Odwiedziny u starych znajomych: Fulham vs Arsenal

@coooyg11 napisał: "no dobra, pięknie to napisałeś, tylko teraz proszę abyś swoje preferencje poparł nazwiskami :)"
Flick by pasował podoba mi sie jego koncepcja gry. Arteta do Barcelony a Flick do nas :)

@Ashmadia napisał: "Moim zdaniem spokojnie przeskoczy, bo jest młody i bystry. Rozwija się z roku na rok. Im dłużej u nas zostanie, tym lepiej dla Arsenalu;)"
Gdyby tak było to już dawno by wyciągnął wnioski a jak widać co sezon powielane sa te same błędy.
W poprzednim sezonie mieć tyle przewagi i ja roztrwonić, nie rozumiem usprawiedliwiania go w kółko.
Na początku widać było postęp, ale od pewnego czasu stoi w miejscu i się kręci.

@Gofer999: doskonale wiem o co Ci chodzi, po prostu dałeś średni przykład :)

Mogłeś np. wrzucić na piedestał Xabiego Alonso i byłoby dużo jaśniej - przyszedł facet znikąd, w pierwszym roku poukładał zespół, w drugim zdobył historyczne zwycięstwo.

@coooyg11: Nie ważne. Zapomnij.

@Gofer999: W poukładaniu zespołu Maresce bardzo pomógł Pochettino. To on już zaczął w tamtym sezonie układać Chelsea, która wiosną zaczęła bardzo dobre grać i punktować.

@Gofer999: No debatujemy nad znalezieniem kogoś lepszego od Artety i wyjeżdżasz z przykładem Chelsea i Enzo, który jak na razie rozegrał 15 meczów w PL i nie wiem do czego ma się odnieść.

Przypomnieć Ci jaki początek miał Ange w Tottenhamie i ETH w United?

Jak już zmieniać to chyba na gościa który od razu będzie walczyć o najwyższe trofea, a nie znowu na gościa z którym może się uda albo się nie uda

@Sandbead: Kolejny. Chodzi po prostu o to że czelsi znalazła na tą chwilę kogoś kto wygląda na odpiedniego człowieka w odpowiednim czasie. Ogarnął ten chaos który tam panował od kilku sezonów. Tyle. Nie doszukujcie się czegoś czego nie napisałem.

@coooyg11: A w czym Arteta jest lepszy od Enzo? Wiesz że zupełnie nie o to chodzi. Nie wiem czy mam coś jaśniej napisać jeśli czegoś nie zrozumiałeś?

@Gofer999: Z tym Marescą jeszcze bym się trochę wstrzymał do pierwszego większego kryzysu i oceniał dopiero na podstawie tego jak sobie z nim poradzi. Postecouglu też wszedł w ligę z buta jak przyszedł do Tottenhamu, a dzisiaj się pojawiają newsy, że jest na wylocie.

@Gofer999: no i w czym ten Enzo jest lepszy od Artety? Sezon tak naprawdę wszystko zweryfikuje

@coooyg11: Znalezienie nowego trenera należy nie do nas a do osób odpowiedzialnych za to w klubie. Czy to ktoś znany czy nieznany to zawsze może wypalić lub nie. Zadaniem jest znaleźć odpowiednią osobę z odpowiednim planem w odpowiednim czasie i na odpowiedni miejsce. Czelsi wyczarowała Ezno jakoś.

Odnoszę trochę wrażenie, że te wszystkie rozważania i cała dysputa na temat naszej gry ofensywnej jest delikatnie zakrzywiona przez to ile problemów już mieliśmy na starcie tego sezonu. W 15 meczach strzeliliśmy 29 bramek (3 wynik w lidze, Chelsea 35, Brentford i Tottenham 31) czyli tyle samo co Liverpool (ok mają jeden zaległy mecz), który jest na 1szym miejscu. Zważając na fakt, że połowę spotkań rozegraliśmy bez naszego głównego kreatora i dokładając do tego to, że 3 mecze kończyliśmy w 10 przez czerwone kartki (z czego dwa to pełne 45 minut), a do tego wszystkiego praktycznie co spotkanie mamy rotację na bokach obrony przez co nie można wypracować stałych schematów i pełnego zrozumienia na linii skrzydłowy - boczny obrońca to na prawdę nasza moc w ofensywie nie wygląda źle. Ja bym się doszukiwał straty punktów w większości spotkań bardziej w tym, że popełniamy mnóstwo drobnych błędów w obronie, które skutkują bramką i późniejszą startą punktów mimo, że na przestrzeni całego spotkania defensywa rozgrywa dobry mecz. Nawet to kosmiczne City w swoich najlepszych sezonach miało okresy kilku spotkań, w których wygrywali z o wiele słabszymi zespołami jedną bramką czy nawet remisowali mimo, że statystyki meczu wyglądały na papierze tak, że powinni przeciwnika zgnieść, a mimo to po meczu mówiło się o szczęściu i braku pomysłu w ofensywie. Różnica jest taka, że oni wtedy nie popełniali tego jednego błędu, nie oddawali przeciwnikowi bramki praktycznie za darmo.

