Obrona kluczem do sukcesu, Arsenal ogrywa BVB 1-0
06.11.2013, 21:32, Sebastian Czarnecki 2132 komentarzy
Jak się okazuje, wcale nie trzeba być lepszą drużyną, by wygrać ważny mecz. Udowodniła to dwa tygodnie Borussia, dzisiaj potwierdził Arsenal. Mimo że Kanonierzy przez większość meczu byli zdominowani przez drużynę gospodarzy, to wykorzystali swoją pierwszą akcję i zamienili ją na gola. Dopiero od tego momentu, zrobiło nam się prawdziwe widowisko. Borussia jeszcze bardziej chciała strzelić gola, przez co naraziła się na kolejne kontrataki, dzięki czemu Arsenal coraz częściej dochodził do głosu i mógł jeszcze wyżej wygrać to spotkanie.
Arsenal nie mógłby jednak świętować dzisiejszego zwycięstwa, gdyby nie fenomenalna gra obrońców, którzy przez całe 90 minut dzielnie stawiali czoła ofensywnemu kwartetowi z Dortmundu. Duet Mertesacker-Koscielny kolejny raz wzbił się na wyżyny swoich możliwości i poprowadził swoją drużynę do niezwykle ważnej wygranej. Kanonierzy wraz z Napoli znajdują się na czele tabeli i to oni są teraz głównymi kandydatami do awansu.
Borussia: Weidenfeller - Großkreutz, Subotić, Papastatopulos, Schmelzer - Bender (75. Hofmann), Sahin - Błaszczykowski (75. Aubameyang), Mchitarian, Reus (86. Schieber) - Lewandowski
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Koscielny, Mertesacker, Gibbs - Arteta, Ramsey - Rosicky (90. Vermaelen), Özil, Cazorla (75. Monreal) - Giroud (90. Bendtner)
W 6. minucie Borussia stworzyła sobie niezłą sytuację. Marco Reus znalazł się w polu karnym Arsenalu i dograł do Roberta Lewandowsiego, który już przymierzał się do strzału, ale w porę powstrzymał go Per Mertesacker, wybijając futbolówkę na korner.
Ataki gospodarzy trwały. Dziesięć minut później kolejny raz stworzyli sobie groźną sytuację. Dośrodkowanie w pole karne prawie na gola zamienił Neven Subotić, ale minimalnie się pomylił, posyłając piłkę obok słupka.
Borussia dominowała na boisku i kontrolowała grę. To właśnie wicemistrzowie Niemiec częściej dochodzili do głosu, wypracowywali sobie klarowniejsze sytuacje i zamknęła Arsenal na jego własnej połowie. Kanonierzy zmuszeni byli do gry z kontry, co nie przyniosło żadnego rezultatu.
W 26. minucie strzał z woleja oddał Kuba Błaszczykowski, który otrzymał dobre podanie od Großkreutza. Strzał Polaka nie był jednak udany.
W 37. minucie Borussen stanęli przed najlepszą swoją sytuacją w całej pierwszej połowie. Błaszczykowski podał na wolne pole do Mchitariana, który znalazł się w dogodnej pozycji do oddania strzału. Ormianin jednak się pomylił i strzelił obok bramki Szczęsnego, który nawet nie drgnął. Gdyby to uderzenie było celne, Polak nie miałby nic do powiedzenia.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie. Sędzia zaprosił obie drużyny na przerwę przez bezbramkowym remisie.
Druga połowa zaczęła się od kolejnego ataku ze strony Borussii. Tym razem, po dośrodkowaniu Bendera, głową uderzał Marco Reus, ale kapitalną paradą popisał się Wojciech Szczęsny.
Dwie minuty później gospodarze stanęli przed następną, świetną okazją. Śrdkiem pola samotnie ruszył Mchitarian, który ściągnął na siebie uwagę obrońców, po czym odegrał do niepilnowanego Błaszczykowskiego. Strzał Polaka w wielkim stylu zatrzymał Szczęsny, a na pustą bramkę dobił Marco Reus. Reprezentant Niemiec był jednak na ogromnym spalonym.
W 61. minucie Reus strzelił swojego drugiego gola w tym meczu, kolejnego po gwizdku sędziego sygnalizującym spalonego.
A tymczasem minutę później to Arsenal strzelił gola! Pierwsza groźna akcja, pierwszy strzał na bramkę i Aaron Ramsey pokonuje Weidnfellera strzałem głową, po podaniu tą samą częścią ciała od Oliviera Girouda. 1-0 dla londyńczyków!
