Odprawić Czerwone Diabły z kwitkiem!

21.11.2014, 18:47, bojowy schabowy 1359 komentarzy

Po pasjonującej przerwie reprezentacyjnej nadszedł czas szarej, ligowej codzienności. Jednak na brak emocji nie będą mogli narzekać fani Arsenalu oraz Manchesteru United, ponieważ oba zespołu w sobotę zagrają mecz, który może być kluczowy w rywalizacji o TOP4. Pomimo tego, że w obecnym sezonie obie drużyny mocno zawodzą możemy spodziewać się wielkiego widowiska.

Gdyby autor Księgi Koheleta żył w obecnych czasach to grę obu drużyn skomentowałby jednym zdaniem "Marność nad marnościami". Zarówno podopieczni Wengera jak też van Gaala zostali daleko w tyle w wyścigu o mistrzostwo Premier League. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że Kanonierzy oraz Czerwone Diabły mogą już tylko pomarzyć o tegorocznym triumfie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Co więcej, oba zespoły nie mają pewnego miejsca w TOP4, ponieważ w tym sezonie genialnie spisują się gracze Southampton oraz Swansea. Jeśli gracze Arsenalu oraz Manchesteru United nie zaczną seryjnie wygrywać meczów to istnieje możliwość, że w przyszłym roku Ligę Mistrzów piłkarze wyżej wymienionych klubów obejrzą z kanap w swoich pokojach.

Historia pojedynków Kanonierów z Czerwonymi Diabłami ciągnie się od ponad stu lat. Gracze obu klubów spotykali się na boiskach aż 208 razy. W owych pojedynkach 86 razy górą byli zawodnicy z Manchesteru. Londyńczycy wygrywali w 73 przypadkach. Wynik remisowy padł 49 razy. Ostatnie zwycięstwo Arsenalu nad Manchesterem United datuje się na rok 2011, jedyną bramkę w tamtym meczu strzelił Aaron Ramsey. Należy pamiętać, że w tym samym roku drużyny mierzyły się po raz wtóry. Wojciech Szczęsny zmuszony był wtedy ośmiokrotnie wyciągać piłkę z siatki. Manchester United wygrał bowiem aż 8-2.

Nadszedł czas na omówienie sytuacji kadrowej zespołów, które w sobotę zmierzą się na Emirates. Szpital, absolutna katastrofa. Tak można skomentować to co spotkało oba kluby. Arsene Wenger nie będzie mógł skorzystać z Mathieu Debuchy'ego, Laurenta Koscielnego, Mesuta Ozila, Abou Diaby'ego oraz Davida Ospiny. Jednak kibice Kanonierów zdążyli się przyzwyczaić do rzeczywistości, w której 1/3 zawodników podstawowego składu drużyny jest kontuzjowana. W podobnej sytuacji znajduje się zespół prowadzony przez Louisa van Gaala. Holender ma niesamowity problem z linią defensywną swojej drużyny. Kontuzjowani są Rafael, Blind, Rojo, Shaw, De Gea, Carrick, nie wiadomo w jakim stanie znajduje się Jones. Urazy wykluczają z gry również zawodników ofensywnych, z Arsenalem nie zagra Di Maria, Falcao.

Sobotni mecz na Emirates z pewnością będzie kluczowy dla końcowego układu tabeli. Zarówno Manchester United jak też Arsenal pragną zakończyć ligę w TOP4. Dlatego Czerwone Diabły oraz Kanonierzy zrobią wszystko by wygrać to spotkanie. Zwycięzca tego pojedynku może być tylko jeden, o tym kto zdobędzie trzy punkty dowiemy się w sobotę.

Rozgrywki: 12. kolejka Premier League

Data: Sobota, 22 listopada 2014 roku, godzina 18:30 czasu polskiego

Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium

Arbiter: Mike Dean

Skład Kanonierzy.com:

Typ Kanonierzy.com: 8:2