Arteta zawsze trzyma się tylko planu A , nie ważne jaka forma , zawsze grają ci sami zawodnicy , tylko kontuzje sprawiają że coś rotuje .Młody nie dostał szansę bo Arczi nie miał jak . ESR był w podobnym położeniu nawet i gorszym i tylko kontuzje i paląca się pupa sprawiły że dostał szansę i ja wykorzystał

@wawrzyn1903 napisał: "Arteta zrobił dużo, ale moim zdaniem pewnego pułapu nie przeskoczy."
Moim zdaniem spokojnie przeskoczy, bo jest młody i bystry. Rozwija się z roku na rok. Im dłużej u nas zostanie, tym lepiej dla Arsenalu;)

@wawrzyn1903: no dobra, pięknie to napisałeś, tylko teraz proszę abyś swoje preferencje poparł nazwiskami :)

Oglądam sporo meczów w tym sezonie i naprawdę nie wiem kogo można by wcisnąć za Artetę, jedyne trzy nazwiska które przychodzą mi na myśl to:

1) Xabi Alonso - nierealna opcja,
2) Gian Piero Gasperini - Atalanta gra super piłkę, cały czas do przodu na wysokim pressingu, przeszkodą może być wiek i ograniczenia językowe,
3) Ancelotti - klasa sama w sobie, po sezonie odchodzi z Realu i może będzie chciał zrobić Last Dance,

Ja osobiście trzymam się opcji dania jeszcze jednego sezonu Artecie i po ewentualnym blamażu pożegnanie, nie widzę dostępnego na rynku "kota" który z miejsca wskoczy w miejsce Artety i od razu zapewni trofea.

@coooyg11 napisał: "Teraz pytanie z jakim trenerem u boku będziemy w stanie jeszcze poprawić ten wynik?"
Z takim który chce grać odważnie i nie boi się zmian,
taki który ma kilka pomysłów na rozmontowanie drużyny jak się broni kurczowo, kogoś kto preferuje konkretny futbool, a nie klepanie.
Arteta zrobił dużo, ale moim zdaniem pewnego pułapu nie przeskoczy.

Największymi problemami w tym sezonie są:

1) Forma lewoskrzydłowych - na papieże po sezonie 22/32 lewa strona wyglądała fantastycznie, wzmocnienia pewnie nie były w ogóle brane pod uwagę, gdyż Martinelli kręcił niesamowite liczby, a Trossard zaliczył kapitalne wejście do zespołu. W tym sezonie Martinelli kręci samego siebie, a Trossard wygląda jak 1/2 tamtego zawodnika, tutaj kamyczek do ogródka Artety,

2) Idiotyczne czerwone kartki - wiadomo gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem, jednak w 3 meczach graliśmy w osłabieniu i w każdym z tych meczów straciliśmy punkty. Żadna w tym wina Artety, a śmiało można stwierdzić, że z 5 pkt nam przez to uciekło,

3) Pech co do kontuzji - tak jak w poprzednich dwóch sezonach los był dość łaskawy (oczywiście trafiały się kontuzje Parteya czy Saliby) tak w tym na razie jesteśmy dymani bez mydła... Ile było meczów, że cała kadra była dostępna? 1? 2? Wiadomo jest to nieodłączny element tego sportu, jednak ciężko tutaj winić Artete, bo nie wydaje mi się, żeby wjeżdżał sankami w zawodników na treningach.

Reasumując w tym sezonie Arteta odpowiada za 1/3 zła które nas dotyka, przeliczył się co do formy GM/GJ/LT oraz nie zapewnił odpowiedniego zastępstwa za Norwega (mi osobiście wydaje się, że Nwaneri dźwignąłby nawet w mniejszym stopniu ten temat), jednak cała reszta to już sytuacje losowe czy też głupota zawodników na które trener nie ma żadnego wpływu (Martinelli pokazał wielką inteligencje rzucając piłką w plecy przeciwnika mając już na koncie żółtą kartkę).