Bramka dla Arsenalu jeszcze bardziej sprowokowała Borussię do ataku i już dwie minuty później mogło dojść do wyrównania, ale Lewandowski skiksował przed polem bramkowym Szczęsnego.
Gospodarze jednak za bardzo się otworzyli i zrobili Kanonierom jeszcze więcej miejsca na boisku, dzięki czemu ci mogli pójść za ciosem. W 66. minucie Ramsey mógł strzelić drugiego gola, po kolejnym świetnym podaniu Oliviera Girouda. Strzał Walijczyka zatrzymał jednak Weidenfeller.
Kanonierzy chwilę później stworzyli sobie kolejną okazję, ale z linii bramkowej piłkę wybił Sokratis. Zaraz z kontrą ruszyła Borussia, po której Robert Lewandowski zanurkował w polu karnym. Sędzia jednak nie dał się nabrać.
W 70. minucie prowadzenie mógł podwyższyć Per Mertesacker, który główkował po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Piłka spadła jednak na górną siatkę.
Następne minuty były już bardzo spokojne. Arsenal opanował i uspokoił grę w środku pola, podczas gdy Borussia nieudolnie starała się dojść do głosu, by wyrównać wynik.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Kanonierzy bardzo mądrze zakończyli to spotkanie, nie dając sobie wejść na głowę. Arsenal wygrał 1-0 i zdobył niezwykle ważne trzy punkty.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Kowalczyk11
Mógł byś podać linka? Bo niestety oglądałem mecz na tvp-bvb , a jeśli ryczel płakał tam na wizji to ze szczerą chęcią tego poslucham
@Rivaldo700
jakoś nie widzę Skorży w lechu, nie wiem nie pasi mi.
Co do mistrza polski, start mają dobry ale koniec rundy jesiennej, spadnie ta forma.
Legia wszystko przegrała w LE, wszyscy się śmieją, ale w Ekstraklapie dalej są na pierwszym miejscu i pewnie znowu będą MP.
Drzemor --> coś w tym jest, kibice polskich drużyn w pucharach zawsze na +
mar12301 --> fajnie by było ;d
Apropo lecha ,stanowski z weszlo dal 30 min temu tweeta ,ze skorza blisko lecha.
Mistrzostwo w listopadzie, ta :P
Legia przesrala wszystko, co tylko mozna, Teraz czas na nasz mecz, jesli pokonamy United to drzyjcie wszycy, mistrzostwo nasze !
Drzemor jasne że trzyma wspaniały nastrój , nie wiem ile razy od wczoraj obejrzałem bramke Aarona z komentarzem z nki;d
Szczerze to już mniej bym się wstydził za Lecha jak by wystartował w tej lidze europy. Może nie grali zbyt efektownie ale odchodzili w ładnym stylu, a tu ? Legia zrobiła z siebie mięso armatnie.
Legia, to nei drużyna. Fakt. Szkoda tylko, że w obu spotkaniach byli lepsi z Turkami. Nie ma o czym gadać. Wygrali, bo strzelali.
@kaziu874
Właśnie tak przeglądam portale sportowe i jeden komentarz oddaje prawde :
"Legia to obecnie tylko kibice, bo drużyny nie ma."
So true.
A co do Legii to szkoda się wypowiadać. Pokazują tylko, jak daleko za innymi jest polska piłka.
Niektórzy chodzą do pracy na 14:00
Tez rano muszę wstać, ale ostatnio jakoś spania nie mam.
@THC
noo czyli tak jak ja, czyli jeszcze mamy czas na opierdzielanie się ;P
Cytat dnia:
"Trabzonspor oddał jeden celny strzał, a zdobył dwie bramki! Normalnie jak w koszykówce!"
Jak zwykle hehe. Też was jeszcze trzyma taki dobry nastrój po wczorajszym meczu ? ;)
3technikum, do jakiej grupy się zaliczam?
A bezrobotni siedzą i się dziwią.
no chłopie po 12 ;) ludzie na rano do roboty, gimbazja wiadomo że na wagary, a maturzyści i studenci pewnie zakuwają na sprawdziany/kolosy ;)
O tej godzinie taka cisza? dziwne.
wszystko co mam do powiedzenia to hohoho
youtube.com/watch?v=Oi6so1N-sII
Janek, jedyny trener w Lidze Europejskiej, który nie zdobył punktów, ani bramki ze swoją drużyną w fazie grupowej rozgrywek. #Respect
@Szogun
Spokojnie. Nowy album podobno w 2014 i pewnie bedzie zajebisty :-) a przecież Maynard wydal w miedzyczasie od "10, 000 days" dwa zajebiste albumy Puscifera, a to zupelnie inna muzyka.
