Ojciec Ceska: Syn chce szybkiego zakończenia negocjacji

haha pasasz_AFC dobre to było o tej biedronce :D

paszasz_AFC=>wiec komu pomnik czy ołtarz postawisz jeśli nie henry'emu skoro jesteś kibicem AFC?to żywa legenda klubu,jej najlepszy strzelec i zawodnik w historii..a teraz tak:co robi henry od czasu odejścia do barcelony?wciąż przypomina o swym mocnym przywiązaniu do poprzedniego klubu..ale skoro odszedł w takich a nie innych okolicznościach tzn,że już na straty można spisać to,ok wporzo..

marcel134=>skoro rzeczywista perspektywa przyszłości stojąca przed 5ligowym średniakiem jest bez sensu to kibice wszystkich klubów świata są marzycielami a żaden nie myśli realnie.

a tak ogólnie do każdego kto mi odpowiadał na posty..to oczywiste,że ta dyskusja nie ma sensu bo ludzie o odmiennym zdaniu nigdy się nie dogadają.to jest wymiana poglądów,nikt nie mówi,że mamy być tacy sami;p łączy nas jedno-Arsenal Football Club:)
nie wieszajcie psów na mnie za moją logikę bo każdy inaczej pojmuje świat no;p

to też zależy od tego jak kto rozumie pojęcie

KIBIC

Czytam że Arsenal odrzucił ofertę 30 mln. Czekaja na Mistrzostwa świata w RPA, żeby cena zawodnika jeszcze wzrosła, a wtedy Barca musi wypłacić 60-80 mln

skoro praca np.w biedronce na kasie jest tym samym dla Ciebie co gra w takim klubie np. jak Arsenal to nie mamy o czym gadać .. chyba że czujesz tą "niesamowitą więź" z ludźmi których obsługujesz i z którymi pracujesz na kasie w biedronce..

te same emocje myślisz ? te same przeżycia? nie widziałem by ktoś mówił że kocha tych ludzi z ktorymi pracuje badz całuje logo np. tesko

Goonerski to wszystko ładnie kalkulujesz , ekonomia itp. Ja Kocham ten klub przywiązany jestem do niego! Jeśli profesjonalizm kojarzy Ci się tylko z zarobkiem itp. I nie rozumiem jednego jeśli Cesk jest takim profesjonalistą jak tu mówisz to jakiego grzyba całuję herb, opowiada różne brednię, że kocha klub? To jest mało profesjonalne!

wierny Barwom nie Klubowi!

paszasz->problem w tym drogi kolegi,że praca jest pracą.jedni sprzątają i nikt nie zwraca na nich uwagi,inni uprawiają zawodowo sport i podziwiają ich miliony.ale czym się różni w zasadzie praca od pracy?skoro ja nie mogę porównać pracy w biedronce do pracy piłkarza(może to nie człowiek i nie zarabia tym na życie albo nie wiem) to czemu ty porównujesz prace piłkarza do twojej-miłości,pasji,hobby czy jak nazwiesz dopingowanie swojej drużyny..bo to napewno nie jest twoja praca.więc jakim prawem?

moze henry to nie jest dno czy coś ale otarzy mu bym nie stawiał:) odszedł tak samo jak zrobi to prawdopodonie fabregas..

Obietnica że nigdzie nie idzie a potem, po lecie Zonk nasza ikona w porcelanie:D

haha nie ma sensu ta dyskusja. widocznie mnie nie rozumiesz. wybacz ale zdobywanie trofeów w klubie z taką renomą jak Arsenal to podstawa. KAŻDY klub istniej po to by coś osiągnąć.
Ten tekst z pięcioligową drużyną jest bez sensu ;]
Zawsze mogą wygrać piątą ligę, puchar lub piąć się wyżej na szczeblach krajowej piłki. Zresztą pięcilogowej drużynie to i tak kibicują sami miejscowi.
Wybacz ale piłka jest nastawiona na zdobywanie trofeów. Piękna gra to jedno - kibicujesz klubowi który który gra dla ciebie najpiękniej, ale chcesz żeby ta drużyna coś osiągnęła.
Fabregas jak na razie nic z nami nie osiągnął, a jeśli jego celem w życiu jest zdobywanie trofeów ( a raczej jest) to był to dla niego czas stracony jeśliby teraz odszedł. Warto odejść z tego Arsenalu chociaż z jednym nawet pucharem ligi.
Rozumiesz teraz czy nie?