Mamy małe szansę na wygranie ligi, z ligą mistrzów to wiadomo, pewnie będziemy mieć pełne gacie jak zwykle, jednak nie ma co już teraz spisywać ich na straty, może Arteta odtworzy Dubaj w Londynie i zawodnicy zrobią run jak w zeszłym sezonie (49/54 pkt)

Według mnie Partey dobrze gra, ale po sezonie trzeba się z nim pożegnać i tyle. Tylko problem jest taki, że z pewnością odejdzie też Jorginho. My natomiast potrzebujemy jeszcze LS w zastępstwo za Mastinellego i napastnika, bo każdy widzi jak gra Jesus a i Havertz niczego nieszablonowego nie pokazuje. Obawiam się, że jeżeli kupimy LS i napastnika to już będzie problem z obsadzeniem solidnego zmiennika za Parteya. No i Jorginho tak jak pisałem pewnie też odejdzie, więc w lecie powinniśmy kupić dwóch pomocników. Będzie ciężko, żeby kupić aż 4 solidnych zawodników, którzy znacznie poprawią naszą grę. Ale oczywiście jest to możliwe, w to wierzę, że sobie z tym Arteta poradzi. :)

@Mastec30: Zostawiając Trossarda, Martinellego i Parteya zapewne zablokujemy możliwość sprowadzenia kolejnych graczy. Trzeba kogoś sprzedać, oddać za darmo np. Jesusa, Jorginho, Zinchenko, Tomiyasu żeby zrobić miejsce dla kolejnych :)

@ozzy95: Dla mnie największym kamykiem do ogródka Artety i tak będzie to, że nie sprowadził napastnika do drużyny. Klasowego, nie klasowego, bo to zawsze wychodzi w praniu, ale kogoś kto ogarnie te kilkanaście bramek w sezonie. Generalnie na ten moment, żaden z transferów nie dał oczekiwanego upgradu. Calafiori i Merino swoje jednak kosztowali.

@Adrian1111: To nie jest dobry plan na zimowe okienko. Trossarda to może by jeszcze Arsenal jakoś sprzedał po dobrych pieniądzach, ale Kudus albo nie byłby do wyjęcia albo WHU zgoliłoby nas na 100+ mln.

@executer1: Otóż to. Rice jest DM. Partey też. I Jorginho. Merino może nie, ale chyba prędzej bym go widział na DM niż na kierownicy. Arteta ma 3,5 gościa na DM, 5,5 gościa na LO, a na prawym skrzydle jest solo Saka. Źle pożenił te transfery, ale zbytnio zawierzył uniwersalności piłkarzy i teraz szyje tym co ma.

@coooyg11 napisał: "akurat Partey w tym sezonie jest jednym z najlepszych zawodników :)"

mam trochę inne zdanie na ten temat

@Mastec30: akurat Partey w tym sezonie jest jednym z najlepszych zawodników :)

Ja bym jeszcze poczekał ze zwalnianiem po sezonie Artety. Bo widzę, że są głosy, żeby zwolnić Artetę po sezonie, jeżeli nic nie wygra. Trzeba pamiętać z jakimi drużynami i menagerami rywalizujemy (myślę przede wszystkim o Man City i Liverpoolu). Kogo co niektórzy by widzieli na stanowisku Artety??? Allegri? Sarri? Zidane? Kto jeszcze byłby dostępny? Ja natomiast wierzę w Artetę.

@Adrian1111 napisał: "Co myślicie o sprzedaniu Trossarda w styczniu do Arabii i pójście po Kudusa z WHU, wydaje mi się że Trossard już będzie coś bardziej nas irytował."

Trossard za chwilę dostanie nowy większy kontrakt i będzie irytował jeszcze bardziej. To samo Partey. Obaj oczywiście w nagrodę za świetną gre a nie dlatego, że treneiro ich pcha do składu

@Adrian1111 napisał: "Co myślicie o sprzedaniu Trossarda w styczniu do Arabii i pójście po Kudusa z WHU, wydaje mi się że Trossard już będzie coś bardziej nas irytował"
Zdecydowanie potrzebujemy nowego LS,dynamicznego które będzie umiał zrobić różnice 1 na 1 i lepsza 9 niż havertz a o to nie będzie ciężko

@Adrian1111:
Jest irytujący, ale to dosłownie jedyny ofensywny zawodnik, który może odmienić wynik meczu. Głupota byłaby jego sprzedaż

@coooyg11 napisał: "Arteta wykręcił z Arsenalem drugi najlepszy wynik w historii PL, a i tak nie zdobył mistrzostwa, można mówić o wielkim pechu bo w większości sezonów ten wynik dałby majstra, jednak taka jest piłka, Guardiola był bezlitosny.

