Ornstein o sytuacji Sancheza

Mała poprawka...

Zamiast "napisałem" miałem na myśli "Założyłem"

@Eustachy:
@wojt3q:

Czytamy ze zrozumieniem!!!

"Każdy zadowolony z tego transferu fan L' poolu powie iż te 30 baniek to promocja (przynajmniej tak się naczytałem po wczorajszej kolejce)"

Przepraszam bardzo was oboje (zwłaszcza Eustacha) ale gdzie napisałem iż ja tak uważam???!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie jestem wyrocznią. Mam tylko swój (elastyczny) punkt widzenia.
Sam bardzo ucieszył mnie fakt, że Ox odszedł do L'pool'u.
Na Goal.pl wyczytałem w komentarzach jeden taki bardzo trafny na temat, który bardzo mi przypadł do gustu:

"..L'pool i Ox (jako para) mają teraz swoje 5 minut. Godzina ma ich jednak 60."

Zgadzam się z tym w pełni. Mogliśmy za niego jednak wziąć więcej przy dzisiejszych cenach. Podobnie za CoQ.
To jest tylko fakt, który stwierdziłem.

wojt3q:

Może się jeszcze okazać, że będzie z niego nie lada rozgrywający. Może, nie musi..
Odpowiedziałem tylko na to w sposób taki ponieważ w Arsenal'u nie miał takich zadań. To nie znaczy iż nie potrafi lub kompletnie się do tego nie nadaje. Kwestia trenera i jego wizji lub umiejętności wykrzesania z niego tego co najlepsze.
Odkąd Wenger przeszedł na grę 3ma obrońcami Coquelin wyleciał ze składu ale to nie oznacza, że nadaje się tylko do czarnej roboty. Inni trenerzy mają inne wizję. Czasami też inny zawodnik blokuję mu tą drogę. Nie zawsze też dzieje się to przez to iż nie potrafi lub jest od kogoś słabszy w tych zadaniach. Ocenia to manager danego zespołu.
Dla przykładu Henry w Juve grywał tylko typowego skrzydłowego. W Arsenalu niewiele na tej pozycji pograł.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zawsze jest więcej niż jeden. Chyba, że ktoś fanatycznie patrzy na wszystko w ten sposób to zawsze będzie tak już miał (nawet w życiu). To dosyć złożony temat aczkolwiek prosty (dla mnie).
Było wielu elektryków w PRLu ale jeden został prezydentem oraz ikoną obalenia komunizmu.

Napisałem również o cenie Coquelina używając sformułowania iż była to promocja ponieważ dla Valencii był to bardzo dobry deal z punktu finansowego. Gdyby chcieli wyciągnąć na William'a Carvalho ze Sporting'u zapłacili by conajmniej 2 x tyle. A czy Sporting nie jest średnim klubem w porównaniu z nami (?)..

Nie wiem czym była spowodowana ta cena. Być może np. tygodniówką Francuza w Arsenal'u. Być może Valencii nie bylo stać na to by mu zaoferować podobną i wyrzucać na niego np. 25 milionów. Dogadali się z Arsenalem, klubem, któremu najwidoczniej bardzo zależało na pozbyciu się jego osoby. Nie wiem czemu. Strzelam, że zmiana taktyki w dużym stopniu zaważyła aczkolwiek dodał bym do tego świeży zakup Szwajcara, który najwidoczniej lepiej pasuje do wizji 'wielkiego W'.

Ogólnie rzecz biorąc mamy duży problem z zarządzaniem. Średnim zawodnikom płacimy zbyt duże pieniądze a oni często nawet się do tego składu nie łapią. Nie jesteśmy Man United i nie zanosi się na to, że w najbliższym czasie będziemy. Za nimi przemawia zbyt wiele argumentów a te główne wypisałem wczoraj pod newsem "BBC: United przystali na warunki Arsenalu".
W każdej lidze tak jest, że renoma i pieniądze w parze to gotowy sposób na łatwiejszy sukces.. Jednak to jest sport i nikt nie ma tej gwarancji.
podobnie jest z cenami. Niczemu nie zaprzeczyłem. Dalej uważam, że zawodnik jest tyle wart ile się za niego płaci. Napisałem jednak, że DLA DRUŻYNY, KTÓRA ZA NIEGO PŁACI jest tyle wart.

odsyłam do początku mojego wpisu..

pozdrawiam

@wojt3q:

CoQ nie rozgrywa?
Obadaj jego pierwszy mecz Valencii. Oni grają tylko dwoma zawodnikami w środku pola. Taką taktyką operuje najczęściej Marcelinho. 12 milionów to była promocja..
Podobnie jak Ox i te 30 baniek. Każdy zadowolony z tego transferu fan L' poolu powie iż te 30 baniek to promocja (przynajmniej tak się naczytałem po wczorajszej kolejce).
Mogliśmy za obu wziąć większe pieniądze tyle tylko, że Ox chciał (podobnie jak Alexis teraz) odejść jak najszybciej.
Za 18 miesięcy kończy się bodajże kontrakt Elneny'ego.

Swoją drogą przewija się tutaj co jakiś czas wzdychanie za następnym DMem. A ja się pytam po co? Po co, skoro Wenger nie gra taktycznie DMem.. (?)
Nie wiem ile są warci tacy zawodnicy i Kante nie jest dla mnie osobiście żadnym wyznacznikiem ponieważ głęboko wierzę w to iż zawodnik jest wart tyle ile za niego płacą. Reszta (czyli decyzja) zostaje po stronie sprzedawcy.

Czy Neymar był wart swoich pieniędzy?!
Skoro tyle za niego zapłacono to najwidoczniej był dla Paryżan.
Podobnie z Coutinho, wcześniej Dembele, Pogbą czy Bale'm.

Najlepiej zapytaj bogini sprawiedliwości. Ona wyważy lub rozważy.. W przenośni i dosłownie