Oficjalnie: Edu pierwszym w historii Dyrektorem Sportowym Arsenalu

@Marzag: warto jeszcze dodać że 24 bramki reprezentacja Sousy strzelila w 6 meczach z Andora, Albania i San Marino. Więc mieli mega handicup. Repka Czesława z kelnerami nie zagrała ani jednego meczu.

Średnia goli na mecz reprezentacji Polski pod wodzą ostatnich selekcjonerów:

Michniewicz: 1,00
Sousa: 2,47
Brzęczek: 1,50
Nawałka: 2,14
Fornalik: 1,71
Smuda: 1,28
Beenhakker: 1,61
Janas: 1,94
Engel: 1,43

@Alffik napisał: "A no faktycznie ;)"
Teraz tak sobie myślę, że dużo trafniejszym określeniem byłoby: Wylęgła się z grupy jak robactwo :P

@Marzag: A no faktycznie ;)

@Alffik napisał: "Zamiast tego, musimy oglądać antyfootball, żeby zadowolić ludzi, tylko po to, żeby się mogli pochwalić, że "ich" klub/reprezentacja wygrała jakieś mistrzostwo."
Wygrzebała się cudem z grupy jak robactwo* a nie wygrała mistrzostwo.

Szkoda, że ludzie zapomnieli, że sport został stworzony dla rozrywki, żeby ludzie mogli się rozerwać, pobawić na trybunach, podziwiać nieszablonowe zagrania, zwody, strzały, itp.
Zamiast tego, musimy oglądać antyfootball, żeby zadowolić ludzi, tylko po to, żeby się mogli pochwalić, że "ich" klub/reprezentacja wygrała jakieś mistrzostwo.

Tak, wolę oglądać piękną grę, niż spinać się o wynik, który tak na prawdę mnie nie dotyczy.

@Mizzou napisał: "Moje wspaniałe komentarze moga zostać dla użytkowników tej strony, ale konto chce zamknać :P"
Ale przecież można nie wchodzić i efekt jest ten sam ;p

@Mizzou: musisz podpaść Raszkowi.

Moje wspaniałe komentarze moga zostać dla użytkowników tej strony, ale konto chce zamknać :P

Jak usunac tu konto?

@malyglod napisał: "wiesz, ja nie chciałem w ogóle pisać o aferze tylko o słabym trenerze.
Afera sprawiła że odkochałem się w polskiej piłce klubowej. Po prostu od tego momentu jakoś mnie ona przestała interesować.
A trochę meczów jako kibic z trybun obejrzałem."
Okk, rozumiem ;)

@ZakochanyPilkarz napisał: "Serio tak uważasz? Właśnie grała piękny futbol i potrafiła zdominować każdego z kim grała, był pomysł na grę, nie cofaliśmy się , my staraliśmy się narzucać tempo meczu. Ostatnim trenerem przed Nawałka gdzie mieliśmy jakiś pomysł był również Leo, reszta to szkoda gadać..."

Może źle się wyraziłem. Oczywiście dla fana piłki nożnej i futbolowej taktyki to była bardzo dynamiczna i efektywna gra i fajnie się to oglądało, zwłaszcza to jak agresywnie wtedy graliśmy, jednak chodziło mi o to, że nie była to po prostu jakaś tiki-taka czy coś w tym stylu.

@Rowerinho:

Co do zasady, zgoda. Ja nie mam nic przeciwko defensywnej grze. Zgadzam się z tym, że poziom naszej kadry jest marny, chociaż wiele osób tutaj też powie, że mamy Zielińskiego w jego peaku i Lewego, ale ogólnie zgoda poza tymi dwoma gracami jest bida z nędzą i tylko taki sposób gry nam pozostaje. Tylko niech ta defensywna gra ma jakiś cel. Niech to będzie jakaś szybka gra z kontrataku, niech w tym będzie jakaś waleczność i agresja. Mecz z Meksykiem to był jeden schemat: laga, laga, laga. Nie było w tym żadnego celu. Jedyną taktyką w tamtym meczu była laga i może jakiś babol wpadnie, albo Lewy coś wyczaruje, to trochę za mało. Czegoś takiego nie chce się oglądać. Grajmy nawet jak Tottenham Conte, ale nie tak jak w meczu z Meksykiem i nie z takimi zespołami. Na Argentynę pewnie inaczej nie wyjdziemy, ale taki styl z Arabią? No nie wiem. Zresztą było minęło, nie ma co drążyć tematu. Po meczu z Arabią będziemy pewnie trochę mądrzejsi.

