Obszerny wywiad z Parkiem

11.11.2011, 09:57, Marcin Stefaniak 15 komentarzy

Od momentu dołączenia do Arsenalu, Chu Young Park prezentuje świetną formę w drużynie narodowej. Od tamtej pory napastnik zdołał strzelić bramkę w kolejnych czterech spotkaniach w reprezentacji.

Koreańczyk udzielił wywiadu dla oficjalnej witryny Kanonierów, przed nadchodzącymi spotkaniami w ramach kwalifikacji do Mistrzostw Świata ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Libanem.

Czy jesteś zadowolony z formy jaką obecnie prezentujesz w kadrze narodowej?

Oczywiście jestem zadowolony, strzelałem gole w czterech kolejnych spotkaniach, więc nie mogę narzekać. Naszą drużynę czekają teraz ważne mecze eliminacyjne, które musimy wygrać. Jednak, żeby ta sztuka się udała, musimy wszyscy zacząć strzelać gole.

Czy przenosiny do Arsenalu dały Ci więcej pewności siebie, podczas gry dla reprezentacji?

Wydaje mi się, że tak. Możliwość trenowania z zawodnikami klasy światowej bardzo mi pomaga, więc podczas wszystkich spotkań eliminacyjnych czuję się dobrze.

Korea Południowa jest liderem swojej grupy, czy jesteś pewien wyjazdu swego kraju na Mistrzostwa Świata w Brazylii?

Naprawdę chcemy tam pojechać, wszyscy dajemy z siebie co najlepsze, by zrealizować to marzenie. Dla mnie, jako kapitana drużyny, znaczy to jeszcze więcej. Wygraliśmy 3 spotkania eliminacyjne, ale nie chcemy na tym poprzestawać i chcemy zwyciężać dalej, by przybliżyć się do awansu na Mistrzostwa Świata.

Czego się spodziewasz po dwóch nadchodzących spotkaniach?

To na pewno nie będą łatwe mecze, ponieważ oba zostaną rozegrane na wyjazdach. Jedziemy do Dubaju i jeśli wygramy to spotkanie, znacznie zwiększymy swoje szanse na awans. Kilku naszych zawodników dotrze tam jeszcze wcześniej i będzie miało trochę czasu na przygotowanie się. Mamy nadzieję, że uda nam się uzyskać korzystny rezultat.

Jak duży jest potencjał Korei?

Już w 2002 roku nasza reprezentacja zszokowała cały świat. Nie chcemy na tym poprzestawać. Kilka lat temu obawialiśmy się spotkań z drużynami z Afryki, czy Europy i od razu stawialiśmy się na przegranej pozycji. Teraz jest inaczej, nie boimy się nikogo. Zawsze chcemy rozegrać dobre zawody, nie ważne z kim, nie ważne gdzie. We wszystkich trzech spotkaniach eliminacyjnych pokazaliśmy się z dobrej strony. Jeśli więcej naszych reprezentantów zostanie zauważonych i uda się do Europy, to na pewno będziemy mieli jeszcze lepszą drużynę.

Teraz jesteś zawodnikiem Arsenalu, jak myślisz, czy kibice drużyny będą dopingować Koreę?

Mam wielka nadzieję, że tak się stanie. Oczywiście kibice nie będą po naszej stronę, gdy będziemy mierzyć się z drużynami, które mają w swoim składzie kilku Kanonierów, ale w pozostałych sytuacjach liczę na wielkie wsparcie ze strony naszych fanów.