Nie przedstawiam tego, żeby bronić Artety bo też oczekuję w końcu zdobycia tego mistrza, tylko po to żeby niektórym otworzyć oczy, że facet mimo wszystko nie jest pierwszym lepszym WUEFISTĄ tylko gościem który wykręcił drugą największą zdobycz punktową w historii tego klubu.

Z drugiej strony rozumiem po części frustracje, bo finalnie gówno nam to dało.

Teraz pytanie z jakim trenerem u boku będziemy w stanie jeszcze poprawić ten wynik?"
Wykręcił drugi i czwarty najlepszy wynik w historii. Ten sezon, do tego momentu pokazuje, że mamy bardzo mocny skład, ale ławka nic nie daje. Defensywnie ławka jest ok, nawet pomoc jest jest szeroka i dobra, ale chyba nikt przed sezonem nie zakładał, że Jesus i Sterling będą wejściami tak osłabiać drużynę. Jeżeli z przodu jesteśmy zmęczeni, albo po prostu coś nam nie gra w danym meczu, to nie ma szans uzyskać pomocy z ławki.
Osobiście uważam, że nie ma trenera, który wykręci wyniki ponad te, które osiągnął Arteta i mam nadzieję, że jeszcze przynajmniej 3-5 sezonów będzie nas trenować. Jeśli, on się wypali, lub straci szatnie, to go odpalamy, ale na ten moment cały klub idzie w jednym kierunku i trzeba się z tego cieszyć, oglądać, wspierać i liczyć na trofea.

@Mastec30: Od kiedy Rice u nas jest DM? Z tego co widzę w większości spotkań to Rice operuje przed Parteyem/Jorginho i pełni tą samą role co swego czasu Xhaka.
Nie zmienia to faktu, że z Ricem w składzie nasza pomoc jest drewniana i o ile samemu Anglikowi nie mam nic do zarzucenia bo tak jak wspomniałeś jest to typowy przecinak tak nie rozumiem dlaczego jest delegowany do ofensywnych również akcji i ma za sobą innego pomocnika

Co myślicie o sprzedaniu Trossarda w styczniu do Arabii i pójście po Kudusa z WHU, wydaje mi się że Trossard już będzie coś bardziej nas irytował.

@ozzy95 napisał: "Nasza gra opiera się w tej chwili na lewym skrzydle i rzutach rożnych"

na prawym oczywiście ;)

Nasza gra opiera się w tej chwili na lewym skrzydle i rzutach rożnych. To za mało. Jak czytam, że Saka zagrał słabo, czy Ode beznadziejnie, ok zgoda ale zagraliśmy tak jak nam Fulham pozwoliło grać na tej stronie. A że wyłączyło nam totalnie jedno skrzydło to naturlanym powinno być przeniesienie ciężaru gry na drugie, wprowadzenie jakiegoś balansu. Tymczasem Martinelli zamienia się w pomarańczowy pachoł. Stoi z piłką przy nodze, albo ją powoli wozi licząc, że wejdzie w pole karne i komuś wycofa. Zero ryzyka, zaskoczenia. Dodatkowo kastruje tę stronę wrzucanie prawo nożnego Timbera, bo on cały czas biega w środku ale 50 metrów od bramki rywala. Trossard na skrzydle potrafi zrobić fajny balans i zejść do środka, ale tak gdzieś 40 metrów od bramki. Nie mamy skrzydłowego z ciągiem na bramkę, który będzie za wszelką ceną szukał dryblingu, gry 1:1 i szybko progressował z piłką przy nodze. To zabija nasz atak. Nie mamy czym zaskoczyć rywala, nasz repertuar rozegrania i kombinacji jest ubogi. Mam wrażenie, że Arteta sam widząc tę ułomność lewego skrzydła nakazał za wszelką cenę pchać wszystko na prawe. Tak jakby liczył przed sezonem, że jakoś to pójdzie, a teraz się budził, że Martinelli i Trossard to za mało quality.