@Rynkos7 napisał: "Kadra Nawałki nie grała pięknego futbolu jednak wszyscy dobrze wspominamy tamten okres i jesteśmy z tego dumni."

Serio tak uważasz? Właśnie grała piękny futbol i potrafiła zdominować każdego z kim grała, był pomysł na grę, nie cofaliśmy się , my staraliśmy się narzucać tempo meczu. Ostatnim trenerem przed Nawałka gdzie mieliśmy jakiś pomysł był również Leo, reszta to szkoda gadać... Oglądając te mistrzostwa to najlepiej wypadają z tych drużyny zakładające pressing nie dające się zamknąć , tak właśnie i my graliśmy za Nawałki, my tymczasem za Czesia oddajemy piłkę i czekamy na "fart" jak wczoraj w meczu z Meksykiem, ale nawet tego nie wykorzystaliśmy..
Nie wierzę że Krychowiak, Lewy, Zieliński i reszta nie dadzą rady zamknąć przeciwnika pressingiem chociaż 45 minut drugiej polowy.. Poprostu prosta taktyka prostego trenera który nie ma w sobie nawet trochę samokrytyki i uważa że jest trenerem jakiego nie mieliśmy, słuchając jego wypowiedzi nt. meczu i wizji gry to zygac się chce.

@Rynkos7: może dlatego taki Pazdan jeździł na dupie cały mecz i starał się bo miał ambicję i wiedział że to może jest jego jedyne 5 minut w karierze.

@Rynkos7: Spoko, tylko że Michniewicz ma do dyspozycji gorszą kadrę niż Nawałka i przed chwilą objął kadrę. Gra tak jak może, skoro Sousa przez rok czasu nie wypracował niczego sensownego w tym kierunku, to kadra poszła w murowanko, bo nic innego nie miałoby sensu obecnie. I wolę to i ciułanie punktów niż 5-1 z Argentyną bo mamy grać wesoły futbol. Wychodząc z takim nastawieniem to rzeczywiście moglibyśmy się zapisać w historii, dostając spektakularny wpier**l, a z grupy na 100 byśmy nie wyszli, wszyscy widzieli ile bramek traciliśmy grając do przodu. Grając tak a nie inaczej minimalizujemy ryzyko, nie zmniejszając szans na awans. Poprawny skuteczność i będzie dobrze.

@Spejsik: wiesz, ja nie chciałem w ogóle pisać o aferze tylko o słabym trenerze.
Afera sprawiła że odkochałem się w polskiej piłce klubowej. Po prostu od tego momentu jakoś mnie ona przestała interesować.
A trochę meczów jako kibic z trybun obejrzałem.

@malyglod:

O to chodzi. Nie sądzę aby marzeniem Lewandowskiego, dla którego to prawdopodobnie ostatni Mundial, było to aby w Polsce zostać zapamiętany jako kapitan, który "urwał" punkt Meksykowi...

@Rynkos7: i jeszcze jedno. Dla większości zawodników to są ostatnie lub pierwsze i ostatnie momenty na Mistrzostwach. Może w całym życiu. To ukoronowanie, reprezentować kraj na MŚ. A ja to tego spełnienia snu nie widzę po grze.

@Rowerinho napisał: "Ja chcę żebyśmy zaszli jak najdalej i taki cel przyświeca nie tylko niż ale i piłkarzom i trenerowi. Nikt tam nie jedzie "się pokazać" i takie gadanie jest po prostu bez sensu."

To jest turniej. Celem tego wydarzenia jest wygranie go i podniesienie pucharu. Musisz myślec długoterminowo i to że za jakiś czas przyjdzie tobie grać z tuzami tego sportu jak Francja, Hiszpania, Brazylia. Jeżeli wychodzisz na mecz z Meksykiem i grasz w taki sposób to jak chcesz potem wyjść na Brazylię i Francję? Punkt jest ważny i każdy chce aby Polska zaszła jak najdalej, ale za kilak lat nikt nie będzie już pamiętał czy Polska wyszła z grupy czy odpadła w 1/8 poza nami Polakami oczywiście, więc tak jedziesz tam trochę aby zostawić po sobie jakiś ślad, zapisać się w jakikolwiek sposób na kartach historii, jeżeli nie wygrywając turnieju to może w jakiś inny spektakularny sposób. Grając w ten sposób i fuksem przepychając się do kolejnej fazy, z której potem odpadniemy nikt nawet o nas za kilka lat nie wspomni. Kadra Nawałki nie grała pięknego futbolu jednak wszyscy dobrze wspominamy tamten okres i jesteśmy z tego dumni. Może nie była to tiki-taka, ale był to skuteczny futbol oparty na kontrataku. To co oglądaliśmy z Meksykiem to był dramat i nie ma co się oszukiwać.

