicami, e-dziennik, sprawdziany, klasówki, ciągłe doskonalenie, wychowawstwo klasy.
Za to połowa z nich ma całkiem dobrą pensję, wolne weekendy plus dodatkowe wolne dni wyznaczone przez szkołę.
W wakacje to tak 1,5 miesiąca, bo ostatnie 2 tygodnie to już rady pedagogiczne, ustalanie planów, podstaw programowych itd..

Bo ja wiem, czy praca nauczyciela jest taka fajna.....

Samo to, że Mbappe chce to nic, trzeba by zrobić rekord transferowy następnie ;d

@Kowal96:

Dokładnie to chciałem napisać XD

@mallen:

The Telegraph... :c

Oby Kylian nie zwodził Papy do końca okienka bo znów będzie trzeba kupować zapchaj dziury i półśrodki.

Kylian Mbappe jest zainteresowany transferem do Arsenalu, podstawowym atutem chęci przeniesienia do Północnego Londynu dla utalentowanego Francuza jest postać Arsene'a Wengera i współpraca z Nim.

The Telegraph