a i kibice nie zatrudniają piłkarzy ani ich nie opłacają nawet.kibice dają dochód klubowi do ogólnego budżet,który uwierz nie jest w 100% uzależniony od kibiców.kibice przychodzą i oglądają mecze swoich drużyn -bo mówię tu o tych nie sezonowych a wiernych-nie dla 1piłkarza,a nawet 2 czy 7 a dla całej drużyny.jak długo tego nie uda ci się zrozumieć tak długo bd żył w zakłamanej świadomości,że to ty współrządzisz losami klubu.

Goonerski >> ok fajnie masz inne podejscie szanuje je i nie ubliżam:) tylko nie porównuj grania w Arsenalu czy w jakiejś innej drużynie , deklarowania się ze się kocha ten klub, że tyle dla Ciebie zrobił.. (że kibice doznają ekstazy jak wychodzisz na boisko i czarujesz ich grą ) , skandują Twoje imie, pozniej jest całowanie herbu i zapewnianie ze jeszcze teraz nie odejde napewno "obiecuje" , > porównania do tego że jak gdzieś pracujesz 5 lat i ktos oferuje Ci lepsze warunki to idziesz:) to jest zle porównanie:) załóżmy pracujesz w biedronce 5 lat jako pakowacz i firma tesco proponuje Ci lepsze warunki na kasie to idziesz bo wiadomo opłaca sie niestety kolego futbol to inna bajka , taki piłkarz w dodatku kapitan jest autorytetem, czlowiekiem którego kochają rzesze .. a Ty mi tu piszesz o pracowniku jakimś .. daj spokój

pozdrawiam

angel->proste,krótkie i zwięzłe słowa riposty a mianowicie-thierry henry to dno.
tak?

Goonerski
ok dla piłkarza to jest praca ale nie miał by tej pracy gdyby nie kibice!! i chyba co do tego nie ma wątpliwości
nie którzy potrafią grać nie tylko dla siebie i pieniędzy ale właśnie dla kibiców i jeszcze jedno nie każdy piłkarz pokocha dany klub ale w jego przypadku padały słowa o przywiązaniu i miłości względem Arsenalu czyli również kibiców

nie przekręcam twoich słów w wyniku żadnej frustracji bo takiej nie ma.tak to odebrałem po prostu,może w zły sposób ale teraz teraz w odp to tylko potwierdziłeś.jeśli nie ma sukcesu to nie ma wartości gra.więc przekreśliłeś wszystko..sam się jasno wyrażaj a nie szukaj dziury w moich wypowiedziach.co mają powiedzieć kibice 5ligowego klubu ze środka tabeli?nigdy nie byli w ekstraklasie i raczej długo niebd wiec po co kibicuja?napewno pięknej gry nie obserwuja a napewno nie takiej jakiej by sobie życzyli.

Teraz tylko czekac az pojawi sie news pod tytulem "Oficjalnie: Cesc w Barcelonie"

Goonerski -> nie powiedziałem że gra Arsenalu przez 5 lat to czas stracony. Lubie ich za oglądanie gry. Gdybym był kibicem sukcesu kibicowałbym Barcelone i nawet nie oglądał meczów jak sezonowcy. Przez swoją irytację przekręcasz słowa.
Powiedziałem, że Fabregas nie zrobił nic dla klubu, bo w futbolu żeby coś zrobić dla klubu coś trzeba zdobyć. Nie mówie o samej grze bo to to wiadomo.

CescAde-> profesjonalistą jest ten,który za płacone mu wynagrodzenie prezentuje odpowiednio wysoki poziom GRY-zaznaczam-do uzyskiwanych zarobków.czy piłkarze mają być profesjonalistami w kwestii uczuć kibiców czy relacji z nimi?piłkarz to praca jak każda inna.dostaje kase to gra.chce zmienić miejsce pracy to zmienia i nikt nie powinien mu robić większych problemów.trochu realizmu zamiast świata baśni..

Nie chcę się z nikim kłócić, ale gdyby powiedział że teraz że odchodzi, wtedy życzę mu szczęścia i wypad. Wiem że zakupiony byłby jakiś inny gracz na jego miejsce, bo niektórzy uważają że Arsenal kończy się na Fabregasie bo to Wielka Gwiazda. Moim zdaniem są w błędzie.