@malyglod napisał: "oczywiście że rozliczamy po turnieju. Ale można mieć swoje zdanie i takie mam.
Słaba gra to jakby nic nie powiedzieć. A tłumaczenia Michniewicza że zrobił tak bo było najlepiej to jest żenada. 3 składne akcje. Na 100 minut gry!
Dobra defensywa nie równa się brakowi ognia z przodu."
Oczywiście, że można mieć swoje zdanie i nie mówię, że masz uważać tak jak ja.
Według mnie niektórzy przeceniają potencjał naszej kadry i uważam, że jeżeli byśmy przesunęli wajchę na atak to Meksyk mógłby nas skontrować. Jedna również przyznaję, że brak umiejętności wymienienia 3 podań na połowie przeciwnika był żenujący.
Zobaczymy po turnieju, jednak jeżeli będziemy tak grać ale również zdobywać punkty to będę zadowolony. @malyglod napisał: "A co do Michniewicza. Bycie selekcjonerem to ukoronowanie kariery, podkreślenie że jesteś top. Że masz doświadczenie i sukcesy. A u nas. Żal.
A co do afery.
Przypominam że afera fryzjera to było oszustwo tysięcy kibiców. Za które płaciliśmy pieniądze w formie biletów. Za to się dostaje karę a nie nagrodę."
Ale Michniewicz miał sukcesy.
Mecz u21 z Portugalia.
Wejście z Legia do LE po wyeliminowaniu Slavi, wygrana ze Spartakiem oraz Leicester.

A co do afery to Michniewicz był przesłuchiwany. Nie zostały mu przedstawienie żadne zarzuty pomimo, że wiele osób zostało skazanych więc bardziej wierzę w jego wersję, że jest niewinny.
Nie rozumiem też dlaczego nie było głosów aby usunąć Piszczka z kadry. Zawodnika z zarzutami.

@Traitor napisał: "https://www.youtube.com/watch?v=wCYiPSb6eBU

wreszcie ktos nagral wszystkie kluczowe passy Ozila do Giroud w 15/16"
Wreszcie ktoś skończył z tym idiotycznym mitem, że Giroud pogorszył rekord Ozilowi w tamtym sezonie. Giroud nie strzelał w pewnym momencie głównie dlatego, że niemal wcale podań nie dostawał, nie marnował sytuacji, bo ich po prostu nie miał.

@Rowerinho napisał: "Bo jakiś Kowal tak powiedział? A co mnie on obchodzi?"

Nie, że Kowal tak powiedział i basta, tylko to nie są moje słowa i nie zamierzam sobie ich przywłaszczyć, więc mówię, że zostało to powiedziane przez Kowala i bardzo się z tym utożsamiam... Czytać ze zrozumieniem i co najmniej dwa razy...

Przecież tu nikomu nie chodzi o ofensywną grę tylko o coś więcej niż 3 składne akcje na mecz i trochę walki i gry z pierwszej piłki.
Chociaż 3 celne strzały, choć 1 udany stały fragment gry, choć 5 akcji gdzie wymieniamy szybciej piłkę. To chyba nie równa się od razu przegranej?
Skoro trener jest zadowolony to dobrze nie jest.

@Rynkos7 napisał: "Kowal odpowiedział na to fajnie w hejt parku."

Wiem, że się przyczepiam do pojedynczego zdania, ale dla mnie Kowal to nie jest żaden wyznacznik wartości. Dla mnie to jest trochę toksyczna faja, w tej całej internetowej społeczności piłkarskich ekspertów.

@Rynkos7 napisał: "My nie jedziemy na mundial aby go wygrać bo na to nie mamy szans, ale jedziemy tam aby się pokazać i zostawić po sobie jakieś dobre wrażenie"

Wydaje mi się, że pojechaliśmy na Mundial tylko i wyłącznie po to aby za wszelką cenę wyjść z grupy. Idea pokazania się to by może i była gdyby to nie był ostatni mundial Lewego, i pewnie ostatni innych zawodników.
W mojej opinii hasłem przewodnim polskiej kadry, jest "wynik ponad wszystko".