No i Merino. Miał to być ten lewonożny środkowy pomocnik, który w końcu uruchomi to skrzydło, tymczasem ostatnio częściej gra Jorginho niż Hiszpan. Naprawdę ten transfer nie trzyma się dla mnie kupy, tak jakby ktoś się jorgnął, że Merino to tak naprawdę słaby kreator. To chyba nie najlepiej świadczy o skautingu i analizie charakterystyki gracza. W sumie to samo można powiedzieć o Havertzie, bo był ściągany na tę samą pozycję, a nie ma prezentuje dużych walorów w rozegraniu. Dlatego boję się, że jak przyjdzie kolejny funfel Mikela na stanowisko dyrektora to pewne błędy i niedociągnięcia będą się powtarzać.

@praptak: Jak dla mnie brakuje po drugiej stronie drugiego Odegarda tylko z prawą nogą. Rice, Merino nie spełniaja takiej funkcji. W meczach gdzie mamy prowadzić grę musimy mieć drugiego ofensywnego pomocnika a nie gramy wiecznie 2 DM. Oczywscie lewe skrzydło i środek ataku do wymiany... Pomimo, że Rice robi jakieś liczby to nie jest gracz do ataku...

@coooyg11: Mam to samo odczucie. To są 2 wicemistrzostwa z rzędu! I to rywalizując z City i Liverpoolem w gazie. Ale jednak trofeum nie ma...
Nie wiem, moim zdaniem powinniśmy spokojnie jeszcze dać Artecie czas i spokojną głowę na realizację strategii bo przecież widać ogromny postęp, a wiadomo że w trakcie sezonu zawsze coś wyskoczy, co pokrzyżuje plany i je pozmienia. Ważne aby móc na to odpowiedzieć. Ja bym tego sezonu jeszcze nie skreślał, ale fakt braku klasowych zmienników na skrzydłach, kreatora za Ode (może Nwanerii ale to młodziak) + rasowego napadziora może i kompiluje nam życie a o to już bym winił bardziej Artetę lub dyrektora sportowego...

@Placio napisał: "Odegaarda nie było, wrócił zagrał 2-3 świetne spotkania po czym wczoraj totalnie beznadziejny występ"

Od powrotu Ode gramy zdecydowanie lepiej i to jest fakt.
Ale nie można oczekiwać, że w każdym spotkaniu on i Saka będą ciągnąć naszą grę. Wystarczy, że przeciwnicy odetną tą dwójkę od gry i jesteśmy bezzębni.

Najgorsze jest to, że lewe skrzydło w ogóle nie dojeżdża poziomem, a i sam Havertz nie jest graczem, który stworzy coś z niczego.

Obecnie to jest największa bolączka, że jesteśmy jednowymiarowi i nie widać, żeby Arteta coś z tym zrobił.
Może trzeba Nwaneriego na skrzydło lewe dać, albo Saka niech tam zagra, albo Ode niech zmieni stronę.
Póki co można zapomnieć, że nagle Martinelli odpali, więc sztab trenerski musi coś wymyśleć.

No niestety ale Arsenal totalnie przespał letnie okienko transferowe i to teraz wychodzi. Ja kompletnie nie rozumiem tego że skoro pozbyto się Nketiaha za 30 mln, to dlaczego nie sprowadzono za niego klasowego napastnika, podobnie nie zostało należycie wzmocnione skrzydło jakimś zmiennikiem, bo nie oszukujmy się Sterling to już była paniczna opcją. Calafiori to się łamie co chwila.

Prawda jest taka, że w tym sezonie na chwile obecną nie zawodzi Timber, Raya, Saliba, Gabriel, Saka i PARTEY. Mozna do tego grona dodać Havertza, który badź co bądź robi liczby i strzela wiecej niz ma.. w tamtym sezonie było odwrotnie, miał sporo a strzelał co 3.
Rice nie dojezdza, Odegaarda nie było, wrócił zagrał 2-3 świetne spotkania po czym wczoraj totalnie beznadziejny występ. Martinelli/Jesus/ nawet nie komentuje. Sterling tak naprawde nie dostaje szans i tu według mnie duzy błąd bo juz dawno powinien grac na lewym skrzydle. Trossardowi to jak sie dzien wylosuje..
Jestem daleki od wylewania frustracji na Artetę, jednak juz sporo tych kamyczków się u niego nazbierało. Mistrzostwa w tym sezonie nie będzie bo po prostu nie gramy jak na mistrzów przystało. Liverpool jest od nas po prostu lepszy bo nie tracą punktów ze średniakami i nie przegrywają z czołówką.
Żal tylko tych 2 poprzednich sezonów gdzie w większości przypadków dałoby nam to mistrzostwa..
Może w LM powalczymy, kto wie