Każdy jest do zastąpienia( przykład C.Ronaldo--> Valencia, albo należy zobaczy jak rozwinął się Rooney).

angel jeżeli jest tak jak mówisz o tej kalkulacji czy wyjdzie czy nie to Cesc zachowuje się jakby to delikatnie określić - nie fair w stosunku do nas kibiców

marcel134-> nie użyłem do tej pory ironii poza 1szą wypowiedzą skierowaną do 'paszasz' -sorki jeśli przekręciłem nick ale na tej stronce już nie ma:P

Czyli Cesk nie jest profesjonalistą i tyle na ten temat! Kontrakty,zarobki. Van Persie nie marudzi jakoś,a znając życie miał większę pieniądze do zgarnięcie niż Kapitan

Krzysiek_23;
też uważam że skoro już podjął decyzję że chce nas opuścić to powinien w tym momencie udzielić wywiadu i poinformować nas wszystkich o tym albo zaprzeczyć ale jak już wcześniej ktoś napisał to jest kalkulacja jak uda się transfer to ok a jak nie dojdzie do skutku to pewnie zaprzeczy i powie że chciał zostać by wyjść z twarzą przed kibicami i coraz większe prawdopodobieństwo iż tak jest rzeczywiście

marcel134->skoro sezon arsenalu bez żadnego trofeum uznajesz za czas stracony i niczego nie zrobili to w jakim celu zaczniesz oglądać ich spotkania w przyszłym sezonie?bez sensu zupełnie.jak jesteś kibicem sukcesu to powodzenia bo ja kocham klub za ich grę,wiadomo trofea cieszą ale nie są dla mnie niezbędnę bym w nich wierzył i doceniał wkład i wysiłek.

co do wypowiedzi krzyśka ostatniej-poinformuje,gdy bd odchodził.dał znać,że to nastąpi i to mogło być w każdym momencie bo bliżej nie okreslił tego czasu i z tym się ze mną zgodziłeś a tu już nie?hm.zastanawiające..

Chyba, że to była ironia Goonerski że Fabregas tyle zrobił to sory, że przekręciłem twoje słowa.

Ale i tak taka jest prawda.

a teraz wyobraź sobie,że pracujesz u jednego pracodawcy 5lat a później dostajesz oferte z większą pensją i na lepszych warunkach..i co wtedy?to są czysto zawodowe sprawy nie wiem czemu tego nie dostrzegasz?to jego praca a każdy najchętniej pracowałby na zasadzie-robię co lubię i do tego tam gdzie chcę.

Goonerski tutaj już nie mogę się z tobą zgodzić uważam że przynajmniej powinien udzielić jakiegoś wywiadu i poinformować o swojej decyzji

Goonerski -> TEORETYCZNIE nie zrobił nic. Przez 6 lat gry w Arsenalu nie zdobył ani jednego trofeum. Po prostu tyle że grał. Mówisz tak o nim jak by to był Henry albo Giggs. Może jeszcze poczeka sezon i coś zdobędzie bo grać 6 lat w jednym klubie i nic nie zdobyć to czas zmarnowany (chyba że braćpod uwagę mile spędzony czas).

i nie czujesz się źle? Niektórzy czują się trochę gorzej niż wrażliwy CESK

Nic dziwnego że oferta jest śmieszna. Jest to raczej rodzaj zapytania, bo z oficjalną ofertą jeszcze poczekają trochę. Myślą że jeśli zaczną składać niskie oferty to Arsenal zacznie schodzić z sumy aż spotkają się np. na 45 mln. Ciekawe jak Wenger odpowie na te 30 mln.

sam jestem kibicem arsenalu jeśli do tej pory tego nie zauważyłeś.

obrażacie się na niego jakby był wam coś winny..a ile zrobił dla arsenalu?bierzecie to pod uwage wg?lepiej sobie odpuścić bo wy i tak napewno nic nie zmienicie ani ja.

A zauważyłeś jak się czują kibice????

cesc wydaje się być wrażliwym człowiekiem i takie granie w otwarte karty z każdym dookoła a szczególnie z fanami arsenalu mogło by go mocno zaboleć.oszczędza sobie tego.jesli sądzicie,że nas po prostu popie****** no to sorry ale nie macie zbyt mocnego kontaktu z rzeczywistością.

