Nwakali: Arsenal chciał, abym został
14.09.2020, 15:03, Tomasz Koch
9 komentarzy
Kelechi Nwakali przyznał, że ciężko mu było rozstać się z Arsenalem.
Nigeryjczyk przychodził do zespołu Kanonierów jako olbrzymi talent. 22-latek był gwiazdą Mistrzostw Świata U17 w 2015 roku, gdzie jego reprezentacja sięgnęła po trofeum, a on sam został najlepszym zawodnikiem turnieju. Nwakali nie wypełnił jednak swojego potencjału i miał problemy z uzyskaniem pozwolenia na pracę w Anglii. Z tego też powodu trafiał do wypożyczenia.
Nigeryjczyk był wypożyczany do MVV Maastricht, VVV Venlo, FC Porto aż w końcu rozstał się z Arsenalem na stałe latem 2019 roku i dołączył do hiszpańskiej Hueski.
- Ciężko było rozstać się z Arsenalem. Chcieli, żebym został w klubie. Musiałem wówczas znaleźć swoje miejsce, które nazwałbym domem, gdzie mógłbym rozwijać swój warsztat piłkarski.
- Przekonało mnie to, że po spadku na zaplecze La Ligi, ich głównym celem był powrót do ekstraklasy. Nigdy się nie poddali i chcieli walczyć o swoje marzenia, co udało się osiągnąć. To było spełnieniem marzeń. Możliwość biegania po boiskach La Ligi pozwoli mi się rozwijać i myślę, że to uzasadnia, dlaczego wybrałem akurat ten klub.
Kolejnym atutem transferu do ekipy z El Alcoraz był menadżer - Michel. Były reprezentant Hiszpanii wpływa na rozwój 22-letniego dziś Nwakaliego:
- Dobrze dogaduje się z trenerem. Zawsze rozmawia ze mną po każdym treningu o tym, co mogę poprawić i jak stać się lepszym graczem. Podoba mi się pozycja, na której gram. Dzięki niej ukazuję więcej swoich atutów i jestem mu wdzięczny za to, że pomógł mi dostosować się do jego filozofii futbolu.
Pomimo trudnych początków w hiszpańskim zespole, Nwakali nie poddał się, co odpłaciło się pod koniec sezonu, gdzie w końcu zaczął notować występy. Nigeryjczyk wszedł z ławki w premierowym meczu sezonu 2020/21 przeciwko Villarrealowi. Nwakali uważa, że doświadczenie, które zdobył w drugiej lidze pomoże mu w obecnych rozgrywkach:
- Czułem się bardzo dobrze na murawie. Wiadomo, że Segunda Division jest trudną ligą, ponieważ każdy zespół chce awansować do ekstraklasy. Żaden mecz nie przyszedł łatwo. To liga, która hartuje zawodników i przystosowuje ich do większych wyzwań w Primera Division.
źrodło: tribalfootball.com
11 godzin temu 4 komentarzy

14 godzin temu 1 komentarzy

20 godzin temu 2 komentarzy

20 godzin temu 2 komentarzy

20 godzin temu 2 komentarzy

20 godzin temu 1 komentarzy

10.05.2025, 21:12 6 komentarzy

10.05.2025, 21:06 0 komentarzy

10.05.2025, 21:04 6 komentarzy

10.05.2025, 11:04 1 komentarzy
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@SZYMON_TYROL: raczej hajpie, że był najlepszym zawodnikiem WC U17 5 lat temu
Az sprawdzilem, po odejsciu do Hueski, 5 wystepow w drugiej lidze hiszpańskiej - 148 minut, zero bramek i asyst. Pewnie skonczy gdzieś w Moldawii albo Azerbejdżanie. Jadąc na hypie, ze byl w szkole Arsenalu
Chyba nie okazał się zbyt wielką stratą. W przypadku Gnabryego, Mallena czy Benacera jest inaczej. Oni eksplodowali po odejściu z Arsenalu ale kto to może przewidzieć. Takich przykładów są tysiące w piłkarskim świecie i nie tylko Arsenal popełnia błędy.
A Ozil to już wgl , jemu to dopiero będzie się ciężko rozstać z Arsenalem, prawdziwy kanonier ,symbol lojalności oddania , walki , i charyzmy boiskowej / o tym co zrobił dla Arsenalu ludzie będą pisać latami ;)
Ej no kelechi. Tak kelecziles piłkę że cię nikt tu nie chciał. Nie schlebiaj sobie. Cześć jak czapka.
Pamiętam gościa.
Moim zdaniem wielkiej kariery nie zrobi.
A ja gościa pamiętam, bo interesowałem się w tamtym czasie naszą akademią. Był z niego talent i troche szkoda, że nie dostał szansy się u nas pokazać. Jestem ciekawy jak sobie poradzi w la lidze.
Kto to taki?
Kim ty jesteś?