@henry1996: napisz poprostu że sie nie zgadzasz a nie wymyślasz jakieś manipulacje i słowa których chyba znaczenia nie do końca rozumiesz. :)

Wiadomo w piłce najważniejsze są trofea i nikt nie będzie pamiętał za 3 lata, że Arsenal przegrał mistrzostwo z City 2 punktami, jednak taka ciekawostka, wszystkie zdobycze punktowe Arsenalu w historii PL:
1) 23/24 - 89 pkt
2) 22/23 - 84 pkt
3) 21/22 - 69 pkt
4) 20/21 - 61 pkt
5) 19/20 - 56 pkt
6) 18/19 - 70 pkt
7) 17/18 - 63 pkt
8) 16/17 - 75 pkt
9) 15/16 - 71 pkt
10) 14/15 - 75 pkt
11) 13/14 - 79 pkt
12) 12/13 - 73 pkt
13) 11/12 - 70 pkt
14) 10/11 - 68 pkt
15) 09/10 - 75 pkt
16) 08/09 - 72 pkt
17) 07/08 - 83 pkt
18) 06/07 - 68 pkt
19) 05/06 - 67 pkt
20) 04/05 - 83 pkt
21) 03/04 - 90 pkt NAJLEPSZY SEZON W HISTORII
22) 02/03 - 78 pkt
23) 01/02 - 87 pkt
24) 00/01 - 70 pkt
25) 99/00 - 73 pkt
26) 98/99 - 78 pkt
27) 97/98 - 78 pkt
28) 96/97 - 68 pkt
29) 95/96 - 63 pkt
30) 94/95 - 51 pkt
31) 93/94 - 71 pkt
32) 92/93 - 56 pkt

Arteta wykręcił z Arsenalem drugi najlepszy wynik w historii PL, a i tak nie zdobył mistrzostwa, można mówić o wielkim pechu bo w większości sezonów ten wynik dałby majstra, jednak taka jest piłka, Guardiola był bezlitosny.

Nie przedstawiam tego, żeby bronić Artety bo też oczekuję w końcu zdobycia tego mistrza, tylko po to żeby niektórym otworzyć oczy, że facet mimo wszystko nie jest pierwszym lepszym WUEFISTĄ tylko gościem który wykręcił drugą największą zdobycz punktową w historii tego klubu.

Z drugiej strony rozumiem po części frustracje, bo finalnie gówno nam to dało.

Teraz pytanie z jakim trenerem u boku będziemy w stanie jeszcze poprawić ten wynik?

@Rynkos7 napisał: "Osobiście też uważam, że Arteta musi w końcu zaryzykować i postawić na młodych. Marzag często pisał o Nwanierim, że jeszcze nic nie pokazał, że jest zbyt młody, nie ma doświadczenia itd. Tylko, że wchodzi taki Jesus czy Sterling, który niby spełnia wszystkie te założenia i grają totalny piach. Różnica między nimi a młodymi zawodnikami jest taka, że Ci drudzy wchodzą i gryzą piach, walczą i widać w nich ambicję. Jesus wygląda jak obrażona gwazdeczka. Skoro nawet stawiając na doświadczonych graczy tracimy punkty, do zaryzykujmy do cholery i wpuśćmy do składu tego Skellyego czy Nwanieriego."
Młodzi? Czemu nie. Nieobecność Martina obnażyła nasze uzależnienie od niego, a Nwaneri wcale nie okazał się planem B Artety. Skorzystaliśmy z innych rozwiązań a ich efekty można sobie ocenić wg własnego postrzegania. Teraz Odegaard jest już dostępny. Jednak kiedy mimo to, w meczu zaczynamy mieć pod górę – o jakiego piłkarza upomina się większość kibiców..? Czy powinno być tak, że mając zdrowych 3-4 ofensywnych zawodników, w przeszłości często desygnowanych do pierwszego składu - całe rzesze fanów klubu o aspiracjach mistrzowskich upatrują ratunku w 17 letnim pomocniku..? Tym samym któremu – słusznie czy nie - poskąpiono zaufania w naturalnych warunkach „wykreowanych” (heh) przez kontuzjowanego Odegaarda? To chyba nie do końca wskazuje na nietrzeźwy osąd kibiców - choć pewnie nie wg kiBuców - a bardziej na dyskusyjne decyzje transferowe i ospałą pomysłowość taktyczną. Wprawdzie Jezus znowu nas zawiódł ale czy Ethan powinien być zbawicielem? Na tym etapie projektu..? Nadszarpnięte zaufanie wobec GJ i GM, Sterling jako wieczne jajko niespodzianka i w miarę solidny Trossard. Nie dziwi wzrok zwrócony ku młodym a różowe okulary mają prawo być zaparowane.