@Rynkos7 napisał: "koro my z takim słabym Meksykiem nie potrafiliśmy zagrać dobrego meczu, walimy lagę za lagą to co z tego, że jakimś "fuksem" przepchniemy się do play-offów, gdzie z taką grą od jakiejkolwiek drużyny, która się tam znajdzie dostaniemy "bęcki"?"

Według rankingu Fifa Meksyk jest sklasyfikowany na 13 pozycji. To dokładnie 13 pozycji przed nami. Pisanie, że Meksyk jest słabą reprezentację to spore nadużycie.

@Rynkos7 napisał: "Z tą grą, którą dotychczas pokazaliśmy staliśmy się tylko pośmiewiskiem w hiszpańskich i innych zagranicznych mediach. Grając tak nie mamy szans z jakimś lepszym zespołem."

Myślę, że hiszpańskie i inne media zajęte są robieniem memów z Argentyny i Niemców niż pochylanie się nad Polską, która nie dała sobie wbić bramki i zdobyła 1 cenny punkt.
A skąd wiesz, że nie mamy szans z lepszym zespołem? Za Sousy gdzie graliśmy wg. niektórych najlepszy futbol, też zaparkowaliśmy autobus w meczu o wszystko z Hiszpanami i dało to wynik.

Może po prostu Polska już nie przeskoczy pewnego pułapu, nie nauczy się grać ładnie i widowiskowo w ciągu kilku/nastu miesięcy i chcą maksymalizować wynik, grając tak jak potrafią najlepiej czyli solidna defensywa i kilka pojedynczych zrywów z nadzieją, że Lewy coś strzeli.

@Rynkos7 napisał: "Dla mnie też takie wypowiedzi tutaj trochę dziwią bo od sierpnia czytam tutaj pojazd po Conte jaką to jego Tottenham nie gra brzydkiego futbolu, albo że wygrywa na farcie."

No bo to Tottenham. Ich się z natury nie lubi i życzy najgorzej.

@Rynkos7 napisał: "Kowal odpowiedział na to fajnie w hejt parku. My nie jedziemy na mundial aby go wygrać bo na to nie mamy szans, ale jedziemy tam aby się pokazać i zostawić po sobie jakieś dobre wrażenie"

Bo jakiś Kowal tak powiedział? A co mnie on obchodzi? Dla mnie "ofensywna" piłka ala Sousa i pewne gongi od Meksyku i Argentyny to nie jest żadne pokazanie się i w 4 literach mam to co dziennikarz w kraju X sądzi o naszej grze. Ja chcę żebyśmy zaszli jak najdalej i taki cel przyświeca nie tylko niż ale i piłkarzom i trenerowi. Nikt tam nie jedzie "się pokazać" i takie gadanie jest po prostu bez sensu.

Jesteśmy w grze. Jeśli będziemy skuteczniejsi, wyjdziemy z grupy. Widowiskowe dostawanie w pi*dę po pięknej grze średnio mnie interesuje, a piłkarzy jeszcze mniej. I uwierz mi, za miesiąc nikt nie będzie tej pięknej gru pamiętał, za to mogą zapamiętać PL w ćwierćfinale mundialu i tego nam życzę

Każdy lubi co innego. Jedni wolą przez 4x90 minut patrzeć jak Szczęsny kopie na Lewego i uznają to za sukces. Inni wolą się emocjonwać 3x90 minut dostając bramkę z kontry od 2 drużyny świata. Każdy kibic ma swoje "założenia taktyczne" na mundial. Ja sam szczerze powiem, że po wyniku z Meksykiem byłem zadowolony, ale po dzisiejszym meczu Kanady stwierdzam, że jest mi zwyczajnie przykro, że MOŻE nie być w tej naszej przygodzie z mundialem za grosz romantyzmu. I w sumie takie luźne przemyślenie na koniec... Czy to przypadek, że grając atrakcyjną piłkę, a nie słynną Lagę na Robercika zaszliśmy najdalej na turnieju ostatnimi laty?

@Rynkos7: w punkt

@Spejsik: oczywiście że rozliczamy po turnieju. Ale można mieć swoje zdanie i takie mam.
Słaba gra to jakby nic nie powiedzieć. A tłumaczenia Michniewicza że zrobił tak bo było najlepiej to jest żenada. 3 składne akcje. Na 100 minut gry!
Dobra defensywa nie równa się brakowi ognia z przodu.