Śmiech na sali to mało powiedziane... Po co Oni taką ofertę nawet składają??

30 mln funtów to śmiech na sali! Villa 30 lat tyle samo kosztuje! jakiś Angel di Maria też, aż się płakać chce;]

Może i tak, ale trzeba się odezwać, oznajmić kibicom co i jak! a nie ukrywanie się i udawanie że nic się nie dzieję

dokładnie Krzysiek..dla mnie faktem,że odejdzie była ta deklaracja,że kiedyś napewno.i tyle..reszta sie nie liczy

CescAde->a który piłkarz przedłużając umowę z klubem tego nie deklaruje?a ilu piłkarzy odchodzi przed zakończeniem kontraktu?chyba zbyt emocjonalnie pojmujesz kwestie spraw zawodowych piłkarza..ja jestem kibicem drużyny i kto obecnie gra tego podziwiam kiedy tylko mam okazję podczas meczów.a co robią piłkarze to ich wola i tylko tacy kibice,którzy wiecznie się łudzą,że każdy lepszy piłkarz z ich ukochanej drużyny bd z nimi na zawsze mogą kwestionować sprawę honoru cesca.

Informacja z ostatniej chwili: PAP podało, że Barcelona złożyła pierwszą ofertę za Cesca - 30 mln funtów.

ja to bym naszego kapitana poprosil o nie zaslanianie sie ojcem i dzialaczami, tylko samodzielne wypowiedzenie sie na ten temat ...

Goonerski ma racje Cesc mówił że będzie chciał odejść do Farsy a czy to stanie się teraz czy za 2-3 lata to sprawa drugorzędna...Byleby oferta Barcelony była zadowalająca

Goonerski >> to twoje zdanie:) moje jest inne w tej sprawie .

cenie honor u człowieka a ten człowiek sprawia ze go nie ma:)

każdy ma jakieś ważne wartości w życiu

pozdrawiam kolego

Goonerski--> wnioskuję z Twojej wypowiedzi iż Cesk jest bardzo zmienny, powiedz mi jeszcze czemu obiecywał że zostanie na Emirates?

paszasz_AFC->otrząśnij się.to nie jest bajka.myślałeś,że bd wszystko wiedział co i jak?a przygotowany na odejście cesca powinieneś być od chwili gdy powiedział własnie,że kiedyś chce wrócić do barcy.mi to wystarczyło a jesli ktoś nie jest naiwny to mimo przedłużenia kontraktu powinien się domyślić,że barcelona już teraz uderzy w tej sprawie a fabregasowi cięzko bd odmowic..

paszasz_AFC -> ja na miejscu Wengera nie kupowałbym napastnika bo trzeba byłoby sprzedać ze dwóch (np. Bendtner i Vela) i dał poczekać jeszcze sezon Van Persiemu - bo w ostatnim nie mógł się rozstrzelać ze względu na kontuzję. Może za rok, ale teraz nadszedł w końcu (oby) czas Robina.

paszasz_AFC

paszasz_AFC

popieram Twoją wypowiedź w 100%

marcel134 >> Marcel i może masz racje:) ale chodzi mi o to by przydał sie nam jakiś taki wiesz rasowy napastnik swiatowej klasy typu Tevez, Drogba , Rooney ... czy Henry za czasów kiedy grał w naszych barwach:)

pozdrawiam

Goonerski >> kolego źle mnie interpretujesz:)

chodziło mi o jego całe podejscie do kariery nie całował bym herbu na miesiąc do odejscia ani nie obiecywał ze "na bank was nie zostawie" tylko dawał do zrozumienia ze kiedys to nastąpi odejde;)

A jakiś czas przed odejsciem poinformował o tym kibicom ze jest mozliwośc ze moge odejsc tego lata

PRZYGOTOWAŁ BYM NA TO KIBICÓW DŁUGO? rozumiesz?

też Ci gratuluje

paszasz_AFC -> Arsenal to nie jest klub dla Teveza. Pokazał to w ManU i nie tylko. To mogłoby być zmarnowanie pieniędzy i szantaż piłkarza, któremu trudno dogodzić.
Po za tym pensja - Tevez zarządał by jeszcze więcej niż dostaje w City, a dobrze wiemy że Wenger nigdy mu nie da takiej bajecznej sumy.