@Mastec30:

Dokładnie tak, dlatego nie trafiają do mnie argumenty jak chociażby ten z wczoraj użytkownika coooyg11, że nie należy żegnać się z Artetą ze względu na to co zrobił dla tego klubu itd. A co jeżeli jedno nie wyklucza drugiego? To znaczy uznam, że ten klub potrzebuje zmiany, nowego spojrzenia, ale jednocześnie jestem wdzięczny Mikelowi za jego zasługi i uważam, że wykonał dobrą robotę? Dla mnie jako kibica najważniejszy jest Arsenał FC a nie Mikel Arteta, więc jeżeli okoliczności sprawiłyby, że taka zmiana byłaby zasadna to nie wahałbym się jej dokonać gdyby to ode mnie zależało. Oczywiście to tylko w ramach głębokich, hipotetycznych rozważań bo zaraz wjedzie jakiś majster z komentarzem "o o o, już zwalniajom Majkela hipokryci, płaczki. W leb siem puknijcie!"

@Melek napisał: "W tamtym mieliśmy praktycznie cały dostępny skład bez kontuzji"
No tak, Kiwior grał tyle czasu bo jest wyśmienity na LO.
W tamtym sezonie to wypadali Nam Timber, Tomiyasu, Zinchenko w obronie.
W pomocy wypadł Partey.
Z przodu to Jesus i Martinelli ma zmianę leczyli się.

Więc trochę kontuzji było

@69Hunter1997 napisał: "a na 8 powinien być Merino lub (wyśmiejcie mnie jeśli chcecie) Nwaneri."

Też jestem zdania, ze spokojnie w niektórych meczach można by grać środkiem :
Rice/Thomas
Nwaneri-Odegaard

Jestem tego zdania, że ten sezon jest bardzo ważny dla Artety i jeśli nastąpi regres (niestety na ten moment tak jest) to trzeba będzie po sezonie pomyśleć co dalej z tym projektem, czy Arteta ma dalej plan jak to poprawić, bo buduje drużynę od 4 lat, a kadra dalej nie jest kompletna. Brak napastnika, brak zastępcy dla Saki, Martinelli ma totalny zjazd od dłuższego czasu, z Trossardem różnie bywa, może zagrać genialnie, a może żenująco jak wczoraj.
W tym sezonie w ataku ciągnie zespoł tylko Saka i stałe fragmenty gry. Obrona też wygląda słabiej niż w poprzednich latach.
Dubaju nie załatwimy, bo nie ma kiedy więc Panie Arteta trzeba coś zrobić.

Ja nie rozumiem dlaczego wszyscy patrzą na Rice jako 8.. dla mnie to typowy DM i tam powinien grać. Rozumiem, że jest PArtey a Rice daje sporo z przodu niemniej uważam że to Rice powinien biegać na DM a na 8 powinien być Merino lub (wyśmiejcie mnie jeśli chcecie) Nwaneri. Na słabsze zespołu dałby radę a przy murarce daje wiele możliwości a przede wszystkim mógłby odblokować lewą flankę.

Zresztą tak samo jak się mówi o zawodnikach typu Ramsdale, Jesus, Zina, że dzięki za wszystko ale nie dajecie już tego co nam potrzeba i szukamy lepszeg modelu tak samo trener nie powinien być nietykalny. Przykład Kloppa i Slota pokazał, że zmiana trenera też może być upgradem. Nowych kandydatów można szukać też w nieoczywistych kierunkach. A też jest taka trochę wspólna cecha trenerów którzy siedzą długo w danym klubie, że stają się takim betonem. Zawsze wiedzą najlepiej bo przecież w przeszłości coś tam dokonali (mówie ogólnie a nie konkretnie o pucharach), nic im się nie da powiedzieć, są przywiązani do konkretnych zawodników nawet takich, którzy niekoniecznie dają to czego od nich oczekujesz. Nawet Zidane tłumaczył swoje odejście z Realu potrzebą rewolucji w składzie której on nie chciał się podjąć bo za bardzo się przywiązał do zawodników. Trzeba po sezonie uważnie przeanalizować, czy Arteta nie wszedł w taki poziom zasiedzenia właśnie

Największy problem że każdy z naszego quattro najwyżej opłacanych zarabia więcej niż średnia zarobków czterech z pierwszej 11 fulham. Ode musi wrócić do odnajdyzwania się w polu karnym, Havertzowi to też pomoże. Rice broni się głównie asystami z rożnych a Jesus musi... odejść

@executer1 napisał: "Rice czy Havertz czyli postawowi obecnie piłkarze nie oferują kompletnie nic do ofensywy bo finalnie i tak wszystko zależy od Saki i Martina."