A co do Michniewicza. Bycie selekcjonerem to ukoronowanie kariery, podkreślenie że jesteś top. Że masz doświadczenie i sukcesy. A u nas. Żal.
A co do afery.
Przypominam że afera fryzjera to było oszustwo tysięcy kibiców. Za które płaciliśmy pieniądze w formie biletów. Za to się dostaje karę a nie nagrodę.

@Rowerinho napisał: "A ja wolę 1 pkt i szanse na awans niż 0 pkt i wiadomy scenariusz. Takim stylem 4 pkt w grupie są na do zrobienia na lekko i możemy działać w play-offach, a tam może się zdarzyć wszystko."

Kowal odpowiedział na to fajnie w hejt parku. My nie jedziemy na mundial aby go wygrać bo na to nie mamy szans, ale jedziemy tam aby się pokazać i zostawić po sobie jakieś dobre wrażenie. Skoro my z takim słabym Meksykiem nie potrafiliśmy zagrać dobrego meczu, walimy lagę za lagą to co z tego, że jakimś "fuksem" przepchniemy się do play-offów, gdzie z taką grą od jakiejkolwiek drużyny, która się tam znajdzie dostaniemy "bęcki"? Z tą grą, którą dotychczas pokazaliśmy staliśmy się tylko pośmiewiskiem w hiszpańskich i innych zagranicznych mediach. Grając tak nie mamy szans z jakimś lepszym zespołem. Co z tego, że mamy punkcik skoro graliśmy z kiepskim Meksykiem? Dla mnie też takie wypowiedzi tutaj trochę dziwią bo od sierpnia czytam tutaj pojazd po Conte jaką to jego Tottenham nie gra brzydkiego futbolu, albo że wygrywa na farcie.

@malyglod napisał: "a dlaczego zero pkt a nie 3?
Jak atakujesz, biegasz, angażujesz się, walczysz to masz większą szansę na 3 pkt.
Jak strzelasz to może wpadnie. Jak moe strzelasz to nie ma szans. Michniewicz jest jak Glapiński. Pajac bez odpowiedzialności."
A może 0 pkt.
Jakbyśmy bardziej atakowali to może by Meksyk miał więcej sytuacja i może być coś strzelił i może by wygrali.
I tak można sobie gadać. Liczą się fakty i to, że w Sobotę nie gramy meczu o wszystko.
Rozliczajmy trener po turnieju.

I jaki brak odpowiedzialności przez Michniewicza? Chodzi, że go mieli zwolnić bo jednym meczu czy o słyną "aferę"?

Oczywiście w żadnym wypadku nie bronię Reprezentacji Polski, bo w ofensywie było bardzo słabo, jednak jako kolektyw i zwłaszcza w defensywie, wyglądało to dobrze, bo Meksyk nie miał wielu sytuacji bramkowych.

Nie wiem co by było, gdyby Nasi otworzyli się i zagrali odważnie jak dziś Kanada.

Meksyk szybko mógłby Nas skarcić.

@Spejsik: a dlaczego zero pkt a nie 3?
Jak atakujesz, biegasz, angażujesz się, walczysz to masz większą szansę na 3 pkt.
Jak strzelasz to może wpadnie. Jak moe strzelasz to nie ma szans. Michniewicz jest jak Glapiński. Pajac bez odpowiedzialności.

Panowie. Na takim turnieju, jak MŚ w piłce nożnej, liczą się głównie punkty, a nie styl.

Przecież to logiczne.

Tam nikt nie rozdaje punktów za piękną grę. Zobaczcie sobie Kanadę. Wyszli odważnie, wysoko, grali dobrze... i nadziali się na kontrę, która zdecydowała o ich porażce.

To jest turniej. Tu trzeba patrzeć by zagrać jak najwięcej meczy, a nie 3 i do domu, a potem i tak nikt nie będzie pamiętać, że graliśmy ładny football no ale w sumie skończyło się słabo.

@malyglod napisał: "Zagramy 3 a góra 4 mecze. Zmarnujemy szansę na pokazanie że na turnieju nie jesteśmy przez przypadek.
Piłka to oprócz punktów także emocje. A my dostarczamy grą wyłącznie te negatywne."
No tak, bo jakbyśmy zdobyli 0 pkt to byśmy pokazali, że na tym turnieju nie jesteśmy przez przypadek :D

Sorry za ten "potencjał". Nie przeczytałem przed opublikowaniem.

Dawniej Arsenal grał piękną piłkę, ale kompletnie wypalali się w kluczowych momentach. Potrafili wygrać z każdym, ale mecze o dużą stawkę przegrywali. I słynęli właśnie z tego. Z pięknej i nieprzewidywalnej gry, ale koniec końców wiadomo bylo, że w walce o mistrzostwo nie przeszkodzą.