Ja tylko chciałbym zwrócić uwagę na to co mówi Vukovic w studio. Chłop wypowiada się najrozsądniej ze wszystkich zebranych.
Ja tylko chciałbym zwrócić uwagę na to co mówi Vukovic w studio. Chłop wypowiada się najrozsądniej ze wszystkich zebranych.
postawiłem 100zł na trabzonspor :D
Trabzonspor:
strzały celne: 1
gole: 2
Legia w LM dostawałaby po 10-0 od każdego :D
A propos Toola i Meytal:
youtube.com/watch?v=K84ymNFuu6U
@ArsenalAl
A gitarzystki Orianthi :-)
Urban w Europie przeszedł łtylko takie potęgi jak Molde, jakiś Walijczyków, Litwinów i Ried, z takim trenerem daleko nie zajadą
Oggy Moja chec wrzucenia tego pod jeden szyld wziela sie z tego,ze sluchalem Aenimy juz dobrych pare lat i szlismy z kumplem zaraz po wypuszczeciu albumu bardzo dobrego z reszta PC i zastanawialismy sie czemu kurde oni jeszcze nie wypuscili nowego Toola tylko cos podobnego. Kurde dlaczego. Okres czekania miedzy jednym a drugim albumem wolal o pomste do nieba ale warto bylo na niego czekac pozniej sie okazalo.
@arsenallord
Z druzynami z absolutnego topu to przy takiej grze wyniki typu 5 czy 6-0 byłyby normą. Chyba, że by się nad nimi zlitowali i grali rezerwami. Zresztą bilans 0-6 to jest straszny wstyd w obojętnie jakich rozgrywkach.
@kubanski, Szogun
Sorki ale musiałem na chwilę wyskoczyć.
No ja bardzo rzadko jeżdżę na koncerty.
Na Kornie byłem tylko raz na Ursynaliach. Bardzo chciałem się wybrać na Impact w tym roku ale nie dałem rady.. Bardzo tego żałuję bo chciałem zobaczyć Heada na żywo z zespołem.
@kubanski
Fajne babeczki.
Ale jeśli chodzi o perkusistki to tylko Meytal Cohen :P
carlosV---> 10-0? No co ty. Nie przegrywaliby tak. Wolałbym Legię z takim bilansem jak teraz w LM, a nie w LE, bo to bardzo upokarzające.
@kubanski
Wprawdzie Guns n' Roses nie do końca są w moim guście, ale to wykonanie się rzeczywiście może podobać :D
arsenallord
A chciałbyś, by wyjazdy do klubów z topu kończyły się po 10-0 w plecy dla Polskiej drużyny? Ja nie, chociaż nie cierpię polskiego futbolu.
A pamiętam, że byli tu ludzie, którzy uważali, że Legła zasługuje na grę w LM :DD
Chcecie rock to macie. Jak skończycie słuchać to powiedzcie która najlepsza :-)
youtube.com/watch?v=QUPcHxHRx3s
Polski futbol to bagno, którego nie da się oglądać
asnl14fan---> Czemu?
dobrze że legii nie ma w LM
Tylko Austria Wiedeń nie strzeliła jeszcze tej jesieni gola w fazie grupowej europejskich pucharów. Ale mają punkt za remis.
Legia najgorszą drużyną Europy. Gratulacje.
A tak na serio, to jeżeli w ten sposób ma wygladać gra polskich drużyn w europejskich pucharach, to niech lepiej wcale tam nie grają. Jeden wielki wstyd.
@Theo10
E to szacun w takim razie. Są mocni.
@Rafson95
Popieram. Chociaż tak jak ktoś wcześniej napisał, Korn to nie metal ;p.
@Qarol
Jak to nie? Przecież przed chwilą strzelili.
Merk
Dlatego obstawilem na Trabzon...
Szogun- hm jak dla mnie APC to nie Tool, to taka damska wersja Toola;P Lubię ich ale tam nie ma takiej ...organizacji aż.
BTW moja ostatnia wielka fascynacja Animal As Leaders - prog z djentem i elektroniką , fenomenalni goście, polecam :]]
Legia jaka zenada zeby nie umie chociaz bramki strzelic .HAHAHAHAH
Pamiętam wypowiedzi RVP po przeniesieniu do MU - "JESTEM OTOCZONY PRZEZ MISTRZÓW"...
CHCĘ WIDZIEĆ ŁZY TEGO JUDASZA W NIEDZIELĘ