Ze wszystkim innym się zgodzę ale co tu robi Rice w kontekscie dawania czegoś w ofensywie ? To jest mimo wszystko DM który w niecałe 1,5 sezonu zrobił 22 g/a we wszystkich rozgrywkach. A do tego sezonu podszedł po Euro bez większych wakacji mając w nogach ponad 5 tys min z poprzedniego. Jego bym się tutaj najmniej czepiał jak chodzi o gre ofensywną.

Gra Havertza byłaby do zaakceptowania, gdyby faktycznie robił miejsce dla topowych skrzydłowych albo wchodzących pomocników. Tylko my z trójki potrzebnych zawodników mamy jednego Sakę. Ani Martinelli ani wchodzący z drugiej linii Rice nie oferują odpowiedniej jakości. Może chociaż trzeba wrócić do tego żeby Odegaard więcej wchodził w drugie tempo dopóki nie znajdziemy lepszego rozwiązania. Tylko Arteta chyba stwierdził że lepiej szukać rożnego niż pomocnika w drugie tempo.

Ja jeszcze przed rozpoczęciem tego sezonu miałem przeczucie, że skoro nie wygraliśmy ligi w ubiegłym sezonie, to nie ma co liczyć na to, że uda to się w tym roku. W tamtym mieliśmy praktycznie cały dostępny skład bez kontuzji. Dwa lata temu mówiło się, że nie wygraliśmy, bo Saliba miał kontuzję. W ubiegłym sezonie jej nie miał, a i tak nie wygraliśmy. W tym sezonie Odeegard był już kontuzjowany, Gabriela nie ma i wchodzi mierny Kiwior. Do znudzenia można marudzić i wkurzać się za brak kupna prawdziwego napastnika. Havertz to takie nie wiadomo co plątające się z przodu. Wiele argumentów tutaj pada, że przecież bez rasowego napastnika strzelamy dużo goli. Problem w tym, że nie strzelamy ich wystarczająco dużo, żeby wygrać ligę. Arteta uparł się, żeby postawić na fizyczny aspekt zawodników, a później okazuje się, że brakuje techniki, inteligencji boiskowej, kreatywności, nieszablonowego rozegrania. I jeszcze te idiotyczne decyzje co do składu. Timber rozpieprza system na prawej stronie, to zamiast się tego trzymać przenosi go na lewą, przez co Saka jest całkowicie osamotniony. Arteta uczy się na błędach po kilku albo kilkunastu tygodniach jak jest już za późno i gubimy punkty.

@ksowa90 napisał: "jeżeli piłkarze będą chcieli odchodzić to będzie sygnał, że Artecie kredyt zaufania się skończył. Póki piłkarze wierzą to my też powinniśmy. Max 2 lata"

2 lata? 2 lata w piłce to lata świetlne, w obecnej piłce nie ma czasu na "procesy" z czym chcesz czekać te dwa kolejne sezony? Nie będziemy mieli połowy zawodników zapewne z obecnego składu, a jak tak dalej będziemy się bawić w budowanie zespołu, to takie Chelsea, Live czy Man City odjadą nam jakościowa tak daleko, że pozostanie nam walka o 4 miejsce. Tu trzeba działać już w styczniu, by ratować sezon. Zapewne Live się wzmocni, tym bardziej Chelsea, które poczuło że coś można ugrać. City też nie odpuści powrotu do grania. A my? Co znowu powie nam Arteta, że nikogo jakościowego nie było na rynku? Pewnie wrócą wszyscy do zdrowia na styczeń i uradowany Hiszpan powie, że teraz to będzie inny Arsenal bo może skorzystać ze wszystkich zawodników, albo Arteta coś w tym sezonie poważnego wygra, albo trzeba zmienić kierunek naszego klubu. Innej opcji niestety nie widzę. Jestem kibicem Arsenalu, nie Artety. Sezonu jeszcze nie przekreślam, ale w styczniu trzeba mocno popracować nad transferami i to w obie strony inaczej oddajemy sezon bez walki.