Jeśli chodzi o reprezentacje.. jestem cholernie zły za to, że grają tak paskudnie mając taki potencjał. Nie potrafią wykorzystać swojego potencjału, bo mamy jedną z lepszych kadr od lat. No właśnie, od lat... Poza pojedynczymi przebłyskami to Polska nigdy za mojego życia nie potrafiła grać ładnej piłki. Były tylko chwilowe przebłyski, a wyników nie było. Jedynie Nawałka potrafił grać fajnie i skutecznie, ale przez ile? 2 lata?
Polska nie potrafi grać ładnie i raczej się to prędko nie zmieni.
Więc od reprezentacji oczekuje wyników. I jak na razie ich jeszcze nie skreślam. Kolejne mecze pokazują, że ten jeden punkt trzeba szanować. Niemcy mają mecz z Hiszpanią. Jak przegrają to tylko cud ich może uratować.
Chorwacja zgubiła punkty, Dania zgubiła, Argentyna przegrała. Wszystkie te drużyny grały ze słabszymi zespołami od siebie.
Patrząc na ranking FIFA to Polska jest dopiero 26. Meksyk 13, Argentyna 3.

Patrząc na potencjał to powinniśmy wymagać od Polski dużo, ale ja staram się być po prostu realistą. Oni nie będą grać ładnie choćby selekcjonerem został Guardiola.
Więc liczę, że jakoś te punkty uciułają.
Zwycięstwo z Arabią i walczyć o remis z Argentyną. To będzie trudne, ale możliwe.

A ja wolę 1 pkt i szanse na awans niż 0 pkt i wiadomy scenariusz. Takim stylem 4 pkt w grupie są na do zrobienia na lekko i możemy działać w play-offach, a tam może się zdarzyć wszystko.

Gram w typera *

Koledzy, brak w typera ze znajomymi, na dokładne wyniki. Idzie mi co by nie mówić mocno średnio. Na jutro kolejne 4 spotkania, pomożecie? Dokładny wynik, jakbyście dali krótko znać dlaczego tak.
Szwajcaria - Kamerun (mój dotychczasowy typ 2-1)
Urugwaj - Korea(mój dotychczasowy typ 2-0)
Portugalia - Ghana(mój dotychczasowy typ 2-1)
Brazylia - Serbia (mój dotychczasowy typ 2-0)

Ja bym wolał 0 pkt i niech nasi grają jak Kanada. W dupie mam ten marny punkt, który nic nie daje. Ja chcę żebyśmy w każdym meczu grali o 3pkt, tym bardziej że w klubach nasi piłkarze grają świetnie w tym sezonie. Nie mówcie mi że mamy gorszych piłkarzy od Meksyku czy Kanady. Przynajmniej były by emocje i można by z optymizmem patrzeć w przyszłość po takim meczu. Z drugiej strony oglądałem vloga z kadry i wcale Czesiek nie mówił że zabrania wychodzić z własnej połowy. Mieli grać uważnie i atakować jak tylko odzyskają piłkę. Wniosek więc jest jeden - nasi się zesrali już przed meczem, jak to często miał w zwyczaju Arsenal w ostatnich latach z poważnymi rywalami.

Szkoda Kanady, niestety ich zaangazowanie nie przelozylo sie na zdobycz punktowa

@TlicTlac: i co nam po tym punkcie?
Zagramy 3 a góra 4 mecze. Zmarnujemy szansę na pokazanie że na turnieju nie jesteśmy przez przypadek.
Piłka to oprócz punktów także emocje. A my dostarczamy grą wyłącznie te negatywne.

@kaman17 napisał: "Fakty:
Polska: 1pkt
Kanada: 0pkt
Pięknie się oglądało Kanadę, ale... Na takim turnieju chodzi o punkty. Za wszelką cenę, choćby za cenę stylu."

Fakty:
Meksyk < Belgia.

Fakty:
Polska: 1pkt
Kanada: 0pkt
Pięknie się oglądało Kanadę, ale... Na takim turnieju chodzi o punkty. Za wszelką cenę, choćby za cenę stylu.

Co tam się odwaliło, że czas przedłużony to 24 minuty i dalej leci?

Kanada... cieszę się, że to nie nasi bo od emocji, które dostarczyła mi obca repka prawie mi serducho stanęło.

Ee to nie powinno być czerwo?